Aż się łezka w oku kręci jak oglądam ten filmik... :płaczę:
Ale Juve za czasów Montero, Birindelli czy Davidsa nie było wcale gorsze.
: 04 kwietnia 2010, 21:16
autor: Feeps
Ostatnimi czasy Nedveda, wszystko jasne czemu.
Nawet jak było źle potrafił dźwignąć zespół.
FelekJUVE pisze:Mi brakuje tej druzyny
2:00 - radość Capello ah I ta końcówka, mmm
: 04 kwietnia 2010, 22:26
autor: PrzemasJuve
a ja oddalem glos na pippo. pamietam ze bardzo lubilem go za czasow gry w turynie
: 05 kwietnia 2010, 11:37
autor: gruzin_juve
glos na Inzaghiego, nie mogę odżałować jego sprzedaży do tej pory :płaczę:
oczywiście Nedveda też mocno brakuje
: 05 kwietnia 2010, 12:00
autor: Amaurozaurus
Filippo Inzaghi, do dzisiaj jeden z moich ulubionych napastników. Żaden inny zawodnik swoimi golami nie wpienia kibiców przeciwnej drużyny tak jak on.
: 05 kwietnia 2010, 12:02
autor: deszczowy
Gdzie w tej ankiecie jest Davids??
I w tej chwili, to Zanettiego.
: 05 kwietnia 2010, 12:36
autor: evilboy
Podpisuje się pod pytaniem deszczowego - gdzie Davids?
Najbardziej brakuje Nedveda i Edgara... Brakuje ich polotu, waleczności, chęci do gry, zaciętości sportowej, nieodpuszczania akcji. Brakuje ich przywiązania do Juventusu. Brakuje po prostu tego czegoś, co nas kiedyś wyróżniało, a co było zasługą takich właśnie postaci...
Dobra, sam sobie odpowiem na pytanie - sonda jest z 2003 roku, więc odpowiedź powinna brzmieć - Davids jest nadal w Juve, tak samo zresztą jak Nedved Warto czasem spojrzeć na datę pierwszego postu...
: 05 kwietnia 2010, 14:08
autor: Ya-Qb 25
hmm a może by założyć nowy temat taki sam tylko uwzględnić wszystkich wartościwowych piłkarzy
: 05 kwietnia 2010, 14:16
autor: Marian.
Mi najbardziej brakuje Davids'a. To był waleczny, zawzięty i z charakterem piłkarz, który potrafił cały zespół zagrzać do walki, choćby przez swoją postawę na boisku. Oprócz tego to brakuje mi Treze za najlepszych lat, bo obecnie to nie ma kto kończyć akcji Juve. Amauri jest cienki jak dupą węża. Jego następnym klubem powinien być KS Tartak.
: 29 kwietnia 2010, 08:45
autor: bajbek17
Nedved!!! To jest moj ulubiony gracz i nikogo tak nie cenilema jak jego. A druzyny to brakuje mi najbardziej z 2003. Davids? Owszem, ale razem z Tacchinardim i na obrone Montero i Thuram.
: 29 kwietnia 2010, 08:57
autor: krop
bajbek17 pisze:Nedved!!! To jest moj ulubiony gracz i nikogo tak nie cenilema jak jego. A druzyny to brakuje mi najbardziej z 2003. Davids? Owszem, ale razem z Tacchinardim i na obrone Montero i Thuram.
Dokladnie mi tez brakuje Pavla... ale tak sobie pomyslalem, ze jezeli Andrea juz bedzie tym "kierem" to moze go tu sciagnie do zarzadu? sztabu szkoleniowego?
: 29 kwietnia 2010, 09:54
autor: bajbek17
kropek pisze:
Dokladnie mi tez brakuje Pavla... ale tak sobie pomyslalem, ze jezeli Andrea juz bedzie tym "kierem" to moze go tu sciagnie do zarzadu? sztabu szkoleniowego?
Byłoby pieknie
: 29 kwietnia 2010, 10:02
autor: tabo89
bajbek17 pisze:
kropek pisze:
Dokladnie mi tez brakuje Pavla... ale tak sobie pomyslalem, ze jezeli Andrea juz bedzie tym "kierem" to moze go tu sciagnie do zarzadu? sztabu szkoleniowego?
Byłoby pieknie
Andrea już działa, świeże zdjęcie:
: 29 kwietnia 2010, 10:09
autor: chycześ
Mi osobiście najbardziej brakuje R. Baggio, ale po części dlatego, że pokochałem Juventus za jego sprawą. Potem on odszedł, ja zostałem, może młodsi z was myślą się, że Roberto był jedynie, jeszcze jednym świetnym piłkarzem w barwach Juve, ten zawodnik jednak to było o wiele więcej.
W obecnej sytuacji jednak bardzo brakuje mi twardych, pewnych obrońców, dzięki którym kiedyś Juventus miał najlepszą obronę w lidze. Chodzi mi tu o wymienianych przez was Montero i Ferrarze, ale także Pessotto, Iuliano, Toriccelli, może Porrini niestety dziś każdy mecz to zagadka i nie możemy być pewni jak zagra defensywa, więc odnoszę wrażenie, że brakuje nawet takich piłkarzy jak R.Kovac, który dawał pewien spokój z tyłu.
Na koniec chciałbym wspomnieć jeszcze o jednym panu, który dziś przydałby się bardzo, może najbardziej. Chodzi mi o Antonio Conte, był wielkim przywódcą i potrafił poderwać zespół do walki. Robił różnicę. Z pozostałych pomocników może Andreas Möller, który grał u nas krótko, ale nieźle kreował grę.
No i jeszcze napastnicy. Oprócz Roberto w ciemno wziąłbym Fabrizio Ravanelliego.