JuvePoland

Real grał dzisiaj taka sraczkę, że powinni dostać co najmniej ze dwie bramy więcej. Niemniej chciałbym pochwalić naszych za walkę i momentami bardzo ładna dla oka grę.

Może dzięki temu uslyszymy: gimnazjaliści oglądali mecz panie. Populacja kibiców wzrasta! :C

I jeszcze raz, z dedykacją dla Andrzeja:

zabekmj23 pisze: 90 minut pirlo to kryminał
duzo naszych zagrozonych ewentualnym brakiem w finale....i to sami najlepsi

Jacky pisze:Pirlo bilet do Afryki w jedna strone.

Dajcie spokój chłopaki, przynajmniej dzisiaj. Nie po takim meczu. Na pewno nie grał dziś źle walczył nawet wślizgami.
@zabekmj23
Chyba kartki się pokasowały i nikt już nie jest zagrożony.

Nie można mieć wszystkiego! Ważne, że walczyli jak lwy i wygrali ten mecz. Tevez się nastrzelał w tej edycji za wszystkie czasy

Kamex22 pisze:Mam nadzieję, że modzi wybaczą, ale zadam jeszcze raz pytanie o kartki? Czy dwie żółte, po jednej w każdym półfinale, wykluczają z finału?

Nie.

Tratwa mać, 12 lat czekał człowiek na półfinał LM z Juve i akurat dziś mnie redakcja wysłała na debatę...

Dobra. Mamy szanse na finał czy nie?

Vincitore pisze:Sam nie wiem... wynik całkiem spoko, mamy zaliczkę, ale mogliśmy tutaj dużo więcej wycisnąć.

Naprawdę rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale kolego... miejże umiar.

Trochę niebezpiecznie, że tak się wykartkowali przed rewanżem Bonucci, Chiellini i Vidal.
Nawet bardziej od wyniku cieszyła mnie gra, to dobry prognostyk na rewanż:) bałem się 3-5-2 od początku i mocno defensywnego nastawienia. Myślę że akcja po której Juve straciło bramkę, a raczej ten okres spotkania pokazuje, że stawianie autobusu w rewanżu to niekoniecznie dobry pomysł...

Szkoda straconej bramki oczywiście. 2:1 to dobry wynik, który większość brałaby w ciemno. Wiadomo że w Madrycie będzie ciężko, ale trzeba być optymistą

Czekałem na zmianę Pirlo po pierwszej połowie - z nim Juve grało w 10. Dopiero przy końcu coś się ogarnął, choć nie ustrzegł się kolejnych błędów. Niezależnie od tego czy Pogba będzie gotowy byłbym za wystawieniem Marchisio na regiscie i Pereyry z przodu czy choćby wykorzystanie Sturaro, który pokazał się z dobrej strony w tak ważnym meczu. Morata również świetny mecz, podobnie jak Marchisio. Vidal też walczył do końca...

Nie wierzę, że ktoś, kto przeżył na własnej skórze Calcipoli i cały ten syf dzisiaj nie uronił zły. Ja się przyznaję i wcale nie jest mi z tego powodu wstyd.

I ciul mnie obchodzi drugi mecz. Czekałem na taką chwilę od lat i to się dzisiaj stało.

Jesteście chłopaki LEGENDĄ.

deszczowy pisze:Tratwa mać, 12 lat czekał człowiek na półfinał LM z Juve i akurat dziś mnie redakcja wysłała na debatę...

Dobra. Mamy szanse na finał czy nie?

Wynik zasłużony, a nawet mogłoby ciut lepiej

Taki był płacz o Sturaro a chłopak grał bardzo dobrze, dzisiaj zauważyłem to porównanie do Gattuso, jak wszedł z Pepe na przebitkę i po chwili wstał jak gdyby nic:)

Bonucciego zgasiła ta kartka na początku meczu. Musiał chłop poświęcić się po (standardowym) błędzie Pirlo.

Bukol87 pisze:Nie wierzę, że ktoś, kto przeżył na własnej skórze Calcipoli i cały ten syf dzisiaj nie uronił zły. Ja się przyznaję i wcale nie jest mi z tego powodu wstyd.

Uronię łzę, jak wygramy w finale.

Na razie nie ma się czym podniecać.

Dobry wynik, ale jeżeli nie zagramy agresywnie w rewanżu (a asekuracyjnie), to Real z pewnością strzeli nam bramkę.

Wystarczy im 1:0 do awansu.

Krzychu89 pisze:Trochę niebezpiecznie, że tak się wykartkowali przed rewanżem Bonucci, Chiellini i Vidal.

Ale to bez znaczenia, bo kartki są zerowane na finał.

Arbuzini pisze:

Vincitore pisze:Sam nie wiem... wynik całkiem spoko, mamy zaliczkę, ale mogliśmy tutaj dużo więcej wycisnąć.

Naprawdę rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale kolego... miejże umiar.

Podbijam. Gdyby dzisiaj Real wybił nam z głowy finał, to mało kto byłby zdziwiony. Powiedzieć że zrobiliśmy wynik ponad oczekiwania to jak nic nie powiedzieć. Popełniliśmy rzecz jasna błędy, ale do cholery jasnej czy jest na świecie zespół, który przeciwko tej drużynie jest w stanie zagrać bezbłędne zawody?

Tak między nami: karny dla Juve był ? :twisted:

No niestety, królewskim wystarczy te marne 1-0 do awansu. Ale co nam szkodzi zagrać jak w Dortmundzie? Szybki pierwszy strzał (w Dortmundzie 3 minuta, tutaj 9) na 0-1 dla nas i kontrola reszty spotkania. Stać nas :twisted: AVANTI!!!