Strona 206 z 552

: 16 lipca 2014, 21:21
autor: fazzi
maydayxxx pisze:Krytykujecie Łysego i zarząd ale jak sprowadzał "perełki" za śmieszne pieniądze albo za free wszyscy bili mu brawo. Mowa tu o Pirlo, Pogbie, Vidal, Llorente, Tevez, Barzagli. WSZYSCY JUŻ O TYM ZAPOMNIELI ???? :angry: Śmieszy mnie wasza postawia, jeżeli twierdzicie, że on chce źle dla JUVE !!!
Widzisz, szkoda że na ławkę sprowadza nam inne "perełki".

: 16 lipca 2014, 21:29
autor: annihilator1988
maydayxxx pisze:Krytykujecie Łysego i zarząd ale jak sprowadzał "perełki" za śmieszne pieniądze albo za free wszyscy bili mu brawo. Mowa tu o Pirlo, Pogbie, Vidal, Llorente, Tevez, Barzagli. WSZYSCY JUŻ O TYM ZAPOMNIELI ???? :angry: Śmieszy mnie wasza postawia, jeżeli twierdzicie, że on chce źle dla JUVE !!!
Piłkarza ocenia się za ostatni mecz, zarząd za ostatnie kroki.

: 16 lipca 2014, 21:37
autor: Machnes
Powiem tak, skoro Conte taki był zrezygnowany to niech spada. Zatrudnienie Allegriego to jednak okropna głupota i myślę, że tym razem nie uda się trafić w 10 z takim szkoleniowcem.

jak czytam o pomysłach typu Abate, Barza i Pirlo out to po prostu mnie trafia. Mieliśmy mieć Iturbe, nagle ten zostanie piłkarzem Romy... Berardi został w Sassuolo, ale to może i lepiej bo Maxiu średnio sobie radzi z cięzkimi charakterami. Ogólnie no po prostu nie dowierzam co się od wczoraj dzieje w naszym klubie i sprzedaż Vidala i Pogby mnie po prostu załamię. Skończyły się, piękne czasy :/

Człowiek czytał o transferach, o planach, pamiętam ekscytację na wieść o tym, że Conte jednak zostaje a tu takie jaja. W piłce nie jest NIC pewne. Dosłownie NIC. Marotta sobie może mówić, że nie sprzeda nam Arturo,a jutro Artek będzie na badaniach w Manchesterze czy Madrycie.

Nic tylko odstawić internet i JP do końca sierpnia i niech sie dzieje wola Boska...

: 16 lipca 2014, 21:38
autor: zahor
Sila Spokoju pisze:Trochę jestem załamany, ale przecież ten Allegri (od dziś nasz trenejero) zdobył z Milanem mistrza mając dużo słabszy skład niż my obecnie, a i w Lidze Mistrzów radził sobie o wiele lepiej, niż Juve w ubiegłym sezonie.
Już nie przesadzajmy. W pierwszym sezonie skład Milanu był naprawdę bardzo mocny. Środka obrony takiego jak Thiago Silva - Nesta (nawet jeżeli to już nie był ten Alessandro z najlepszych lat) to my jeszcze bardzo długo w Juventusie mieć nie będziemy. Pomoc może faktycznie nie powalała (chociaż było tam paru starych mistrzów, potrafiących od czasu do czasu zrobić różnicę plus kilku rzemieślników, był będący w życiowej formie Boateng), w ataku Ibra, Pato (wyjątkowo zdrowy i w formie), Cassano i Robinho - przynajmniej półka wyżej niż obecna ofensywa Juventusu. I z takim to zespołem Allegri wygrał ligę, w której jedynym potencjalnym rywalem była sierota po Mourinho w postaci Interu (swoją drogą, kto wie jak to by się wszystko skończyło gdyby od razu zatrudniono tam Leonardo), w Europie zaporą nie do przejścia okazał się Tottenham.

Dla mnie Allegri to taki trener, u którego zawsze można znaleźć jakiś pozytyw. A to wymyśli ciekawą taktykę na dany mecz, a to wykorzysta lepiej niż ktoś inny potencjał jakiegoś zawodnika, a to fajnie zneutralizuje konkretnego gracza rywala. Taki w sam raz do drużyny na siódme miejsce. Do takiej, którą chwali się za pojedyncze rzeczy, przymykając oko na niedociągnięcia, braki oraz to, ile te pozytywy przyniosły konkretnych korzyści. Raz można go było pochwalić że zneutralizował na San Siro Juventus tak, że rywal prawie nie powąchał piłki przez większość meczu. Innym razem ktoś doceni go za imponującą grę na Camp Nou przeciwko Barcelonie i remis 2:2, ktoś jeszcze inny znajdzie jeszcze coś innego w karierze Maksia, co zaliczyć należy na plus. Do Cagliari jak znalazł.

Tyle że w klubie, który ma ambicje na poziomie Milanu czy Juventusu to jest za mało. W zespole topowym zamiast chwalić, że udało się zdominować środek pola i strzelić gola (a licząc bramkę-widmo Muntariego - nawet dwie), trenera pyta się dlaczego tych goli nie padło trzy albo cztery, dlaczego pod koniec rywalowi pozwolono przejąć inicjatywę i wywieźć korzystny wynik. Ambitne zawody na Camp Nou pójdą w zapomnienie po dwóch remisach z ogórkami, które nie mogą mieć prawa bytu.

W Juventusie Allegri będzie mieć równie trudno jak Giovinco, który przyzwyczajony był że jeżeli w Parmie w trzecim meczu strzelał bramkę, to nikt nie pytał co robił w dwóch poprzednich. Ba, będzie mieć jeszcze trudniej, bo kibice są mu, delikatnie mówiąc, nieprzychylni. A pamiętając jak słabe starty sezonu zaliczał Milan pod jego batutą, nie zdziwię się jeżeli Allegri bardzo szybko znajdzie się pod taką presją, z którą sobie nie poradzi.

: 16 lipca 2014, 21:41
autor: Dobry Mudżyn
annihilator1988 pisze:
maydayxxx pisze:Krytykujecie Łysego i zarząd ale jak sprowadzał "perełki" za śmieszne pieniądze albo za free wszyscy bili mu brawo. Mowa tu o Pirlo, Pogbie, Vidal, Llorente, Tevez, Barzagli. WSZYSCY JUŻ O TYM ZAPOMNIELI ???? :angry: Śmieszy mnie wasza postawia, jeżeli twierdzicie, że on chce źle dla JUVE !!!
Piłkarza ocenia się za ostatni mecz, zarząd za ostatnie kroki.
Bzdura. Za caloksztalt. Ew. za ostatni sezon. O ile pilkarz jednym zlym meczem moze spartolic final LM, o tyle zarzad jednym krokiem - wcale niekoniecznie. Wszystko w nogach pilkarzy. Z tym ocenianiem pilkarza za ostatni mecz tez troche utarta gadka, i tez zalatuje sztynksem fioletowej nalewki na myszach - jesli przykladowo, taki CR7 spieprzy kilka ostatnich meczow ligowych, ale wczesniej zapewnil druzynie LM zostajac krolem strzelcow, to co, top, czy flop? :prochno: Jesli nawet pilkarz ma slabszy okres przez miesiac, a wczesniej wywalczyl druzynie 1/3 punktow - top, czy flop?

: 16 lipca 2014, 21:55
autor: acidgraju
http://www.przegladsportowy.pl/boks,man ... 1,290.html

cholera myślałem że to Max chce pokazać jak walczy

: 16 lipca 2014, 21:56
autor: annihilator1988
Dobry Mudżyn pisze:O ile pilkarz jednym zlym meczem moze spartolic final LM, o tyle zarzad jednym krokiem - wcale niekoniecznie.
Lukaj
jam to pisze:zarząd za ostatnie kroki
. Pokłócili się z Conte, a już wkrótce mogą posłuchać rad Maxia co do "odświeżenia składu". Barza, Pirlo, ponoć to oni są n a świeczniku lub mogą być. Jak sezon będzie można uznać za skończony, to też będziesz cenił zarząd za całokształt, czy za to co zrobił by doprowadzić do takiej mizernej sytuacji? A co do oceniania piłkarza, to może i wyświechtany zwrot, ale wciąż żywy. Ile razy dało się przeczytać po słabszym spotkaniu Peluso (w sumie nie miał takich wiele) "won"?

: 16 lipca 2014, 21:58
autor: MRN
Adrian27th pisze:zaliczymy sezon bez LM i Conte z milosci wroci do nas, wyciagajac ponownie na powierzchnie.. ;)
Po tym co zrobił Conte, po tym jak splunął nam w twarz, nie powinien mieć prawa nazywania siebie Juventino a powrotu do Juve tym bardziej...nieco ochłonąłem i po przyjęciu kilku policzków dzisiejszego dnia doszedłem do takiego wniosku...
Z jego książki wynika, że sam wprosił się do Juve bo to on skontaktował się z Agnellim i przekonał go aby dał mu szansę...Juve mu zaufało, wyrobiło nazwisko a ten potraktował wszystkich jak śmieci...

A na marginesie - chce ktoś książkę Conte ? Po promocyjnej cenie, za 15 zł oddam bo nie mogę patrzeć na te papierowe wypociny, które stoją obok książek prawdziwych Juventinich jak Alex czy Gigi...

: 16 lipca 2014, 22:00
autor: Robaku

chce mi sie wyc... po co Conte...
Con te Conte...

: 16 lipca 2014, 22:04
autor: MRN
Usuń ten link bo i mnie się chce wyć... :cry: :cry: :cry:

: 16 lipca 2014, 22:08
autor: Poprostu
Takiego smutku nie czułem nawet jak Del Piero opuszczal Juve;/

: 16 lipca 2014, 22:10
autor: jarmel
Też już trochę ochłonąłem i jeśli Marotta mówił prawdę na konferencji, że odejście nie jest podyktowane wzmocnieniami składu to najprawdopodobniej z Conte Juventino wyrósł nam Conte karierowicz także niech spływa. Antonio wcale taki idealny nie był, te jego fochy, obarczanie winą wszystkich do okoła, no i ta impotencja w Europie.. Jeśli Vidal i Pogba zostaną w składzie to będę umiarkowanym optymistą, może akurat to wszystko zatrybi jeszcze lepiej w innym ustawieniu?
Nie rozumiem tylko co Max ma do Barzagliego? :roll:

Chce ktoś książkę Conte, bo mi zaśmieca półkę? :lol:

: 16 lipca 2014, 22:12
autor: Machnes
Poprostu pisze:Takiego smutku nie czułem nawet jak Del Piero opuszczal Juve;/
Bez takich tekstów. Del Piero dał nam nieporównywalnie więcej, nigdy nie gwiazdorzył i znosił bez słowa marginalną pozycję w drużynie za Conte. Del Piero nigdy by nas nie zostawił w takim momencie. Dzięki za wszystko Antonio, ale bez łaski. Nie chcesz tutaj pracować to idż w <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, trzeba było odejść z klasą w maju a nie po pierwszym treningu.
jarmel pisze:Chce ktoś książkę Conte, bo mi zaśmieca półkę? :lol:
:lol: :ok: Niezłe!

: 16 lipca 2014, 22:15
autor: Domino_JUVE_!
nie płaczcie już tak Panowie..
Obrazek

: 16 lipca 2014, 22:16
autor: Push3k
alessandro1977 pisze:Usuń ten link bo i mnie się chce wyć... :cry: :cry: :cry:
Co powiesz na to?