JuvePoland

Fatalny rezultat, teraz przez kolejne 15 lat przy okazji meczu Juve na polskich stacjach będę musiał słuchać jak to Lech "rozwalił" wielkie Juve :doh: Mimo to cieszę się ,że odpadliśmy - nie mamy kadry takiej ,by walczyć o tryumf zarówno w LE jak i Serie A. My mamy sięgnąć po miejsce gwarantujące udział w LM i do tego dążymy. Kto wie może i scudetto uda się zdobyć o ile się umiejętnie wzmocnimy w zimowym okienku. Byłem na meczu - pogoda katastrofalna, bardzo grubo byłem ubrany ,a mimo to i tak po 15 minutach straciłem czucie w palcach. Druga połowa to istna parodia nie mająca NIC wspólnego z piłką. Poza tym ,że ślizgaliśmy się "na prawo i lewo" to również piłka "latała" po śniegu. Lech bronił się w 9-10, trudno było strzelić gola, bo praktycznie nie dało się grać technicznie i krótkimi podaniami, a z dośrodkowania(samo dośrodkowanie było ciężko wykonać) trudno było strzelić gola w takich warunkach. Do tego ta zamieć Ciśniemy w Serie A

Za awans do 1/16 finału LE kluby dostaną po 200 tysięcy euro. :shock:
Po przeczytaniu tego zrozumiałem że faktycznie ten puchar jest nic nie warty.
Juventini powiem tak Nie przejmujcie się tym że pieski szczekają zamkną mordeczkę jak odpadną w marcu z byle kim, a już się nie mogę doczekac jak pójdę do buka i postawię na porażkę Lecha.Podniecajcie się ale na forum RTV/AGD.Ktoś napisał że Juve sprzedało mecz?! To ja się pytam czy Ty człowieku jesteś kibicem Juve skoro wypisujesz takie rzeczy. Szkoda że nie dokopaliśmy temu Polskiemu klubowi który w kadrze meczowej ma 4 zawodników z Polski....Drugi inter.Kolejna sprawa Wczoraj mecz odbył się bez problemów a dziś już ekstraklasa odwołana?! Czyżby masowa biba ludzi z Ekstraklasy,PzPn.Śmieszne to co tu się dzieję.Jak to już ktoś powiedział
My za rok będziemy w LM a wy będziecie gościc Wartę Poznań na swoim stoku narciarskim.No ale przyznam wam rację Jesteście mistrzami świata,Macie wirtuozów futbolu w składzie niszczycie wszystkich.Tak jesteście super zespołem ah bijemy pokłony dla was Jestem Polakiem ale kibicuję Juve.Zawszę będę JUVE OD ZAWSZE NA ZAWSZE.Pozdrawiam sezonowców z Poznania którzy po odpadnięciu z LE a tak na pewno będzie zmienią barwy na inne.

Mietson pisze:

Mam takie pytanie, czy już wiadomo czy jakiś piłkarz ma uraz ?

Wydaje mi się, że żadna zmiana nie była podyktowana kontuzją więc chyba nie.

Tak jak napisalem parę postów wcześniej, na pewno zmiana Traore była wymuszona, dokladnie widać bylo całą sytuację z trybun, Del Piero schodził już z boiska a Traore wstrzymał tę zmianę, chcąc zejśc samemu, trzymał się za mięsień. Oby nic poważnego, fajnie wczoraj zagrał.

Zobaczyć Juventus na żywo to wspaniałe przeżycie. Trudne warunki dla piłkarzy (dla kibiców zresztą też), ale dobrze, że mecz się odbył. Może nawet lepiej, że Juventus odpadł... Będą mogli teraz skupić się na lidze. A patrząc na ich grę w LE, nie sądzę żeby daleko zaszli... Mecz był na dobrym poziomie, na takim, na jaki pozwoliły warunki. Lech gra dalej, Juventus odpada, a my żyjemy dalej...

Zagraliśmy bardzo słabo a mimo to mieliśmy 2 razy więcej okazji do zdobycia bramki niż Lech i powinniśmy ten mecz wygrać. Tym bardziej nie rozumie tych zachwytów pseudo komentatorów z polsatu, którzy twierdzili, że Kolejorz grał świetnie, no chyba, że dla nich liczył się fakt, że mimo różnicy kilku klas na papierze przewaga naszego zespołu nie była aż nadto widoczna. Katastrofalny mecz Kielona i nie chodzi mi tylko o bramkę.

Mówi się, że gdy są złe bądź fatalne jak wczoraj warunki do gry w piłkę, to są one mimo wszystko takie same dla obu zespołów - guzik prawda! Nigdy się z tym nie zgadzałem i nigdy nie zgodzę. A dlaczego? Przykłady można mnożyć np. drużyna X wygrywa z zespołem Y 1-0, drużyna Y ma karnego w 90' jest bardzo ślisko i zawodnik tej drużyny przy wykonywaniu "11" poślizguje się i przestrzela, na normalnym boisku trafiłby spokojnie i byłoby 1-1 a tak jest 1-0, analogiczna sytuacja, zawodnik drużyny Y wychodzi sam na sam z bramkarzem, mija go i kieruje piłkę w kierunku siatki ale ta zatrzymuje się przed linią bo jest masa wody, bądź podskakuje na nierównościach i przelatuje obok słupka, na normalnym boisku byłoby 1-1 a tak jest 1-0 itd., itp. Wczoraj Krasić mija jak tyczki 4 czy 5 zawodników Lecha, podaje na wolne pole na 16m do Marchisio, ten zamiast oddać mocny strzał i może nawet strzelić bramkę... przewraca się. No i gdzie te równe warunki dla obu zespołów?

Jeszcze słowo o wspomnianych pseudo komentatorach. To, że byli stronniczy to akurat nic złego, ba dziwne by było, gdyby nie byli za Lechem. Zirytowała mnie inna kwestia - używanie zwrotów per MY (wygrywamy, strzelamy bramkę, mamy piłkę itd.) Do cholery jasnej, przecież to nie grała reprezentacja tylko Lech Poznań, to oni strzelali bramkę, wygrywali, mieli piłkę itd a nie MY, bo nie wszyscy Polacy byli za Lechem, i nie mówię tutaj o nas, kibicach Juve a o PRAWDZIWYCH kibicach Legii, Wisły, Jagi itd. którzy na pewno nie kibicowali swoim przeciwnikom.

Lachę położyliśmy na Europejskie Puchary. Gdybyśmy chcieli w nich coś zwojować to budowalibyśmy taką drużynę, która od początku do końca mercato byłaby w stanie w niej z powodzeniem rywalizować. Fakty są mimo wszystko takie, ze z tym co mamy powinniśmy z palcem w tyłku awansować. Niemniej jednak wszystko poszło nie po naszej myśli. Z Lechem w Turynie nie byliśmy jeszcze drużyną. Na City się spięliśmy to fakt, ale awans przegraliśmy meczami z Salzburgiem, szczególnie u siebie. Wczorajszy mecz chcieliśmy wygrać i pewnie by tak się stało gdyby nie śnieg - to moja subiektywna opinia. Wiem, że teraz to nikogo nie obchodzi, że mieliśmy wcześniej 4 mecze by zapewnić sobie awans, ale wczoraj naturalnie łatwiej grało się drużynie która się broniła (Lech), niż nam kiedy próbowaliśmy grać atakiem pozycyjnym i konstruować swoje akcje. Fakt faktem odpadamy z marnego Pucharu i raczej nikt po nim łzy nie uroni.

No cóż, nie wolno wszystkiego zwalać na to, że olewamy LE, bo gdybyśmy mieli lepszą sytuację w grupie, każdy gadałby inaczej. Trzeba przełknąć gorycz odpdnięcia z rozgrywek i skupić się na lidze.
Co do meczu to szkoda niewykorzystanych sytuacji głównie. Byliśmy lepsi, ale wyszło jak wyszło.
Z tego meczu zapamiętam tylko różowe linie, lodowisko a nie murawę, zamieć śnieżną na boisku i Bakero, który co go pokazano, poprawiał swój niebieściutki szaliczek.
Mecz bez historii ( dla nas).
Forza Juve!!!

http://demotywatory.pl/2356029/Lech-Poz ... ntus-Turyn

tak to skomentuje...

Buri pisze:http://demotywatory.pl/2356029/Lech-Poz ... ntus-Turyn

tak to skomentuje...

Prawdziwa historia.
Widzieliście, całe Włochy "whinują" na delegata UEFA - [KLIK] [KLIK]

POWTÓRZYĆ MECZ CHŁORERY JEDNE!

Locke pisze:Było 1:1 ? Tzn. remis tak? To czemu wszędzie trąbią, ze Lech POKONAŁ Juve jak chociażby w wiadomościach sportowych na polszmacie?

Może to przenośnia? Jeśli tak, to niesmaczna

Było 1:1 ? Tzn. remis tak? To czemu wszędzie trąbią, ze Lech POKONAŁ Juve jak chociażby w wiadomościach sportowych na polszmacie?

Było minęło odpadliśmy trudno się mówi teraz już tylko liga i puchar włoch więc trzeba się sprężyc aby ugrać jak najwięcej .
A z MC liczę na kolejny remis fajnie by to wyglądało 6 meczy 6 remisów chociaż wolałbym 6 meczy 6 wygranych.

Locke pisze:Było 1:1 ? Tzn. remis tak? To czemu wszędzie trąbią, ze Lech POKONAŁ Juve jak chociażby w wiadomościach sportowych na polszmacie?

Opanowałem się, żeby o tym nie pisać, ale skoro podjęty już został ten temat... 8) Ach ta polska mentalność :rotfl: Akcję "grudniowe leczenie kompleksów" czas zacząć Wczoraj też spodziewałem się przed meczem wspominek o Wembley i... doczekałem się :rotfl:

kes pisze:Wiecie co, jestescie zalosni z tym jechaniem po Kolejorzu... Szkoda ze na meczu tak dzielnie nie obrazaliscie kibicow i klubu. Troche pokory Panowie. I jak tam wszyscy kibice z JPC weszli na sektor gosci?:)

a to cos dla Was:

http://yfrog.com/jtjuffej

Fajna flaga. Na allegro se kupiliście?

Oj już nie przesadzajcie. Tak to w Polsce jest, że na sukces piłkarzy czekamy latami więc nic dziwnego, że się cieszą. Że nie grali z "stuprocentowym" Juventusem to inna sprawa.
Polskie drużyny częściej sprawiają negatywne niespodzianki niż pozytywne więc nic dziwnego, że tak się tym jarają, bo ten wynik przerósł najśmielsze oczekiwania wszystkich kibiców i wspierających Lecha.

przed meczem w Turynie ktoś na forum pisał zakłady, w której to minucie Kołtoń zacznie gadać o Calciopoli, w tym meczu nawet przed pierwszym gwizdkiem o tym wspomniał