JuvePoland

jakku1 pisze:Nigdy w zyciu nie gwizdnalbym czegos takiego. Benatia nie oparl sie na rywalu w taki sposob, aby spowodowac jego upadek (o ile mozna powiedziec, ze musniecie reka to "oparcie sie"). Hiszpanowi zwyczajnie pilka odskoczyla i to nie ze wzgledu na interwencje Marokanczyka (bo ta byla minimalnie spozniona i Hiszpan zdazyl juz futbolowke "przyjac", a Benatia nie trafil w pilke, tylko w powietrze).

Dla mnie to jest cholerny skandal. Nie wierzylem przed tym meczem, ze uda sie nam wrocic, ale zrobilismy to. Niesamowity mecz, szkoda ze z taka koncowka.

Oczywiśćie, że tak-zrozumiałbym gdyby Benatia skoczył mu na plecy, ale on go ledwo dotknął! Skandal!

Hed pisze:
Michael900 pisze:Moim zdaniem w Juventusie potrzebna jest Rewolucja - poważna zmiana

Chodzi o skuteczność - w tym momencie jesteśmy mistrzami w honorowym przegrywaniu. Kolejna piękna przegrana, Piękna katastrofa. Wszyscy chwalą naszą klasę, waleczność, nieustępliwość. A w najważniejszym momencie dajemy ciała.
Kolejny sezon bez Pucharu Ligi Mistrzów. Finał Ligi Mistrzów czy najpiękniejszy mecz w 1/4 wciąż nie daje Pucharu. System jest zero jedynkowy - albo się wygrywa albo się przegrywa. Ludzie zapamiętają wygraną Realu, nic więcej.
Ja zapamiętam Juve....może dla Ciebie tylko tyle..dla mnie aż tyle...

Wszyscy za parę lat będą pamiętać, że wygrał Real. Wyjątkiem są kibice Juve, dziennikarze sportowi, no i może pewnie część kibiców Realu.

Jeszcze jedno - jeśli, ktoś z Was twierdzi, że odparliśmy przez pierwsze spotkanie, to uzmysłowicie sobie, że dzisiejszy mecz wyglądałoby zupełnie inaczej. Przy korzystniejszym rezultacie w Turynie, nastawienie Realu mogło być odmienne. Po co gdybać? Przegraliśmy dziś ten dwumecz, nie w Turynie.

Nie wiem czy prawdziwe zdjecie, czy przerobka. Z juventuz.com:

Obrazek

Jesli to nie przerobka, to karny z kapelusza.

Michael900 pisze:
Hed pisze:
Michael900 pisze:Moim zdaniem w Juventusie potrzebna jest Rewolucja - poważna zmiana

Chodzi o skuteczność - w tym momencie jesteśmy mistrzami w honorowym przegrywaniu. Kolejna piękna przegrana, Piękna katastrofa. Wszyscy chwalą naszą klasę, waleczność, nieustępliwość. A w najważniejszym momencie dajemy ciała.
Kolejny sezon bez Pucharu Ligi Mistrzów. Finał Ligi Mistrzów czy najpiękniejszy mecz w 1/4 wciąż nie daje Pucharu. System jest zero jedynkowy - albo się wygrywa albo się przegrywa. Ludzie zapamiętają wygraną Realu, nic więcej.
Ja zapamiętam Juve....może dla Ciebie tylko tyle..dla mnie aż tyle...
Wszyscy za parę lat będą pamiętać, że wygrał Real. Wyjątkiem są kibice Juve, dziennikarze sportowi, no i może pewnie część kibiców Realu.

Tak jest, ale i ja i Ty jesteśmy kibicami Juve, My tym żyjemy i jak dla mnie to nie interesuje mnie co za 5 lat będą pamiętali wszyscy dookoła. Ja wiem że to dzisiaj mogło wyglądać lepiej ale kurde...oddajmy cesarzowi co jego...kurde fajnie to wyszło....a skończyło się jak zawsze, to najbardziej kłuje.

Sorek21 pisze:Jakby Cuadrado strzelił w pierwszym meczu...

Mówmy wszystko, tylko nie gdybajmy. Czasu się nie cofnie. Real np. miał 2 poprzeczki.

nie ma co bić piany. Wczoraj jeden produkt UEFY odpadł, dzisiaj drugi nie mógł. Kasa, misiu, kasa.

Mam wątpliwości, czy w pierwszej połowie był spalony przy golu Isco, ale tam były milimetry i weź to oceń sobie nawet z VARem.

Co do karnego - nie mam wątpliwości. Pan Sławek na C+ potwierdził, na twitterze ArbiterCafe też pochwalił sędziego, ogólnie zdecydowana większość osób tak twierdzi. Najgłupsze argumenty to jednak te o ostatniej minucie

WIELKI szacunek za dwumecz, byłaby piękna historia, ale zdecydowały detale i generalnie pierwszy mecz w Turynie.

Pozdrawiam, bez spiny.

Andrea chce VARu w LM i usunięcia Coliny z przydziela i sędziów. BUFFON w wywiadzie ciśnie sędziego jak bura szmate.

Żal...kurde żal że aż łzy się krecą...cholera pierwszy raz od tego cholernego finału z Milanem...daj Pan spokój.

Abstrachujac od całej sytuacji- Pan Sławek to nie ma pojęcia o sędziowaniu

cała piłkarska Polska z niego leje.

I jeszcze jedna sprawa: Typowy zachowanie Juventusu - to samo od wielu lat. Podobnie było z Tottenhamem na Wembley po golu na 2:1. "Mamy dobry wynik, to przestajemy grać". Ja po golu na 2:1 zamiast czuć spokój, zacząłem się denerwować. Tutaj było tak samo.

Poprostu pisze:Andrea chce VARu w LM i usunięcia Coliny z przydziela i sędziów. BUFFON w wywiadzie ciśnie sędziego jak bura szmate.

Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak wściekły jest Gigi. Przez całe piłkarskie życie pełna kulturka, trzymanie nerwów na wodzy. Aż w końcu nadszedł ten dzień, gdzie coś pękło. To musi być prawdziwa furia. Wiem to po sobie.

Ja tego wejscia w plecy nie widze na zadnej powtorce. Ktoś podesle linka?

jakku1 pisze:Jesli to nie przerobka, to karny z kapelusza.

Na zdjęciu wygląda to tak, jakby Benatia wygarnął mu tę piłkę, czego nie zrobił.

Loczeno pisze:

Ewidentne naskoczenie na plecy i kontakt między zawodnikami uniemożliwił Lucasowi lepsze przyjęcie piłki.

Skończcie błaznować, bo przez 5 minut to było śmieszne, ale coraz bardziej się pogrążacie.

Arbiter nas uratował, bo odgwizdał prawidłową bramkę Isco, o czym większość komentujących "zapomniało".

JuvePoland

LM 17/18 (1/4) : Real Madryt 1-3 JUVENTUS F.C