JuvePoland

Hehe czułem ten remis w kościach. Co prawda bramkowy 1:1, ale 0:0 też może być.

Forza Juve, szkoda niewykorzystanych sytuacji - ale i tak są one bez znaczenia

#It's Time!

:hellyes:

Druga połowa to jakieś paskudztwo w wykonaniu Juve, jeśli chodzi o styl. Murarka, nawet bez chęci na skontrowanie. W barcelonie zostawało tylko 2 typków na obronie, żal że tego przynajmniej raz nie wykorzystaliśmy i nie skarciliśmy panienek. Aczkolwiek, jeśli taka gra ma nam dawać takie wyniki, to mogę ją oglądać co tydzień.
Nie rozumiem wpuszczenia Leminy - co prawda nic nie popsuł, ale z nim zawsze ryzyko jest duże. Dałbym Sturaro, bo jemu przynajmniej gówno nie cieknie po nogawce ze strachu już przy linii, a i kogoś z barcy bankowo by popieścił na piszczelach. : D

- temu panu już dziękujemy

Teraz Real! W finale wygrywamy z Monaco!!
:hellyes: :hellyes: :hellyes:

No i git, po pierwszym meczu pisałem, że jest po ptokach :hellyes:
Szkoda Khediry, miejmy nadzieję, że Markiz wystrzeli z formą na półfinał...

Co ta barca robi z ludźmi. Umtiti ogromny Murzyn, a padł po zderzeniu z Igłą jak panienka :facepalm2:

5 goli Enrique...będą z tego memy.

Hehe pięknie zajechana Barca, mamy to coś...tą pewność. Chłopce, chyba to wygramy kocham ich.

P.s It's Time. FJJJJ

P.s2 ile tam Barca średnio strzela u siebie co mecz?

Nie był to najładniejszy mecz w naszym wykonaniu. Nie stworzyliśmy zbyt wielu szans, posiadanie piłki szału nie robi, popełnione było zbyt dużo łatwych błędów, ale fakty są takie, że Barcelona w dwumeczu nie zdołała strzelić ani jednej bramki! :hellyes:

Ciekawostka. W ostatnich trzech latach, Juventus więcej razy meldował się w 1/2 LM niż Barcelona.

PS. Nie wierzę, że nie wykorzystaliśmy ANI JEDNEJ z tych kontr.

Półfinały w majówkę, drugiego mam imprezę, błagam, bądźmy rozlosowani na inny dzień.

PÓŁFINAŁ! :koszulka:

Gratulacje za w pełni zasłużone zwycięstwo w tej rywalizacji. Mam nadzieję, że wygracie ten puchar.

:rotfl: Messi strzelający prawą nogą :rotfl:

Okazało się, że Barca w dwumeczu mniej nam krwi napsuła niż Napoli czy Roma

Dzisiejszy mecz był bardzo podobny do drugiej połowy meczu Juve z Pescarą. Mieliśmy korzystny wynik, nie chciało nam się go podwyższać (chociaż moglibyśmy) a rywale (Pescara i Barcelona) coś tam próbowały, ale korzystny dla nas wynik nie był ani przez chwile zagrożony.

Jesteśmy w półfinale

joy pisze:Gratulacje za w pełni zasłużone zwycięstwo w tej rywalizacji. Mam nadzieję, że wygracie ten puchar.

Kłaniam się nisko, wyrazy szacunku.

Pięknie! Czyli jednak sprawiedliwość jest na tym świecie! Szkoda że nic nie strzeliliśmy, bo okazje były - ale NAJWAŻNIEJSZE JEST!

No ciekawe kogo teraz trafimy?

:juve: :juve:

Piję dalej. Robota Juve wykonana na zicher.

Chłopcy odpadają, mężczyźni grają dalej.

Jak zobaczyłem, że sędzia doliczył trzy minuty, to mi aż serce stanęło. W głowie raz po raz rozbrzmiewały słowa: "Trzy bramki w trzy minuty, trzy bramki w trzy minuty, trzy bramki..."

Ok, już się nie pastwię

Mamy to!