: 10 lutego 2011, 14:25
Za sparingi jest chyba mniej punktów, niż za zwycięstwa w eliminacjach<<W@jTEk>> pisze:Hmm wygraliśmy dwa mecze a pewnie i tak spadniemy w rankingu FIFA!

Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Za sparingi jest chyba mniej punktów, niż za zwycięstwa w eliminacjach<<W@jTEk>> pisze:Hmm wygraliśmy dwa mecze a pewnie i tak spadniemy w rankingu FIFA!
Tak, tak. Mimo wszystko teraz nie było meczów o punkty, więc łatwiej będzie awansować. Norwegia to drużyna z 11 miejsca tak więc rankingowo jest bardzo mocna. To zwycięstwo powinno dać nam spory awans.stahoo pisze:Za sparingi jest chyba mniej punktów, niż za zwycięstwa w eliminacjach<<W@jTEk>> pisze:Hmm wygraliśmy dwa mecze a pewnie i tak spadniemy w rankingu FIFA!
Też byłem zaskoczony postawą Glika, ale nie przesadzajmy, bo nie do przejścia to może być prawo cywilne na IV roku administracji. Stoperzy poprawnie, tylko Głowacki na pewno zaraz przyjmie piłkę w meczu ligowym i się połamie.francois pisze:Oglądając wczorajszy mecz warto pochwalić środkowych obrońców:
Głowacki - pewny w defensywie, zdecydowany, wiedział, kiedy przerwać akcję faulem
Glik - po niemrawych pierwszych minutach rozegrał się i w 2. połowie był nie do przejścia
Bramkarz musi mieć umiejętności i... szczęściefrancois pisze:Dobrze zagrał Szczęsny, ale przy stanie 0:0 popełnił błąd, po którym powinno być 1:0 dla Norwegii, gdyby któryś z Norwegów nie trafił prosto w Szczęsnego (bynajmniej nie była to "instynktowna interwencja, jak sugerował pan Iwański :lol: ).
Śmiem twierdzić, że zgoda, ale nie do końca, bo Żuraw jednak techniki miał więcej. Zresztą był "10", a Lewy to typowy snajper.francois pisze:No i Lewandowski - takiego napastnika Polska nie miała od... najlepszych lat Żurawskiego. Umie strzelić, podać, rozegrać i do defensywy jeszcze wraca![]()
A czego się spodziewałeś po... ilu miesiącach na L-4? Wie któryś?francois pisze:Rozczarowali wg mnie Jeleń (ale to chyba ze względu na powrót po kontuzji),
Widziałeś, jaką ma sylwetkę? :lol:francois pisze:Murawski
Z pewnością właśnie taka była :rotfl:francois pisze: i boczni obrońcy (może taka była taktyka, żeby nie włączali się do ofensywy).
Tylko że Żuraw w kadrze grał zawsze przeciętnie, z orłem na piersi mocno się spinał.deszczowy pisze: Śmiem twierdzić, że zgoda, ale nie do końca, bo Żuraw jednak techniki miał więcej. Zresztą był "10", a Lewy to typowy snajper.
A to już zupełnie inna sprawa. Zresztą psychiki to on nigdy specjalnie mocnej nie miał.Łukasz pisze:Tylko że Żuraw w kadrze grał zawsze przeciętnie, z orłem na piersi mocno się spinał.deszczowy pisze: Śmiem twierdzić, że zgoda, ale nie do końca, bo Żuraw jednak techniki miał więcej. Zresztą był "10", a Lewy to typowy snajper.
Jednak miał taki lepszy lepszy okres w karierze reprezentacyjnej. Były to eliminacje do MŚ 2006. Strzelał jak na zawołanie razem z Frankiem. Na początek eliminacji bramka bezpośrednio z rzutu rożnego Irl. Pn.Łukasz pisze:Tylko że Żuraw w kadrze grał zawsze przeciętnie, z orłem na piersi mocno się spinał.deszczowy pisze: Śmiem twierdzić, że zgoda, ale nie do końca, bo Żuraw jednak techniki miał więcej. Zresztą był "10", a Lewy to typowy snajper.
Strzelali tyle samo, z tym że bramki Żurawia były wielokrotnie mniej ważne niż Franka. Żuraw strzelał zazwyczaj, jak już było po meczu.Klasyczna 10 pisze: Jednak miał taki lepszy lepszy okres w karierze reprezentacyjnej. Były to eliminacje do MŚ 2006. Strzelał jak na zawołanie razem z Frankiem.
Ale jednak strzelał, bo jak pamiętam bramki później liczyły się i to one zaważyły, że nie graliśmy w barażach z...chyba Norwegią lub Czechami???Łukasz pisze:Strzelali tyle samo, z tym że bramki Żurawia były wielokrotnie mniej ważne niż Franka. Żuraw strzelał zazwyczaj, jak już było po meczu.Klasyczna 10 pisze: Jednak miał taki lepszy lepszy okres w karierze reprezentacyjnej. Były to eliminacje do MŚ 2006. Strzelał jak na zawołanie razem z Frankiem.
Też się zastanawiamjarmel pisze:Mecz? Jak to mecz naszej reprezentacji- nic ciekawego :?
Zaciekawiła mnie tylko jedna sytuacja- komentator mówił, że Norwegia jest na 11 miejscu w rankingu, wtf jakim cudem?
Nie Iwański tylko Jasina, chyba najnudniejszy komentator w Polsce.francois pisze:Oglądając wczorajszy mecz warto pochwalić środkowych obrońców:
Głowacki - pewny w defensywie, zdecydowany, wiedział, kiedy przerwać akcję faulem
Glik - po niemrawych pierwszych minutach rozegrał się i w 2. połowie był nie do przejścia
Dobrze zagrał Szczęsny, ale przy stanie 0:0 popełnił błąd, po którym powinno być 1:0 dla Norwegii, gdyby któryś z Norwegów nie trafił prosto w Szczęsnego (bynajmniej nie była to "instynktowna interwencja, jak sugerował pan Iwański :lol: ).
.
Wygląda to nieźle. Szczególnie w ataku. Jeleń, Lewandowski i Grosik - całkiem fajnie. Tylko cholera wie, w jakiej formie jest jeleń.steru pisze:Jest lista powołanych na najbliższe mecze towarzyskie :
Bramkarze: Przemysław Tytoń (Roda JC Kerkrade, Holandia), Grzegorz Sandomierski (Jagiellonia Białystok), Sebastian Małkowski (Lechia Gdańsk).
Obrońcy: Łukasz Piszczek (BV Borussia 1909, Niemcy), Kamil Glik (AS Bari, Włochy), Dariusz Dudka (AJ Auxerre, Francja), Arkadiusz Głowacki (Trabzonspor Kulübü, Turcja), Hubert Wołąkiewicz (Lech Poznań), Maciej Sadlok (Polonia Warszawa), Tomasz Jodłowiec (Polonia Warszawa), Jakub Rzeźniczak (Legia Warszawa), Michał Żewłakow (MKE Ankaragücü SK, Turcja).
Pomocnicy: Ludovic Obraniak (OSC Lille, Francja), Roger (AÉK, Grecja), Jakub Błaszczykowski (BV Borussia 1909, Niemcy), Sławomir Peszko (1.FC Köln, Niemcy), Rafał Murawski (Lech Poznań), Cezary Wilk (Wisła Kraków), Adrian Mierzejewski (Polonia Warszawa), Szymon Pawłowski (Zagłębie Lubin).
Napastnicy: Robert Lewandowski (BV Borussia 1909, Niemcy), Ireneusz Jeleń (AJ Auxerre, Francja), Kamil Grosicki (Sivasspor Kulübü, Turcja), Michał Kucharczyk (Legia Warszawa).
A Peszko nie był skontuzjowany niedawno?steru pisze:W kadrze pojawił się Peszko. Zobaczymy jak mu się ze Smudą ułoży. Oby nie tak jak Borucowi, bo ostatnio się dowiedzieliśmy że Smuda prędzej powoła Janka Tomaszewskiego niż Artura :lol:
Jakoś tak dziwnie będzie bez Żewłaka, co? Wiadomo, że lata już nie te, ale...steru pisze:Wraca też Żewłakow, który zapowiedział że kończy karierę i rozegra swoje ostatnie spotkanie w kadrze. Swoją drogą fajnie, że Smuda w większości meczów stawiał na Żewłakowa, który nie miał żadnych perspektyw na grę podczas Euro.
I co pan zrobisz? NIC pan nie zrobisz?steru pisze:Ostatnio też dowiedzieliśmy się od naszego treneiro, że nie przejmuje się zbytnio kontuzją Szczęsnego (o Fabiańskim to już nawet nie wspominając) ponieważ ma już obsadzoną bramkę na EURO. Naszym numerem 1 jest Tytoń :roll: Z całym szacunkiem dla chłopaka ale to nie ta klasa co Boruc, czy Dudek parę lat temu.