: 03 czerwca 2012, 23:32
1. "Mecz życia" Gouano. Najpierw zawalona bramka, potem sprokurował karnego, jednocześnie odnosząc kontuzję. Niezły wyczyn.
2. Rzeczywiście, świetny Chibsah. Myślałem, zę to taki standardowy dorodny Murzyn, silny, wytrzymały, ale slaby technicznie def pom. A tu proszę, jakby się urodził z piłką przy nodze.
3. Oj, tam, oj tam. Kto chciał zauważyć Gabriela w meczu, ten zauważył. Ładnie parę razy powalczył, kilka piłek a la Pirlo. Chibsah rozgrywał, więc Gabriel ustawiał się wyżej.
4. Co to było za boisko? Orlik? :doh:
5. W związku z takimi wymiarami boiska trzeba było odpuścić grę 4-4-2. Skrzydłowi kopali się po czole.
6. Libertazzi, nasz wspaniały kapitan, grą przypominał mi ogolonego Amauriego (waży i mierzy zresztą tyle samo). Padovan wszedł i od razu lepiej.
7. Dobry Branescu. Złapany karny i ten jeden trudny strzał w róg bramki.
2. Rzeczywiście, świetny Chibsah. Myślałem, zę to taki standardowy dorodny Murzyn, silny, wytrzymały, ale slaby technicznie def pom. A tu proszę, jakby się urodził z piłką przy nodze.
3. Oj, tam, oj tam. Kto chciał zauważyć Gabriela w meczu, ten zauważył. Ładnie parę razy powalczył, kilka piłek a la Pirlo. Chibsah rozgrywał, więc Gabriel ustawiał się wyżej.
4. Co to było za boisko? Orlik? :doh:
5. W związku z takimi wymiarami boiska trzeba było odpuścić grę 4-4-2. Skrzydłowi kopali się po czole.
6. Libertazzi, nasz wspaniały kapitan, grą przypominał mi ogolonego Amauriego (waży i mierzy zresztą tyle samo). Padovan wszedł i od razu lepiej.
7. Dobry Branescu. Złapany karny i ten jeden trudny strzał w róg bramki.