pan Zambrotta pisze:Barcelona od kilku sezonów miała krótką ławkę, Real miał ok. 30 piłkarzy w kadrze. Kto wygrywał la liga i champions? no właśnie. Więc nie mówcie, że teraz będzie inaczej.
Tyle, że 3-4 sezony temu wystarczyło zobaczyć grę (w lidze i LM) Barcy i porównać ją do piachu granego przez Real. Wiadomo było kto odniesie sukces i jak będą wyglądać GD.
Piszesz jakbyś nie widział żadnego meczu Realu, poza starciami z FCB. A drużyna Mourinho w poprzednim sezonie grała naprawdę widowiskowy, ładny dla oka, momentami genialny futbol. To, że na siłę nie grają tego co FC "każdy chce grać tak jak my" Barcelona, nie znaczy, że nie potrafią stworzyć przyjemnego, efektownego i efektywnego widowiska. Na reszcie robią to we własnym stylu, który może się tylko poprawiać.
Do tego ich zakupy wreszcie okazały się w większości trafione (fenomenalny Ozil, świetny Di Maria). Real naprawdę
nie potrzebuje kolejnej rewolucji transferowej.
pan Zambrotta pisze:Jeśli kupno 3 rezerwowych w zupełności wystarczy, by dogonić barcelonę...
Kto wie, kogo jeszcze uda im się sprowadzić. Jak pisałem, ich budżet jest wysoki.
Naprawdę nie wiem panie Zambrotto, jak możesz pomniejszać wpływ Mourinho, który z Ynterem (:!:) osiągnął to co osiągnął. Może i jest burakiem, ale jednak burakiem genialnym.
pan Zambrotta pisze:wychodzę na fanboya barsy Prochno
Ja tam lubię oglądać FCB jako, że C+ raczy mnie ich meczami regularnie (daliby więcej Juve). Doceniam ich piłkarskie umiejętności oraz styl jaki narzucił im Guardiola. Nie podoba mi się jednak to, że chociaż nie podałeś
żadnego argumentu, przemawiającego za Twoją teorią "lat świetlnych za Barcą", to nadal uważasz się za mądrzejszego.