Strona 21 z 28

: 24 lutego 2015, 22:52
autor: cziro
W sumie to rozczarowanie. Dortmund nie grał absolutnie nic, gol sprezentowany i potem długo długo nic. Ich atak pozycyjny to klepanie bez końca w szerz i do tyłu. Wynik jest słaby zważywszy, że spokojnie ze 2 bramki mogli wcisnąć i zamknąć sprawę awansu już teraz.

: 24 lutego 2015, 22:53
autor: annihilator1988
Volverin pisze:A właśnie, Vidal zawsze jest taki nabuzowany? :D
Vidal jest pod formą, szczególnie w akcjach ofensywnych, a nabuzowany jest bo może nie lubi Borussi, bądź kogoś z graczy? :think: :) Dortmund fajnie klepał piłką, ale nic z tego nie wychodziło. Taka sztuka dla sztuki, podobną odstawiała roma w sezonie 2011/2012.

: 24 lutego 2015, 22:54
autor: Adrian27th
Dobre zwyciestwo.

Zawodnik meczu - Morata.

Czyzby Hiszpan zaczał spelniac pokladane w nim nadzieje?

: 24 lutego 2015, 22:54
autor: zbysioJuve
Najmniejsza zaliczka z możliwych przed rewanżem, ale zawsze coś do przodu. Szkoda trochę sytuacji Pereyry w końcówce i ze dwóch okazji po rzutach rożnych w tym główki Chielliniego. Dobrze, że Bonucci nie popełnił błędu po rzuceniu piłki na Aubemayanga w drugiej połowie bo mogło być niewesoło. Bonucci > Chiellini.

W rewanżu wszystko jest możliwe. Chyba stać nas na ten upragniony awans.

: 24 lutego 2015, 22:55
autor: MRN
Zwycięstwo jednobramkowe i to 2-1 to nie jest idealny wynik, biorąc pod uwagę fakt, że większość meczów na wyjazdach przegrywamy 0-1...niestety możemy podziękować za to naszemu drewnianemu chłopczykowi, który nie byłby sobą gdyby czegoś nie spartolił...Vidal masakrycznie beznadziejny, do tego pajacuje...Pogba na siłę próbuje swoich sztuczek z których nic jak zwykle nie wynika a Tevez za bardzo egoistyczny bo w dwóch sytuacjach powinien zagrywać do lepiej ustawionego Pogby...na duży plus Morata - gra bez kompleksów, jedyny, który szybkościowo imponuje w drużynie Juve...mam nadzieje, że kiks kielona nie zaważy na awansie, do spokoju brakowało tej jednej bramki ale w drugiej połowie zbyt mało zostało zrobione aby ją zdobyć...

: 24 lutego 2015, 22:55
autor: AdiJuve
pumex pisze:Wynik przed rewanżem taki sobie, zaś sama gra Juve, powiedzmy sobie wprost, na pograniczu słabej i średniej. Druga połowa bardzo kiepska, strach przed atakowaniem i usilne bronienie wyniku, czego kompletnie nie mogę pojąc patrząc na dzisiejszą dyspozycję BVB. Po dzisiejszym meczu ani trochę nie zmieniłem zdania o Juventusie w Europie - przestraszonym, niewyraźnym, po prostu nijakim.

Najsłabsi na boisku Vidal i Mkhitaryan. Arturo od dawna jest przesłaby. Reszta naszej pomocy w sumie była niewiele lepsza. Brawa dla Moraty.

Pereyra i jego standardowo zmaszczona okazja Obrazek Dobrych, kluczowych zawodników poznaje się właśnie w takich momentach. Argentyńczyk może być zdatny na Coppa Italia, na razie nic poza tym.
Chyba nie oglądałeś ostatnio meczy BvB:) Na szczęście zrobił to Allegri i dał im po prostu piłkę a oni nie wiedzieli co z nią zrobić, taka jest prawda, praktycznie zero zagrożenia z gry w ataku pozycyjnym poza strzałami z daleko, była to dobra taktyka. BvB strzeliła gola po błędzie Chielliniego, takich goli w ostatnim czasie strzeliła kilka, kolejne dołożyli po kontrach i stałych fragm. gry. Dzisiaj BvB kontr praktycznie nie miała, można jechać po Allegrim o grę w ataku ale pozbawił BvB ich największego atutu.
Inna sprawa,że nasz środek bez Pirlo praktycznie nie istniał, nie wyobrażam sobie otwartej gry z Pogbą robiącym sztuczkę za sztuczką czy Vidalem bez formy, bo po prostu byłaby to woda na młyn dla BvB i jakbyśmy tak zagrali to duże prawdopodobieństwo,że już dzisiaj żegnalibyśmy się z LM.
Gra w ataku owszem słabiutka, choć było więcej okazji niż goli no ale zdajmy sobie też sprawę,że szybki atak to jest co czego za Conte nie było praktycznie w ogóle a z BvB głównie to próbowaliśmy grac.
No i gubienie się pod pressingiem rywala, w lidze włoskiej pressing rywali to śmiech na sali,ba nawet jak Juve prowadzi to rywala robią jaką prowizorkę a tutaj BvB pressowała na poziomie światowym.

: 24 lutego 2015, 22:55
autor: Shadow Marshall
Makiavel pisze: PS. Strata Comana pokazuje, moim zdaniem, czemu nie można liczyć na 18 latka w LM.
Nie ma co usprawiedliwiać. Zmaścił. Trzeba też jednak spojrzeć ile koleś gra. 1 min z Atalantą, 2 min z Ceseną. Powinien być teraz pierwszym zmiennikiem w ataku bo to co odwala Ferdek to gorzej niż nieopierzony 18 latek.

: 24 lutego 2015, 22:56
autor: Hed
Adrian27th pisze:Dobre zwyciestwo.

Zawodnik meczu - Morata.

Czyzby Hiszpan zaczał spelniac pokladane w nim nadzieje?
hiszpan juz wczesniej pokazywal ze umie grac w pilke z tym ze wiekszosc patrzyla na niego przez pryzmat 20 kola wydanych na niego, dzisiaj potwierdzil tylko swoj talent i ja jestem z tego dumny, chcialbym jeszcze w rewanzu Romulo za Vidala i bedzie spoko, chyba ze aRturo wroci do formy


P.s i Rugani za Kielona, bedzie git

: 24 lutego 2015, 22:57
autor: Vincitore
Nie wiem jak dla was, ale te trzy tygodnie to będzie dla mnie jakaś kolosalna, moralna męka. Codziennie z 60x sytuacja Pereyry przed oczami, która mogła spokojnie zamknąć ten dwumecz. Najchętniej chciałbym ten rewanż jutro, tak przez około 20 dni będę sobie układał w głowie różne scenariusze rewanżu.

A w Dortmundzie czeka nas podobne piekiełko jak w Stambule.

: 24 lutego 2015, 22:59
autor: jakku1
Volverin pisze:A właśnie, Vidal zawsze jest taki nabuzowany? :D
Dzisiaj dostał małpiego rozumu po 15-20 minutach gry. Zazwyczaj jest agresywny i aktywny, ale w granicach rozsądku.

Nasza pomoc zagrała dzisiaj słabiuchno. Pogba i Vidal do bani, najlepszy był Pirlo, który niestety zszedł. Marchisio tez kiepsko, Pereyra wygladal najlepiej w drugiej części gry z naszych pomocnikow, ale zmaścił setkę. Niemniej, fajnie wygladaly akcje dwojkowe pomiedzy Pereyra a Moratą. Zreszta to samo mozna powiedziec o akcjach Morata-Tevez.

Na plus na pewno obrona! Abstrahujac od bledow indywidualnych (czy to Comana czy Chielliniego) gralismy bardzo fajnie i pewnie w defensywie. Duza asekuracja, niezla gra 1 na 1, koncentracja. Owszem, zdarzyło się pare pomylek, ale glownie wynikaly z "respektu przed rywalem" (tak to nazwijmy).

Na duzy plus Morata, fajnie Lichtsteiner, niezle Tevez (zwlaszcza gdy cofal sie po pilke), poprawnie Bonucci. Chiellini, mimo koszmarnego bledu z 18 minuty, pozniej juz gral dobrze. Problem jednak polega na tym, ze Giorgio czesto robi "dziwne" rzeczy w kluczowych meczach w LM (Chelsea pare lat temu, Real).

: 24 lutego 2015, 22:59
autor: Lucas87
Szkoda, że zabrakło szczęścia Tevezowi i Pereyrze w II odsłonie. W rewanżu margines błędu, praktycznie żaden. Cieszy mnie kolejny gol Carlitosa i wyrachowana gra Moraty, który powoli udowadnia, że niektórzy tutaj zbyt wcześnie go skreślili.

: 24 lutego 2015, 22:59
autor: kuba2424
Mówcie co chcecie, ale fakt jest taki, że dziś to my wygraliśmy i że BVB nie pokazał NIC! Przypomnę może niektórym, że to żółci awansowali z pierwszego miejsca i teoretycznie oni powinni być faworytem, więc może ochłońcie troszeczkę wielcy krytycy zanim znów coś mądrego stworzycie!

: 24 lutego 2015, 22:59
autor: Hołek
Volverin pisze:A właśnie, Vidal zawsze jest taki nabuzowany? :D
Głównie w tym sezonie. Myśli, że nadrobi tym bezpłciową grę.

Żałosne to co pokazywał dziś Vidal na spółkę z Pogbą. Szkoda, że francuz tak szybko stracił formę z początku roku.

Mimo wszystko jestem w miarę zadowolony z wyniku. Widząc grę Borussi w obronie, nie wierzę, że coś nie wpadnie w Dortmundzie. Tak jak Atletico nie straciło swojej solidności do rewanżu z nami, tak samo nie wierzę, że dortmundczycy tak szybko ogarną obronę. Zresztą my też mamy wiele do poprawy i skoro dziś wygraliśmy z połówką Pogby i ćwiartką Vidala..

Oj, rozsierdził się Carlitos na Stefana w okolicach 70 min. I dobrze bo mnie też Tin Tin do piany doprowadzał.

Brawo Morata i Allegri.

: 24 lutego 2015, 23:00
autor: cziro
Można się jedynie pocieszać, że przy takiej postawie obrońców Borussi, wydaje się mało prawdopodobne żebyśmy nie strzelili bramki na wyjeździe.

: 24 lutego 2015, 23:00
autor: Kicek7
Nawet jestem zadowolony z wyniku, ale boję się. Boję się włoskiego, minimalistycznego podejścia i gry na 0-0 w rewanżu. Boję się trzymania tego wyniku i utraty bramki w końcówce. Tak jak w meczu z Galatą, tak jak w meczu Włochów z Urugwajem na Mundialu.

Borussia nie pokazała nic ciekawego w tym meczu i żal tego nie wykorzystać. 3 tygodnie czekania na rewanż. Obyśmy dali radę :)