Strona 22 z 181
: 13 października 2009, 20:28
autor: Tharp
Fenrir pisze:Całe szczęście Melo jednak zagra i obędzie się.
A cholera wie czy zagra. Wcalem bym sie nie zdziwil gdyby usiadl na lawce. Obym sie mylil.
Obys sie mylil? Tzn. obys sie jednak zdziwil Melo siedzacym na lawce? Ja bym jednak wolal zeby Melo zagral.
czepiam sie, wiem
Arbuzini pisze:Diego(...)W 4-4-2 miałby miejsce w ataku.
Tak, jasne, a jego partnerem w ataku bylby Buffon.
: 13 października 2009, 20:31
autor: Vincitore
Pewnie zagra i nadwyręży sobie ten mięsień do końca, po czym wyleci na około 40 dni. Wiem, odpukać odpukać, ale znając nasze szczęście takiego scenariusza wykluczyć nie można.
A co z Buffonem? Ma przejść operacje, na głównej jest napisane że szykują Manningera, a w awizowanym składzie na mecz z Cyprem i Fiorentiną sobie jak gdyby nigdy nic jest

.
EDIT: Okej już wiem
http://legacalcio.pl/news/co-z-tym-gigim-3090
: 13 października 2009, 20:46
autor: Arbuzini
Tharp pisze:Arbuzini pisze:Diego(...)W 4-4-2 miałby miejsce w ataku.
Tak, jasne, a jego partnerem w ataku bylby Buffon.
O mistrzu ironii, co jeszcze powiesz?;) Prędzej Diego wystąpi w ataku (na tej pozycji grał w Porto, wiedziałeś?) niż zobaczymy trzyosobową pomoc w składzie Camor-Poulsen-DC.
: 13 października 2009, 21:50
autor: Lypsky
Arbuzini pisze:Prędzej Diego wystąpi w ataku (na tej pozycji grał w Porto, wiedziałeś?) niż zobaczymy trzyosobową pomoc w składzie Camor-Poulsen-DC.
Moim zdaniem nie byłby to głupi pomysł, nieco cofnięty Diego, a przed nim Treze/Iaquinta.
Jeśli okaże się, że z Melo wszystko ok, nie powinno być większych niespodzianek.
: 13 października 2009, 22:29
autor: Tharp
Arbuzini pisze:Tharp pisze:Arbuzini pisze:Diego(...)W 4-4-2 miałby miejsce w ataku.
Tak, jasne, a jego partnerem w ataku bylby Buffon.
O mistrzu ironii, co jeszcze powiesz?;) Prędzej Diego wystąpi w ataku (na tej pozycji grał w Porto, wiedziałeś?)
Owszem gral, 50 lat temu. Chiellini kiedys gral w pomocy, a Buffon tez zaczynal jako napastnik. Wiedziales?
Arbuzini pisze: niż zobaczymy trzyosobową pomoc w składzie Camor-Poulsen-DC.
Ale czemu De Ceglie? Narazie wyglada na to ze Melo jednak zagra.
Lypsky pisze:Moim zdaniem nie byłby to głupi pomysł, nieco cofnięty Diego, a przed nim Treze/Iaquinta.
Jeśli okaże się, że z Melo wszystko ok, nie powinno być większych niespodzianek.
4-2-3-1 = owszem, z Camorem i De Ceglie(lub Giovinco?) na skrzydlach... z checia bym takie cos zobaczyl. Przynajmniej napastnik nie bedzie sie blakal od czasu do czasu przy bocznej linii jakby bidon zgubil.
: 13 października 2009, 22:38
autor: Peja
W Liverpoolu współpraca cofniętego Gerrarda i wysuniętego Torresa w ataku układa się bardzo dobrze. Być może w Juventusie Diego i Amauri równie dobrze by współpracowali?
: 13 października 2009, 22:58
autor: Arbuzini
Tharp pisze:Arbuzini pisze: niż zobaczymy trzyosobową pomoc w składzie Camor-Poulsen-DC.
Ale czemu De Ceglie? Narazie wyglada na to ze Melo jednak zagra.
Kiedy zaczynaliśmy dyskusję bardziej prawdopodobne było, że nie znajdzie się nawet na ławce. Wielu innych możliwości ustawienia to nie dawało.
: 13 października 2009, 23:51
autor: oliver
Peja pisze:W Liverpoolu współpraca cofniętego Gerrarda i wysuniętego Torresa w ataku układa się bardzo dobrze. Być może w Juventusie Diego i Amauri równie dobrze by współpracowali?
A kto będzie strzelał gole?
Co oni robią na tych treningach? Czy kiedyś będziemy mieli do dyspozycji cała kadrę. To jest jakieś fatum czy nieudolność kogoś ze sztabu, może piłkarze ugadali się ja wracam to ty odpoczywasz i tak w koło? Ciekawi mnie kiedy trener będzie mieć do dyspozycji całą kadrę. Tak powinny wyglądać życzenia na gwiazdkę czy Sylwestra: Zero kontuzji.
: 14 października 2009, 00:42
autor: pan Zambrotta
oliver pisze:może piłkarze ugadali się ja wracam to ty odpoczywasz i tak w koło?
to się nazywa rotacja :lol: wg naszego sztabu szkoleniowego
: 14 października 2009, 01:37
autor: Brutalo
Peja pisze:W Liverpoolu współpraca cofniętego Gerrarda i wysuniętego Torresa w ataku układa się bardzo dobrze. Być może w Juventusie Diego i Amauri równie dobrze by współpracowali?
Gerrard na odpowiedniku pozycji Diego w The Reds ? Steven ? Fakt, jest ofensywnie usposobiony ale natłok obowiązków defensywnych zdecydowanie odróżnia role obu zawodników... Chyba 8) bo LFC gra zdaje się "angielskie 4-4-2"
Martwi mnie ten natłok kontuzji, ale mam nadzieję że to tylko chwilowe Déjà vu z tamtym sezonem. Chcę razem na boisku Sissoko, Melo, Camora, Diego, Del Pier i XXX 8) w xxx każdy sobie może wstawić swojego faworyta :lol: Ja w sumie stawiam na ... Treze 8) Chociaż pierwszą połowę 8)
: 14 października 2009, 15:49
autor: Peja
Liverpool gra 4-4-2 z Gerrardem i Torresem w ataku. Na środku grają Mascherano i Lucas Leiva.
A kto będzie strzelał gole?
Z założenia głownie DIego i Amauri, ten drugi trochę więcej. Przynajmniej tak to jest w Liverpoolu.
: 14 października 2009, 16:22
autor: mati888
mi to się wydaje, że w obecnej sytuacji do Juve najbardziej pasuje 4-5-1-wtedy jest miejsce dla Camoranesiego, Giovinco na lewej, Diego w środku, Momo i Melo jako atako-rozbijaczy, przed nimi wieżowiec, zgrywający długie piłki ze skrzydeł do bramki lub do Diego i jakoś to by się kręciło. Z tym, że kadra nie za bardzo pozwala nam na taki ruch-w razie kontuzji Camora albo Gio mamy na ławce tylko jednego zawodnika, nadającego się na skrzydło-Salihamidzic. Defensywnego mamy pół - w osobie duńskiego asa. Za Diego byłby Del Piero, a wieżowców mamy 3, także tu problemu by nie było. W tym ustawieniu pożegnalibyśmy się zapewne z Tiago, a i o miejsce dla Marchisio byłoby ciężko...
W 4-4-2 Diego na skrzydle jakoś mi nie pasuje-on jest ofensywnym centrem, a zrobienie z niego na siłę skrzydłowego może się zakończyć tym samym, co próby przemianowania Tiago na przecinaka... 4-3-1-2 jest po to, żeby wykorzystać umiejętności Diego, ale co z tego, że wykorzystujemy Brazylijczyka, jak 3/4 reszty nie pasuje...
: 14 października 2009, 16:25
autor: oliver
Peja pisze:Liverpool gra 4-4-2 z Gerrardem i Torresem w ataku. Na środku grają Mascherano i Lucas Leiva.
A kto będzie strzelał gole?
Z założenia głownie DIego i Amauri, ten drugi trochę więcej. Przynajmniej tak to jest w Liverpoolu.
Na razie nie strzelił ani jednego gola i założenia wypadało by go sprzedać. Ani jeden ani drugi nie był nie jest i pewnie nie będzie super strzelcem, a takiego właśnie nam potrzeba.
Pandev jest na sprzedaż. Pewnie nie będzie drogi gdyż kończy mu się kontrakt.
PS. Proszę nie porównuj El Niño - Amauri
: 14 października 2009, 16:28
autor: Łukasz
Peja pisze:Liverpool gra 4-4-2 z Gerrardem i Torresem w ataku. Na środku grają Mascherano i Lucas Leiva
A nie 4-3-3 z Benayounem/Rierą i Kuytem na skrzydłach?

: 14 października 2009, 16:41
autor: Pluto
ja bym jendak powiedzial ze graja 4-2-3-1
