A ile to razy Totti chciał nogę urwać? Wszedł w Pirlo, ok zgoda, mogło to się skończyć złamaniem.
Raz Balota kopnął, ale nie oszukujmy się, kopniakiem wierzchnią stroną buta ciężko uszkodzić nogę, to było po prostu chamskie, ale krzywdy wielkiej by nie zrobił, musiałby mieć pecha, o wiele większe szansę na kontuzje były choćby po niektorych wślizgach Kielona.
Totti miał wiele chamskich zagrań w karierze, ale czy ich konsekwencje zdrowotne dla rywali były poważne? No raczej nie, bo głównie zdarzały mu się jakieś chamskie podkopywania itp., a stricte brutalne faule to pojedyncze epizody.
Nie mówię że Kielon jest gorszy od Tottiego czy coś w tym stylu, chodzi mi jedynie o to że Kielon też miał chamskie akcję. Mam odróżnić grę twardą od chamskiej, ok, to wyjaśnij mi czy to zagranie Kielona w stosunku do gracza Udine nie jest chamstwem? Wyprostowanie ręki pewnie przypadkowe.
Ja nie porównuję tutaj obu graczy, bo wiem że Totti w karierze miał dużo chamskich zagrań a i obrońca zawsze bardziej ryzykuje wślizgami itp., ale po prostu jak ktoś mi mówi że Kielon nie miał chamskich zagrań z premedytacją, to się z tym nigdy nie zgodzę, albo znamy inne definicje chamstwa.
A co do Tottiego to chyba dyskusja nie ma sensu, kibice Juve uważają że jego chamskie zagrania przysłaniają zdolności piłkarskie, dyskwalifikują go z pełnienia roli idola, wzoru czy też nie pozwalają na porównywanie z innymi legendami calcio. Kibice Romy zaś uważają że to co prezentował pod względem piłkarskim jest najważniejsze, jego lojalność wobec barw, czołówka rekordów calcio, a chamskie zagrywki mimo że są karygodne i potępiane przez pewnie każdego Romanistę, to nie przeszkadzają nam w ubóstwianiu go.
Tu nikt nikogo nie przekona, mamy swoje zdania wyrobione. Tak naprawdę to jesteśmy nieobiektywni względem Tottiego: dla nas Bóg, dla Was wróg
Najwięcej warta pewnie byłaby opinia kogoś kto ogląda calcio, ale nie kibicuje Romie czy Juve.