JuvePoland

Beka z frajerów...miał być triumf w LM, scudetto a tymczasem wymyka się powoli drugie miejsce czereśniakom...

Zabawnego Rudiego juz chyba całkiem oderwało od rzeczywistości najpierw wystawia do pierwszego składu Keite ktory przyjechal w czwartek lub piatek po trzech pełnych meczach w PNA na badz co badz nie najmocniejsze Empoli a następnie po kolejnym remisie u siebie mowi ze kibice powinni byc zadowoleni po drugiej połowie..
Jesli nasi nie zawalą dwóch najblizszych kolejek to po meczu z Milanem mozemy miec juz dwucyfrową przewage roma po meczu pucharowym w tyogdniu i bez kilku waznych zawodników niekoniecznie musi zdobyc 3 pkt za tydzien w Cagliari
Wiadomo co z argentynskim zbawcą Rzymu Iturbo?

alessandro1977 pisze:Beka z frajerów...miał być triumf w LM, scudetto a tymczasem wymyka się powoli drugie miejsce czereśniakom...

Pierwsze słyszę, żeby w Rzymie w ogóle mówiono o triumfie w LM, jakieś konkretne cytaty trenerów, zarządu czy piłkarzy?

Zabawne, że niewielka część usterów plująca tutaj ostatnimi czasy przesadnie jadem,która nie uznaje Romy za poważnego rywala w walce o Scudetto traci czas na oglądanie ich spotkań, podnieca się każdym ich potknięciem i stratą punktów sprawiając zupełnie odmienne wrażenie. Skoro nam nie zagrażają to who cares? Po co aż tak to przeżywacie? Też ich nie lubię i ich porażki mnie cieszą ale bez przesady.

Bodajże Chlebas dwa tygodnie temu twierdził, że roma jest lepsza od Juve, bo pomimo licznych absencji jest wstanie utrzymać kontakt z Juve, a to dzięki szerokiej ławce rezerwowych. Tymczasem boski Rudi jako przyczynę wczorajszej porażki wskazuje na brak szczęścia i kontuzje. Zabawne, jeden twierdzi, że siłą klubu jest jakość rezerwowych, drugi argumentuje słabszą formą, nieobecnościami, które powinny być niwelowane właśnie przez zmienników. Widać w romie sami niewiedzą co mają.

alessandro1977 pisze:Beka z frajerów...miał być triumf w LM, scudetto a tymczasem wymyka się powoli drugie miejsce czereśniakom...

Do tego czasu wróci Czarny Krasić i walka o 2 miejsce wcale nie musi być taka jednostronna. Nie wiem czy oglądając wczorajszy mecz nie mieliście wrażania, że Adem Ljajić przewyższa Vucinicia pod względem lenistwa.

vero1897 pisze:........

Oczywiście, że tak...po meczach romy z MU i CSKA, Rudi był tak podjarany, że bełkotał coś tam o zwycięstwie w LM a scudetto było już w jego opinii pewne...buracke wypowiedzi tchnęły w serca spragnionych sukcesów kibiców romy utopijną nadzieję a u innych wzbudzały politowanie
Ale z Tobą ciężko będzie rozmawiać bo widać, że jesteś kibicem Romy...

annihilator1988 pisze:Adem Ljajić przewyższa Vucinicia pod względem lenistwa.

Zdecydowanie tak...już dawno to zauważyłem, że Mirs względem Lajica to był pracuś...

Dzisiaj potwierdzili, że Iturbe nie zagra do końca sezonu, a być może opuści nawet początek następnego. Podobnie Strootman będzie się leczył do końca sezonu, a De Rossi jeszcze przez miesiąc. Jeżeli zawieszą im Pjanicia to będą mieć duży problem w środku pola.

Vimes pisze:Dzisiaj potwierdzili, że Iturbe nie zagra do końca sezonu, a być może opuści nawet początek następnego. Podobnie Strootman będzie się leczył do końca sezonu, a De Rossi jeszcze przez miesiąc. Jeżeli zawieszą im Pjanicia to będą mieć duży problem w środku pola.

Gdzie to wyczytałeś? Iturbe podobno wypada na miesiąc. O skończonym sezonie Strootmana też nigdzie nie czytałem.

Dragon pisze:

Vimes pisze:Dzisiaj potwierdzili, że Iturbe nie zagra do końca sezonu, a być może opuści nawet początek następnego. Podobnie Strootman będzie się leczył do końca sezonu, a De Rossi jeszcze przez miesiąc. Jeżeli zawieszą im Pjanicia to będą mieć duży problem w środku pola.

Gdzie to wyczytałeś? Iturbe podobno wypada na miesiąc. O skończonym sezonie Strootmana też nigdzie nie czytałem.

Ja z kolei czytalem ze Iturbe wypada na 2-3 miesiace raczej na pewno nie bedzie to tylko miesiac co do Strotmana to nawet w zakładce Kontuzje na stronie płaczków jest Powrót: Koniec sezonu. Mozna to rozpatrywac na dwa sposoby

alessandro1977 pisze:Beka z frajerów...miał być triumf w LM, scudetto a tymczasem wymyka się powoli drugie miejsce czereśniakom...

Brawo, wspaniały poziom wypowiedzi!

Ja kojarzę jedynie wypowiedź że Garcia chciałby wygrać jeszcze z Tottim w składzie LM. I to nie w stylu: ,,Wygram z Tottim LM", tylko ,,chciałbym wygrać z Tottim LM".
A to że Garcia mówił coś że Roma wygra w tym sezonie LM, to już chyba sobie wymyśliłeś żeby mieć więcej pola do plucia jadem.

Co do tego że Garcia był pewien wygrania scudetto, to jasne że tak mówił, powiedział potem także że trener musi być aktorem i nie powinno się brać na poważnie wszystkiego co mówi.
Wyszło na to że się tylko ośmieszył. Domyślać się można że chciał takim gadaniem wywrzeć presję na Juve, czy sprowokować rywala, nie wiem co chciał osiągnąć, przyniosło to na pewno odwrotne skutki.

Strootman pewnie już w tym sezonie nie wróci, ale Iturbe na szczęście wypada prawdopodobnie na miesiąc.

Na ten moment sytuacja Romy jest delikatnie mówiąc bardzo nieciekawa. Garcia musi ostro kombinować, bo gra Romy jest godna jakiegoś Livorno.

Zwróć lepiej uwagę jakie wypowiedzi są na Waszej stronie...rubentus, judentus to standardowe teksty w skandalicznych ogółem wypowiedziach !

w miejsce Iturbe prawdopodobnie ściągną Ibarbo, chyba to był koszmar pumexa w kontekście transferu do Juve:) Cena? Podobno 3baniek teraz + ew.12 kolejnych latem. Nie mało.
Jak ten transfer dojdzie do skutku to Roma będzie miała kolejnego gracza Cagliari do. ew wykupu po sezonie, Naingollan,Astori i teraz Ibarbo. Jakby tak się stało to Cagliari ma wszystkie asy w rękawie i może Romę zmusić do wykupu Ibarbo i Astoriego grożąc wymianą kopert w sprawie Naingollana.

alessandro1977 pisze:Zwróć lepiej uwagę jakie wypowiedzi są na Waszej stronie...rubentus, judentus to standardowe teksty w skandalicznych ogółem wypowiedziach !

Rozumiem, że ty swoimi wywodami na temat Romy chcesz do tego poziomu równać i stąd te wyzwiska pod ich adresem?

Co do kontuzji Iturbe: czytając opinię na temat formy jaką prezentuje w tym sezonie Argentyńczyk to właściwie wszystko jedno ile będzie pauzował bo i tak niczego pozytywnego do gry Romy nie wnosi. Ich obecna sytuacja kadrowa zaczyna wyglądać nieciekawie, zespół złapał sporą zadyszkę a tu lada chwila przyjdzie im grać jeszcze w LE - ciekawe w ogóle z jakim nastawieniem podejdą do tych rozgrywek.

Dragon pisze:

Vimes pisze:Dzisiaj potwierdzili, że Iturbe nie zagra do końca sezonu, a być może opuści nawet początek następnego. Podobnie Strootman będzie się leczył do końca sezonu, a De Rossi jeszcze przez miesiąc. Jeżeli zawieszą im Pjanicia to będą mieć duży problem w środku pola.

Gdzie to wyczytałeś? Iturbe podobno wypada na miesiąc. O skończonym sezonie Strootmana też nigdzie nie czytałem.

News z football-italia.net:

Disastrous news for Roma, as Juan Iturbe has suffered ligament damage to both his right knee and ankle.

The Argentine striker is likely to be out for the rest of the season, though details on the extent of the damage are still sketchy.

His foot was caught under his body when he fell awkwardly during last night’s 1-1 draw with Empoli.

Today Roma released a statement confirming tests showed a sprain to the right knee with lesion to the external collateral ligament.

There is also a sprain to the right ankle with potential ligament damage.

The season is also over for Kevin Strootman, who suffered cartilage damage to the knee that already underwent surgery last year.

Ten news był chyba edytowany, bo wcześniej napisali, że Iturbe nie zagra już w tym sezonie i na początku następnego, a teraz jest napisane, że prawdopodobnie nie zagra w tym sezonie.

vero1897 pisze:..........

A ja jeszcze raz Cię informuję, że nie będę z Toba rozmawiał bo jesteś romanistą ! Twój nick i Twój avatar nie zatuszują tego więc milcz...idź pożalić się na asroma.pl...

alessandro1977 pisze:

vero1897 pisze:..........

A ja jeszcze raz Cię informuję, że nie będę z Toba rozmawiał bo jesteś romanistą ! Twój nick i Twój avatar nie zatuszują tego więc milcz...idź pożalić się na asroma.pl...

Myślę, że avatar własnie zdradza jego sympatie!

Dajcie sobie spokój z takimi dziecinnymi wrzutami. Buractwo wyszło, to fakt, ale to wina bzdur wygadywanych przez trenera. Owszem, prawdziwy mistrz musi być trochę arogancki i pewny swoich umiejętności, ale pan Garcia przekroczył tą granicę kilkukrotnie. Conte tam ściągał presje z piłkarzy i otwarcie o mistrzostwie nie mówił ( gadał inne kolorowe i puste formułki, ale to inna sprawa ), co prawda po dwóch 7 miejscach trudno było się napalać, ale i później jakoś stanowczo nie stwierdzał, że mistrzostwo się należy jak psu zupa. Garcia wybrał inną taktykę i teraz ponosi tego koszta.