JuvePoland

Za Conte głównie graliśmy 352 więc to też ciężko mówić o systemem ze skrzydłami. Niby wydawało się, że mamy zmienić taktykę, ale z Conte wiadomo tyle, że nic nie wiadomo. Z Allegrim zapewne będziemy grać 4312, ale wydaje mi się, że stosował on też 4231 i 433. Szczególnie w tym momencie, kiedy wiodącą postacią jego drużyny był El Sharawy. Nie śledziłem dokładnie poczynań jego Milanu, ale tak coś mi świta.

Z odpowiednim trequartistą i środkiem pola zmiana 4312 w 433 nie stanowi żadnego problemu więc to jest raczej nasze najmniejsze zmartwienie.

pumex pisze:

zahor pisze:

pumex pisze:Myśląc na szybko, nie potrafię znaleźć drużyny, która w ostatnim czasie zaistniała w Europie grając kompletnie bez skrzydeł

Milan Ancelottiego

Łoo Panie Kochany. W ostatnim czasie, a nie 8 lat temu No właśnie, ja też nie znam takowej...

A Inter Mourinho?

Wydaje mi się, że Allegri da rade i niektórzy piłkarze się obudzą

Inter Mourinho
Cezar
Maicon Lucio Samuel Zanetti
Cambiasso Motta
Pandev ( Balo ) Sneijder Eto"o
Milito

Czyli skrzydła jakieś były.Wymuszone przez trenera ale wszystko zagrało i nawet taki klub jak Inter potrafił wygrać LM. Nie mieli kontuzji oraz mieli Mourinho,który nie bał się ofensywnego ustawienia. Żaden włoski trener tak nie gra.

Praktycznie nikt nie ostał się ze starego sztabu

pumex pisze:Łoo Panie Kochany. W ostatnim czasie, a nie 8 lat temu No właśnie, ja też nie znam takowej...\

(...) Nie mogłem się powstrzymać

Nie wiem czy to podchodzi pod to pytanie, bo to nie piłka klubowa, ale Włosi doszli do finału 2012 grając 4-3-1-2 (3-5-2 był w grupie, z resztą to też jest bez typowych skrzydeł jakie chyba miałeś na myśli, w zasadzie tylko Giaccha Włosi mieli). Grzebiąc dalej, Lippi w 2006 wziął tylko Camoranesiego, najpierw Włosi grali 4-3-1-2 ( z Tottim/Del Piero na trequartiście), potem niby 4-4-2, ale z fałszywym skrzydłowym Perottą, ale jak mówisz-stare dziej.

Nie mogłeś się powstrzymać? Ale idealna przeróbka do 4-3-3, Morata obczaja teraz oba skrzydła.

@D@$ pisze:Nie mogłeś się powstrzymać? Ale idealna przeróbka do 4-3-3, Morata obczaja teraz oba skrzydła.

Nie wiem, czy dobry przykładem będzie tu Italia podczas Euro '12 Tzn faktycznie grali raczej środkiem, ale ile tych spotkań było? Bodaj 6, podczas gdy do finału LM nazbiera się ich 12.

Chelsea '12 czy Inter Mourinho? Chłopaki, nie chodziło mi o to, że w Europie dają radę jedynie drużyny szczycące się mega silnymi skrzydłowymi. Bardziej chodziło mi o formacje - na Starym Kontynencie raczej wiodą prym ekipy mające podwojone skrzydła. Inter Mourinho grał 4-3-3 z tego co pamiętam, a Chelsea '12 4-2-3-1 - w obydwu systemach skrzydła są obstawione podwójnie. Tak więc chyba faktycznie ostatnią drużyną, która osiągnęła coś w LM jest Milan Ancelottiego, no ale właśnie... kiedy to było. Piłkarską epokę temu, gdy zahor próbował kupić piwo na podrobioną legitymację szkolną

jesli tak, to nie pozostaje nam nic innego jak wyciagnąc staym, dobry zwyczajem, kogos z Bergamo. Bonaventura, jak nic, na skrzydlo idealnie :lol:

Pumex ma tutaj absolutną rację. Proponowane ustawienie Allegriego nie zaprowadzi nas do niczego. Kolejny zmarnowany waleniem głową w mur rok. Mamy najskuteczniejszego zawodnika w grze głową w Europie i mamy grać bez graczy którzy mu te piłki wrzucą? Ani Lichtsteiner, ani Evra bogami wrzutek nie są. Wolałbym grać trójką w ataku z Pepe który w piłkę nie grał 2 lata, aniżeli z Marchisio za napastnikami.

blackadder pisze:Pumex ma tutaj absolutną rację. Proponowane ustawienie Allegriego nie zaprowadzi nas do niczego. Kolejny zmarnowany waleniem głową w mur rok.

Ustawie raz, a dwa kadra. Potrzebujemy świeżości a okazuje się, że w podstawowym składzie z nowych graczy zobaczymy tylko...Evrę Jakoś nie wierzę, że Morata przebojem przedrze się do pierwszej 11stki.

blackadder pisze: Mamy najskuteczniejszego zawodnika w grze głową w Europie i mamy grać bez graczy którzy mu te piłki wrzucą?

Może stąd te zapewnienia Maxa o ważnej roli w zespole Moraty, bo po prostu nie chce stawiać na Llorente? Szczerze to nie widzę dla niego miejsca w tej super taktyce naszego trenera.
Trzeba było poświęcić Fernando przed mundialem, dopłacić za Sancheza i wszystko byłoby cacy 8)

Robaku pisze: wtedy trenerem byl COnte.

No i jestem zdania, że gdyby poczyniono takie ruchy to Conte by został. A Barca naprawdę wydawała się napalona na LL, oczywiście teraz to już zupełnie inna bajka.

jarmel pisze:

blackadder pisze: Mamy najskuteczniejszego zawodnika w grze głową w Europie i mamy grać bez graczy którzy mu te piłki wrzucą?

Może po prostu stąd te zapewnienia Maxa o ważnej roli w zespole Moraty, bo po prostu nie chce stawiać na Llorente? Szczerze to nie widzę dla niego miejsca w tej super taktyce naszego trenera.
Trzeba było poświęcić Fernando przed mundialem, dopłacić za Sancheza i wszystko byłoby cacy 8)

wtedy trenerem byl COnte.

jarmel pisze:

blackadder pisze: Mamy najskuteczniejszego zawodnika w grze głową w Europie i mamy grać bez graczy którzy mu te piłki wrzucą?

Może po prostu stąd te zapewnienia Maxa o ważnej roli w zespole Moraty, bo po prostu nie chce stawiać na Llorente?

To by do niego pasowało. Andrzeja już chciał odsunąć bo mu nie pasował. 3-5-2 Conte mogło się nie podobać, ale trzeba mu oddać że to jedyne ustawienie które wykorzystywało naszych najlepszych zawodników. I właśnie w tym roku liczyłem na konkretną przebudowę idącą już we właściwym kierunku. A teraz cały misterny plan się posypał, żadnych nadziei związanych z tym sezonem nie mam.. W LM może powalczymy w grupie, w lidze Roma może już okazać się za mocna. To musi być pierwszy i ostatni sezon Allegriego u nas.
To co najbardziej mnie dziwi w rezygnacji Conte to fakt że Allegriego zatrudnili w ciągu kilku godzin, jakby nie ważne było co myślą kibice, co facet pokazał w Milanie, jakie ma relacje z Pirlo. Nie wierzę że nie rozmawiano z nim już wtedy gdy Conte zaraz po sezonie straszył odejściem.
Nie miałbym nic przeciwko jeśli ten sezon skończylibyśmy nawet z niczym, ale gdyby było to efektem wprowadzenia wielu nowych zawodników do kadry, co byłoby spowodowane jakimś większym planem. W tym roku nie zrobimy żadnego kroku w dobrym kierunku.

To nie jest trener marzenie, ale ja bym mu dał czas do grudnia.
Wtedy będzie można powiedzieć czy udźwignie ciężar jako trener Juventusu czy też nie .
Ja wierzę, że będzie dobrze

blackadder pisze: Nie miałbym nic przeciwko jeśli ten sezon skończylibyśmy nawet z niczym, ale gdyby było to efektem wprowadzenia wielu nowych zawodników do kadry, co byłoby spowodowane jakimś większym planem. W tym roku nie zrobimy żadnego kroku w dobrym kierunku.

ja liczę na dwa trofea, które zdobyć najłatwiej tj. Superpuchar Włoch i jak Puchar Wloch, jesli zdobędziemy te dwa trofea to będzie już sukces.

Robaku pisze:

Wojtek pisze:

lenor pisze:PS. Widzieliście co powiedział Zidane na wieść Allegrim w Juve?
- Bez komentarza

To napisał Tacchinardi

przeciez jak wspominałem na tt zrobiła się akcja NOAllegri m.in. Tacchi i MOntero stanowili o sile tej akcji. jak widać nieskutecznie. A co do Zidane'a ja bym mu dal szanse za dwa lat

Wy tak serio z tym Zidanem? Przecież to pomysł z czapy... lepiej zatrudnić trenera Primavery bo ma większe doświadczenie. Czas pokazał, że trzeba nie tylko być asystentem wielkich trenerów, ale umieć odejść od cycka i samemu sobie poradzić. Ferrara uczył się przy Lippim i co z niego wyszło?