JuvePoland

Vimes pisze:Podobno o gustach się nie dyskutuje. Jednak Cruyffowi się podoba, a Stecowi się nie podoba? Jest w tym coś dziwnego.

Kwestia gustu, problemem jest brak argumentów z jego strony. Jakby napisał, że przysypia kiedy Pirlo podaje do Bonucciego i z powrotem można by to przyjąć, ewentualnie dyskutować. A tak, Stec rzucił tekstem i uciekł.

Dziwne jest też to, że wielu rok temu najeżdżało na Barcę i tiki-takę (Pique -> Puyol, Puyol -> Pique), a teraz fapie nad posiadaniem piłki No cóż, bywa i tak, jak generalnie lubię taki styl, ten sezon, ta gra, to spełnienie moich marzeń o Juventusie.

Rafal Stec pisze:Milan grał w lidze marnie, na pewno nie na miarę wicemistrza, ale co to ma wspólnego z oceną Juve?

Ogólnie wszyscy się zgadzają, że Milan grał w lidze marnie. Pytanie tylko dlaczego wszyscy sympatycy Milanu dodają to "w lidze". A gdzie Milan grał świetnie? W CI gdzie też dostali z Juventusem czy w LM gdzie zagrali niezłe dwa mecze z Barceloną w grupie (o nic) a potem jeden bardzo dobry z Arsenalem.

W lidze dostali od prawie wszystkich liczących się drużyn i męczyli niemiłosiernie z większością ogórów. Wniosek - Milan jest tak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, że spiął się na jakieś cztery mecze w sezonie W przyszłym sezonie proponuję, żeby Ibry w ogóle nie zgłaszali do ligi, niech się szykuje na Barcelonę od razu.

Ludzie, ogarnijcie się. Koleś wygląda tak i pracuje dla wyborczej, do tego wykazuje dużą niewiedzę w temacie a Wy się przejmujecie jego pieprzeniem? :lol:

W ogóle te spiny i głosy oburzenia, że nie ma podjarki tytułem dla Juve są godne pożałowania.

Vimes pisze:Podobno o gustach się nie dyskutuje. Jednak Cruyffowi się podoba, a Stecowi się nie podoba? Jest w tym coś dziwnego.

No wiesz, wielu (nie ja) się upiera, że Barcelona gra usypiającą piłkę z miliardem zbędnych podań a to w końcu system Cruyffa więc niektórzy tak by ten argument obalili Ale komplement ze strony takiego autorytetu cieszy.

Rafał Stec pisze:Turyńczycy stylem w tym sezonie nie zachwycili. W powszechnej opinii sukces zawdzięczają znakomitej kondycji, motywacyjnym talentom trenera Antonio Conte (jedna z jego porywających peror została upubliczniona), odporności na poważniejsze wpadki (notorycznie remisowali, ale pozostają niepokonani jako jedyni w czołowych ligach europejskich), a przede wszystkim odporności na kontuzje - doznawali ich najrzadziej w całej lidze.

azrael_juve pisze:Ile meczów Juventusu w tym sezonie widziałeś, 3-4?

Rafał Stec pisze:Jeden. Tylko nie pamiętam, z kim grali.

I wszystko się wyjaśniło :-D To tak jakby ktoś napisał że Borussia Dortmund lub Real strzela mało bramek w tym sezonie lub grają niefajny futbol, a widział jeden mecz w ich wykonaniu. Dla mnie jest to trochę napisane w stylu Wyborczej

Mietson pisze:Ludzie, ogarnijcie się. Koleś wygląda tak i pracuje dla wyborczej, do tego wykazuje dużą niewiedzę w temacie a Wy się przejmujecie jego pieprzeniem? :lol:

W ogóle te spiny i głosy oburzenia, że nie ma podjarki tytułem dla Juve są godne pożałowania.

Stec się generalnie na włoskiej lidze zna i pisze bardzo sensownie, stąd się czepiam. Juventus stylem momentami zachwycał i to trzeba było obiektywnie napisać.

Ten argument z wyglądem też jest zabawny (no i Stec już tak nie wygląda), ale rozumiem. Wyborcza napisała parę niefajnych tekstów o Twoich kumplach kibicach, nie lubisz ich. Zrozumiałe.

Mietson pisze:Ludzie, ogarnijcie się. Koleś wygląda tak i pracuje dla wyborczej, do tego wykazuje dużą niewiedzę w temacie a Wy się przejmujecie jego pieprzeniem? :lol:

Wylewam gnojówę na jego mało inteligentne gadki, jednak czytają to biedne, podatne na głupotę dzieciaki, które potem roznoszą famę po mieście, że Juventus po raz kolejny męczył bułę 1:0 w n-tych kolejnych spotkaniach. Te dzieci, będąc tylko dziećmi, są nieszkodliwe. Ale Jaś zamienia się w Jana...

pumex pisze:

Mietson pisze:Ludzie, ogarnijcie się. Koleś wygląda tak i pracuje dla wyborczej, do tego wykazuje dużą niewiedzę w temacie a Wy się przejmujecie jego pieprzeniem? :lol:

Wylewam gnojówę na jego mało inteligentne gadki, jednak czytają to biedne, podatne na głupotę dzieciaki, które potem roznoszą famę po mieście, że Juventus po raz kolejny męczył bułę 1:0 w n-tych kolejnych spotkaniach. Te dzieci, będąc tylko dziećmi, są nieszkodliwe. Ale Jaś zamienia się w Jana...

... i po latach idzie na socjologię, a jego pieprzenie każdy olewa ciepłym moczem.

Czil, Stec nie raz pokazywał swoje oblicze, jeszcze z czasów studia Ligi Mistrzów w TVP1. Był jeszcze jeden 'ekspert', razem zawiązali jakies kółko anty-Juve chyba.
Borki też są anty-Juve, Borek z włoskich klubów najbardziej lubi Inter, a jego przydupas Kołtoń w co drugie zdanie wplata 'calciopoli'.
jedyny przychylny dla nas dziennikarzyna to poczciwy Pol, ale jakoś go nie lubię.

pan Zambrotta pisze:... i po latach idzie na socjologię, a jego pieprzenie każdy olewa ciepłym moczem.

Ciekawe, czy będzie na forum osoba, która nie zrozumie aluzji do pewnego usera?!

pan Zambrotta pisze:Borki też są anty-Juve

Dziwisz się, skoro Real regularnie dostawał garście od Juve?

pan Zambrotta pisze: Czil, Stec nie raz pokazywał swoje oblicze, jeszcze z czasów studia Ligi Mistrzów w TVP1. Był jeszcze jeden 'ekspert', razem zawiązali jakies kółko anty-Juve chyba.

Michał Kołodziejczyk się facet nazywa. Strasznie mnie facet drażnił.

Po pierwsze Borki i Kołtunie się na Serie A nie znają a ich największym autorytetem w tej materii jest Boniek [*]
A Pol to coś w ogóle mówił/pisał o jakimś klubie Serie A w ostatnich czasach? Ja studia na Ence nie oglądam, może tam coś mówi, ale na jego blogu dawno nic o włoskich klubach nie było (chyba o Interze Mourinho ostatni raz).

alina pisze:Ten argument z wyglądem też jest zabawny (no i Stec już tak nie wygląda), ale rozumiem. Wyborcza napisała parę niefajnych tekstów o Twoich kumplach kibicach, nie lubisz ich. Zrozumiałe.

Tu nie chodzi tylko o ich anty-kibicowską kampanię. Problem jest dużo szerszy. Ale myślę, że to nie miejsce na politykę.

I dajcie spokój z tą "piłkarską indoktrynacją". Zresztą zauważam tu pewien paradoks - nie chcecie gimbusów i sezonowców ale wadzi Wam to, że inni nie lubią Juve i uważają, że grają toporną piłkę. Oczywiście to są 2 różne opinie ale generalnie mnie te 2 sprawy zupełnie nie interesują. Niech mówią co chcą, na boisku zamkniemy usta wszystkim krytykom. I nie będę się burzył z tego powodu bo wiem, że nic z tym nie zrobię. Nie jestem LordemJuve, żeby sądzić, że mogę zmienić świat

pan Zambrotta pisze: Czil, Stec nie raz pokazywał swoje oblicze, jeszcze z czasów studia Ligi Mistrzów w TVP1.

Akurat Stec jako ekspert tv był znakomity, coś, co się rzadko zdarza w polskiej tv sportowej, bo to inteligentny gość, ma duże pojęcie o piłce i dotychczas był obiektywny. Tym bardziej nie rozumiem sformułowania o nieatrakcyjnym stylu. Zwyczajnie się zbłaźnił i nie potrafi tego odkręcić, chowając głowę w piasek.


Mierny Kołodziejczyk czy poczciwy, ale mało błyskotliwy Pol to inna liga.

Łukasz pisze:

pan Zambrotta pisze: Czil, Stec nie raz pokazywał swoje oblicze, jeszcze z czasów studia Ligi Mistrzów w TVP1.

Akurat Stec jako ekspert tv był znakomity, coś, co się rzadko zdarza w polskiej tv sportowej, bo to inteligentny gość, ma duże pojęcie o piłce i dotychczas był obiektywny.

A to nie Stec mówił, że Vieira dołączył do skansenu starych legend, jakim był Juventus, a Arsenal wreszcie stworzył pakę na zawojowanie CL?

To nie Stec mówił, że wyników powyżej 1:0 to kibice Juve nie widzieli od momentu odejścia Zidane'a?

pan Zambrotta pisze: A to nie Stec mówił, że Vieira dołączył do skansenu starych legend, jakim był Juventus, a Arsenal wreszcie stworzył pakę na zawojowanie CL?

To nie Stec mówił, że wyników powyżej 1:0 to kibice Juve nie widzieli od momentu odejścia Zidane'a?

Jeśli tak mówił - nie słyszałem tego, więc pozostaje mi jedynie wierzyć Tobie - to zmienia nieco postać rzeczy. Tak jeśli chodzi o Steca, jak i polskie dziennikarstwo sportowe w ogóle. Bo akurat jego zawsze miałem za profesjonalistę, a tu się okazuje, że jest w tej branży gorzej niż źle. W obronę pierwszej tezy od biedy można się pobawić (w końcu Canna, DP, Nedved - utytułowani gracze - młodzieniaszkami w 2005 nie byli, a Arsenal rzeczywiście po odejściu Vieiry doszedł w LM aż do finału), ale i wtedy będzie niepotrzebnie kontrowersyjna, druga to deprecjonowanie Nedveda i zupełnie niepotrzebne szerzenie stereotypu defensywnej włoskiej piłki.

alina pisze: Ten argument z wyglądem też jest zabawny (no i Stec już tak nie wygląda), ale rozumiem. Wyborcza napisała parę niefajnych tekstów o Twoich kumplach kibicach, nie lubisz ich. Zrozumiałe.

Pierwszy raz widzę, żeby jakiś szanowany użytkownik tego forum bronił Wybiórczą, lepiej nie pisz tego głośno, bo stracisz ten szacunek, no ale zostawmy ten temat. To nie miejsce i czas.


Nie wiem po co ta cała dyskusja. Każdy wie, że Stec to milanista, podobnie jak zahor. Obaj rozpaczają w domu po klęsce swojego klubu, tylko ten pierwszy robi to publicznie. Taki człowiek nigdy nie będzie obiektywny w stosunku do Juventusu. Nieważne gdzie by na jego temat pisał.


Podobno pewien klub z Piemontu zdobył mistrzostwo w tym sezonie.