JuvePoland

bendzamin pisze:
Jeszcze odnośnie mercato - Sassuolo się dość poważnie wzmocniło i mam nadzieję, że się utrzymają. Wzmocnili obronę dość uznanymi i doświadczonymi zawodnikami. Transfery Sanabrii, Sansone i Sanabrii mogą znacząco obciąć czas gry Zazy.

Mlody jeszcze jest, myslisz, ze bedzie zapieprzal za dwoch ?

Ten Zaza i tak nie jest imo zbyt rewelacyjny. Moim zdaniem, posluzy nam raczej jako karta przetargowa. Berardi jest stokroc lepszy.
Co do Cellino, zadajcie sobie pytanie, czy wolelibyscie pompowac hajsik w klub z tradycjami, grajacy w polfinale LM, zdobywce mistrzostw Anglii jak i Pucharow Anglii, zdobywce pucharu uefa i pzp, czy, prowincjonalny klubik z Wloch, anonimowy na mapie swiata ?

Dobry Mudżyn pisze: Mlody jeszcze jest, myslisz, ze bedzie zapieprzal za dwoch ?

Nie dość, że młody, to jeszcze drogi - z bonusami może kosztować nawet 12,5 bańki o_O W takim układzie musi za dwóch. A chodziło mi o Floccariego oczywiście

Dobry Mudżyn pisze: Ten Zaza i tak nie jest imo zbyt rewelacyjny. Moim zdaniem, posluzy nam raczej jako karta przetargowa. Berardi jest stokroc lepszy.

Racja, Zaza raczej wyrośnie góra na typowego włoskiego bramkowpychacza. Berardiemu mocno brakuje stabilności formy, ale w tym wieku to raczej normalne.

Dobry Mudżyn pisze: Co do Cellino, zadajcie sobie pytanie, czy wolelibyscie pompowac hajsik w klub z tradycjami, grajacy w polfinale LM, zdobywce mistrzostw Anglii jak i Pucharow Anglii, zdobywce pucharu uefa i pzp, czy, prowincjonalny klubik z Wloch, anonimowy na mapie swiata ?

Niby tak, ale żeby cokolwiek znaczyć w Anglii, trzeba tego hajsiku wpompować o wiele, wiele więcej. Swoją drogą, Cellino to szczwany lis jest - jego ostatnie lamenty skończyły się tym, że o Nainggolana licytowało się kilka klubów, a Cagliari dalej ma jego połówkę. Poza tym, nikt znaczący chyba nie odszedł.

Z innej beczki - ale dzisiaj Glika obstukujo Rossoneri. Najpierw wyłapał na klejnoty mocny strzał Muntariego, przed chwilą dostał z buta Pazziniego w głowę.

No i tak jak mi się wydawało, kolejny niespodziewany wynik, choć kto wie. Teraz Torino dużo wyżej, więc ten remis nie do końca wiadomo dla kogo jest porażką.
W każdym razie Milan jest lichy. Przycisnęli Torino tylko przez 25 min - od 45 do 70 minuty, kiedy wciśnęli bramkę ( nie wydaje mi się, ze rykoszet Glika przeszkodził w interwencji i tak by wpadło wg mnie ) i gdyby ustrzelili kolejną to Torino by popłynęło. ale im się nie udało Zabrakło wszystkiego po trochu, szczescia , umiejętności jak i obrona Toro była całkiem nieźle zorganizowana.
Co do Torino to na pewno jest tam 4 zawodników, którzy trzymają całe Toro w ryzach, dwóch ofensywnych (wiadomo Cerci i Ciro), dwaj defensywni (Glik - skała i bramkarz Padelli).
Z drugiej strony gdyby Toro było skuteczniejsze moglo by być już 2:0 po I połowie, kapitalne dogranie Cercie wgłąb pola karnego, niestety głowka zawodnika z Turyna wysoko ponad bramka.
Remis jednak ze wskazaniem na Torino. Seedorf poki co nie odmienił Milanu

Robaku pisze:Seedorf poki co nie odmienił Milanu

Kurde no ja mam cały czas wrażenie, że on tam statystuje tylko. Coś w stylu "gramy swoje!"

jareckik pisze:

Robaku pisze:Seedorf poki co nie odmienił Milanu

Kurde no ja mam cały czas wrażenie, że on tam statystuje tylko. Coś w stylu "gramy swoje!"

Póki co ciężko stwierdzić na ile Seedorf jest poważnym szkoleniowcem i ile jest w stanie dać zespołowi, sezon jest już i tak przegrany więc wydaje mi się że do czerwca gość ma czas żeby się pobawić, pokombinować, czegoś przy okazji się nauczyć, wyników zaczną od niego wymagać od jesieni. Tyle że jeżeli na pozycji, na której kiedyś grywali Baresi, Maldini, Nesta czy Thiago Silva dalej występować będą tego rodzaju parodyści, to nie wróżę rossonerim sukcesów.

zahor pisze: Tyle że jeżeli na pozycji, na której kiedyś grywali Baresi, Maldini, Nesta czy Thiago Silva dalej występować będą tego rodzaju parodyści, to nie wróżę rossonerim sukcesów.

Dokladnie. Wyjasnij mi ktos, JAKIE papiery ma na Allegriego, Seedorfa, a nawet Gallianiego czy Berlusconiego - BONERA, ze jeszcze w ogole jest w tym klubie. :doh: A jesli nawet jest, to nie w roli 4-5 obroncy. Przeciez nawet elektryczny Mexes bylby lepszym wyborem. Nawet jak do wyboru byl Zapata, Mexes, Rami i Bonera, to zawsze w dwojce obowiazkowo stoperem z pierwszego wyboru byl... Bonera. Przeciez nawet nominalny lewy obronca Zaccardo (cos tam, o ile mnie pamiec nie myli pogral na stoperze) bylby lepszy od tego parodysty :lol:

Toro grając z nami przed własną publiką nie oddało strzału na bramkę, chyba tylko jeden Cerci biegał z piłką po naszej połowie. Wczoraj zdarzało im się atakować czterema/pięcioma zawodnikami. Gdyby zamiast tego randomowego Szweda grał jakiś w miarę ogarnięty zawodnik, strzeliłby z dwie bramki jak nic. Facet dostał chyba z pięć razy dobrą piłkę kilka metrów od bramki i kompletnie nic nie zdziałał.

Dobry Mudżyn pisze:Przeciez nawet nominalny lewy obronca Zaccardo (cos tam, o ile mnie pamiec nie myli pogral na stoperze) bylby lepszy od tego parodysty :lol:

Prawy obrońca. Chociaż w zasadzie półprawy - najlepiej wygląda w trójce.

Jest takich dwóch moich ulubionych obrońców drużyn przeciwnych - Bonera i Chivu. Niestety Gustlik chyba kończy karierę, nie będzie komu parodiować na boisku, ale zostanie Bonera, oby jak najdłużej

Mówicie, że Seedorf nie odmienił Milanu. Po pierwsze, czego się spodziewaliście? Że wejdzie do szatni, machnie różdżką i wszystko stanie na głowie? Po drugie, oglądałem wczoraj ostatnie 45 minut meczu Milan vs Torino i powiem szczerze, że widziałem jakiś progres w stosunku do drużyny Maxa Allegrego, choć wiadomo, że trudno wyciągać wnioski po jednej połowie.

Poza tym dalej pozostaję sceptycznie nastawiony do Immobile, nie widzę w nim materiału na naprawdę konkretnego napadziora.

pumex pisze:Poza tym dalej pozostaję sceptycznie nastawiony do Immobile, nie widzę w nim materiału na naprawdę konkretnego napadziora.

Ja również, ale uważam też, że na obecną chwilę jego połówka karty jest warta więcej niż 4mln. Myślę, że wyrosnąć może na napastnika typu Matri, ale ma jeszcze trochę lat gry przed sobą i jest w formie. Marotta chyba kiepsko postąpił z tą dżentelmeńską umową. Z drugiej strony, jeśli faktycznie oddamy Immobile za 4mln, 'bo umowa', to poprawi to jeszcze nasze stosunki z nimi i w momencie negocjacji o np. Cerciego mielibyśmy łatwiej.

pumex pisze:Poza tym dalej pozostaję sceptycznie nastawiony do Immobile, nie widzę w nim materiału na naprawdę konkretnego napadziora.

Moim zdaniem Immobile będzie typowym włoskim bramkowpychaczem jak ci, których nazwiska stale przewijają się w mediach co okienko transferowe. Ten piłkarzy nigdy nie osiągnie poziomu, który gwarantowałby mu granie w pierwszej 11 czołowego włoskiego klubu.

Ciro do końca swojej kariery będzie się błąkał po klubach zajmujących 8-12 miejsce w tabeli, być może z małymi półrocznymi wyjątkami, gdy w jednym z czołowych klubów przydarzy się masa kontuzji (jak aktualna sytuacja Violi).

Plus jest taki, że jest on jeszcze piłkarzem w miarę młodym, ale patrząc realistycznie nie osiągnie on nigdy poziomu, który gwarantowałby mu wspomnianą pierwszą jedenastkę.


EDIT:
Czasami mam wrażenie, że dla 90% użytkowników JuvePoland czytanie ze zrozumieniem to dość abstrakcyjna czynność :roll:

Sila Spokoju pisze:Ciro do końca swojej kariery będzie się błąkał po klubach zajmujących 8-12 miejsce w tabeli, być może z małymi półrocznymi wyjątkami, gdy w jednym z czołowych klubów przydarzy się masa kontuzji (jak aktualna sytuacja Violi).

Czyli teraz tylko regres będzie zaliczał? Najlepszy napastnik drużyny walczącej o miejsce w Lidze Europy na przyszły sezon - oto kim w tej chwili jest Immobile. Niech będzie zwykłym bramkowpychaczem, jak Lewandowski. Ma szansę na podobną karierę i tego mu życzę.

Może i nie wybije się na poziom Juve, ale to już jest gracz lepszy od Następcy, którego powinni pogonić byle gdzie i byle dalej. Fakty jednak są takie, że na chwile obecną ma tyle samo goli co Tevez.

Obejrzalem pierwsza polowe meczu Sassuolo z Verona i musze powiedziec, ze... tak nudnego meczu dawno nie widzialem. Na pewno zaskakuje na plus obrona Sassuolo, ktora do tej pory byla niczym ser szwajarski, ale od momentu zmiany trenera widac, ze cos sie tutaj jednak poprawilo. Oczywiscie duzy wklad w to, ze Sassuolo broni sie dzisiaj dobrze mialy tez nowe nabytki tego klubu. Cannavaro gra bardzo poprawnie, a pomoc zlozona z Brighiego, Biondinigo i Marrone jest bardzo, bardzo agresywna. Dobrze to wyglada z tylu, z przodu troche gorzej.

Berardi troche zmienil role na boisku, teraz duzo czesciej sie cofa i rozprowadza pilke. Sprawdza sie w tej roli, ale to jest utalentowany chlopak i wcale sie nie dziwie z takiego obrotu wydarzen. Ciekawym pilkarzem wydaje sie Albertazzi z Hellas. To juz ktorys mecz, ktory widze tej druzyny, w ktorym ten chlopak gra dobrze. Moze nie bedzie z niego wielka gwiazda, ale na pewno solidny/niezly ligowiec.

Atalanta 3-0 Napoli