JuvePoland

Dobry Mudżyn pisze:Liverpool zdobyl LM nie tak dawno. Okres 10 lat w pilce to naprawde nie jest prehistoria. Juventus ? Moze fakt, nie zdobedzie LM za rok czy dwa z ALLEGRIM na lawce (tego nigdzie nie powiedzialem) ale zdobedzie predzej niz szejkokluby - Monaco, PSG i City i jestem tego calym sercem pewien.

Ty chyba dzisiaj nie sikales... :?

Allegri, to slaby trener. Zrobilismy krok w tyl.

Jacky pisze:

Dobry Mudżyn pisze:Liverpool zdobyl LM nie tak dawno. Okres 10 lat w pilce to naprawde nie jest prehistoria. Juventus ? Moze fakt, nie zdobedzie LM za rok czy dwa z ALLEGRIM na lawce (tego nigdzie nie powiedzialem) ale zdobedzie predzej niz szejkokluby - Monaco, PSG i City i jestem tego calym sercem pewien.

Ty chyba dzisiaj nie sikales... :?

Allegri, to slaby trener. Zrobilismy krok w tyl.

O! i po co dużo pisać. Otóż to Allegri to po prostu średniak, szarak, jeden z wielu i tyle.

Nie znam się, ale kierując się logiką, kto z Was szanowałby Allegriego w szatni? A przecież Buffon, Vidal, Tevez, Chiellini są takimi samymi ludźmi jak my.

Co trzeba mieć we łbie żeby wpuścić do szatni gdzie są zwycięzcy tacy jak Vidal, Tevez, Pirlo, Buffon i inni nie wliczając Padoinów z wieloma sukcesami w tym z ostatnimi trzema tytułami mistrzowskimi, trenera, którego ostatnim wynikiem był środek tabeli i który został wywalony przez klub, który zdobył prawie 2 razy mniej pkt co my? W oczach takiego Buffona, czy Vidala on jest większym przegranym niż Ranieri, nie wyobrażam sobie, żeby wspomnieni przeze mnie piłkarze mogli patrzeć na Allegriego z respektem, szczególnie podczas ewentualnego kryzysu formy.

Poprostu pisze:Mógłby ktoś przybliżyć jak do tej pory prezentowały się druzy Allegriego pod względem przygotowania fizyczne?

Kolega poruszył bardzo istotną kwestię. Mnie bardziej jak ustawienie grajków zastanawia to w jaki sposób kondycyjnie przygotuje piłkarzy Allegri. Conte w okresie przygotowawczym tak dociskał śrubę, że w meczach towarzyskich byliśmy mierni, przemęczeni, ale kiedy trzeba było silnik odpalał, druga część poprzedniego sezonu to dominacja fizyczna nad każdą ekipą w Serie A. Każdy z czołówki wymiękł, wybiegaliśmy te mistrzostwa. Przygotowanie kondycyjne będzie bardzo istotnym elementem tego sezonu, bo jeżeli nie będzie powtarzalności wyników, a loteria, to trzeba będzie walczyć do ostatniej kolejki

LordJuve pisze:Bez jaj...to jest ten sam rodzaj nowomowy, który słyszeliśmy wcześniej

Ostatnio słyszeliśmy ją kiedy Juventus zatrudniał trenera z Serie B

Chcemy odnosić zwycięstwa i chcemy to czynić pod wodzą Antonio Conte. To pierwszy element nowej mozaiki, jaką układamy, by wrócić do sukcesów.

czyli jednak czasem ta nowomowa nie jest tak pusta, jak się wydaje. Swoją drogą Conte na pierwszej konfie:

Począwszy od zarządu klubu i prezydenta Agnellego, skończywszy na Marotcie i Paraticim - wszyscy oni znają się dobrze na piłce.

Widocznie przez te trzy lata się odeznali... Wydaje mi się, że Antek odszedł głównie dlatego, że w Juventusie zatrudnionych jest ponad 600 osób, a on chciał wszystko robić sam.

Mudżyn twierdzi, że Liverpool wygrywający LM to nie prehistoria. Dla mnie Juventus Ferrary to już skamielina, a co dopiero Hamann i Smicer odwracający losy meczu w Stambule

raczej chodziło to kwestie finansowe w tej prehistorii i szanse na wygraną w LM

@Bartek(Juventino) : kogo byś zatrudnił?

Wydaje mi się, że ani nie Conte, ani nie Allegrii odpowiadają za przygotowanie fizyczne, tylko konkretne osoby zatrudnione do tego w klubie. A z tego co wiem, to przyszedł Allegrii i jego asystent, więc nic nie powinno się zmienić. Oby

The_Sickness pisze:

Poprostu pisze:Mógłby ktoś przybliżyć jak do tej pory prezentowały się druzy Allegriego pod względem przygotowania fizyczne?

Kolega poruszył bardzo istotną kwestię. Mnie bardziej jak ustawienie grajków zastanawia to w jaki sposób kondycyjnie przygotuje piłkarzy Allegri. Conte w okresie przygotowawczym tak dociskał śrubę, że w meczach towarzyskich byliśmy mierni, przemęczeni, ale kiedy trzeba było silnik odpalał, druga część poprzedniego sezonu to dominacja fizyczna nad każdą ekipą w Serie A. Każdy z czołówki wymiękł, wybiegaliśmy te mistrzostwa. Przygotowanie kondycyjne będzie bardzo istotnym elementem tego sezonu, bo jeżeli nie będzie powtarzalności wyników, a loteria, to trzeba będzie walczyć do ostatniej kolejki

Racja, to bardzo ważna kwestia. Nie wiem jaki bezpośredni wpływ mogły mieć treningi na najliczniej kontuzjowaną drużynę jaką był milan.

Bartek(Juventino) pisze:

Jacky pisze:

Dobry Mudżyn pisze:Liverpool zdobyl LM nie tak dawno. Okres 10 lat w pilce to naprawde nie jest prehistoria. Juventus ? Moze fakt, nie zdobedzie LM za rok czy dwa z ALLEGRIM na lawce (tego nigdzie nie powiedzialem) ale zdobedzie predzej niz szejkokluby - Monaco, PSG i City i jestem tego calym sercem pewien.

Ty chyba dzisiaj nie sikales... :?

Allegri, to slaby trener. Zrobilismy krok w tyl.

O! i po co dużo pisać. Otóż to Allegri to po prostu średniak, szarak, jeden z wielu i tyle.

Nie znam się, ale kierując się logiką, kto z Was szanowałby Allegriego w szatni? A przecież Buffon, Vidal, Tevez, Chiellini są takimi samymi ludźmi jak my.

Co trzeba mieć we łbie żeby wpuścić do szatni gdzie są zwycięzcy tacy jak Vidal, Tevez, Pirlo, Buffon i inni nie wliczając Padoinów z wieloma sukcesami w tym z ostatnimi trzema tytułami mistrzowskimi, trenera, którego ostatnim wynikiem był środek tabeli i który został wywalony przez klub, który zdobył prawie 2 razy mniej pkt co my? W oczach takiego Buffona, czy Vidala on jest większym przegranym niż Ranieri, nie wyobrażam sobie, żeby wspomnieni przeze mnie piłkarze mogli patrzeć na Allegriego z respektem, szczególnie podczas ewentualnego kryzysu formy.

A to,ze wcześniej wpuścili im za trenera Del Nereigo,Ferrarę czy nawet Conte im nie uwłaczało, przecież Conte przy Buffonie czy Alexie to jak jamnik przy pitbullu.
To,że Ty i większość osób nie ma szacunku do trenera, który na dobrą sprawę dopiero zaczyna i jeszcze nie można go oceniać, a większość rzuca wyzwiskami, świadczy o braku kultury. Piłkarze to nie idioci i na pewno będą robić wszystko by wyniki były jeszcze lepsze.

ZaperJuve pisze:Wydaje mi się, że ani nie Conte, ani nie Allegrii odpowiadają za przygotowanie fizyczne, tylko konkretne osoby zatrudnione do tego w klubie. A z tego co wiem, to przyszedł Allegrii i jego asystent, więc nic nie powinno się zmienić. Oby

Mi się właśnie wydaje, że właśnie Conte i właśnie Allegri. Źle przepracowany okres przygotowawczy to szpital w trakcie sezonu.

Nie chciałbym siać defetyzmu, ale kibice Milanu nie mają najlepszego zdania o jego współpracownikach.

Na acmilan.pl/forum/ pisze:Allegri ludzi też zabrał ze sobą Landucci jako asystent i perełka Foletti od przygotowania fizycznego :rotfl:

AdiJuve pisze: A to,ze wcześniej wpuścili im za trenera Del Nereigo,Ferrarę czy nawet Conte im nie uwłaczało, przecież Conte przy Buffonie czy Alexie to jak jamnik przy pitbullu.

Widziałeś w ogóle kiedyś Allegriego? Przecież ten koleś ma charyzmę na poziomie ameby. Conte wiele można zarzucić, ale jedną z największych jego zalet była siła charakteru, zdolność ustawienia wszystkich do pionu i między innymi to czyni go dobrym trenerem, z kolei brak tej cechy robi z Allegriego trenera co najmniej gorszego.

AdiJuve pisze:To,że Ty i większość osób nie ma szacunku do trenera, który na dobrą sprawę dopiero zaczyna i jeszcze nie można go oceniać, a większość rzuca wyzwiskami, świadczy o braku kultury.

Czyli mamy "uszanować" każdą decyzję zarządu, żeby nas przypadkiem od chamów nie zwyzywano? W Juve Max zaczyna od zera, to prawda, ale co nieco o nim wiadomo i ludzie mają podstawy, by nastawiać się negatywnie.

AdiJuve pisze:Piłkarze to nie idioci i na pewno będą robić wszystko by wyniki były jeszcze lepsze.

Gdyby to było takie proste... Wraca kwestia braku charyzmy u Maxa. Im silniejsza kadra, tym silniejszy trener jest potrzebny. Co kto widzi, moim jednak zdaniem Allegri nie utrzyma tej kadry, nie poradzi sobie z nimi.

B@rt pisze:

AdiJuve pisze: A to,ze wcześniej wpuścili im za trenera Del Nereigo,Ferrarę czy nawet Conte im nie uwłaczało, przecież Conte przy Buffonie czy Alexie to jak jamnik przy pitbullu.

Widziałeś w ogóle kiedyś Allegriego? Przecież ten koleś ma charyzmę na poziomie ameby. Conte wiele można zarzucić, ale jedną z największych jego zalet była siła charakteru, zdolność ustawienia wszystkich do pionu i między innymi to czyni go dobrym trenerem, z kolei brak tej cechy robi z Allegriego trenera co najmniej gorszego.

AdiJuve pisze:To,że Ty i większość osób nie ma szacunku do trenera, który na dobrą sprawę dopiero zaczyna i jeszcze nie można go oceniać, a większość rzuca wyzwiskami, świadczy o braku kultury.

Czyli mamy "uszanować" każdą decyzję zarządu, żeby nas przypadkiem od chamów nie zwyzywano? W Juve Max zaczyna od zera, to prawda, ale co nieco o nim wiadomo i ludzie mają podstawy, by nastawiać się negatywnie.

AdiJuve pisze:Piłkarze to nie idioci i na pewno będą robić wszystko by wyniki były jeszcze lepsze.

Gdyby to było takie proste... Wraca kwestia braku charyzmy u Maxa. Im silniejsza kadra, tym silniejszy trener jest potrzebny. Co kto widzi, moim jednak zdaniem Allegri nie utrzyma tej kadry, nie poradzi sobie z nimi.

Tak trzeba uszanować, można krytykować, ale większość robi to w sposób bardzo niekulturalny. Charyzma, charyzma, charyzma, a czym,ze ona jest bez odpowiednich umiejętności? Jeżeli Allegri wykaże się pełnym profesjonalizmem to piłkarze nawet bez faktu,ze ktoś ich ustawia jak żołnierzy będą mu ufać bez ograniczeń. Allegri jest zupełnie inny niż Conte, ale to czy gorszy to można będzie stwierdzić za jakiś czas, a większość tutaj tutaj zachowuje się jakby była końcówka sezonu, odpadlibyśmy z grupy LM, nie byłoby szansa na LM, a mamy dopiero lipiec, każdy zasługuje na szanse.

AdiJuve - mam wrażenie,że jesteś jedyna osoba na tym forum która zachowuje zdrowy rozsdek w tej sytuacji z trenerem.

Większość z Was nie ma kompletnie szacunku do naszego nowego trenera,chociaż nawet ani jednego meczu naszych jeszcze nie poprowadził...

Można krytykować zarzd,ale trzeba to robić kulturalnie..

Wracajac do Allegriego - będa wyniki = będzie coraz większe zaufanie piłkarzy do trenera...

Btw. skad wy mozecie wiedzieć czy ma charyzmę czy nie...oceniliście po wygladzie czy jak ?

Marian50 pisze:Większość z Was nie ma kompletnie szacunku do naszego nowego trenera,chociaż nawet ani jednego meczu naszych jeszcze nie poprowadził...

Czyli rozumiem, że jakby nowym trenerem był F.Smuda to również powinniśmy siedzieć cicho i czekać na jego wyniki? Wybacz nie kupuję tego. Nie uważam się za jakiegoś speca, ale oglądałem naprawdę sporo meczy naszego nowego trenera gdy jeszcze trenował Milan. I mogę na tej podstawie stwierdzić, że na dzień dzisiejszy przyszłość Juventusu nie zapowiada się zbyt kolorowo. Jest on po prostu słabym taktykiem z "charyzmą ameby" (strasznie mi się spodobało to porównanie, piąteczka dla autora). Oczywiście fajnie jakby mu się udało i jeżeli na koniec sezonu będziemy mistrzem i dojdziemy daleko w LM to pierwszy na tym forum odszczekam to co mówię teraz.

Tak się składa ze Allegri, którego nie trawie jako trenera taktycznie umiał przygotować Milan do walki w LM. Starcia z Barca (je akurat w miarę pamietam) słabego Milanu nie były kompromitacja a starcie równego z równym. Warto zauważyć ze Barca lała kogo chciała w tamtym czasie. Antek za to mając dużo lepszy skład, dominujący w Serie A skompromitował się w LM i dał ciała w LE. Antek nie potrafił zaskoczyć przeciwnika, graliśmy zawsze to samo, a wygrywaliśmy tylko determinacja, a to to trochę malo na podboje w Europie. Nie twierdze że Allegri to super wybór ale sadze ze taktycznie może prżeciwnika zaskoczyć, poza tym nas nie ma Berlusconiego, który mu nakazywał kogo wystawiać a kogo nie. Sadze ze będzie miał więcej swobody u nas i może jakoś ogarnie ta sytuacje.