JuvePoland

Wszyscy narzekali na 3-5-2 , a wlasnie taka taktyka ma grac Van Gaal w MU

Adrian27th pisze:Wszyscy narzekali na 3-5-2 , a właśnie taka taktyka ma grac Van Gaal w MU

Tyle,że to ma być znacznie ofensywniejsze 3-5-2 niż to Conte:)

tak tak, pewnie takie jak w reprezentacji Holandii czyli 532

jeszcze z Kuytem na wahadle

Wszystko wskazuje na to, że Conte będzie trenerem. Myślę, że odchodząc z Juve już miał to w głowie. Może nie na pewno, że się uda, ale coś tam jednak miał. I moim zdaniem mógł po odpadnięciu z MŚ podziękować. A nasz zarząd też zawalił. Kilkanaście godzin po dymisji telefon do Allegriego i jutro został zatwierdzony. Pójście po najniższej linii oporu. Teraz już nie cofnie się czasu. Niech Maksiu jak najmniej zawali w tej dobrze naoliwionej maszynce i za rok ktoś kto jest godny trenowania Juve niech będzie. Ale po tej przygodzie z Conte już nikomu nie zaufam żadnej legendzie Juve, że będzie naszym Fergussonem.

Od razu wiedziałem, że to się tak skończy. Ale sobie zamienił, 5ciu zawodników w podstawie

Niestety nie życzę mu dobrze...wypalony, zmęczony, wypiął się na Juve a teraz zgarnął to co mu wpadło pierwsze w łapy...

Jeśli kariera Maksia nie potoczyłaby się po jego myśli, to chyba mamy już pierwszego kandydata na jego miejsce :twisted:

http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... entusu.php

piotrinho1234... pisze:Jeśli kariera Maksia nie potoczyłaby się po jego myśli, to chyba mamy już pierwszego kandydata na jego miejsce :twisted:

http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... entusu.php

A gdyby tak zatrudnić ich obu? Zdenek zająłby się napastnikami a Maksiu resztą. Napastnicy Zemana zawsze dużo strzelali.

Kimi pisze:A gdyby tak zatrudnić ich obu? Zdenek zająłby się napastnikami a Maksiu resztą. Napastnicy Zemana zawsze dużo strzelali.

Głównie dlatego, że wystawiał ich na boisko na oko ośmiu.

Kimi pisze:

piotrinho1234... pisze:Jeśli kariera Maksia nie potoczyłaby się po jego myśli, to chyba mamy już pierwszego kandydata na jego miejsce :twisted:

http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... entusu.php

A gdyby tak zatrudnić ich obu? Zdenek zająłby się napastnikami a Maksiu resztą. Napastnicy Zemana zawsze dużo strzelali.

Myślę, że nawet gdyby na bramce stał Flash, to na koniec sezonu mielibyśmy z 50 bramek w plecy

Na razie nikt nie może narzekać na pracę Allegriego w Turynie. Wyniki go bronią, styl wcale nie jest zły, a kibice też patrzą na niego przychylniejszym okiem. Oczywiście nie jest powiedzianie, że to wszystko nie weźmie w łeb, ale początek jest obiecujący.

W ramach pracy naskrobałem parę słów na temat dotychczasowej pracy Allegriego w Turynie. Z góry dzięki za rzucenie okiem

http://tylkopilka.pl/brawo-max-ale-praw ... rzed-toba/

Mimo wszystko apeluje o spokój w osądach. Nie dajmy się ponieść chwili. Kiedy był wybierany wszyscy uważali go za nieudacznika. Nie można go nagle chwalić po meczach z 4 ogórkami i słabym Milanem. Rozliczymy go po Napoli, Atletico, Olympiakosie i Romie.

Prawda jest taka, że Max nie miał nawet co spartaczyć jeszcze.. Z taką kadrą, w takim klubie wygranie tego co wygrał póki co Max to minimum o którym się nawet nie mówi. Poczekamy, zobaczymy

Bobeknaklo pisze:Mimo wszystko apeluje o spokój w osądach. Nie dajmy się ponieść chwili. Kiedy był wybierany wszyscy uważali go za nieudacznika. Nie można go nagle chwalić po meczach z 4 ogórkami i słabym Milanem. Rozliczymy go po Napoli, Atletico, Olympiakosie i Romie.

Prawda jest taka, że Max nie miał nawet co spartaczyć jeszcze.. Z taką kadrą, w takim klubie wygranie tego co wygrał póki co Max to minimum o którym się nawet nie mówi. Poczekamy, zobaczymy

Co nie zmienia faktu, że wszystkie te wygrane były odniesione w lepszym stylu niż starty w ostatnich dwóch sezonach Conte i do tego mamy nadal czyste konto, a takiego Ogbonne to mało kto poznaje.

meda11 pisze:

Bobeknaklo pisze:Mimo wszystko apeluje o spokój w osądach. Nie dajmy się ponieść chwili. Kiedy był wybierany wszyscy uważali go za nieudacznika. Nie można go nagle chwalić po meczach z 4 ogórkami i słabym Milanem. Rozliczymy go po Napoli, Atletico, Olympiakosie i Romie.

Prawda jest taka, że Max nie miał nawet co spartaczyć jeszcze.. Z taką kadrą, w takim klubie wygranie tego co wygrał póki co Max to minimum o którym się nawet nie mówi. Poczekamy, zobaczymy

Co nie zmienia faktu, że wszystkie te wygrane były odniesione w lepszym stylu niż starty w ostatnich dwóch sezonach Conte i do tego mamy nadal czyste konto, a takiego Ogbonne to mało kto poznaje.

Ale to sa PIEC meczy, z czego jeden to Chievo wygrane po samoboju (wiem ze mielismy okropnego pecha w tym meczu strzelajac w poprzeczke i slupek z 5 razy, ale to jednak byly poprzeczki i slupki, nie bramki), kolejny to Malmö, na papierze NAJSLABSZA druzyna na jaka moglismy trafic w calej Lidze Mistrzow i do tego Cesena, benaminek rozgrywek. Wiec prosze, nie porownywoj tutaj poczatkow sezonow z Antonio do tego. Ferrara tez mialem calkiem niezle pierwszych 6-7 meczy.

Mowcie co chcecie, ale ja od czasu gdy nas prowadzi Allegri tylko siedze i czekam na Deja-vu z sezonu 2009/2010 gdy po fajnie zapowiadajacym sie starcie zaczelismy spadac w dol tabeli jak kamien z nieba. Nie macie pojecia jak bardzo mam nadzieje ze moje obawy okaza sie wyssane z palca.