JuvePoland

zahor pisze:Tego lata Marotta bedzie miec okazje obalic mit o tym, ze nie umie sprzedawac. Za pilkarzy typu Asamoah, Llorente czy ktorys z obroncow mozna juz dostac jakies konkretne pieniadze

:rotfl:
to mi poprawiłeś wieczór a już miałem oglądać jakąś komedię

za Asamoaha po pół roku bez piłki nikt nie da 15mln raczej bo i kto?
za Llorente to już w ogóle 10 nie dostaniemy bo nikt inny nie da mu 4mln na sezon więc będziemy go trzymać do końca kontraktu (a mówiłem sprzedawać w lecie do Barcelony skoro niby chcieli) bo jednych nie będzie stać na kontrakt a drugim nie potrzebny taki drewniak, kluby które płacą taki pensje mają lepszych lub młodszych zawodników
Caceresa, Bunucciego czy Chielliniego także nie sprzedamy, tzn moglibyśmy ew Urugwajczyka ale to bez sensu bo gość jest w sile wieku a Kielon już powoli dogorywa, w lecie będzie miał 31 lat więc kto niby miałby go kupić? jedynie Bonuca być może udałoby się gdzieś sprzedać za ok 20mln ale na pewno nie będziemy chcieli go oddać więc nie ma tematu obrońców

musicie w końcu zrozumieć, że sprzedaje się zawodników, którzy teoretycznie coś jeszcze rokują a nie odrzuty, Real nie zarobił 20mln sprzedając Raula tylko Robbena, Chelsea nie zarobiło 50 sprzedając Terryego tylko Luiza a 40 nie na Lamparcie tylko Macie, tak samo my możemy zarobić tylko na Pogbie czy Vidalu, ew Pereyrze, Comanie czy Moracie, czyli na tych którzy niby mają stanowić o naszej przyszłości ;] jeśli chce się wziąć dużą kasę to zawodnik musi mieć przed sobą jeszcze lata gry i/lub być w formie

Sabatini rzekł, że Garcia będzie trenerem tak długo aż wygra Scudetto. Hmmm jeśli Juve przeprowadzi dobre mercato w lecie to Garcia jeszcze chwile pomieszka w Rzymie.

Brzmi jak wyrok dożywocia

A dzisiaj pismaki twierdzą,że Garcia może odejść na dniach i już Sabatini się kontaktował z Mazzarim:) Co lepsze sugerują,że Conte dla Romy porzuci kadrę :rotfl:

Conte dla Romy może rzucić co najwyżej dobrym słowem :lol: Antek moim zdaniem pozarządza reprą do ME, następnie pewnie do mundialu, a potem można zacząć mówić o klubowej piłce, w zależności od sukcesów lub ich braku. Sezon 2018-2019 akurat skończymy (prawdopodobnie) Continassę, więc budżet transferowy zwiększy się o te kilkanaście milionów euro (albo budżet płacowy, w zależności co będzie naszym priorytetem.) i u nas Conte akurat mógłby dostać większe pole do popisu. A Roma? Nie wierzę, że Conte przejdzie do obozu wroga

Ibarbo kontuzja 40 dni.
Tam ktoś jest w normalnej dyspozycji?
Szkoda że nasi zagrają z Romą na remis zapewne.
Jest taka szansa odskoczyć na te 10 punktów:)

sebatiaen pisze:Szkoda że nasi zagrają z Romą na remis zapewne.

Skąd masz taką widzę?

Juve już nie raz pokazało jak gra zachowawczo lub naiwnie.

sebatiaen pisze:Juve już nie raz pokazało jak gra zachowawczo lub naiwnie.

Tak jakby tego Roma nie pokazywała. :lol: :lol: :lol:

Ale jest różnica w naszej sytuacji a ich.
My możemy zremisować a oni mają nóż na gardle i Napoli ich goni.
To oni są pod presją i dlatego myślę że nasi zagrają zachowawczo na remis.

Nie wydaje mi się, jeżeli forma Romy będzie taka jak teraz to nic nie pozostaje Juventusowi jak zwiększenie przewagi. Inna sprawa, że przewaga daje komfort psychiczny w razie porażki w tym spotkaniu, piszesz tak jakby Romę goniło Napoli, a my graliśmy w innej lidze, nas goni Roma (nieudolnie) więc nie wiem dlaczego zauważasz problem z jednej strony, a z drugiej nie widzisz. Jako kibic bianconerich powinieneś patrzeć od własnej strony, a nie przeciwnika :lol: chyba, że jesteś ukrytą opcją romską.

To nic nie pozostaje Juventusowi jak wygrać ?
chłopie o czym ty piszesz?
Taki pewny jesteś Juventusu bo nig dy się nie naciąłeś? Jak nasi zagrali z Udinese? mogli dostać w pierwszej połowie 2/3 bramki.
Allegri będzie uważał żeby nie przegrać bo wtedy będzie strata 4 punktów, gramy w Rzymie.
Musiałby być idiotą rzucać się na Romę tak jak ostatnio z Interem i leżeć na murawie całą drugą połowę.
To będą szachy.

No to chyba mamy rekord Zaczynają się płacze przed meczem,który jest dopiero w marcu a my mamy początek lutego:)

Wracając do Ibarbo wg sztabu Cagliari on się nie nadawał do gry i poszedł do Romy z kontuzją:)

sebatiaen pisze:To nic nie pozostaje Juventusowi jak wygrać ?
chłopie o czym ty piszesz?
Taki pewny jesteś Juventusu bo nig dy się nie naciąłeś? Jak nasi zagrali z Udinese? mogli dostać w pierwszej połowie 2/3 bramki.
Allegri będzie uważał żeby nie przegrać bo wtedy będzie strata 4 punktów, gramy w Rzymie.
Musiałby być idiotą rzucać się na Romę tak jak ostatnio z Interem i leżeć na murawie całą drugą połowę.
To będą szachy.

Właśnie to ja się dziwię o co Ty płaczesz -,-. W ogóle żeby opisać Ci specyfikę poszczególnych spotkań musiałbym mieć cierpliwość nauczycielki, która tłumaczy ułamki dziecku z zespołem Downa. Jeżeli na wierzch wystawiasz spotkanie z Udinese w którym przeciwnik postawił autobus to nie masz wyjścia, że nadziejesz się na kontry, atakowaliśmy większą ilością ludzi, po drugie graliśmy w tym spotkaniu zagraliśmy ustawieniem, które od pewnego czasu nie preferuje Allegri, a wyboru jako tako nie miał. Podczas spotkania z Interem zawiodła skuteczność, inaczej byś pisał gdyby to co zostało stworzone zamieniło się na bramki. Piłka nożna to nie PES, wszystkich spotkań nie wygrasz, a z tych słabych musisz wyciągać wnioski. Patrzenie na spotkania przez pryzmat drugiej strony (przeciwnika) nie ma najmniejszego sensu. Wiem, że jesteś trollem pokroju Clubllanda (albo nim jesteś), ale nie wmówisz mi, że Juventus wyjdzie w tym spotkaniu po to by zremisować.

Roma na obecnym etapie gra tak słabo, że nawet kiepska Fiorentina z nimi wygrała (od zawsze na zawsze klasowy napastnik robi różnice). Nie staraj się torpedować innych pesymizmem, bo to jest nieco zabawne, ponad miesiąc do spotkania, a Ty płacz xD. Za miesiąc to możemy mieć równie dobrze 15 pkt przewagi, jak również 0, a Garcia może nie być trenerem. Bezsensu wydaje mi się z Tobą rozmowa, ale czasem lubię takie miałkie dyskusje.

wloski pisze:

sebatiaen pisze:Ibarbo kontuzja :C

Ci to mają sztab, żeby po dwóch treningach w nowym klubie zniszczyć zawodnika

Serio? Nabijacie się z ich sztabu, bo gościu zaraz po przyjściu złapał kontuzję? :shock:

Morata - mówi Wam to coś? :roll: