Strona 23 z 918

: 04 marca 2009, 14:03
autor: pan Zambrotta
tak przy okazji, natrafiając na Twój fragment postu:
Karowiew pisze:Lech Kaczyński nie szafuje ułaskawieniami.
Za to szafuje orderami:
http://news.money.pl/artykul/posmiertny ... 29141.html
ja już mam tego serdecznie dosyć

:|

: 04 marca 2009, 16:59
autor: January
Ciekawe kto policzył ile nasz cudowny prezydent odznaczył już osób za swojej kadencji... Jestem za tym, żeby ordery były przyznawane za na prawdę wybitne rzeczy.

A co do ułaskawień to jeszcze nie czas. Trzeba poczekać na koniec kadencji, wtedy kumple powychodzą z więzień.


EDIT:
@Down: Nie jestem do końca przekonany czy forma "na prawdę" jest błędna. Poza tym zanim mnie zaatakowałeś mogłeś chociaż kliknąć w tamten link ;). Błędy zdarzyć się mogą każdemu, a w tej akcji "Piszę poprawnie po polsku" chodzi bardziej o takie posty jak, np. "ktoś pisze tak rze jego blendy som bardzo razonce i brak u niego jakihkolwiek znakuf interpunkcyjnyh", a zresztą wejdź w link i przeczytaj sam. Nie sądzę, żeby mojego posta ciężko się czytało przez wyrażenie "na prawdę".
Juve Master pisze:Naprawdę piszemy łącznie, a nie oddzielnie Whistle
A na końcu zdania stawiamy kropkę ;). Jak widzisz każdy się myli ;).

: 04 marca 2009, 21:37
autor: Juve Master
January pisze:Ciekawe kto policzył ile nasz cudowny prezydent odznaczył już osób za swojej kadencji... Jestem za tym, żeby ordery były przyznawane za na prawdę wybitne rzeczy.

A co do ułaskawień to jeszcze nie czas. Trzeba poczekać na koniec kadencji, wtedy kumple powychodzą z więzień.
Skoro już sobie wstawiasz w podpisie, że piszesz poprawnie po polsku to rób to :> Naprawdę piszemy łącznie, a nie oddzielnie :whistle:

Co do samego pośmiertnego odznaczenia Pani Skolimowskiej, to ja mam mieszane odczucia. Może niektórzy się tutaj na mnie rzucą, że śmiem na ten temat dyskutować, bo o zmarłych powinno się mówić tylko i wyłącznie w samych superlatywach ale jednak dawanie tak znaczącego orderu mistrzyni olimpijskiej sprzed 9 lat mnie nie przekonuje. Ba, wręcz irytuje.
Jeśli chodzi o ułaskawienia, to tak jak kolega powiedział. Wstrzymajcie się z oceną Prezydenta do końca <nieuchronnie się zbliżającego :dance: ) kadencji.
Tak samo strasznie działa mi na nerwy to, że mundurowi tj. policjanci lub żołnierze, jeżeli ponoszą śmierć podczas pełnienia obowiązków przez własną głupotę albo nieuwagę zostają od razu pośmiertnie awansowani na dużo wyższe rangi. Jak dla mnie czysta szopka. :whistle:

: 04 marca 2009, 23:00
autor: Dionizos
Nie wiem co złego widzicie w przyznaniu orderu mistrzynii olimpijskiej :roll: . To chyba naturalna rzecz, że docenia się sportowe osiągnięcia kogoś, kto wygrywa mimo, że ma za soba PZLekkiejatletyki i całą zgraję polaczków "znających się na sporcie". Zapewniam Was, że trudno jest się wybić z tego syfu nad Wisłą.
Tak przy okazji, to chyba normalne, że sportowcom ordery przyznaje się po śmierci. Eliminuje to możliwość zniszczenia sobie życiorysu. 8)

: 04 marca 2009, 23:15
autor: January
Dionizos pisze:Nie wiem co złego widzicie w przyznaniu orderu mistrzynii olimpijskiej :roll: . To chyba naturalna rzecz, że docenia się sportowe osiągnięcia kogoś, kto wygrywa mimo, że ma za soba PZLekkiejatletyki i całą zgraję polaczków "znających się na sporcie". Zapewniam Was, że trudno jest się wybić z tego syfu nad Wisłą.
Tak przy okazji, to chyba normalne, że sportowcom ordery przyznaje się po śmierci. Eliminuje to możliwość zniszczenia sobie życiorysu. 8)
Wiesz, nam bardziej chodzi o to, że gdyby Świętej Pamięci Kamila Skolimowska nie umarła w tak młodym wieku, pewnie nigdy nie dostała by tego orderu. Czasami mam wrażenie, że niektórzy dostali order, bo umarli młodo. Nie twierdzę, że pani Kamila nie zasłużyła się dla polskiego sportu, ale czy ordery dostali wszyscy medaliści olimpijscy?

: 05 marca 2009, 11:38
autor: Karowiew
Juve Master pisze:
January pisze:Ciekawe kto policzył ile nasz cudowny prezydent odznaczył już osób za swojej kadencji... Jestem za tym, żeby ordery były przyznawane za na prawdę wybitne rzeczy.

A co do ułaskawień to jeszcze nie czas. Trzeba poczekać na koniec kadencji, wtedy kumple powychodzą z więzień.
Wstrzymajcie się z oceną Prezydenta do końca <nieuchronnie się zbliżającego :dance: ) kadencji.
Vivat Wolski, vivat Bolek, vivat Alek - vivat wszyscy nasi :wink:. Tak tylko czekać na to, że kadencja się skończy. Tusk wygra i znów będzie żucie gumy na spotkaniu z Merkel, albo powitanie chińskiej delegacji w dżinsach i marynarce :lol:. Tak jest, a jak. A propos Platformy, ciekawe rzeczy o niej mowił Jarosław Gowin: Od wygranych wyborów obserwuję próby kolonizacji PO przez ludzi dawnego systemu - mówi dziennikowi Jarosław Gowin.

Zob. http://wiadomosci.onet.pl/1928239,11,item.html

Przejrzał na oczy czy "cuś"?! :bravo:

Edit: Pan Wałęsa w 1992 zawetował ustawę odbierającą przywileje SB-ekom: http://wiadomosci.onet.pl/1934265,11,item.html :lol:

: 14 kwietnia 2009, 19:20
autor: kosiorekk
Karowiew pisze:
Juve Master pisze:
January pisze:Ciekawe kto policzył ile nasz cudowny prezydent odznaczył już osób za swojej kadencji... Jestem za tym, żeby ordery były przyznawane za na prawdę wybitne rzeczy.

A co do ułaskawień to jeszcze nie czas. Trzeba poczekać na koniec kadencji, wtedy kumple powychodzą z więzień.
Wstrzymajcie się z oceną Prezydenta do końca <nieuchronnie się zbliżającego :dance: ) kadencji.
Vivat Wolski, vivat Bolek, vivat Alek - vivat wszyscy nasi :wink:. Tak tylko czekać na to, że kadencja się skończy. Tusk wygra i znów będzie żucie gumy na spotkaniu z Merkel, albo powitanie chińskiej delegacji w dżinsach i marynarce :lol:. Tak jest, a jak. A propos Platformy, ciekawe rzeczy o niej mowił Jarosław Gowin: Od wygranych wyborów obserwuję próby kolonizacji PO przez ludzi dawnego systemu - mówi dziennikowi Jarosław Gowin.

Zob. http://wiadomosci.onet.pl/1928239,11,item.html

Przejrzał na oczy czy "cuś"?! :bravo:

Edit: Pan Wałęsa w 1992 zawetował ustawę odbierającą przywileje SB-ekom: http://wiadomosci.onet.pl/1934265,11,item.html :lol:
A teraz mamy co chwile telefony do brata, niszczenie spójności polskiej polityki zagranicznej, parskanie śmiechem podczas przemowy premiera w języku angielskim, Benhałery, małpy w czerwonym czy wojowanie szabelką w Gruzji i prawie wywołanie wojny Rosji. :prochno:

: 14 kwietnia 2009, 19:27
autor: pan Zambrotta
Przed chwilą dowiedziałem się, że od wczoraj panuje żałoba narodowa :lol: jak widac, Kaczor oprócz orderami, szafuje żałobami.

Rozmawiałem ostatnio z jednym obcokrajowcem, który mieszka w Polsce ładnych parę lat. Dla niego polska 'żałoba narodowa' wyróznia się tym, że loga stacji TV są na czarno, inaczej się nie odróżni dnia żałobnego od zwykłego.

: 14 kwietnia 2009, 19:31
autor: kosiorekk
Ta żałoba, to w ogóle jakieś nieporozumienie. Żałoba narodowa, jak sama nazwa wskazuje, dotyczyć powinna całego narodu - np. śmierć osób zasłużonych dla kraju, a nie grupki osób w jednym miejscu naraz.

: 15 kwietnia 2009, 00:06
autor: Juve Master
Martinss pisze:Ta żałoba, to w ogóle jakieś nieporozumienie. Żałoba narodowa, jak sama nazwa wskazuje, dotyczyć powinna całego narodu - np. śmierć osób zasłużonych dla kraju, a nie grupki osób w jednym miejscu naraz.
Zgadzam się, jednak odpowiedz sobie na następujące pytanie:
-Czy wg Ciebie Prezydent powinien przejść obok tej sprawy obojętnie i wygłosić krótki komentarz dla prasy?
Co jest złego w symbolicznym ustanowieniu żałoby? Ja uważam, że głupotą jest z całą pewnością szafowanie orderami/odznaczeniami.
Ale wprowadzenie żałoby, tylko w pewien symboliczny, mało znaczący, fakt sposób pokazuje solidarność z tymi ludźmi.
Ludzie/lokale i tak tylko w teorii są zobowiązani do zmian repertuaru rozrywkowego na poważny. To tylko kwestia wyczucia i dobrego smaku.
Co jest zatem złego we wprowadzeniu żałoby narodowej jeżeli 21 ludzi spłonęło w Kamieniu Pomorskim ?

: 15 kwietnia 2009, 11:15
autor: Effe
Jak dla mnie za dużo w tym gry pod publiczkę. Tylko w świąteczny weekend na drogach zginęło chyba 25 osób, a kilkaset zostało rannych. Ale ofiary wypadków na żałobę już się nie załapią bo to takie nie medialne.

: 15 kwietnia 2009, 12:07
autor: Venomik
-Czy wg Ciebie Prezydent powinien przejść obok tej sprawy obojętnie i wygłosić krótki komentarz dla prasy?
Ze skrajności w skrajność, tak? Pomiędzy żałobą narodową a krótkim komentarzem jest jeszcze wieeeeeele wolnego miejsca.
Co jest złego w symbolicznym ustanowieniu żałoby? Ja uważam, że głupotą jest z całą pewnością szafowanie orderami/odznaczeniami.
Nie argumentuje się słowami: "Co złego". To podjętą decyzję trzeba uzasadnić. W końcu dlaczego nie wprowadzać żałoby narodowej gdy ginie 5 osób w wypadku samochodowym? Co w tym złego?
Ano tyle samo co w przypadku pożaru w Kamieniu Pomorskim.

Mała dygresja.
Przez lata w polityce mocne słowa padały nader często i to przy sprawach raczej dość błahych. Hańba, skandal, 'pod trybunał!' - leciało regularnie z głośników telewizora.
Później przychodzi większa sprawa. Weźmy na tapetę sprawę przejścia Beger do PiSu. Miałem ubaw oglądając polityków PO czy SLD, którzy próbowali to komentować. Jak gotowali się w sobie, nie mogąc znaleźć naprawdę mocnych określeń - bo wszystkie te mocne zostały już wykorzystane - a to przy nieobecności posła X, a to błędzie w ustawie i spowszedniało wyborcom..
Biedni politycy miotali się, nie wiedząc jak podkreślić, że to sprawa większego kalibru.

Nie chcę, by podobnie się stało z żałobą narodową. By ta wyjątkowa (teoretycznie) możliwość uległa spowszednieniu.
Bo żałoba narodowa, jak sama nazwa wskazuje, dotyczy narodu i jest oficjalnym pokazaniem jak naród się czuje (a nie sugestią jak ma się czuć, bo tak chce władza).
A jak się czuje naród? 99,9% ludzi czuje się normalnie. Nie myśli, nie żałuje, nie uzewnętrznia tego. 5 minut po wyłączeniu telewizora zapomina o wszystkim. Pozostały odsetek to politycy, którzy właśnie zbijają kapitał polityczny i mieszkańcy Kamienia Pomorskiego.
Nie, naród nie ma żałoby. Nie ma sensu wmawiać czegokolwiek innego.

: 15 kwietnia 2009, 14:37
autor: Niasty
Effe pisze:Jak dla mnie za dużo w tym gry pod publiczkę. Tylko w świąteczny weekend na drogach zginęło chyba 25 osób, a kilkaset zostało rannych. Ale ofiary wypadków na żałobę już się nie załapią bo to takie nie medialne.
Miałem to samo napisać. W sumie odnoszę wrażenie, że największy pożytek na tej całej żałobie mają media, które tylko podwyższają sobie sondaże. A symbolikę temu zdarzeniu dodaje bez wątpienia owiązanie logo stacji wstążką. A zapomniałbym o naszym prezydencie, który szuka swojego elektoratu przed totalnym upadkiem, bo przecież wyboru 2010 tuż, tuż. Która to już jego żałoba ? 6 czy 5. I to na jedną kadencję. Kwaśniewski na dwie miał ich chyba 6.

Na polskich drogach ginie więcej osób i nikt żałoby nie robi. A kierowcy to jakaś inna grupa społeczna ? Rozumiem, że żałoba jest wtedy gdy określona grupa ludzi zginie w jednym miejscu :whistle: Brakuje w tym wszystkim konsekwencji, bez wątpienia.

: 15 kwietnia 2009, 15:36
autor: Vimes
Zdarzenie, które miało miejsce w Kamieniu Pomorskim jest niewątpliwie tragedią, ale tylko rodzin i przyjaciół osób, które zginęły, a nie wszystkich Polaków, cała ta "żałoba narodowa" jest po prostu sztuczna. Jak ktoś chce to się pomodli za ofiary, pomoże finansowo jak go na to stać, a do tego nie jest potrzebne rozporządzenie żadnego polityka.

Niestety żyjemy w czasach demokracji medialnie-sterowanej. Politycy to rozumieją i starają się wykorzystywać, bo po co tam pojechali Tusk i Kaczyński, jeżeli nie po to by wystąpić przed kamerami i całemu narodowi pokazać swoje współczucie dla ofiar? Zwykłe listowne kondolencje byłyby bardziej na miejscu.

Z drugiej strony, gdyby zjawił się tam tylko jeden z nich, gazety mogłby dać tytuł w stylu "Premier Tusk jednoczy się w smutku z rodzinami ofiar, podczas, gdy prezydent Kaczyński wyleguje się przed telewizorem.", a że wybory blisko to prezydent Kaczyński gnał 300 km samochodem, żeby nie być gorszym od Tuska, który zjawił się tam wcześniej.

: 15 kwietnia 2009, 18:08
autor: Karowiew
Martinss pisze:
Karowiew pisze:
Edit: Pan Wałęsa w 1992 zawetował ustawę odbierającą przywileje SB-ekom: http://wiadomosci.onet.pl/1934265,11,item.html :lol:
A teraz mamy co chwile telefony do brata, niszczenie spójności polskiej polityki zagranicznej, parskanie śmiechem podczas przemowy premiera w języku angielskim, Benhałery, małpy w czerwonym czy wojowanie szabelką w Gruzji i prawie wywołanie wojny Rosji. :prochno:
No tak genialne zestawienie. Z jednej strony ochrona przywilejów członków organizacji, która ma krew na rękach z drugiej, lapsus językowy, walka polityczna, zwykła drwina z "nadludzkich" umiejętności lingwistycznych premiera Tuska itd. Chyba przypadki są niewspółmierne. No chyba, że Gazeta Wyborcza rządzi :lol:

A z tą "prawie" wojną to dla mnie sensacja :lol:

A propos wrogów Kaczyńskiego jak tam koledzy ustosunkują się do afery Misiaka?

Edit: Tu macie dyskusję na temat PO: http://forum.totalwar.org.pl/viewtopic. ... start=1185