JuvePoland

Nie wiem gdzie to wrzucić.

Czy byłby ktoś chętny przetłumaczyć ten tekst ? https://abload.de/img/mf1w2uj2.jpg

Hierarchia rodziny Angellich. Chodzi o to, że John w porównaniu do Andrei jest jak burmistrz Nowego Jorku do burmistrza miasteczka w Teksasie

AdiJuve pisze:https://www2.deloitte.com/content/dam/D ... e-2017.pdf
United po raz pierwszy przebija Juve dwukrotnie przychodami, przepaść,Juventus ie bogaci ale inni robią to znacznie szybciej.

To jest właśnie to, o czym od dawna powtarzam w dyskusjach pełnych zachwytu, jak to Juventus się dynamicznie rozwija pod względem finansowym. Owszem, rozwija się, ale w ujęciu globalnym wygląda to co najwyżej średnio. Nie potrafimy przeskoczyć 10-go miejsca, zaś ci, których chcemy gonić, jeszcze bardziej nas dystansują. Nie najlepiej świadczy również fakt, że dynamikę rozwoju przychodów mamy w ostatnim roku porównywalną do... dołującego Milanu, a mniejszą od Romy. Nie potrafimy przełożyć sukcesu sportowego na sukces marketingowy, wyglądamy porażająco słabo, jeśli uwzględnić tylko wpływy z tytułów sponsorskich. Z dnia meczowego wciągamy średnie pieniądze, ratuje nas potężna kasa z Champions League i z praw do TV. Biorąc pod uwagę tylko jeden rok 15/16, Manchester United zanotował wzrost przychodów na poziomie 50% całego naszego rocznego przychodu (!), a ich całkowity przychów to ponad 200% naszego. Knockdown

Jeśli chodzi o Juve to sezon 15/16 zakończyliśmy na 1/8 Ligi Mistrzów co pewnie zmniejszyło wpływy o kilkadziesiąt milionów. Zobaczymy jak będzie teraz po rekordowych przychodach z LM i rekordowym przychodzie ze sprzedaży Pogby. Wydaje mi się że przekroczymy 400 mln a w najlepszym wypadku dobijemy w okolice 500 mln. Pytanie jak wypadną pozostałe kluby w czołówce.

W poprzednim zestawieniu Deloitte napisali:

"Revenue has more than doubled in four years under
club president Andrea Agnelli, but it may see a fall in
2015/16. The club needs to maintain its very high recent
standards if it is to retain its top ten Money League
status in the medium-term."

Nie rozumiem skąd ten dramat na forum skoro Juve dobrze sobie poczyna pod kątem finansów.

A cały wzrost ManU to zasługa umowy z Adidasem inaczej w życiu nie odnotowaliby takiego skoku.

http://www.forbes.pl/najdrozsza-umowa-s ... 8,1,1.html

właśnie o to chodzi pumexowi, co z tego naszego przychodu skoro takie MU robi 4 razy tyle, dodatkowo nasz przychód zależny jest od wyników w LM (naszych i pozostałych włoskich drużyn) a MU ma dochód stały na wysokim poziomie - oni nie mają LM od pary sezonów już a mimo to rosną w siłę, my bez LM byśmy musieli sprzedawać wszystkich a nie dokupować w jedno okno zawodników za 250mln... po prostu nie ma się co podniecać wysokim przychodem jeśli wynika on z LM czy sprzedaży Pogby bo tego za rok już nie będzie

Owszem ale z popatrz że sukcesy sportowe mniej lub bardziej wyrabiają nam markę. To musi przynieść rezultat w postaci bardziej lukratywnych umów sponsorskich. Mamy nowe logo wokół którego mamy budować silna i konkurencyjną markę.

I śmieszy mnie logika typu ManU ma wzrost przychodów ponad 100 mln. to jest fantastycznie. Jak Juventus ma szansę na podobny wzrost to oczywiście musi być jakieś "ale". Typowa krótkowzroczność i czarnowidztwo które panują na tym forum od 2 lat.

Dźwignia finansowa działa tak że im więcej masz pieniędzy tym szybciej możesz je pomnażać o ile wiesz jak to robić. I to że nasz przychód w danym roku jest większy pozwoli nam go wykorzystać do pomnożenia go w kolejnym. A nie jak piszesz że jest to jednorazowe.

jurson już było takie zestawienie wstępne. Mamy się zamknąć w 550 mln .

No to jeśli się to potwierdzi to mamy 210 mln wzrostu.

Tym bardziej nie rozumiem czemu mówicie, że odstajemy jakoś znaczenie. Jasne że taki wzrost jest niemożliwy do powtórzenia, z resztą wzrost ManU też nie będzie w kolejnym zestawieniu aż tak okazały. Teraz głównym wyzwaniem dla zarządu jest to aby postarać się przekuć to w dalszy konsekwentny wzrost i powoli znajdziemy się w elicie także finansowo.

Cabrini_idol pisze:jurson już było takie zestawienie wstępne. Mamy się zamknąć w 550 mln .

Tyle,że to pewnie uwzględniając wpływy z transferów, czego w raportach delloitle nie ma, tylko przychody z dnia meczowego,TV oraz umów sponsorskich. Lada moment będziemy świadkami ostrego przebicia umowy United ze strony Realu i Barcy i na samej umowie z producentem strojów będą 100baniek do przodu względem Juve, za reklame na koszulkach także zgarniają dużo więcej. Juventus prowadzony jest pod kątem finansowym dobrze,ale nie wybitnie, do najlepszych brakuje bardzo dużo. Ale z drugiej strony, hiszpańskie Real i Barca mają na chwilę obecną zdecydowanie najlepszą prasę i kibiców niedzielnych. Anglicy najbardziej wypromowaną choć nie najlepszą ligę. Ale to wg wielu towar eskluzywny stąd ogromna kasa. Bayer ma za plecami ogromne niemieckie firmy, które zawsze o niego dbały.
Chińczycy i ich kapitał bto ogromna szansa by SerieA stała się znowu wielka a co za tym idzie bardziej prestiżowa i dochodowa.

https://pbs.twimg.com/media/DDY0fTKXsAA8CXF.jpg:large

Grafika przedstawiająca średnie wynagrodzenie w klubach które płacą najwięcej w Europie.

O dziwo Bayern płaci tylko 0,8 mln więcej od nas.

MU - . Nie dziwota, że każdy chce tam grać, mimo, że na sukcesy nie ma co liczyć, przynajmniej tak to wygląda od kilka lat.

jurson09 pisze:Tym bardziej nie rozumiem czemu mówicie, że odstajemy jakoś znaczenie

Odstajemy znacznie pod względem stałych dochodów z umów długoterminowych. Tak jak napisał Adi, wpływy z transferów z reguły nie są uwzględniane w raportach finansowych takich jak Deloitte. Zresztą sam Agnelli niejednokrotnie wspominał, że słabością obecnego Juventusu jest uzależnienie od wpływów z tytułu europejskich pucharów.

jurson09 pisze:Teraz głównym wyzwaniem dla zarządu jest to aby postarać się przekuć to w dalszy konsekwentny wzrost i powoli znajdziemy się w elicie także finansowo.

Problem w tym, że co roku dystans do najlepszych wzrasta, a nie maleje, mimo niekwestionowanych sukcesów sportowych. W sektorach, w których my poprawiamy swoje wyniki o 30%, konkurenci przed nami poprawiają analogiczne rezultaty przykładowo o 50%.

Dla jasności, niczego nie zarzucam kierownictwu, stwierdzam jedynie fakt i jednocześnie zastanawiam się, czy jest w ogóle szansa, żeby w końcu przerwać ten zły trend i choć rok w rok choć minimalnie niwelować dystans. Okiem Janusza jedyną opcją jest podpisywanie nowych, znacznie wyższych kontraktów sponsorskich, bo to na tym polu teoretycznie jest najprościej o progres. Wpływów z TV znacznie nie powiększymy, przychodów z dnia meczowego również. Powiększone wpływy z obiektów własnościowych (Continassa etc) to w ogóle nie ta skala, by mówić o nadrobieniu dystansu.

Niestety, ale wielu kibiców Juventusu bierze za wzór czy też punkt docelowy, nie te kluby, które rzeczywiście powinni brać ( stąd też późniejszy zawód ). Przykład Bayernu pokazuje, że to do nich trzeba równać, bo Barcelona z Realem oraz angielską czołówką grają w zupełnie innej lidze. Jak widać w raporcie, ale też w średnich zarobkach od Cabriniego, Bayern jest gorszy od takiego MU, mimo, ze od kilku lat są ścisłym top 3 pod względem sportowym, a ci drudzy niekoniecznie.
PL i Primera ( głównie Barca i Real, choć drużyny gorsze w LE też swoje dodają ) są tak marketingowo rozdmuchane, że Bundesliga i SA nie mają startu.
Dlatego niech też Juventus trzyma się blisko Bayernu, nawet PSG czy też Arsenalu ( który ma odmienną politykę od reszty angielskiej czołówki ), a wszystko będzie w porządku.

no i jak wypadamy w porównaniu z Bayernem bo oni zdaje się z LM mają dużo mniej kasy od nas... widzę, że commercial mają 2.5 raza tego co my, z meczdeja prawie 2.5... wzrost raczej w tym tempie co my więc jeśli tendencja się utrzyma za 5 lat oni będą mieli... a sam sobie oblicz ale podpowiem ci, że ich nie dogonimy ;]

dolicz do tego, że za rok 4 zespoły w LM rok w rok więc kasa z LM spadnie nam choćbyśmy się co roku w finale meldowali...

ps. pierwszy link z googla i Bayern ma od sponsora na koszulkach TRENINGOWYCH więcej niż my na meczówkach...
http://www.przegladsportowy.pl/pilka-no ... 1,458.html

Tzn. masz rację, może źle się wyraziłem. Bayern też będzie ciężko dogonić i przebić, bo po prostu Bundesliga jest o wiele zdrowsza od SA. Tak czy siak, to własnie do tego klubu powinien równać Juventus.

http://www.vecchiasignora.com/topic/317 ... a-rilento/

Zamkniemy ten rok z dochodem na poziomie 555 mln.

Duży przeskok.

przychodem, dochód to przychód minus wydatki. To duża różnica :roll:

Co nie zmienia faktu że to kupa kasy.