Strona 202 z 268

: 27 grudnia 2016, 11:48
autor: Ouh_yeah
Maly pisze:to jest właśnie siła Conte, że z Cahillów i Mosesów, Parolów i Ederów czy Estigarribiów i Giaccherinich potrafi zrobić ekipę walczącą z każdym jak równy z równym
Tak samo z Pogb, Vidali i Tevezów robił ekipę walczącą jak równy z równym z Galatasaray :P Zarzucasz innym luki w pamięci, a sam gloryfikujesz wygranie grupy LM zapominając, że walczyliśmy o awans do ostatniego gwizdka w Doniecku, gdzie wygraliśmy po zwykłej kopaninie i samobóju (wcześniej gubiąc oczywiście punkty z Nordscośtam albo dając się zdominować Szachtarowi w Turynie). Donieck okazał się po prostu bardziej gościnny od Stambułu :D
Vendetta1905 pisze:I polityka transferowa Allegri'ego jest śmieszna wydanie multum kasy na Higuaina to błąd
Tutaj poprawka, trenerzy we Włoszech nie mają aż takiego wpływu na transfery, jak w Anglii. Allegri nie prowadzi polityki transferowej, po prostu po odejściu Moraty potrzebował mocnego napastnika i kupili mu najlepszego w lidze. Jaki trener by narzekał?

: 27 grudnia 2016, 12:12
autor: Lucas87
no tak, ale zaraz powie, że max przyszedł na gotowe i conte wszystko zbudował, więc finał l.m osiągnęła by nawet sprzątaczka, zapominając o tym, że ten sam conte porzucił nas jak szmatę twierdząc, że nic więcej z nami nie ugra za 10$.

: 27 grudnia 2016, 12:52
autor: Poprostu
Maly pisze:@Vendetta1905: jeśli mecz miałby odbyć się "dziś" to na pewno byśmy przegrali
Abstrahując od tej kretyńskiej dyskusji który z nich jest lepszy, możesz mi wytłumaczyć skąd ta pewność? :think:

: 27 grudnia 2016, 13:15
autor: Maly
@szczypek: tak jak pisałem Allegri nie był nigdy losowany z 3 koszyka, i dopiero przy swoim piątym podejściu wygrał grupę, 5 podejść i 2 razy przekroczył 1/8, Conte zaś raz na 2 podejścia więc jeśli dla ciebie wyznacznikiem miodności jest wyjście z grupy to Allegri jest skuteczniejszy, jeśli zaś dojście do 1/4 skuteczniejszy jest Conte ;)

poza tym mecz w Stambule nie powinien się odbyć i jego wyniku nie można brać na poważnie, to były walki w błocie tylko zamiast nagich kobiet byli piłkarze, ja wiem, że wynik idzie w świat ale nie bardzo rozumiem jak można mieć po takich meczu pretensje do kogokolwiek poza UEFA, która dopóściła do rozegrania go w takich skandalicznych warunkach przy tak skandalicznie zmanipulowanym boisku przez gospodarzy

@Poprostu: bo my gramy piach od 2-3 miesięcy a oni są w gazie od 2-3 miesięcy? ja wiem, że każdy mecz jest inny i póki piłka w grze ale na takiej samej zasadzie jak sezon temu można było mówić, że rozjechalibyśmy każdą angielską ekipę i dobijamy do europejskiego TOP3 tak teraz "baliśmy" się wylosowania 3-4/7 ekip z drugiego miejsca w LM

ps. specjalnie dla szczypka cytaty z tematu o Allegrim z lata 2014 od mądrzejszych ode mnie:
pumex pisze:Może żeby ukrócić trochę te dziwaczne tezy o zdecydowanej wyższości Allgeriego nad Conte w Champions League, wypadałoby przypomnieć jakże mądry post Il Fenomeno:

Kod: Zaznacz cały

prawda jest taka, że Conte miał jedynie dwie szanse w LM i za pierwszym razem wyszedł z grupy z Szachtarem i obrońcą LM, Chelsea z pierwszego miejsca, odpadając w ćwierćfinale z kolejnym triumfatorem, Bayernem. Ćwierćfinał w debiutanckim sezonie Conte w Europie to max jakie osiągnął ten dobrze przygotowujący Milan do LM, Allegri. Za drugim razem Conte nie wyszedł z grupy, co przytrafiało się nie takim trenerom z Fergusonem nie tak dawno temu na czele (również przez minimalizm). Porównując Conte z Allegrim, wypomina się temu pierwszemu odpadnięcie w grupie, zapominając o jego pierwszym sezonie.
Allegri tak dobrze przygotowuje się do LM, że roztrwonił wygraną 2-0 z Barceloną dostając w pupkę 4-0 w 2. meczu, dwa razy szczęśliwie jednym punktem wychodził z grupy, mało nie odpadając kosztem Zenitu czy Ajaxu, niemal nieskompromitował się Arsenalem, wygrywając pierwszy mecz 4-0, a w Anglii po pierwszej połowie przegrywał już 3-0 i do samego końca drżał o wynik (znana jest sytacja, jak w przerwie mówił piłkarzom, że nic się nie stało, za co o mało nie dostał od Zlatana w pysk). W ogóle skoro wypomina się Conte remisy z Duńczykami, to Allegriemu powinno się remisy z BATE Borysów, Viktorią Pilzno, u siebie z Anderlechtem i porażkę z Zenitem.
Ja od siebie jeszcze tylko dodam, iż Allegri w swojej karierze nigdy nie osiągnął dwucyfrowej liczby punktów w fazie grupowej Ligi Mistrzów, tym samym nigdy nie zajął pierwszego miejsca w grupie, dając się wyprzedzić choćby Maladze. Najwięcej punktów zdobył 9 - dwukrotnie. Dwukrotnie zdobył również 8 punktów, będąc niemal wyprzedzonym przez Ajax czy Zenit, które zdobyły raptem o jeden punkt mniej. Jego Milan przez 4 lata gry w grupie LM nie potrafił wytworzyć bilansu bramkowego wyższego niż +3, co jest zwyczajnie słabym wynikiem (dwukrotnie +3, raz +1 i raz 0) Ponadto, Milan Allegriego, będący faworytem, niechlubnie odpadł w 1/8 z Tottenhamem. Tak więc przez 4 lata Allgeri tylko raz przekroczył barierę 1/8 finału dochodząc do ćwierćfinału, co powoduje, że mając 4 szanse nie przebił Conte mającego tych szans dwukrotnie mniej.
mcsqrczybyk pisze:Poniżej krótka analiza występów Milanu w LM pod wodzą Allegriego. Szału nie ma, ale jest jeden maluteńki powód do optymizmu, o czym na końcu.
(...)
Wnioski?
1. Allegri zawsze miał w grupie hiszpańskie drużyny i zawsze był za nimi, nie wygrywając przy tym żadnego meczu.
2. Milan Allegriego zazwyczaj z trudem zdobywał drugą lokatę.
3. Mało tego, tylko raz był lepszy w dwumeczu (nie zwracając uwagi na zasadę bramek strzelonych na wyjeździe) od 3 drużyny - Victorii Pilzno.
4. Milan nie rywalizował w grupach śmierci, ale maksymalna zdobycz punktowa, to zaledwie 9 oczek.
5. Tylko raz Milan awansował do 1/4 finału, po niesamowitym dwumeczu z Arsenalem.
6. Na stronie UEFA znajduje się bilans Allegriego w rozgrywkach UEFA. Aktualnie wynosi on: 12 zwycięstw, 13 remisów, 12 porażek, a to nie wygląda jak liczby człowieka sukcesu.
7. Allegri zawsze wychodził z grupy, co jest naszym jedynym powodem do optymizmu.

(...) Trener bez większych osiągnięć w Europie przejął klub, który też od dawna nic nie ugrał - cóż to może się zakończyć raczej tylko klapą. [/list]
i nagle po dojściu do finału po szczęśliwym losowaniu w 1/8 i 1/4 gość stał się jak pisałem ekspertem od wygrywania LM i laniu kolejnych rywali... człowiek rozumny może się tylko zaśmiać

@down: obojętnie, jedno i drugie nie jest prawdą
wrażenie jakie można odnieść z postów zaś jest takie, że Conte to błazen na poziomie LM zaś Allegri to gość o sukcesach co najmniej poziomu Simeone

: 27 grudnia 2016, 13:28
autor: Ouh_yeah
Trochę się gubię. Czy w dyskusji chodzi o to, że Allegri ma lepsze/gorsze wyniki w Europie od Conte, czy o to, że Allegri jest/nie jest europejskim wymiataczem? Bo to jakby dwie osobne sprawy.

: 27 grudnia 2016, 16:16
autor: DonPatch
Tu nie chodzi o dyskusję, oni po prostu lubią się kłócić :prochno:

W Premier League w tym sezonie najbardziej kibicuję Conte i Kloppowi, fajnie by było gdyby zajęli 2 pierwsze miejsca :hellyes: . Jeżeli jednak Live poważnie myśli o mistrzostwie, koniecznie musi wzmocnić obronę. Sytuacja analogiczna jak za Suareza - wygrywamy, bo strzelamy więcej niż przeciwnik (nawet jak on walnie 3 bramy). Ale tak się nie da mecz w mecz i obrona musi zostać jak najszybciej wzmocniona. Ten cały Karius miał być receptą na całe zło, a popełnia większe babole niż as Mignolet :rotfl:

: 27 grudnia 2016, 16:31
autor: panlider
DonPatch pisze:Tu nie chodzi o dyskusję, oni po prostu lubią się kłócić :prochno:

W Premier League w tym sezonie najbardziej kibicuję Conte i Kloppowi, fajnie by było gdyby zajęli 2 pierwsze miejsca :hellyes: . Jeżeli jednak Live poważnie myśli o mistrzostwie, koniecznie musi wzmocnić obronę. Sytuacja analogiczna jak za Suareza - wygrywamy, bo strzelamy więcej niż przeciwnik (nawet jak on walnie 3 bramy). Ale tak się nie da mecz w mecz i obrona musi zostać jak najszybciej wzmocniona. Ten cały Karius miał być receptą na całe zło, a popełnia większe babole niż as Mignolet :rotfl:
Obrona Liverpoolu to jest temat na osobną dyskusję. Kompletnie nie rozumiem, jak można było całkowicie olać formację defensywną, a prawda jest taka, że oprócz Clyne'a, to The Reds nie mają ani jednego przyzwoitego obrońcy. Zresztą sytuacja z bramkarzem wcale nie wygląda lepiej. Dlatego w moim przekonaniu nie mają najmniejszych szans na tytuł.

: 27 grudnia 2016, 18:24
autor: szczypek
Ouh_yeah pisze:Trochę się gubię. Czy w dyskusji chodzi o to, że Allegri ma lepsze/gorsze wyniki w Europie od Conte, czy o to, że Allegri jest/nie jest europejskim wymiataczem? Bo to jakby dwie osobne sprawy.
W punkt, mnie chodziło o sens porównywania Conte i Allegriego w LM, a w zasadzie kompletny bezsens takiego porównywania. Maly ma takie fetysze z tym kto lepszy kto gorszy tymczasem co tu porównywać skoro jeden w LM "grał" dwa razy, a drugi sześć.
Maly pisze:więc jeśli dla ciebie wyznacznikiem miodności jest wyjście z grupy to Allegri jest skuteczniejszy, jeśli zaś dojście do 1/4 skuteczniejszy jest Conte ;)
Ja uważam, że Conte powinien w LM zaistnieć jeszcze kilka razy, żebyśmy mogli go jakoś oceniać na tym polu. Max nie jest europejskim wymiataczem, ale na pewno NA RAZIE nie jest gorszy od Conte, bo Conte jest NA RAZIE w zasadzie żaden. Naucz się w końcu cierpliwości, ni wystawiaj ocen zbyt wcześnie, przejechałeś się z 5 bramkami Mandzu, przejedziesz się najpewniej w temacie Higuain vs Morata, a wszystko to dlatego, że zamiast sensownej analizy wolisz swoje subiektywne odczucia.

: 27 grudnia 2016, 20:13
autor: Maly
ty masz za to fetysz, że niczego z niczym nie da się porównać bo cośtam ;)

do tego jak zwykle masz problem z czytaniem ze zrozumieniem więc odzywasz się bez sensu... ja odpowiadam na post kibica Chelsea, który pisze m.in.
Vendetta1905 pisze:Co do Allegriego moim zdaniem nie poradziłby sobie w Premier League chociaż nie ukrywam że niektórzy kibice CFC woleli go bardziej od Conte bo każdy stawiał ten sam argument co poniektórzy tutaj że w jeden sezon był w finale LM.
wyśmiewając tych właśnie, którzy przez finał w LM wyżej stawiają Maxa nad Antkiem a ty jak zwykle nie zrozumiesz słowa pisanego i wyjeżdżasz, że ja napisałem jakąś głupotę bo oczywiście... nic na świecie nie jest porównywalne a wnioski można wyciągać dopiero na chwilę przed śmiercią, a najlepiej już po...

ps. z 5 golami się nie przejechałem, rozkładałem ci to już na czynniki pierwsze, miej pretensje to swojej polonistki

: 27 grudnia 2016, 21:22
autor: szczypek
Maly pisze:ty masz za to fetysz, że niczego z niczym nie da się porównać bo cośtam ;)
Nie ma żadnego sensu porównywanie osiągnięć trenera, który w LM był sześć razy i tego, który swoich sił próbował dwukrotnie. Koniec tematu.

Moja polonistka na pewno doceniłaby Twój styl, zwłaszcza brak wielu znaków interpunkcyjnych i wielkiej litery na początku zdania. Także spójrz wpierw na siebie, synku.

: 01 stycznia 2017, 20:28
autor: Dragon
Conte się chyba zaczyna bawić ligą angielską. Wczoraj 13 wygrana z rzędu i wyrówany rekord ligi Arsenalu sprzed 15 lat.
U nas miał 12 kolejnych zwycięstw w sezonie 2013/14.

Naprawdę nie wiem czy ktoś go powstrzyma w zdobyciu tytułu. U nas z 7 miejsca zrobił mistrza, z Chelsea zrobi z 10? :P

: 01 stycznia 2017, 22:04
autor: Maly
w tym sezonie na pewno nie, zastanawiac sie mozna jedynie nad kolejnymi ale nie zdziwie sie jesli nawet kosztem LM Chelsea wygra PL 2-3 razy z rzędu

: 02 stycznia 2017, 05:38
autor: Sila Spokoju
Antonio to mistrz od zdobywania ligi i bicia w niej kolejnych rekordów. Ciekawe tylko jak mu pójdzie w następnym sezonie w lidze mistrzów. Ja osobiście mam wrażenie, że Chelsea będzie grała w niej lepiej niż Juventus. Conte to niegłupi facet, na pewno wyciągnął wnioski z porażek Juventusu w LM.

: 03 stycznia 2017, 16:16
autor: Vendetta1905
Ja mogę tylko dodać, że kluczową rolę dobrego pokazania się w lidze mistrzów Chelsea i Conte odegrają wzmocnienia.
Tak jak pisałem wcześniej Conte w Chelsea ma nieograniczony budżet i może zbudować zespół pod własną koncepcję i ma pełne poparcie Romana Abramowicza, który podobno obiecał mu w tym okienku styczniowym jakąś bombę transferową prawdopodobnie będzie to James Rodriguez z Realu tym bardziej że Oscar poszedł za 60mln więc środki na bombę już są.
Media karmią nas codzienną dawką fajnych nazwisk dużo się piszę o Vidalu,Rodriguezie z Wolfsburga, Javierze Hernandezie i Verattim.
Conte ma czas na zbudowanie drużyny, która może zawojować Ligę Mistrzów i przy okazji niektórym niedowiarkom coś udowodnić.
No ale wszystko się okaże.
Ja jeśli miałbym wybierać z aktualnej 11-stki CFC to na pewno wziąłbym kogoś za Marcosa Alonso moim zdaniem najsłabsze ogniwo Chelsea które gra w pierwszej drużynie. Wziąłbym kogoś światowej klasy do pary z N'golo Kante marzeniem jest Veratti ale gdyby przyszedłby Vidal nie byłoby problemu Vidal-Kante/Veratti-Kante super to wygląda
Jeszcze na siłę można by było wywalić Cahilla ze składu dla mnie zawsze to był niepewny punkt obrony niby spisuje się teraz dobrzę ale ja jednak nie mam zaufania do niego i wierzę że Zouma ma większy potencjał niż on. I gdybym miał możliwość to stawiałbym na trójkę Azpi-Luiz-Zouma lub ewentualnie zastąpiłbym Cahilla jakimś mocniejszym nazwiskiem.
Taki joker jak Javier Hernandez też byłby bardzo cenny.

Potencjał jest no ale Conte wie najlepiej.

: 04 stycznia 2017, 21:52
autor: Wojtek
Do przerwy dzisiejszy hit PL zawodzi...bardzo nudne spotkanie przez te 45 minut, strzałów jak na lekarstwo ;) Na szczęście Totki zdobyły gola do szatni i mam nadzieję, że wreszcie zrobi się widowisko ;)

Danny Rose jest świetny, kopia Alexa Sandro tyllko o rok starsza.