JuvePoland

Moim zdaniem pieniądze to największe przekleństwo PL. Angielskie zespoły mają tyle kasy, że lekką ręką wydają dziesiątki milionów na jakichś czereśniaków. Dodatkowo LM nie jest dla nich żadną atrakcją finansową, bo za grę w lidze otrzymują znacznie większą kasę, więc po co się przemęczać w europejskich pucharach? Prestiż? Nie jestem przekonany, że dla przeciętnego angielskiego kibica LM ma takie duże znaczenie i tytuł mistrzowski może być dla niego wręcz ważniejszy (moja opinia).
Do tego ogromne pieniądze zwyczajnie rozpieszczają większość zawodników, zwłaszcza młodym Angolom często sodówa uderza do głowy i przepadają (dlatego reprezentacja Anglii jest taka słaba).
Zresztą nie tylko Anglików, dzisiaj sport.pl powołując się na Bild (wiadomo, źródło słabe) twierdzi, że Sanchez nie trafi do Bayernu, bo chcę największy kontrakt w klubie
http://www.sport.pl/pilka/7,65081,21859 ... iecej.html

a co się dziwić skoro kończy mu się kontrakt za rok? Lewy też chciał kupę siana i zdaje się, że ostatecznie dostał...

a co do tego czy warto awansować i grać w LM... no chyba przesadzasz różnica w kasie między 1 a 6 miejscem to marne 8mln natomiast różnica w kasie z LE a LM jest kilkukrotnie większa o prestiżu i to z czym się on wiąże nawet nie będę wspominał bo to wartości nieprzeliczalne już tak łatwo

Ręka, spalony iiiii... 1:0 dla Arsenalu Ach ten Alexis <3 Zamiast trójki Costa, Keita, Bernardeschi przepłacić, dać kosmiczny kontrakt i niech czaruje w Turynie

Chelsea na razie nie istnieje. Jestem ciekawy ile Kanonierzy wytrzymają to mordercze tempo.

Cahill włączył dziś tryb Wróżbity Macieja

Po przerwie też się dzieje, ale oskar wędruje do Mosesa. Symulowanie w polu karnym posiadając na koncie żółtą kartkę :doh: Gdyby nie Ospina i Courtois to spokojnie mogło być 4:3 - obaj z kilkoma kapitalnymi interwencjami.

Już 2:1. Wow :snackgy:

He he, wielki trenejro Conte jak zwykle podtrzymuje tradycje w krajowym pucharze i tym razem w Anglii nie potrafił przechytrzyć słabego Arsenalu

Conte tak Jak w swoim debiucie z Juventusem, zdobyl w Anglii tytul mistrza i przegral w finale pucharu kraju.
To co za rok odpadnie w 1/4 LM .....

Znacznie wcześniej

Maly pisze:a co się dziwić skoro kończy mu się kontrakt za rok? Lewy też chciał kupę siana i zdaje się, że ostatecznie dostał...

a co do tego czy warto awansować i grać w LM... no chyba przesadzasz różnica w kasie między 1 a 6 miejscem to marne 8mln natomiast różnica w kasie z LE a LM jest kilkukrotnie większa o prestiżu i to z czym się on wiąże nawet nie będę wspominał bo to wartości nieprzeliczalne już tak łatwo

A co ma piernik do wiatraka? Bayern i tak będzie za niego musiał zapłacić co najmniej 50 baniek, to już nie te czasy, kiedy zawodników z rocznym kontraktem kupowało się za grosze. A Chlijczyk chce z miejsca zostać najlepiej opłacanym piłkarzem Bayernu, chyba jednak lekko przesadza.

Chodzi mi tylko o to, że angielskie kluby nie potrzebują kasy z LM tak bardzo jak inne zespoły, bo przychody z samej PL są ogromne. Staram się po prostu uzasadnić fakt, że Angole co roku dają ciała w LM, a przecież mają i piłkarzy, a w tym sezonie także trenerów.

panlider pisze: Chodzi mi tylko o to, że angielskie kluby nie potrzebują kasy z LM tak bardzo jak inne zespoły, bo przychody z samej PL są ogromne. Staram się po prostu uzasadnić fakt, że Angole co roku dają ciała w LM, a przecież mają i piłkarzy, a w tym sezonie także trenerów.

Że jak?
Serio, która ekipa w ligi angielskiej w tym sezonie mogła więcej ugrać?
Dla mnie argument o pieniądzach jest mocno z dupy. Tottenham jest mocno średni, ale wyprzedził inne zespoły, bo co? Bo też nie potrzebowały kasy za lepsze miejsce w tabeli?

Gdzie napisałem, że jakaś angielska ekipa mogła więcej ugrać? Od lat się upokarzają w LM, w przyszłym roku będą mieli 5 zespołów (o ile Liverpool przebrnie eliminacje, co nie jest takie oczywiste), a nie sądzę żeby ten trend się zmienił.
Staram się po prostu znaleźć wytłumaczenie tego zjawiska, bo to nie jest normalne, żeby kluby z takimi piłkarzami i budżetami notorycznie dostawały lanie w europejskich pucharach.

kontuzje w PL za miniony sezon
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=59AFA46E

@panlider: nie sądzę by po kilku latach odgrywania w niej kluczowej roli nagle odechciało im się w niej grać kasa jak pisałem jest jednak znacząca i nie sądzę by ktoś gardził 50mln... po prostu skończyła się ich taktyka, samo latanie po boisku już w Europie przestało wystarczać i tyle, na podobnej zasadzie skończyła się tiki-taka i jak odejdzie Messi skończy się Barcelona a jakby jego nie było już by się skończyła (w takiej formie)

panlider pisze:Gdzie napisałem, że jakaś angielska ekipa mogła więcej ugrać? Od lat się upokarzają w LM, w przyszłym roku będą mieli 5 zespołów (o ile Liverpool przebrnie eliminacje, co nie jest takie oczywiste), a nie sądzę żeby ten trend się zmienił.
Staram się po prostu znaleźć wytłumaczenie tego zjawiska, bo to nie jest normalne, żeby kluby z takimi piłkarzami i budżetami notorycznie dostawały lanie w europejskich pucharach.

Napisałeś, że Anglicy się kompromitują, ponieważ lepsza kasa jest w lidze. Czyli innymi słowy, gdyby mieli większą motywację i nie oszczędzali się na ligę - mogliby zajść wyżej. No to pytam, która ekipa mogła więcej wywalczyć? Która drużyna mogła mniej oszczędzać się na ligę, mocniej się zmotywować i zajść dalej?
Właściwie na czym miałoby polegać to skupienie na lidze? Z tego co widziałem, żadna angielska drużyna rezerw nie wystawiała. Piłkarze też nie są myślami przy lidze - jakby nie patrzeć LM ma większy prestiż. To jak, może trenerzy mniej czasu przykładają do rozgryzienia przeciwnika? :lol:

Teoria o tym, że Anglikom nie opłaca się grać w LM jest do niczego.
Kluby angielskie w ostatnich sezonach były naprawdę słabe. Chociaż wydaję mi się, że przyszły sezon może być dla nich, niestety, przełomowy. Obym się mylił.

Nie będzie, bo nie mają kim straszyć w pucharach. Chelsea z Conte, który zbyt dobrych wyników w pucharach nie ma. Tottenham, który też w LM nie zachwyca. Manchester City, który z roku na rok błaźni się w Europie coraz bardziej. Manchester United, który przemebluje sobie połowę składu i nie ma wyraźnego przywódcy w zespole, który mógłby ich pociągnąć, dodatkowo już w tym sezonie w LE radził sobie raczej średnio. Liverpool, który nawet nie wiadomo czy w LM zagra. Nie widzę tego, by mogli coś ugrać w Europie, jeśli miałby stawiać to maksymalnie półfinał w wykonaniu Chelsea, a w ćwierćfinale dwa zespoły

Poulinho pisze:Manchester United, który przemebluje sobie połowę składu i nie ma wyraźnego przywódcy w zespole, który mógłby ich pociągnąć, dodatkowo już w tym sezonie w LE radził sobie raczej średnio.

No tak średnio bym powiedział, tak średnio

Kicek7 pisze:

Poulinho pisze:Manchester United, który przemebluje sobie połowę składu i nie ma wyraźnego przywódcy w zespole, który mógłby ich pociągnąć, dodatkowo już w tym sezonie w LE radził sobie raczej średnio.

No tak średnio bym powiedział, tak średnio

Chodzi mi o całokształt gry, a nie wynik finał z tych spotkań, które oglądałem (a po za fazą grupową wszystkie w mniejszym lub większym stopniu) był ich najlepszym. Zresztą tak jak wspomniałem, zakwalifikowanie się do LM sprawi, że przemeblują sobie połowę składu. Dodatkowo, jeśli chcą wystąpić w LM nie tylko w sezonie 2017/18 to muszą postawić w dużym stopniu na ligę, a tam o 4 miejsca będzie walczyć 7/8 zespołów. To będzie także problem wszystkich angielskich zespołów.

Mam wrażenie, że ich wyniki w PL to wynikowa tego, że chcą się dostać do następnych edycji LM, więc muszą walczyć w lidze, a chcąc walczyć w lidze muszą trochę odpuścić LM i tak w koło Macieju.

A mnie jakoś nie zabolała ta porażka w finale z Arsenalem mimo wszystko grunt, że jest mistrz to jest najcenniejsze na ten moment trofeum jestem w stanie to wybaczyć Conte i zespołowi.
Ogólnie też uważam, że sędziowanie było na niskim poziomie jak na finał pierwsza bramka to kontrowersja w czystej postacji najpierw Sanchez gra w siatkówkę a potem sie zastanawiają czy był spalony czy nie już wszystkie media piszą na świcie że Sanchez zagrał ręka i nie powinno być gola a spalony był również więc 2 błędy sędziego i uznany gol nieprawidłowo właśnie dzięki takim bramkom wejdzie niedługo technologia video.
To samo wyrzucenie z boiska Mosesa to też siłowę takich rzeczy się nie robi.
Costa wyrównał w 11 na 11 moglibyśmy jeszcze powalczyć.
A co do LM moim zdaniem nie powinniśmy tak gdybać Chelsea to zupełnie inna ekipa od Juventusu Conte.
Tutaj jest większy potencjał, większe finanse na transfery i większa presja na te rozgrywki.
Wszystko zależy jak Conte wyda te pieniądze, które dostanie według mnie powinien solidnie wzmocnić zespół + zrobić wszystko, żeby dwójka Courtois i Hazard zostali to akurat chyba jest załatwione bo jeden i drugi obecnie deklaruję, że zostają na Stamford Bridge.
Jeśli Conte sensownie wyda pieniądze to możemy być solidną ekipą w Lidze Mistrzów i bardzo trudną do pokonania i tak jak wspomniałem te rozgrywki są specjalnie w tym klubie więc cyrki takie jak w Juventusie u Conte w LM na pewno nie będa miały miejsca zapłaci za tą głową bo u nas Roman to taki człowiek raz jesteś na szczycie a raz na dnie i nie ważne ze sezon temu wygrałeś mistrza tu jak drużynie nie idzię jesteś na gorącym krześle.
Więc wszystko w rękach Conte dostanie gruby pieniądz i stać go na wszystkich teraz czy kupi klasowych, czy szrot.
Jednak też uważam że Allegri zagrał pięknego pstryczka w nos Conte bo przecież jakoś potrafił z tej drużyny zrobić wymiatacza w LM jednak Roman też nie jest głupi i też lubi łapę położyć kogo Chelsea ma wziąć kgoo nie.Jednak decyzję Romana to zawsze klapa (Shevchenko,Torres) to wszystko jego wymysły były choć trenerzy chcieli innych to ten się uparł na tych. Ostatnio coś pisali że Roman namawia Neymara na Chelsea ale to takie gadanie zobaczymy.
Tyle