JuvePoland

Pomimo tego, że wygraliśmy trzy punkty-i cieszę się z tego(bo to jest jak pisałem najistotniejsza rzecz na koniec sezonu), to oczywiście zgadzam się z tymi, którzy widzą niedostatki w postaci skrzydeł. Przecież to było widać, to co wszyscy mają udawać, że tak nie było, bo wynik się zgadza? Czy gdyby Forlan/Zarate trafili wczoraj w bramkę to by zmieniło zasadniczo ocenę Interu? Moją z pewnością nie. Quagliarella jakby nie było też przez ostatnie sezony bramek miał okazję strzelić znacznie więcej od ADP, a dynamikę musi mieć lepszą-siłą rzeczy.
Forum jest od pisania własnego zdania-nie od klepania po plecach wokoło. I tak można zadać zwyczajnie pytanie o rolę Vidala na tle Marchisio, czemu nie można, bo wygraliśmy? I w związku z tym nie było mankamentów i nie dało się zagrać lepiej z definicji, bo nie?
Zobaczymy-jestem już bardzo ciekaw następnych dwóch meczów.

SKAr7 pisze: Choć z Parmą zagrał fatalnie, to dziś broniłbym też Giaccheriniego

Z Parmą on zagrał przyzwoicie - dziś było fatalnie.

Łukasz pisze:

SKAr7 pisze: Choć z Parmą zagrał fatalnie, to dziś broniłbym też Giaccheriniego

Z Parmą on zagrał przyzwoicie - dziś było fatalnie.

Tak, Lukaszu, znamy Twoje zdanie na ten temat i za nie dziekujemy ; )

Pozwol jednak forumowiczowi wyzej, ktorego cytujesz miec swoja opinie, zreszta wcale nie taka odosobniona, bowiem ja uwazam dokladnie tak samo jak on.

jakku1 pisze:

Łukasz pisze:

SKAr7 pisze: Choć z Parmą zagrał fatalnie, to dziś broniłbym też Giaccheriniego

Z Parmą on zagrał przyzwoicie - dziś było fatalnie.

Tak, Lukaszu, znamy Twoje zdanie na ten temat i za nie dziekujemy ; )

Pozwol jednak forumowiczowi wyzej, ktorego cytujesz miec swoja opinie, zreszta wcale nie taka odosobniona, bowiem ja uwazam dokladnie tak samo jak on.

Ok, tylko ciężko mi to zdanie zrozumieć... Bo o ile w tamtym meczu Giacch nie błyszczał, ale też nie psuł, o tyle dziś nie potrafił przeprowadzić sensownej akcji i tracił sporo piłek... Ale ok, może masz rację.

Mecz ze Sieną można porównać do walki boksera z dresiarzem, który stosuje styl "młyna". Mam nadzieje, że Kielon wróci do zdrowia stosunkowo szybko.

Łukasz pisze:

jakku1 pisze:

Łukasz pisze: Z Parmą on zagrał przyzwoicie - dziś było fatalnie.

Tak, Lukaszu, znamy Twoje zdanie na ten temat i za nie dziekujemy ; )

Pozwol jednak forumowiczowi wyzej, ktorego cytujesz miec swoja opinie, zreszta wcale nie taka odosobniona, bowiem ja uwazam dokladnie tak samo jak on.

Ok, tylko ciężko mi to zdanie zrozumieć... Bo o ile w tamtym meczu Giacch nie błyszczał, ale też nie psuł, o tyle dziś nie potrafił przeprowadzić sensownej akcji i tracił sporo piłek... Ale ok, może masz rację.

jak dla mnie ty masz rację aczkolwiek jakku będzie szukał okazji ,żeby kogoś pojechać ;D

Co on takiego zrobił, żeby nazwać jego występ przyzwoitym?

Giaccherini czy to w pierwszym czy w drugim meczu zagrał bardzo słabo nie widzę w jego grze pozytywów przy tej taktyce Conte... Taki zawodnik to maks ławka nic więcej...
A patrząc na Conte to jeszcze z dwa mecze nic nie pokaże i usiądzie na ławce...

Nie widzialem meczu, ale moze mi ktos wyjasnic po **** kupilismy Elie i Quagliarelle skoro Conte ich na sile omija? Fajnie ze wygralismy, ale czuje ze to uparcie i probowanie pokazania wielkiego charakteru przez naszego Antonio kiedys sie na nim odbije.

Ok, tylko ciężko mi to zdanie zrozumieć... Bo o ile w tamtym meczu Giacch nie błyszczał, ale też nie psuł, o tyle dziś nie potrafił przeprowadzić sensownej akcji i tracił sporo piłek..

Dzisiaj było ciut lepiej,nie wiem gdzie Ty zauważyłeś te jego psucie.Oglądałeś mecz? Wydaje się,że mamy tu powoli modę na czepianie się Giaccheriniego.Szkoda,że za kartkę pauzował De Ceglie-on również obojętnie jakby nie zagrał to i tak jest krytykowany..
P.S - wszedł Bonucci i....zero krytyki! To co teraz? 'Jedziemy' po nim?

Drużyna wygrywa,pokazuje charakter,niezłą organizacje,wydaje się,że wreszcie ma charyzmatycznego szkoleniowca z łbem na karku i wszystko powoli wydaje się zmierzać w dobrym kierunku..
Zamiast bezsensownie krytykować nowego skrzydłowego,który wcale nie gra tragicznie może zajmijmy się dyskusją nad prawdziwymi mankamentami w grze jak np dużo słabsza postawa środkowych pomocników...

Łukasz pisze:

SKAr7 pisze: Choć z Parmą zagrał fatalnie, to dziś broniłbym też Giaccheriniego

Z Parmą on zagrał przyzwoicie - dziś było fatalnie.

Łukaszku niepotrzebnie piszesz to drugi raz.
Giac z Parmą był mało widoczny, przez co był mało przydatny.
A dziś za to dużo brał udziału w grze przez co dużo tracił, więc niech już lepiej wogóle nie gra. Dwa słabe występy, na ławe z nim.

Odbiór Vidala odrazu po wejściu na boisko

Ouh_yeah pisze:Póki co Conte wygląda na gościa, który większość swoich decyzji personalnych argumentuje "bo tak!".

Nie byłem zadowolony z zatrudnienia Conte. Nie rozumiem niektórych jego decyzji. Jednak naszego trenera na razie bronią wyniki, więc posypuję głowę popiołem i przyjmuję jego "bo tak!", przynajmiej dopóki Juventus będzie wygrywał.

W dzisiejszym meczu gra nie była tak imponująca jak z Parmą, ale jak spojrzeć na statystyki to widać, że Juventus przeważał na boisku. Znowu mieliśmy ponad 60% posiadania piłki. Siena podobnie jak Parma zdołała oddać zaledwie jeden celny strzał na bramkę. Zdobyliśmy trzy punkty nie przemęczając się. Być może Conte okaże się trenerem, na którego czekaliśmy.

Wszystko wskazuje na to, że po tej kolejce utrzymamy pozycję lidera, bo Napoli raczej nie pokona Milanu wystarczającą liczbą bramek.

O tym meczu można powiedzieć dużo. Jak dla mnie nasz zespół został troszkę zneutralizowany w środku pola co utrudniało grę. No ale ważna jest wygrana skromna no cóż nie ważne liczy się, że są 3 punkty. Wychodzę z założenia, że zwycięzców się nie rozlicza dlatego o innych mankamentach nie będę się rozpisywał.

Akcja Conte-Krasić - słit focie.
Conte-Krasić - film

Vimesie, ja nie mówię czy to dobrze czy źle. Aczkolwiek jak przestaną bronic go wyniki to może być bardzo ale to baaardzo irytujące

Mina Krasicia bezcenna - "ktoś wie o co mu chodziło?". A jeszcze jak go poklepał "no dobra, dobra, spokooojnie"