Maly pisze:LordJuve pisze:blackadder pisze:(...)Secco WRACAJ.(...)
Bardzo rozsądne słowa.(...)
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: .
Hm, a to nie był sarkazm? Nie wydaje mi się, że ktokolwiek mógłby chcieć powrotu tego nieudacznika.
Maly pisze:
LordJuve pisze:- realizujemy "projekt powracania na szczyt",
raczej nie to wynikało ze słów czy to Marotty czy Allegriego
Nie traktuj tego tak dosłownie. Kilka lat byliśmy karmieni tego typu frazesami. Odniosę się do fragmentu wypowiedzi Beppe:
Zamykamy rozdział zwycięski i natychmiast otwieramy następny, w którym Juventus nadal chce odgrywać czołową rolę. Zawsze tak było, jest i będzie - celem Juventusu są kolejne zwycięstwa. Musieliśmy działać bardzo szybko, ponieważ sezon tak naprawdę już się zaczął. Zidentyfikowaliśmy osobę, która w najlepszy możliwy sposób zastąpi takiego trenera, jak Antonio Conte. Ta osoba siedzi tu ze mną - to Max Allegri, którego dobrze znacie. To trener, który wielokrotnie udowodnił, że jest stworzony do wygrywania (...)
Dziś jest mowa o "czołowej roli", pytanie gdzie? W Serie A, a może szerzej, w Europie? Celem Juventusu zwycięstwa? Banały, oczywiście nie ma doprecyzowania, że chodzi o krajowe podwórko. Co do konieczności szybkiego działania - pełna zgoda, ale zaraz po tym zaczynają się prawdziwe jaja: ciepła klucha Allegri ma w najlepszy sposób zastąpić człowieka z charakterem, autorytet cieszący się szacunkiem piłkarzy, czyli Antonio Conte?
Stworzony do wygrywania? Bez jaj...to jest ten sam rodzaj nowomowy, który słyszeliśmy wcześniej, Allegri doskonale wpisuje się w "plan powrotu na szczyt" Marotty...podobnie jak kilka lat temu Del Neri.
Maly pisze:
LordJuve pisze:- nie mamy pieniędzy na bardzo dobry piłkarzy (nie piszę o megagwiazdach w stylu Neymara, CR7, Suareza itp.),
cała liga ich nie ma więc o co pretensje? pewnie zaraz wyskoczysz, że Napoli kupiło Igłę a Roma Iturbe ale pierwsi najpierw grubo sprzedali a drudzy zaraz to zrobią, o ile się nie mylę u nas nikt nie chce sprzedawać grubo... nawet takich drewniaków jak LL czy Lichy
Nie, nie wyskoczę. Zapytam tylko: ile tych scudetto musimy jeszcze wygrać, żeby te pieniądze się pojawiły? My od 3 lat rządzimy w lidze, czy nie powinniśmy dominować nie tylko sportowo, ale także finansowo? A może te pieniądze są, ale Juventus jest dość daleko na "liście płac" Exoru, a nasz zarząd jest zbyt zachowawczy, by zaryzykować to, co znajduje się w klubowej kasie?
Maly pisze:
aha - a Pirlo to grał nie będzie także te wszystkie prognozowane ustawienia można sobie włożyć ;] i dobrze zresztą...
Allegri kłamca? Na konfie mówił, że ma bardzo dobre stosunki z Pirlo, komplementował go i raczej można z jego słów wywnioskować, że Andrea będzie jednak grał. Może nie tak często, jak do tej pory, ale jednak.