JuvePoland

alex_pl pisze:Cóż.. trudno awansować do półfinału LM opierając całą grę ofensywną na jednym młodym zawodniku(Messi)[...]

A jednak awansowali

Ogladajac LM juz nie moge sie doczekac przyszlego sezonu, przez te dwa lata strasznie stesknilem sie za tymi rozgrywkami z udzialem JUVE. Ogolnie polfinal nie wyzwolil we mnie wiekszych emocji, podobnie jak jutrzejszy mecz i final w Moskwie (o ile w ogole te mecze obejrze).

Poki co ogladalismy najciekawszy z polfinalow. Czeka nas "angielski" final, mam obawy, ze padne z nudow podczas ogladania :roll: . Ale coz, czakamy na drugiego finaliste.

Mecz Chelsea - ManU faktycznie mógł się podobać, ale w dużej mierze dlatego, że to mecz drużyn gdzie jedna MUSI wygrać a druga NIE MOŻE przegrać, ale brak jej zawodników.
Finał LM wyglądać może niestety zupełnie inaczej. ManU w dwumeczu pokazało, że jeśli ma się bronić to będzie to robiło nie tyle umiejętnie co momentami masowo. A to ewentualnie w finale może być problem.
Półfinał był słaby. Mnóstwo słabych zagrań, mnóstwo niedokładności. Nie było ŻADNEJ czystej sytuacji w całym dwumeczu, co przy nieporadności (jaka się czasem przytrafiała obrońcom obu drużyn) szczególnie mnie dziwi.
Suma sumarum - jeden mecz Chelsea z LFC dał więcej radości z oglądania niż oba mecze ManU z Barcą razem wzięte - a nie sądziłem, że kiedykolwiek to powiem

Indywidualnie faktycznie ciężko kogoś in plus wyróżnic. Puyol momentami świetnie, ale zdarzały się słabe zagrania. Iniesta nie powinien schodzić. Eto powinien zejść dużo wcześniej.
Ronaldo znów zagrał słabo, Messi świetnie 1 na 1 ale jak miał podawać to najczęściej robił to fatalnie.
Naprawde bardzo słabo ten mecz się oglądało. A kopanina, bo to momentami się na boisku działa, szokowała tym bardziej, że w końcu mamy drużyny potrafiące utrzymać się przy piłce i nią zagrać.

Co na to Rijkaard? - Nie odejdę. Barcelona zagrała świetny mecz.
I jak ma być w tej Barcelonie dobrze?

Jak dla mnie zapowiada się finał Chelsea - Manchester(dla mnie lepiej niż MU-Liverpool),a wczorajszy mecz można nazwać ciekawy.Barca nie czekała przyczajona tylko pierwsza zaatakowała,ale bomba scholesa podcieła im troche skrzydła.Potem Barca nie była już taka grożna o wiele grożniejsi byli gracze Fergusona(strzały Parka i Naniego).
Kibicowałem Barcy,bo nie chciałem oglądać angielskich szachów,ale awans Manu nie był na pewno niespodzianką.

Niasty pisze:Jak dla mnie zapowiada się finał Chelsea - Manchester

Czerwone Diabły mogą mieć możliwość rewanżu za niedawną porażkę w lidze właśnie z londyńczykami o ile Chelsea wyjdzie z dwumeczu z Liverpoolem zwycięsko. Tak czy siak w finale Ligi Mistrzów zagrają dwie angielskie drużyny co według mnie plusem nie jest.

A co do dzisiejszego meczu Chelsea z Liverpoolem to ciekawi mnie postawa Riise który podobno uporał się już z przykrym dla niego wydarzeniem z ostatniego meczu i odzyskał pewność siebie. Ciekawe jak przeniesie tą pewność siebie na boisko.

C-Bart pisze: A co do dzisiejszego meczu Chelsea z Liverpoolem to ciekawi mnie postawa Riise który podobno uporał się już z przykrym dla niego wydarzeniem z ostatniego meczu i odzyskał pewność siebie. Ciekawe jak przeniesie tą pewność siebie na boisko.

Fabio Aurelio jest wciąż kontuzjowany? A poza tym John Arne od tylu lat jest obecny na najwyższych piłkarskich salonach, że raczej nie ma mowy o jakiejś bojaźni przed tym meczem.
Co do samego spotkania. Więcej niż 2 strzelonych bramek być nie powinno. Dramaturgia może być wtedy, gdy goście coś ustrzelą, a wtedy Chelsea troszeczkę bardziej się odkryje. W innym przypadku dopiero w końcówce Liverpool będzie ostrzej atakował.

Panowie ocb? wlasnie ogladam mecz a tu kibic Liverpoolu ma szalik "Liverpool | Juventus" my nie mamy przypadkiem "kosy" z nimi?

kropek pisze:Panowie ocb? wlasnie ogladam mecz a tu kibic Liverpoolu ma szalik "Liverpool | Juventus" my nie mamy przypadkiem "kosy" z nimi?

został mu szalik po tym jak nas chcieli przepraszać na Anfield.. :lol:

kacek_ pisze:

kropek pisze:Panowie ocb? wlasnie ogladam mecz a tu kibic Liverpoolu ma szalik "Liverpool | Juventus" my nie mamy przypadkiem "kosy" z nimi?

został mu szalik po tym jak nas chcieli przepraszać na Anfield.. :lol:

Bog wybacza - Juventus nie 8)

no oni myśla że wszystko można wybaczyć i że przeprosiny zmaża naszą pamięć o tamtym incydencie

Obawiam sie ze Rise odejdzie po tym sezonie , mnie sie wydaje ze troche zawinił przy tej bramce dzisiaj ale to moje zdanie . Może przejsc do Juve , napewno lepszy od Molinaro

szaman00 pisze:no oni myśla że wszystko można wybaczyć i że przeprosiny zmaża naszą pamięć o tamtym incydencie

Oj, tez nie przesadzajcie, przeciez nikt wtedy nie chcial nikogo pozabijac, to byl wypadek .
A co do meczu to jest potwornie nudny, niech mi ktos znowu truje jaka to wspaniala premier lig jest ...

losbond pisze:

szaman00 pisze:no oni myśla że wszystko można wybaczyć i że przeprosiny zmaża naszą pamięć o tamtym incydencie

Oj, tez nie przesadzajcie, przeciez nikt wtedy nie chcial nikogo pozabijac, to byl wypadek .

Bardzo śmieszne, świetny dowcip Ci wyszedł kolego.

Co do samego meczu.. biegają, biegają, biegają, biegają, biegają.. jest dogrywka, oby się już zmęczyli i zaczęli GRAĆ.

Losbond: Ty oby na pewno oglądasz cały mecz czy tylko uznałeś, że skoro to dwie nagielskie drużyny to z założenia jest nudno i można krytykować?
Jak dla mnie mecz się świetnie ogląda.