Strona 22 z 69

: 10 lutego 2011, 14:25
autor: stahoo
<<W@jTEk>> pisze:Hmm wygraliśmy dwa mecze a pewnie i tak spadniemy w rankingu FIFA!
Za sparingi jest chyba mniej punktów, niż za zwycięstwa w eliminacjach ;)

: 10 lutego 2011, 15:05
autor: zoff
stahoo pisze:
<<W@jTEk>> pisze:Hmm wygraliśmy dwa mecze a pewnie i tak spadniemy w rankingu FIFA!
Za sparingi jest chyba mniej punktów, niż za zwycięstwa w eliminacjach ;)
Tak, tak. Mimo wszystko teraz nie było meczów o punkty, więc łatwiej będzie awansować. Norwegia to drużyna z 11 miejsca tak więc rankingowo jest bardzo mocna. To zwycięstwo powinno dać nam spory awans.

: 10 lutego 2011, 16:21
autor: francois
Oglądając wczorajszy mecz warto pochwalić środkowych obrońców:
Głowacki - pewny w defensywie, zdecydowany, wiedział, kiedy przerwać akcję faulem
Glik - po niemrawych pierwszych minutach rozegrał się i w 2. połowie był nie do przejścia

Dobrze zagrał Szczęsny, ale przy stanie 0:0 popełnił błąd, po którym powinno być 1:0 dla Norwegii, gdyby któryś z Norwegów nie trafił prosto w Szczęsnego (bynajmniej nie była to "instynktowna interwencja, jak sugerował pan Iwański :lol: ).

No i Lewandowski - takiego napastnika Polska nie miała od... najlepszych lat Żurawskiego. Umie strzelić, podać, rozegrać i do defensywy jeszcze wraca :bravo:


Rozczarowali wg mnie Jeleń (ale to chyba ze względu na powrót po kontuzji), Murawski i boczni obrońcy (może taka była taktyka, żeby nie włączali się do ofensywy :think: ).

: 10 lutego 2011, 18:27
autor: deszczowy
francois pisze:Oglądając wczorajszy mecz warto pochwalić środkowych obrońców:
Głowacki - pewny w defensywie, zdecydowany, wiedział, kiedy przerwać akcję faulem
Glik - po niemrawych pierwszych minutach rozegrał się i w 2. połowie był nie do przejścia
Też byłem zaskoczony postawą Glika, ale nie przesadzajmy, bo nie do przejścia to może być prawo cywilne na IV roku administracji. Stoperzy poprawnie, tylko Głowacki na pewno zaraz przyjmie piłkę w meczu ligowym i się połamie.
francois pisze:Dobrze zagrał Szczęsny, ale przy stanie 0:0 popełnił błąd, po którym powinno być 1:0 dla Norwegii, gdyby któryś z Norwegów nie trafił prosto w Szczęsnego (bynajmniej nie była to "instynktowna interwencja, jak sugerował pan Iwański :lol: ).
Bramkarz musi mieć umiejętności i... szczęście ;) A Sandomierski z Mołdawią co zrobił?
francois pisze:No i Lewandowski - takiego napastnika Polska nie miała od... najlepszych lat Żurawskiego. Umie strzelić, podać, rozegrać i do defensywy jeszcze wraca :bravo:
Śmiem twierdzić, że zgoda, ale nie do końca, bo Żuraw jednak techniki miał więcej. Zresztą był "10", a Lewy to typowy snajper.
francois pisze:Rozczarowali wg mnie Jeleń (ale to chyba ze względu na powrót po kontuzji),
A czego się spodziewałeś po... ilu miesiącach na L-4? Wie któryś?
francois pisze:Murawski
Widziałeś, jaką ma sylwetkę? :lol:
francois pisze: i boczni obrońcy (może taka była taktyka, żeby nie włączali się do ofensywy :think: ).
Z pewnością właśnie taka była :rotfl:

: 10 lutego 2011, 18:31
autor: Łukasz
deszczowy pisze: Śmiem twierdzić, że zgoda, ale nie do końca, bo Żuraw jednak techniki miał więcej. Zresztą był "10", a Lewy to typowy snajper.
Tylko że Żuraw w kadrze grał zawsze przeciętnie, z orłem na piersi mocno się spinał.

: 10 lutego 2011, 18:39
autor: deszczowy
Łukasz pisze:
deszczowy pisze: Śmiem twierdzić, że zgoda, ale nie do końca, bo Żuraw jednak techniki miał więcej. Zresztą był "10", a Lewy to typowy snajper.
Tylko że Żuraw w kadrze grał zawsze przeciętnie, z orłem na piersi mocno się spinał.
A to już zupełnie inna sprawa. Zresztą psychiki to on nigdy specjalnie mocnej nie miał.

: 10 lutego 2011, 22:17
autor: Klasyczna 10
Łukasz pisze:
deszczowy pisze: Śmiem twierdzić, że zgoda, ale nie do końca, bo Żuraw jednak techniki miał więcej. Zresztą był "10", a Lewy to typowy snajper.
Tylko że Żuraw w kadrze grał zawsze przeciętnie, z orłem na piersi mocno się spinał.
Jednak miał taki lepszy lepszy okres w karierze reprezentacyjnej. Były to eliminacje do MŚ 2006. Strzelał jak na zawołanie razem z Frankiem. Na początek eliminacji bramka bezpośrednio z rzutu rożnego Irl. Pn.
Później kapitalna bramka z Anglią...
W Niemczech wszystko się posypało, ale za to pokazał się wtedy Jeleń.

: 10 lutego 2011, 22:22
autor: Łukasz
Klasyczna 10 pisze: Jednak miał taki lepszy lepszy okres w karierze reprezentacyjnej. Były to eliminacje do MŚ 2006. Strzelał jak na zawołanie razem z Frankiem.
Strzelali tyle samo, z tym że bramki Żurawia były wielokrotnie mniej ważne niż Franka. Żuraw strzelał zazwyczaj, jak już było po meczu.

: 10 lutego 2011, 23:15
autor: Klasyczna 10
Łukasz pisze:
Klasyczna 10 pisze: Jednak miał taki lepszy lepszy okres w karierze reprezentacyjnej. Były to eliminacje do MŚ 2006. Strzelał jak na zawołanie razem z Frankiem.
Strzelali tyle samo, z tym że bramki Żurawia były wielokrotnie mniej ważne niż Franka. Żuraw strzelał zazwyczaj, jak już było po meczu.
Ale jednak strzelał, bo jak pamiętam bramki później liczyły się i to one zaważyły, że nie graliśmy w barażach z...chyba Norwegią lub Czechami???

: 11 lutego 2011, 00:09
autor: RSelevan
Pozniej Zurawski przekwalifikowal sie na defensywnego pomocnika ;)

: 11 lutego 2011, 00:51
autor: jarmel
Mecz? Jak to mecz naszej reprezentacji- nic ciekawego :?
Zaciekawiła mnie tylko jedna sytuacja- komentator mówił, że Norwegia jest na 11 miejscu w rankingu, wtf jakim cudem?

: 11 lutego 2011, 01:08
autor: deszczowy
jarmel pisze:Mecz? Jak to mecz naszej reprezentacji- nic ciekawego :?
Zaciekawiła mnie tylko jedna sytuacja- komentator mówił, że Norwegia jest na 11 miejscu w rankingu, wtf jakim cudem?
Też się zastanawiam :wink: Wielkiego futbolu to oni nie zagrali. A Riise to chyba za dużo pykał z główki. :prochno:

: 11 lutego 2011, 09:31
autor: Ciro85
francois pisze:Oglądając wczorajszy mecz warto pochwalić środkowych obrońców:
Głowacki - pewny w defensywie, zdecydowany, wiedział, kiedy przerwać akcję faulem
Glik - po niemrawych pierwszych minutach rozegrał się i w 2. połowie był nie do przejścia

Dobrze zagrał Szczęsny, ale przy stanie 0:0 popełnił błąd, po którym powinno być 1:0 dla Norwegii, gdyby któryś z Norwegów nie trafił prosto w Szczęsnego (bynajmniej nie była to "instynktowna interwencja, jak sugerował pan Iwański :lol: ).
.
Nie Iwański tylko Jasina, chyba najnudniejszy komentator w Polsce.
Ja do bocznych obronców tez nic nie mam. Na lewej Dudka moze byc wartosciowym zmiennikiem Benisza (do tego dochodzi jego wszechstronność). A na prawej Piszczek tez zagrał poprawnie (kto zostanie drugim prawym obroncą? Wasilewski ?)

: 11 marca 2011, 14:31
autor: steru
Jest lista powołanych na najbliższe mecze towarzyskie :

Bramkarze: Przemysław Tytoń (Roda JC Kerkrade, Holandia), Grzegorz Sandomierski (Jagiellonia Białystok), Sebastian Małkowski (Lechia Gdańsk).

Obrońcy: Łukasz Piszczek (BV Borussia 1909, Niemcy), Kamil Glik (AS Bari, Włochy), Dariusz Dudka (AJ Auxerre, Francja), Arkadiusz Głowacki (Trabzonspor Kulübü, Turcja), Hubert Wołąkiewicz (Lech Poznań), Maciej Sadlok (Polonia Warszawa), Tomasz Jodłowiec (Polonia Warszawa), Jakub Rzeźniczak (Legia Warszawa), Michał Żewłakow (MKE Ankaragücü SK, Turcja).

Pomocnicy: Ludovic Obraniak (OSC Lille, Francja), Roger (AÉK, Grecja), Jakub Błaszczykowski (BV Borussia 1909, Niemcy), Sławomir Peszko (1.FC Köln, Niemcy), Rafał Murawski (Lech Poznań), Cezary Wilk (Wisła Kraków), Adrian Mierzejewski (Polonia Warszawa), Szymon Pawłowski (Zagłębie Lubin).

Napastnicy: Robert Lewandowski (BV Borussia 1909, Niemcy), Ireneusz Jeleń (AJ Auxerre, Francja), Kamil Grosicki (Sivasspor Kulübü, Turcja), Michał Kucharczyk (Legia Warszawa).

W kadrze pojawił się Peszko. Zobaczymy jak mu się ze Smudą ułoży. Oby nie tak jak Borucowi, bo ostatnio się dowiedzieliśmy że Smuda prędzej powoła Janka Tomaszewskiego niż Artura :lol:

Wraca też Żewłakow, który zapowiedział że kończy karierę i rozegra swoje ostatnie spotkanie w kadrze. Swoją drogą fajnie, że Smuda w większości meczów stawiał na Żewłakowa, który nie miał żadnych perspektyw na grę podczas Euro.

Ostatnio też dowiedzieliśmy się od naszego treneiro, że nie przejmuje się zbytnio kontuzją Szczęsnego (o Fabiańskim to już nawet nie wspominając) ponieważ ma już obsadzoną bramkę na EURO. Naszym numerem 1 jest Tytoń :roll: Z całym szacunkiem dla chłopaka ale to nie ta klasa co Boruc, czy Dudek parę lat temu.

: 11 marca 2011, 14:39
autor: deszczowy
steru pisze:Jest lista powołanych na najbliższe mecze towarzyskie :

Bramkarze: Przemysław Tytoń (Roda JC Kerkrade, Holandia), Grzegorz Sandomierski (Jagiellonia Białystok), Sebastian Małkowski (Lechia Gdańsk).

Obrońcy: Łukasz Piszczek (BV Borussia 1909, Niemcy), Kamil Glik (AS Bari, Włochy), Dariusz Dudka (AJ Auxerre, Francja), Arkadiusz Głowacki (Trabzonspor Kulübü, Turcja), Hubert Wołąkiewicz (Lech Poznań), Maciej Sadlok (Polonia Warszawa), Tomasz Jodłowiec (Polonia Warszawa), Jakub Rzeźniczak (Legia Warszawa), Michał Żewłakow (MKE Ankaragücü SK, Turcja).

Pomocnicy: Ludovic Obraniak (OSC Lille, Francja), Roger (AÉK, Grecja), Jakub Błaszczykowski (BV Borussia 1909, Niemcy), Sławomir Peszko (1.FC Köln, Niemcy), Rafał Murawski (Lech Poznań), Cezary Wilk (Wisła Kraków), Adrian Mierzejewski (Polonia Warszawa), Szymon Pawłowski (Zagłębie Lubin).

Napastnicy: Robert Lewandowski (BV Borussia 1909, Niemcy), Ireneusz Jeleń (AJ Auxerre, Francja), Kamil Grosicki (Sivasspor Kulübü, Turcja), Michał Kucharczyk (Legia Warszawa).
Wygląda to nieźle. Szczególnie w ataku. Jeleń, Lewandowski i Grosik - całkiem fajnie. Tylko cholera wie, w jakiej formie jest jeleń.
steru pisze:W kadrze pojawił się Peszko. Zobaczymy jak mu się ze Smudą ułoży. Oby nie tak jak Borucowi, bo ostatnio się dowiedzieliśmy że Smuda prędzej powoła Janka Tomaszewskiego niż Artura :lol:
A Peszko nie był skontuzjowany niedawno?
"Dyzma" to komplement dla tego człowieka....
steru pisze:Wraca też Żewłakow, który zapowiedział że kończy karierę i rozegra swoje ostatnie spotkanie w kadrze. Swoją drogą fajnie, że Smuda w większości meczów stawiał na Żewłakowa, który nie miał żadnych perspektyw na grę podczas Euro.
Jakoś tak dziwnie będzie bez Żewłaka, co? Wiadomo, że lata już nie te, ale...
steru pisze:Ostatnio też dowiedzieliśmy się od naszego treneiro, że nie przejmuje się zbytnio kontuzją Szczęsnego (o Fabiańskim to już nawet nie wspominając) ponieważ ma już obsadzoną bramkę na EURO. Naszym numerem 1 jest Tytoń :roll: Z całym szacunkiem dla chłopaka ale to nie ta klasa co Boruc, czy Dudek parę lat temu.
I co pan zrobisz? NIC pan nie zrobisz? :(