Strona 23 z 27

: 27 stycznia 2013, 21:51
autor: Hoffman
Jestem godny podziwu, że dalej męczycie się tutaj z delikwentem, minęło tyle godzin a on ciągle w formie, impressing.

Zagraliśmy słaby mecz, a sędzia się wybroni.

: 27 stycznia 2013, 21:53
autor: LordJuve
Hoffman pisze: Zagraliśmy słaby mecz, a sędzia się wybroni.
Dzięki że powtórzyłeś, w końcu, to co ja mówiłem już kilka h temu. ;)

.

: 27 stycznia 2013, 23:01
autor: Jiler
Przy tej łapie w końcówce on odbił najpierw nogą? Na necie średnio to widziałem przez piksele...

Re: .

: 27 stycznia 2013, 23:03
autor: Castiel
Jiler pisze:Przy tej łapie w końcówce on odbił najpierw nogą? Na necie średnio to widziałem przez piksele...
Co za różnica? Jakby w ataku grał ktoś z jajami to takim "karnym" nikt by się nie przejął bo już byłoby po meczu.

: 27 stycznia 2013, 23:29
autor: Dobry Mudżyn
LordJuve pisze:
szczypek pisze:
LordJuve pisze:Zauważ, że moje racje były podparte tym co jest...natomiast owi "ludzie" opierali swoje racje na czymś czego nie ma. Nie gwizdnął?! Nie...co za skur...jednak na tym kończy się, moim zdaniem, etap "żalenia" i trzeba zacząć myśleć o tym co jest: o druzynie, (nie)dyspozycji, trenerze, kolejnym spotkaniu itp. itd.
Problem w tym, że Ty ten etap zarządziłeś kilkadziesiąt minut po zakończeniu spotkania. Niektórzy może potrzebują trochę więcej czasu, aby ochłonąć.

Kończę dyskusję w tym temacie, dziękuję.
Sugerujesz, że zachowałem się tak jak należy, tyle tylko, że wyprzedziłem całą resztę o kilka godzin? Hm...to chyba komplement, co? :prochno:

Jak pisałem: emocje to zły doradca, tym bardziej podkreślam fakt iż należy się skupić na WŁASNEJ grze a nie błędach sędziów. Jeżeli Conte i piłkarze zracjonalizują sobie wczorajszą padakę sędziowaniem to nie wierzę, że w naszej grze cokolwiek się zmieni.

Chłodna, racjonalna analiza, tego nam trzeba a nie masowego spustu na beznadziejnych sędziów.
Tak, owszem, pilkarze i trener powinni wyjsc z takiego zalozenia jak mowisz. "Gramy za slabo, bez zęba, do dupy. Przegralismy/zremisowalismy tylko przez nas samych." Jesli beda tlumaczyc sie sedziami, to nastepny mecz tez przegraja/zremisuja.

Ale czy nie uwazasz, ze kibice moga miec inne zdanie? Kibice to tylko obserwatorzy. Od pilkarza WYMAGA sie zeby nawet jesli wszystko - murawa, szczescie, sedzia - jest przeciwko nim - zeby sie nie tlumaczyl, tylko zapieprzal. Ale kibice, to inna bajka. My mozemy tlumaczyc ewentualna porazke -sedziami.

: 27 stycznia 2013, 23:37
autor: AdiZ
Karny to był epizod, który trzeba przemilczeć a zwłaszcza reakcja Conte i jego show, za które nie zdziwię się jeśli będzie zawieszenie. Martwi to, że gramy od początku stycznia totalna padakę z przebłyskiem Pogby w meczu z Udine. Brakuje elementu zaskoczenia, przeciwnicy już dobrze rozpracowali 352 Juventusu i robi się problem. Juve nie jest wyraziste a chłopki gryzą trawę tylko gdy przegrywają lub przeciwnik zdołał wyrównać. Blado to wygląda. Jeszcze tylko wtorkowy mecz w CI i tragiczny styczeń się kończy. Oby z finałem tych rozgrywek. Niech wraca Chiellini i Pepe, bo by się przydało zagrać 433.

: 27 stycznia 2013, 23:40
autor: LordJuve
Dobry Mudżyn pisze: Ale czy nie uwazasz, ze kibice moga miec inne zdanie? Kibice to tylko obserwatorzy. Od pilkarza WYMAGA sie zeby nawet jesli wszystko - murawa, szczescie, sedzia - jest przeciwko nim - zeby sie nie tlumaczyl, tylko zapieprzal. Ale kibice, to inna bajka. My mozemy tlumaczyc ewentualna porazke -sedziami.
No i dlatego, działając pod wpływem emocji, możemy się bezkarnie besztać i obrażać? Sorry, ale jeżeli takie tłumaczenia doprowadzają do takich flamewarów (a ja przecież stwierdzałem cały czas to co Ty napisałeś w pierwszej części swojej wypowiedzi) jak w nocy to chyba lepiej patrzeć na całą sprawę w posób chłodny i całkowicie racjonalny.

Poza tym: dlaczego mamy się oszukiwać? Przez co wreszcie przegraliśmy? Przez słabą grę, decyzje sędziów, halny w górach? Rozumowa analiza podpowiada, że wszystkie te czynniki (poza ostatnim) miały znaczenie.
Ja jedynie delikatnie zaznaczyłem, że to nie jest do końca tak jak się wydawało innym (czyli hejt po arbitrach i płacze, że to przez nich przegraliśmy ten mecz...). Oczywiście napisałem coś co było nie po myśli zdecydowanej większości, mam tego świadomość.

Jednak nie zawsze jest tak, że ślepo naśladująca się większość ma rację co dobrze obrazuje zdjęcie z Sieg heil, które w nocy umieściłem w tym temacie.

: 27 stycznia 2013, 23:47
autor: Dobry Mudżyn
LordJuve pisze:
Dobry Mudżyn pisze: Ale czy nie uwazasz, ze kibice moga miec inne zdanie? Kibice to tylko obserwatorzy. Od pilkarza WYMAGA sie zeby nawet jesli wszystko - murawa, szczescie, sedzia - jest przeciwko nim - zeby sie nie tlumaczyl, tylko zapieprzal. Ale kibice, to inna bajka. My mozemy tlumaczyc ewentualna porazke -sedziami.
No i dlatego, działając pod wpływem emocji, możemy się bezkarnie besztać i obrażać? Sorry, ale jeżeli takie tłumaczenia doprowadzają do takich flamewarów (a ja przecież stwierdzałem cały czas to co Ty napisałeś w pierwszej części swojej wypowiedzi) jak w nocy to chyba lepiej patrzeć na całą sprawę w posób chłodny i całkowicie racjonalny.

Poza tym: dlaczego mamy się oszukiwać? Przez co wreszcie przegraliśmy? Przez słabą grę, decyzje sędziów, halny w górach? Rozumowa analiza podpowiada, że wszystkie te czynniki (poza ostatnim) miały znaczenie.
Ja jedynie delikatnie zaznaczyłem, że to nie jest do końca tak jak się wydawało innym (czyli hejt po arbitrach i płacze, że to przez nich przegraliśmy ten mecz...).
Twoim bledem bylo, ze wyjechales z tym 5 minut po meczu, kiedy wszyscy sa szczegolnie rozgoryczeni, oraz, ze najwidoczniej zrobiles to w niezbyt delikatny sposob, przez co ludzie wzieli to do siebie, i rozpoczęli flejming :prochno:

czasem pewne sprawy lepiej jest przemilczec.
Nie idziesz do dziewczyny ktorej chlopak ulegl wypadkowi samochodowemu, i nie pocieszasz jej mowiac: "moze i ulegl wypadkowi, ale i tak jest bucem" (nawet jesli nim jest).

Niemniej jednak, trzeba zauwazyc, ze poczatkowo, stwierdziles (o ile mnie pamiec nie myli) ze zremisowalismy NIE przez sedziego. Dopiero potem wycofales sie z tego, i przyznales ze zremisowalismy ROWNIEZ przez sedziow (przez pilkarzy TAK, ale sedzia dolozyl swoje).

Dlatego nie dziw sie irytacji ludzi, i atakom na Ciebie.
Mnie samego by to pewnie wyprowadzilo z rownowagi, gdyby nie to, ze czulem, ze ten mecz zremisujemy. Kladac sie spac po bramce dla Juve, czulem, ze Genoa nam cos wdusi. Po prostu, czulem to w jajcach. I ze zrobi to albo Immobile albo Borriello.
Dlatego tez, przyjalem to ze spokojem godnym stoika.

Re: .

: 27 stycznia 2013, 23:49
autor: Brutalo
Castiel pisze:
Jiler pisze:Przy tej łapie w końcówce on odbił najpierw nogą? Na necie średnio to widziałem przez piksele...
Co za różnica? Jakby w ataku grał ktoś z jajami to takim "karnym" nikt by się nie przejął bo już byłoby po meczu.
Co nie zmienia faktu, że sędzia powinien odgwizdać rzut karny. Szczególnie po sugestii liniowego.
Tak na spokojnie dochodzę do jednego wniosku. Strasznie kuleje skuteczność wśród zawodników. Moim zdaniem powinni odbywać specjalne treningi "ofensywne" w celu zwiększenia ich skuteczności ;) . Mając na dupie śmieciarzy Juve zepnie się na wyżyny. 1:2 w Rzymie, a potem będzie jeszcze lepiej :!:
Giovinco i Vucinic mają w klasyfikacji kanadyjskiej koło 15. Mimo tego wszyscy na nich hejtujemy równo. Mamy rację, brakuje stabilności, a tej Anelka raczej nie da. Liczę na odbudowę moralną naszych napadziorów i powrót Giorgio, Asy i Pirlo. Buffon, Barzagli, Bonucci, Lichsteiner, Marchisio.
Pozostaje atak. Giovinco/Quag/Vucinic/Matri/Anelka/...Nikoś ?
Anelka strzeli 7 bramek.

: 27 stycznia 2013, 23:53
autor: LordJuve
Dobry Mudżyn pisze: Dlatego tez, przyjalem to ze spokojem godnym stoika.
Cóż, jedni się z tym rodzą, inni powoli dochodzą...;)

Być może powinienem wstrzymać się z tak radykalną opinią, ale rozbawiła mnie ta histeria niczym w gimnazjum po trudnym sprawdzianie. Liczyłem, że dorośli ludzie - w większości - nie pozwolą sobie na tak emocjonalne i płytkie "analizy"...cóż.

: 27 stycznia 2013, 23:56
autor: Arbuzini
Z tą skutecznością to akurat żadne odkrycie. Po tym względem jesteśmy na 9. miejscu w lidze. Z ogarniętym napastnikiem moglibyśmy być na 3-4., a z topem na 1-2. mając w nosie konkurencje. Dlatego tłukę jak tylko mogę i gdzie tylko popadnie:

Pierwsza potrzeba mercato - napastnik. Druga potrzeba mercato - napastnik. Trzecia potrzeba mercato - lewy wahadłowy/vice-Pirlo.

: 28 stycznia 2013, 10:47
autor: pan Zambrotta
Ktoś mi może wytłumaczyć, czemu nasz mecz sędziował gościu z neapolu ?! Kto odpowiada za dobór sędziów? Napoli to nasz główny rywal do scudetto, to już nawet UEFA wie jak rozmieścić sędziów by nie było cienia podejrzeń, może w następnej kolejce dadzą nam jakiegoś gościa z Rzymu, najlepiej jeszcze z prowincji - żeby mieć pewność że kibicuje Lazio :lol:

: 28 stycznia 2013, 10:53
autor: Lypsky
pan Zambrotta pisze:Ktoś mi może wytłumaczyć, czemu nasz mecz sędziował gościu z neapolu ?! Kto odpowiada za dobór sędziów? Napoli to nasz główny rywal do scudetto, to już nawet UEFA wie jak rozmieścić sędziów by nie było cienia podejrzeń, może w następnej kolejce dadzą nam jakiegoś gościa z Rzymu, najlepiej jeszcze z prowincji - żeby mieć pewność że kibicuje Lazio :lol:
Zapytaj LordaJuve, on zna odpowiedź na każde pytanie.

Tak jak mówiłem, w nowym roku gramy do niczego i mecz z Udinese nie zmienił tego.

: 28 stycznia 2013, 11:19
autor: kuba2424
LordJuve pisze:Poza tym: dlaczego mamy się oszukiwać? Przez co wreszcie przegraliśmy? Przez słabą grę, decyzje sędziów, halny w górach? Rozumowa analiza podpowiada, że wszystkie te czynniki (poza ostatnim) miały znaczenie.
Ja jedynie delikatnie zaznaczyłem, że to nie jest do końca tak jak się wydawało innym (czyli hejt po arbitrach i płacze, że to przez nich przegraliśmy ten mecz...). Oczywiście napisałem coś co było nie po myśli zdecydowanej większości, mam tego świadomość.
Pomijając skrajne przypadki, które Cię obrażały (wbrew pozorom wcale nie było ich tak dużo jak twierdziłeś w którymś z wcześniejszych poostów) oraz tych autentycznych gimnazjalistów, którzy z racji swojego wieku reagują nieco pochopnie i nie do końca rzeczowo a bardziej emocjonalnie, to muszę stwierdzić, że reszta użytkowników też miała dużo racji w tym co napisała. Podkreślasz, że zdecydowana większość hejtuje arbitra, bo to przez niego nie wygraliśmy-czyt.nie zdobyliśmy kompletu punktów.I tu poprawka - większość nie hejtuje arbitra za remis, tylko za to,że nie podyktował jedenastki,a mógł/powinien.Ty na swoją obronę powołujesz się na przepisy,i owszem,masz rację, przepisy pozwalają na taką a nie inną interpretację,ale pragnę zauważyć, że w tym momencie zachowujesz się troszkę jak typowy polski upierdliwy urzędnik (dobry przykład podał johnnybgoode kilka stron wcześniej), a raczej nikt nie darzy wielką sympatią taką osobę.Pomijam pozostałe kontrowersyjne sytuacje,ale uważam że tej konkretnej syt. niektórzy z nas mogą czuć się pokrzywdzeni,że karnego nie było!Ty natomiast przedstawiasz swoje racje,które jeszcze raz podkreślam, są również słuszne.

Jak byłem jeszcze mały, babcia pewnego dnia uświadomiła mnie, że kij zawsze ma dwa końce!Ale Ty pewnie też już o tym wiesz...
:wink:

: 28 stycznia 2013, 11:27
autor: fazzi
Hoffman pisze:Zagraliśmy słaby mecz, a sędzia się wybroni.
I to jest chore, bo sędziowie niemal nigdy nie ponoszą żadnych konsekwencji swoich decyzji. Sory, ale jeżeli w takiej sytuacji nie gwiżdże się ręki, to równie dobrze można by wykreślić z przepisów zakaz dotykania jej ręką.