Cabrini_idol pisze:Verratti w Juve. Czuję to
Tak na serio jeśli jest do wyciągniecia Włoch. To wg mnie nie powinniśmy patrzeć na koszty. Jak wydaliśmy 90 mln na Hamburgera to nie powinniśmy załować na Verrattiego. To jest Włoch. Kibic Juve. Młody. Potężne umiejętności. Inwestycja pewna na 10 lat.
Dokładnie do tego wcale Barcelona nie jest na lepszej pozycji negocjacyjnej, czytałem swego czasu że Barcelona ma swoje kłopoty finansowe, zajmują się przebudową stadionu, która pochłonie ogromne ilości pieniędzy, do tego wystarczy przyjrzeć się poprzedniemu okienku, żeby zdać sobie sprawę, że Blaugrany nie stać na wydatek +70 mln euro na jednego zawodnika. Real nie jest nim zainteresowany, MC woli kupić 10 napastników zanim pomyśli o pomocy, MU też nie wykazuje zainteresowania, Bayern musi poważnie wzmocnić skład i mają do wydania bardzo dużo hajsu.
Oczywiście my również mamy sporo hajsu do wydania, ale to jest Marco to jest tzw. opcja "okazja", wiem, że dziwnie to może brzmieć, gdy za zawodnika płaci się +70, ale sami widzicie jaki rynek jest skostniały i ostatnio poważni zawodnicy rzadko zmieniają swoje kluby.
Gdyby przejść na 4-3-3, tak naprawdę ilość wzmocnień, zależałoby od tego czy zostanie z nami Mario czy nie. Dybalę wrzucić na prawe skrzydło (Cuadrado byłby zastępcą), Igła na środek, za niego Shick, lewe skrzydło to nasz wymarzony x i y (w wypadku odejścia Mario) w przejściu na 4-3-3 ważne jest aby skrzydłowi byli szybcy i ogarnięci w dryblingu, dlatego opcją zastępczą dla Paulo byłby Kolumbijczyk, który jako joker wypada o wiele lepiej. Dybala nie jest być może za szybki, ale widać, że go ciągnie bardziej do boku niż do środka, gdzie wspominał że średnio mu tam siada gra. Mi też, do tego miałby pewnie lepsze staty i nikt by nie mówił (jak czytam na innych forach), że jest mocno wyhajpowany, a staty ma mizerne. W obwodach zawsze pozostanie taki Pjaca czy Orsolini (albo w klubie albo na wypożyczeniach).
Mając pomoc, Pjaniciem, Verattim, Marchisio, Khedirą i nawet tym nieszczęsnym N'Zonzim (nie jestem fanem jego talentu) nie mielibyśmy prawa narzekać, że mamy słabych zawodników w pomocy.
Pytanie czy Pjanić może zagrać obok Marco i odwrotnie? A jaki w tym problem? Okej obaj to nie są dorodne chłopy, a Kroos czy Modrić i Isco są? Czy najlepsza Barcelona bała się stawiać na Iniestę i Xaviego? Oczywiście że nie, teraz stawia się na jakość techniczną w pomocy, pozostawienie w obwodzie dorodnego zapieprzacza jak Sturaro czy wspomniany N'Zonzi pozwoli zapewnić spokój w pomocy. Obrona to dla mnie tylko wymiana Lichiego na kogoś innego, jeśli przyjdzie Spinazzola to rzeczywiście Asa odejdzie, a do tego nie jestem przekonany (brak zainteresowania innych, no chyba że... się komuś o nim wspomni). Mi gra Ghańczyka jako zastępcy Sandro zadowala, gra swoje, nie przynosi wstydu, taki czarny Padoin.