JuvePoland

Dopiero po wczorajszym meczu, ktory obejrzalem na zywo, zrozumialem do konca jak bardzo <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> jest ten pomysl wreczania pucharu na trybunach. Ok, dla 0,1% widzow to frajda, mozna zbic pione z zawodnikami. Cala reszta kombinuje, staje na palcach, rzezbi jak moze zeby cokolwiek zobaczyc, bez skutku.

Sedziego po czesci usprawiedliwia to, ze gwizdal konsekwentnie - pozwalal na duzo, wiekszosc sytuacji stykowych ocenial jako czyste zagrania, faule odgwizdywal tylko wtedy, kiedy naprawde musial. Sytuacje w polu karnym Sevilli chyba jednak takimi ewidentnymi, bezdyskusyjnymi faulami nie byly. Wychodzenie z bramki przy jedenastkach to inna sprawa, problem stary i nierozwiazany.

zahor pisze:Sytuacje w polu karnym Sevilli chyba jednak takimi ewidentnymi, bezdyskusyjnymi faulami nie byly

Rodzina Slawka Stępniewskiego?
obie jedenastki ewidentne, sędziemu zabrakło jaj by wziąć odpowiedzialnośc. O ile z rękąbym jeszcze mógł polemizować o tyle dwie pozostałe sytuacje to 11.

Może Benfice odbił się troche mecz z nami na Juventus Stadium jak pisałem wcześniej meczu nie ogl jedynie małe fragmenty ale patrzac dzisiaj na skróty Benfice zabrakło "tylko" gola Ogólnie byli lepsi no i karny im się należał, ale bramka była zaczarowana, może nie jestm im dane strzelić bramke na JS Jaki to los jest przewrotny dwa tygodnie temu postawili mur przed przed własnym polem karnym żeby tylko bramki nie stracić, a dzisiaj sami strzelić nie mogli nie żebym się cieszył, bo w zasadzie było mi obojętne kto ten finał wygra, a karne to wiadomo loteria..., Benfica strzelała trochę jak my w 2003r. z Milanem.

Teraz się modlić żeby Conte został :!:

Wczoraj oglądałem Top Chefa zamiast tego meczu, dzisiaj czytam reportaż, a tam promocja homoseksualizmu i nieheteronormatywności:



Najpierw "kobieta" z brodą, teraz to, aż strach telewizor włączyć .

Vimes pisze:Najpierw "kobieta" z brodą, teraz to, aż strach telewizor włączyć .

powiedział ten, co "top chefa" ogląda.

Najciekawszy mecz 0:0, jaki widziałem. Beka z benfiki

Czy na tym zdjęciu jest Rakitić? Benfiki nawet mi nie żal - za żenujące leżenie na murawie podczas rewanżu zasłużyli na przegraną. Natomiast ogromne gratulacje dla Sevilli - pewnie nie wszyscy pamiętają, ale zaczynali swoją przygodę od 3 rundy kwalifikacyjnej :shock:

Teraz nie Juventus, a Śląsk zaliczy przygodę w LE do udanych ponieważ odpadli z mistrzami ;p

Skibil pisze:Czy na tym zdjęciu jest Rakitić?

Rakitić i Carrico.

Vimes pisze:

Skibil pisze:Czy na tym zdjęciu jest Rakitić?

Rakitić i Carrico.

Cooo? Matko Święta i ja chciałem transferu tego gościa do Juve :shock: Tym lepiej, że nie oglądałem nigdzie tego meczu.
A na Benficę jeszcze przez długie lata będzie działała tzw. klątwa Beli Guttmanna.

Lucas87 pisze:

Vimes pisze:

Skibil pisze:Czy na tym zdjęciu jest Rakitić?

Rakitić i Carrico.

Cooo? Matko Święta i ja chciałem transferu tego gościa do Juve :shock: Tym lepiej, że nie oglądałem nigdzie tego meczu.
A na Benficę jeszcze przez długie lata będzie działała tzw. klątwa Beli Guttmanna.

Masz Lucas najbardziej męski chłopcze na tym forum.


wywal teraz Teveza z druzyny albo przestan kibicowac Juve.

Co nie zmienia faktu, że rzygać się chce oglądając takie zdjęcia. Finału nie oglądałem, było mi obojętne kto wygra. Szkoda tak na prawdę to mogliśmy być my.

Robaku pisze: Masz Lucas najbardziej męski chłopcze na tym forum.


wywal teraz Teveza z druzyny albo przestan kibicowac Juve.

Jak zabiera sie w sposob stanowczy glos na temat zachowan jakiegos czlowieka, warto miec pojecie o zwyczajach panujacych w jego stronach. W Argentynie, podobnie jak w Andaluzji, na porzadku dziennym jest calowanie sie przez dwoch heteroseksualnych mezczyzn w policzek, chociazby na powitanie. A reakcje takie, jakby jeden drugiego z radosci po wygraniu pucharu wylomotal w kakao.

Smok-u pisze:Co nie zmienia faktu, że rzygać się chce oglądając takie zdjęcia.

W takim razie radze unikac podrozy na poludnie Hiszpanii oraz do Ameryki Poludniowej.

Robaku pisze:

Lucas87 pisze:

Vimes pisze: Rakitić i Carrico.

Cooo? Matko Święta i ja chciałem transferu tego gościa do Juve :shock: Tym lepiej, że nie oglądałem nigdzie tego meczu.
A na Benficę jeszcze przez długie lata będzie działała tzw. klątwa Beli Guttmanna.

Masz Lucas najbardziej męski chłopcze na tym forum.

zahor pisze:Jak zabiera sie w sposob stanowczy glos na temat zachowan jakiegos czlowieka, warto miec pojecie o zwyczajach panujacych w jego stronach. W Argentynie, podobnie jak w Andaluzji, na porzadku dziennym jest calowanie sie przez dwoch heteroseksualnych mezczyzn w policzek

Ostatni raz jak sprawdzałem, to policzek był w trochę w innym miejscu niż usta. Jest różnica między "pocałunkiem" na powitanie jak to robią południowcy, w policzek po przyjacielsku a prawie, że "uderzanie w ślinę". Bo jakbyś tego zdjęcia z finału nie obrócił pocałunku w policzek się nie dopatrzysz.

zahor pisze:W takim razie radze unikac podrozy na poludnie Hiszpanii oraz do Ameryki Poludniowej.

Jak wyżej, po prostu brzydzi mnie dwóch facetów całujących się w usta i tyle.

Chyba faktycznie klątwa klubu z Lizbony jest prawdziwa .

Robaku pisze:

Lucas87 pisze:

Vimes pisze: Rakitić i Carrico.

Cooo? Matko Święta i ja chciałem transferu tego gościa do Juve :shock: Tym lepiej, że nie oglądałem nigdzie tego meczu.
A na Benficę jeszcze przez długie lata będzie działała tzw. klątwa Beli Guttmanna.

Masz Lucas najbardziej męski chłopcze na tym forum.

wywal teraz Teveza z druzyny albo przestan kibicowac Juve.

Ok, już dobra jak jesteś taki dorosły... bo za moment wyjdzie na jaw, że każdemu piłkarzowi można znaleźć podobną fotkę i będzie dopiero afera jak stąd do Glasgow...Ja nie żyje w Andaluzji czy w Argentynie, to po pierwsze, ale mniejsza z tym. Bądźcie bardziej konsekwentni w swoich poglądach czy odczuciach. Podobne zachowanie np. u polityka spotkało by się u Was z wielkim potępieniem. Natomiast u piłkarza może być? A może tylko wtedy, gdy nie gra w Interze? Podobnie jest w ogóle z relacjami międzyludzkimi. Dużo mniejsze oburzenie panuje, gdy widzimy całujące się namiętnie dziewczyny, jak chłopaków zaobserwowanych w takiej sytuacji. Rakticia uważam za dobrego piłkarza, lecz gdy widzi się podobne zdjęcie, można sobie pomyśleć setki różnych rzeczy.

Jest różnica między "pocałunkiem" na powitanie jak to robią południowcy, w policzek po przyjacielsku a prawie, że "uderzanie w ślinę". Bo jakbyś tego zdjęcia z finału nie obrócił pocałunku w policzek się nie dopatrzysz.

I właściwie, to jedno zdanie, wyjaśnia całą sprawę.