JuvePoland

#muremzaTudorem ! Dajmy mu szanse. Jeśli przyszedłby bowy trener to bylby 7 trener w ciągu 6 lat. To chyba nawet polskie kluby nie odpierniczaja takiej maniany. Dajmy my pracować . Jak zapier****i wynikami i transferami to będę pierwszy który będzie kajal sie w pierś i obiecuje przelać 100zl na cel charytatywny jeśli go zwolnią za słabe wyniki przed końcem sezonu.

chyba się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i powinno być 2026

Tak, ja gdzieś widziałem, że chce przedłużenia do 2027. Także nie ma jakichś szczególnie wygórowanych żądań, przynajmniej pod względem długości kontraktu, pytanie jak z wynagrodzeniem.

Ktokolwiek rządzi teraz w Juve, nie powinien się zgadzać na przedłużenie kontraktu do 2027. Czym niby Tudor sobie na to zasłużył? Wywalczeniem awansu do LM? Litości...

Najpierw powinien udowodnić swoją trenerską wartość, drużyna musi wykonać znaczący progres i wówczas można rozpocząć rozmowy. Inaczej klub ponownie narazi się na spore ryzyko, że zostanie z kolejnym trenerem na kontrakcie zwolnionym z obowiązków pełnienia funkcji. Jeśli ktoś ma w Juve resztki oleju w głowie to powinien mieć tego świadomość.

Ja bym nie przedłużał, bo w styczniu może go tu już nie być. Ma sezon na udowodnienie na co go stać, a jak się sprawdzi to dostanie nową umowę.

dla mnie jeden wybór De Zerbi, nie rozumiem że my w ogóle nie bierzemy go pod uwagę udowodnił w 3 klubach swoją wartość, jest młody, jest włochem, gra fajną piłkę, fajnie rozwija piłkarzy, Dla mnie to jest trener po którego powinniśmy sięgnąć.

Facet zrealizował postawione przed nim zadanie, po czym przeczekał wszystkich kandydatów na jego miejsce, do których klub uderzył mimo ważnego kontraktu.
Rozumiem argumenty, że nie ma co szarżować, z drugiej strony Tudor też ma swoje powody, żeby oczekiwać wsparcia ze strony klubu. Po tych wszystkich podchodach do Conte, Gaspa, Silvy i kogo tam jeszcze, ktoś powinien się połapać, że Chorwata należałoby trochę dowartościować.

Każdy trener, do którego się przymierzaliśmy, prawdopodobnie oczekiwał kontraktu co najmniej 2+1 i znacznie wyższego wynagrodzenia. Sam Tudor pewnie też gdzie indziej byłby bardziej stanowczy w swoich żądaniach. Nie mówię, że ma dostać wszystko, czego chce, ale uważam, że jakoś należy go docenić.

Comolli : Tudor pozostaje na kolejny sezon.

Nie będzie nowego trenera, ani Adama Małysza na Mistrzostwach Świata.

Mam dobre przeczucia w stosunku do Tudora. Nie uważam, że Tudor będzie naszym trenerem na lata, ale lepiej przeczekać kolejny sezon i zakończyć go nawet tym 4. miejscem, niż robić kolejną rewolucję i też kończyć na tym samym miejscu. W zeszłe lato zmieniliśmy cały sztab, 1/3 składu i wydaliśmy 200 mln. Efekt? Zamiast 3. miejsca 2024, mamy 4. miejsce w 2025. Być może latem 2026 pojawi się szansa na Conte lub innego trenera z TOP-u.

Crunny pisze: ↑10 czerwca 2025, 15:06 Mam dobre przeczucia w stosunku do Tudora. Nie uważam, że Tudor będzie naszym trenerem na lata, ale lepiej przeczekać kolejny sezon i zakończyć go nawet tym 4. miejscem, niż robić kolejną rewolucję i też kończyć na tym samym miejscu. W zeszłe lato zmieniliśmy cały sztab, 1/3 składu i wydaliśmy 200 mln. Efekt? Zamiast 3. miejsca 2024, mamy 4. miejsce w 2025. Być może latem 2026 pojawi się szansa na Conte lub innego trenera z TOP-u.

Problem w tym że nasi chcą mu przedłużyć kontrakt na więcej niż tylko następny sezon , tak samo jak bezsensu przedłużają Gattiego, który ma jeszcze 3 lata umowy.

Crunny pisze: ↑10 czerwca 2025, 15:06Efekt? Zamiast 3. miejsca 2024, mamy 4. miejsce w 2025.

70 punktów z tego sezonu wystarczyłoby na 3 miejsce w poprzednim więc to nie jest tak, że zaliczyliśmy jakiś regres, Max był super a Motta beznadziejny - to był podobny poziom (rok temu zdobyliśmy 1 punkt więcej).

Ale zasadniczo zgadzam się. Tudor na ten moment to rozsądne i jednak dość ekonomiczne rozwiązanie. Jeśli zagra na swojej średniej 2pkt/mecz to wykręcimy najlepszy wynik od czasów Pirlo. Po cichu liczę jednak, że to będzie nawet coś więcej bo takiego potencjału Igor jeszcze nie trenował.

Maly pisze: ↑10 czerwca 2025, 15:56

Crunny pisze: ↑10 czerwca 2025, 15:06Efekt? Zamiast 3. miejsca 2024, mamy 4. miejsce w 2025.

70 punktów z tego sezonu wystarczyłoby na 3 miejsce w poprzednim więc to nie jest tak, że zaliczyliśmy jakiś regres, Max był super a Motta beznadziejny - to był podobny poziom (rok temu zdobyliśmy 1 punkt więcej).

Ale zasadniczo zgadzam się. Tudor na ten moment to rozsądne i jednak dość ekonomiczne rozwiązanie. Jeśli zagra na swojej średniej 2pkt/mecz to wykręcimy najlepszy wynik od czasów Pirlo. Po cichu liczę jednak, że to będzie nawet coś więcej bo takiego potencjału Igor jeszcze nie trenował.

Kolejny raz przywołujesz liczbę punktów zdobytych w jednym sezonie i odnosisz to do miejsca jakie zajęlibyśmy w innym, a to nie ma większego sensu, bo każda kampania jest inna, grasz przeciwko drużynom często w zupełnie innych zestawieniach, z innymi trenerami oraz w różnej formie. Przykładowo co z tego, że Roma ze zdobyczą punktową z obecnego sezonu rok wcześniej zajęłaby 4 czy tam 5 miejsce dające udział w LM, jak wtedy ugrała tylko 63 oczka i była finalnie szósta. Co z tego, że Inter mając 81 punktów kilka razy dzięki temu zgarnąłby Scudetto, ale ostatnio musiał zadowolić się wicemistrzostwem. Liczy się to co zdobywasz w danym sezonie i tyle, a takie szukanie na siłę sensacji, że ekipa prowadzona przez Allegriego uzbierała mniej oczek niż ta dowodzona przez amatora Pirlo o niczym nie świadczy.

Jak dla ciebie o niczym nie świadczy fakt że Allegri przez trzy lata nie był w stanie zbliżyć się do wyniku Pirlo to ok, mam jednak inne zdanie na ten temat i uważam że to jednak o czymś świadczy
Jak Tudor ugra 2pkt na mecz ale to nie da 4 miejsca to ok, powiem trudno, zdarza się raz na 10 lat i taki sezon ale zasadniczo będzie to wg mnie lepszy sezon niż 4 ostatnie.