Strona 23 z 28

: 09 grudnia 2009, 16:47
autor: Nadziej
Ciro musi odejsc. To pewne. Ale czy to cos da? Czy nowy trener zmieni to co jest glowna przyczyna naszych niepowodzen czyli mentalnosc graczy? Watpie. Ale tak jak pisalem na poczatku Ferrara odejsc musi - chocby dla przykladu.

Sezon jest juz praktycznie za nami. Bo jak dlugo bedziemy musieli czekac na kolejna strate punktow i powiekszenie przewagi interu? Jesli nie do spotkania z Bari to na 99% do meczu z Milanem. Nie za bardzo potrafie znalezc jakikolwiek remedium na obecna sytuacje, zarzad nie ma prostego zadania, ale do diabla - od tego oni sa, od tego sa oni, od tego sa. Tej druzynie potrzeba rewolucji i mam nadzieje, ze ktos jej ja zafunduje.........

: 09 grudnia 2009, 16:47
autor: Alexinhio-10
Brutalo pisze:
Zdun pisze:Czas Ferrary już dawno minął, moim zdaniem młody trener niestety ale nie ma autorytetu wsrod swoich zawodnikow, takich jak Alex Buffon czy Camor, przeciez oni sa na etapie kolegów...tu musi być Hiddink badz Lippi...
Tutaj chyba nawet nie chodzi o autorytet. Guardiola też grał z Puyolem na boisku, a takich problemów nie ma. Różnica jest taka, że Guardiola dostał niemal dream team i ma jedno zadanie. Nic nie zepsuć. Ciro niestety nie ma do dyspozycji piłkarzy pokroju Messiego, Xaviego czy Alvesa, dlatego potrzebny jest jeszcze pomysł trenera.
Pare miesięcy temu Xavi powiedział że Pep potrafi zawodnikowi który myśli że coś jest czarne, tak przedstawić sytuacje że zawodnik odrazu zmienia swoje poglądy i myślenie i wierzy że to jest białe. Więc głupstwem jest mówić że nie ma autorytetu, bo go ma tyle że nie wypracowywuje go np "wrzeszczeniem" na piłkarzy, tylko rozmową. Więc musi zawitać trener z wizją którą umie przedstawić zawodnikom albo poprzez rządy autorytarne, lub poprzez rozmowe.

Fenrir dokładnie my możemy gdybać i wymyślać kto ma odejsc kto nie, ale to zarząd musi pokazać ze ich jaja nie wygladają jak orzeszki ziemne i podjąc mądre decyzje. Nie licze jednak na to bo przez 3 lata tych dobrych decyzji można by było policzyć na palcach jednej reki

: 09 grudnia 2009, 16:53
autor: koszulkaitalia
Głupszego stereotypu jak Guardiola i ten jego dream team, którego ma nie zepsuć dawno nie słyszałem. :lol: Ludzie, czy Wy naprawdę wierzycie, że oni wychodzą na boisko i robią sobie co chcą? To nie roboty. Niektórzy chyba nie są w stanie tego zrozumieć, albo nigdy nie mieli do czynienia z piłką nożną powyżej poziomu meczu w telewizorze, albo grą pod blokiem. Guardiola to wielki autorytet, już jako piłkarz był boiskowym dowódcą i typowym kapitanem, którego wszyscy się słuchali. Charakter albo sie ma, albo sie go nie ma, podobnie jak autorytet i jajca. Pep sobie poradził, Ciro nie bardzo. Ja nawet nie jestem w stanie zrozumieć jakim cudem on wystawia Del Piero w pierwszej jedenastce. Niech ktoś mi poda chociaż jeden argument za Alexem, a przeciwko Giovinco, poza doświadczeniem. Z tym, że Chiellini też nie ma doświadczenia, wiec moze powinien grać Ferrara?

: 09 grudnia 2009, 17:02
autor: Eric6666
wczoraj na meczu poleciały mi łzy... od 2003 roku tak mnie Juventus nie przybił:( ale porównując wtedy i dziś? wtedy była walka a teraz??
1-1 a my do obrony?
80 minuta dopiero Giovinco? ( czy ten dzieciak ćpa rozrabia czy coś? bo ja nie wiem czemu po bardzo dobrych meczach siada na kilka kolejnych na ławce i tak było za Claudio tak jest za Ciro
22 strzały na 7?
1-4 u siebie w Lidze Mistrzów w tak ważnym meczu?
1-3 nie atakujemy już??

kto wam to wpoił drodzy piłkarze? od kiedy to się poddajecie?
potrzeba kogoś z jajami;/ kto posadzi Diego na ławie i powie zaczniesz grać z drużyną i przestaniesz przetrzymywać licząc na cud to posiedzisz
Amauri - przestaniesz grać rękami i głupio faulować to będzie j.w.

4-3-1-2 - taktyka beznadziejna... mieliśmy podobno zdominować środek pola?

Miny piłkarzy po meczu? lekkie zmartwienie lekki uśmiech i zamyślenie?
kilkanaście lat temu to leciały by łzy po takiej porażce! cieszę się ,że nie musiałem widzieć twarzy Nedveda po tym meczu...
czuję ,że w juve grają najemnicy...
Camor- aktywniejszy i kreatywniejszy od Diego i to nie potrafię stwierdzić nawet jak?
Caceres? karny! ale co z tego jak był nielicznym co walczył! 80 minut jedyny Caceres! obrońca biegnie do ataku ,gdyby był Giorgio to pewnie biegł by z nimi... Martin to człowiek ,który gra tu pierwszy rok a widać ,że coś pokazuje... od kiedy boczny obrońca tak często musi interweniować w środku obrony

No i najsmutniejsze:( zarząd tą porażkę ma w du.. Ciro ma ten mecz najwyraźniej w dup.. bo mu jest niby smutno
po czymś takim to powinien stać przełom w juventusie.. cały sezon w serie a gramy jak z bayernem.. nie zależnie jaka drużyna gramy jak równy z równym:( przykro dalej wytykać dalej a można byłoby napisać epopeje jak z bohatera dojechać do zera

: 09 grudnia 2009, 17:18
autor: eslk
Eric6666 pisze: cieszę się ,że nie musiałem widzieć twarzy Nedveda po tym meczu...
Wlasnie. Wszyscy do dzisiaj pamietaja, jak Czech sie załamał gdy sie okazało, ze nie bedzie mogl zagrac w finale LM w 2003 przez kartki.

: 09 grudnia 2009, 17:21
autor: Dybala 4ever
Ja nie wierzę :!: :?: My w Lidze Europy, Wielkie Juve :?: :!: Ja ryczałem wczoraj i dziś. W szkole ledwo się wstrzymałem, oczywiście musiałem wytrzymać drwiny i kpiny od innych fanów. Ja się jednak za to zemszczę z nawiązką, nie daruję tym hienom :!: . Jednak większość była ze mną w tych trudnych chwilach i te osoby zasługują na ogromny szacunek. FIGC nas pocieszył pokazując, że 9 lat temu zagraliśmy najbardziej fatalny sezon w LM. Jednak wczorajsze 1-4 jest równie wielkim upokorzeniem. Ten mecz zakrawa o kpinę. Bayern wcale nie był lepszy tylko zagraliśmy jak Mesjasz, który został ukrzyżowany za grzechy. Wypowiedzi Legro i Canny można wsadzić do kosza, Ciro standardowo wyznaje skruchę, a na 2 dzień gadka szmatka z piłkarzami, ale oni będą to samo czynić. Zwolnienie Ciro wiele nie zmieni, bo zarząd partaczy nie umie odpowiednio zareagować. Blanc opowiada jak potłuczony herezje: jestem rozczarowany. Tak może sobie mówić fan Rogera Federrera jak odpadnie w tenisa. Do diaska to jest prezydent :!: Powinien taką karę finansową im dojechać, że piłkarzom aż zacznie się chcieć grać :!: Co do meczu nieszczęście się zaczęło od głupiego faulu Martina, po co on faulował :angry: nie byłoby z tej akcji nawet gola. Zapewne wytrzymalibyśmy napór Bayernu i byłaby nasza wygrana. Jednak nie chcę winić biednego Martina za wszystko, bo to byłaby hipokryzja z mojej strony. Cały zespół ponosi winę i wszyscy powinni walnąć się w pierś. Mógłbym napisać tutaj chyba przemówienie do narodu Juventusowego, ale oni (czyt. piłkarze ) tego nie przeczytają, a po takim żenującym meczu odechciewa się wszystkiego.

: 09 grudnia 2009, 17:33
autor: AmarU<3Juve
Juve w UEFA, aż odechciewa się o tym myśleć :/ Stać nas na więcej, ale po prostu nie możemy tego wykorzystać... Żal było patrzeć jak od 1-3 Juventus w ogóle przestał wierzyć w to, że coś się może wydarzyć. Wpuszczenie Giovinco w 80minucie... n/c

: 09 grudnia 2009, 17:37
autor: FalsoVero
Sama zmiana trenera nic nie da... LE ? Śmialiśmy się z Milanu, Bayernu teraz sami tam trafiamy. Wygramy LE ? Zapewne dostaniemy od drużyny pokorju Zenit 4:1 i tak się zakończy kolejny stracony sezon. Środkowi obrońcy? Gdzie? Ja w tym meczu takowych nie widziałem.

: 09 grudnia 2009, 17:39
autor: koszulkaitalia
Dzien po klęsce i juz nas bombardują bredniami z lewa i z prawa. Hiddink na trenera, Marotta na dyrektora sportowego, Amauri i Tiago na wylocie, ofensywa na Mate i Dzeko. Widac pismaki tez musza sobie odreagowac po wczorajszej kompromitacji i troche podrasować humory rzekomymi zmianami i rewolucją, a skonczy sie jak zwykle kupnem jakiegoś argentynczyka z rubina kazań, bo o nim tez dzis mowa. rozwala mnie ten klub na łopatki, jak patrze na ten zarząd i podsumowuje w głowie wszystkie wydarzenia od maja to nie wiem, czy sie smiac, czy plakac :prochno:

: 09 grudnia 2009, 17:45
autor: Dybala 4ever
Ten Argentyńczyk z Rubina Kazań może być bardziej wartościowy niż nasz cały atak razem wzięty :!: Jest za darmo, więc w ciemno można go wziąć, możemy jedynie w tym momencie na tym tylko zyskać, bo gorzej już być nie może :!:

: 09 grudnia 2009, 17:58
autor: Choperini
Bayern ostatnio sam grał w pucharze UEFA, przewalił właśnie z Zenitem.

Nie ma co rozpamiętywać wczorajszego meczu, tylko zakasać rękawy, przestać za przeproszeniem pieprzyć farmazony i zabrać się w końcu do roboty. To jest jedyna recepta na sukces.

Jedyne co może osłodzić mi moje podejście do niektórych grajków Juve w chwili obecnej, to awans co najmniej do półfinału LE i walka! o Scudetto.

Pozdrawiam :D

: 09 grudnia 2009, 18:00
autor: meca
Elo Melo:) pisze:nieszczęście się zaczęło od głupiego faulu Martina, po co on faulował :angry: nie byłoby z tej akcji nawet gola.
Nieszczęście zaczęło się tak na prawdę od głupiej straty Legro, który zamiast po przejęciu piłki wybić ją jak najdalej, to próbował ją wyprowadzać i rozgrywać. Dopiero po tej stracie poszło podanie po którym był faul.

juve 1:4 bayern

: 09 grudnia 2009, 18:35
autor: juventusprzemek
Faktem jest na pewno, że Diego często zbyt długo holuje piłkę.
Ale zmiana Alexa na Poulsena przy wyniku 1:1 przez Ferrarę? To jest kpina, której nie tylko ja nie mogę mu wybaczyć, ale jest na pewno dużo zawiedzionych fanów, którzy też mają mu to za złe.
Tego się nie robi Cirro Alex jest legendą ale trzeba było mu dać dłużej zagrać a nie zaraz catenaccio i obrona wyniku!
Takie posunięcia przeważnie kończą się taką katastrofą!

Re: juve 1:4 bayern

: 09 grudnia 2009, 18:44
autor: Łukasz
juventusprzemek pisze: Tego się nie robi Ciro, Alex jest legendą ale trzeba było mu dać dłużej zagrać a nie zaraz catenaccio i obrona wyniku.
Alex powinien zacząć ten mecz na ławce, grać powinien Giovinco.

: 09 grudnia 2009, 18:53
autor: Hoffman
eslk pisze:
Eric6666 pisze: cieszę się ,że nie musiałem widzieć twarzy Nedveda po tym meczu...
Wlasnie. Wszyscy do dzisiaj pamietaja, jak Czech sie załamał gdy sie okazało, ze nie bedzie mogl zagrac w finale LM w 2003 przez kartki.
Bardzo trafne spostrzeżenie, tym się różni stare od nowego, Nedved by pewnie przeżył załamanie nerwowe po tym meczu, nowi pewnie myślą, będzie następna okazja, nie robiąc sobie z tego za dużo i lekko się uśmiechając - jeśli chodzi o aluzje... takie moje wolne myśli..