JuvePoland

w poprzednim sparingu tez chyba strzelil jedynego gola, nie pamietam z kim to bylo

Nie wiem, ale do Diego mam ogromny sentyment.
Elia strzelił? życzę mu jak najlepiej.

Trezeguet kapitanem River Plate.

Jorge Andrade, największy pechowiec w historii Juventusu po erze calciopoli, został ojcem po raz trzeci.

Olof Mellberg przeniósł się do Villareal, w miejsce oddanego do Milanu Zapaty.

pan Zambrotta pisze:Jorge Andrade, największy pechowiec w historii Juventusu po erze calciopoli, został ojcem po raz trzeci.

Zawsze jakoś szkoda mi było tego piłkarza, szkoda że miał tak szklane kolana.

Ibrahimovic ostatnio strzelil 2 bramki dla PSG i wypowiedzial takie slowa http://www.pilka.pl/ibrahimovic-kazali- ... juventusie

kosciu88 pisze:Ibrahimovic ostatnio strzelil 2 bramki dla PSG i wypowiedzial takie slowa http://www.pilka.pl/ibrahimovic-kazali- ... juventusie

Dość smieszna wypowiedź ... Nawet jeśli by mu kazali, to czy Ibra by sie zgodził ? On robił co chciał, Mógłby darować sobie takie wypowiedzi.

Tak czy siak lubie tego gościa głównie przez aspekty sportowe, ale trzeba przyznać ,że życie też miał ciekawe xd

Szanuję Ibre i nawet go lubię, jako piłkarz dla mnie jest geniuszem. Co prawda kariera Juventus-Inter-Milan to duży minus, ale po przeczytaniu jego książki trochę go rozumiem.

Pippo trener 8) Dziś pierwszy dzień w pracy.

alina pisze:Pippo trener 8) Dziś pierwszy dzień w pracy.

W końcu wyprostowany :-D

Może wyhoduje nowego Pipiego a szczęście sprawi, że przyjdzie do nas

Ranieri się usprawiedliwia: " Trenowałem kilka wielkich klubów, ale zawsze w nieodpowiednim momencie. Byłem tam zbyt wcześnie lub zbyt późno. Nikt nawet nie znał Valencii, kiedy przybyłem do Hiszpanii, Chelsea wyrobiła sobie renomę po dojściu do półfinału Ligi Mistrzów. Trenowałem Juventus, kiedy wyszli z Serie B. To po prostu nie był czas, ani Romy, ani Interu" (źródło: fcinter.pl)

Jaki on jest poszkodowany, myślałby kto :lol: Mieliśmy trenera z takim nastawieniem, nie dziwota, że sobie nie poradził

Wujek Claudio jest pocieszny, no to wina klubu że w złym momencie go zatrudnili! Trzeba mu było przyszykować przyjście, zapewnić stateczność finansową, dobrego poprzedniego trenera, transfery. A tak biedak przyszedł na "nie gotowe" i musiał kombinować ile wlezie. Aj bylif in Wujek Kaudio.

Ale żeby nie było (tak 100% serio) - Ranieri był idealny na dwa sezony po powrocie do Serie A. Odbudował drużynę idealnie, zarząd też wyprowadził na prostą sytuację finansową. Mankamentem były transfery secco, który płacił półśrodkom 3-4 mln pensje i oczekiwał gruszek na wierzbie w postaci scudetto i LM. Głównym punktem zwrotnym było postawienie na Ciro Balboę aka "kapitana statku". Od tego czasu wszystko się posypało. Wolałem tap trenera zatrudnić, a był dostępny Hiddink. ehh... stare dzieje.

pumex pisze:Ranieri się usprawiedliwia: " Trenowałem kilka wielkich klubów, ale zawsze w nieodpowiednim momencie. Byłem tam zbyt wcześnie lub zbyt późno. Nikt nawet nie znał Valencii, kiedy przybyłem do Hiszpanii, Chelsea wyrobiła sobie renomę po dojściu do półfinału Ligi Mistrzów. Trenowałem Juventus, kiedy wyszli z Serie B. To po prostu nie był czas, ani Romy, ani Interu" (źródło: fcinter.pl)

Jaki on jest poszkodowany, myślałby kto :lol: Mieliśmy trenera z takim nastawieniem, nie dziwota, że sobie nie poradził

Conte przyszedł do kompletnego burdelu i co?
Claudio to niezły trener, ale tylko tyle. Nie sprawdza się przez dłuższy okres czasu w jednym klubie.

pan Zambrotta pisze:Ranieri był idealny na dwa sezony po powrocie do Serie A. Odbudował drużynę idealnie, zarząd też wyprowadził na prostą sytuację finansową. Mankamentem były transfery secco

Ranieri do flopów transferowych też ponoć dołożył swoje trzy grosze. Molinaro i Poulsen to podobno widzimisię Tinkermana