JuvePoland

Awans juz prawie wymknal nam sie z rak. Mecz tragedia. Nie wierzylem, ze nasze 3 najlepsze formacje ( bramkarz, obrona i pomoc) moga grac tak kompletnie do kitu. Atak nie istnial, Pirlo kaleczyl gre, Marchisio chyba nie bylo na murawie, obrona rozklepywana, dlugie pilki Bonnu szly hen dzies w swiat.

I tak dobrze, ze Chiellini nie dostal czerwa, bo naprawde pracowal na 2 zolta.

Slabo widze rewanz Padoin czy Isla nawet jakby grali we 2 to watpie czy pokryja Riberiego. Peluso zas pokazal, ze Robben to dla niego 2 dlugosci za wiele.

Jedynie Pogna jako zmiana za Vidala w rewanzu ma szanse nawiazac do klasy Arturo.

I do czasu rewanzu trzeba wiele zmienic, koncepcja gry poszla sie walic. Trzeba znalesc sposob, by strzelic te 2-3 bramki i by tyl wygladal solidnie.
Oj Antos, glowa Cie bedzie bolala przez najblizsze dni i to bardzo. Oby nie na marne!

Forza Juve!

dziś brakowało Del Piero... dziękujje do widzenia. Żenada.. kocham Juve i licze na rewanż do boju Panowie...

Mi zabrakło kogoś za Matriego. Kogoś z charyzmą i doświadczeniem w meczach o taką stawkę. Kogoś, kto przytrzymałby piłkę i uspokoił grę. Kogoś potrafiącego zmienić wynik takiego meczu jednym uderzeniem z dystansu, czy stałego fragmentu. Wszyscy chyba wiedzą kogo miałem na myśli.

Głupie bramki to racja...
Ale jak grał Bayern a jak Juve...

Vucinic zrobił więcej niż Matri i Fabio razem przez cały mecz.
Ogólnie to z taką grą Bayernu będzie ciężko awansować do półfinału.

W następnym meczu seryjnie chciałbym zobaczyć w ataku Anelke i Vucinica którzy cofają się i potrafią ruszyć grą. Jeśli nie Anelka to tylko Fabio.

naros pisze:dziś brakowało Del Piero... dziękujje do widzenia. Żenada.. kocham Juve i licze na rewanż do boju Panowie...

a co biedny stary olek byłby w stanie zrobić ?

czasami jak was czytam, to mam wrażenie, że połowa kibiców Juve to pół-<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.

D-Rose pisze:Oho frustru, frustru "wielkich" i "wiernych" kibiców Juventusu dla ktorych Markiz i Pirlo dwa dni wczesniej byli Bogami a teraz maja nie wracac do Turynu. :lol:

Bramka po rykoszecie i ze spalonego. Nie no wielki Bayern :twisted:

Podpisuje się pod tym w 100%

Po półfinale... Wierzę, że nasi piłkarze napsują krwi Niemcom w Turynie. Czy to wystarczy, zobaczymy. Juventus jest nieobliczalny i jeżeli ma swój dzień, to wszystko jest możliwe.

szkoda tej sytuacji Vidala (swoją drogą, to była jedyna akcja jaką przeprowadziliśmy w całym meczu...), to w sumie byłoby śmieszne gdyby padł wynik 1:2 (czyli baaardzo dla nas korzystny) po naszej jednej jedynej składnej akcji w meczu i dwóch dość "nijakich" bramkach Bayernu przy całej masie ich innych, szybkich akcji.

niestety sprawdziło się to o czym pisałem przed meczem, para Quag - Matri to nawet nie próbowała udawać, że ze sobą gra, nie było między nimi chyba ani jednego celnego podania. Oczywiście Vucinić i Gio tego meczu nie odmienili, ale troszkę jednak żałuję, że w trakcie pierwszych 15 minut, kiedy Bayern dał nam jeszcze troszkę miejsca, nie mieliśmy w ataku zawodnika, który potrafił by trochę przytrzymać piłkę pod polem karnym przeciwnika i pomyśleć chwilę.

Pirlo dziś tragedia, zero wpływu (i pomysłu) na grę, fatalne straty. Wiem, że to piłkarz potrafiący wyczarować coś z niczego, warto sobie jednak zadać pytanie kiedy ostatni raz mu się to zdarzyło, może by tak Marchisio-Pogba-Asamoah w rewanżu...?

Nie liczcie na zawieszenie Ribery'ego.

bardzo gorzka lekcja. Pirlo dziś nie miał swojego dnia, ale niestety w serie a dużo częściej tracąc piłkę jest faulowany, dziś było ciężko o gwizdek w takich sytuacjach. niestety kiedyś musieliśmy zapłacić frycowe w tej edycji, w grupie się udało, niestety Bayern pokazał wszelkie wady 3-5-2, wszelkie braki kadrowe. to było do przewidzenia, my dopiero wracamy z dalekiej podróży, kończymy budować fundamenty, które Bayern, Real, MU czy Barca mają gotowe już od kilku lat. ale jednak te fundamenty nadal są, po tym sezonie, w następnym okienku transferowym, wreszcie skończymy je wznosić. ciągle zbieramy doświadczenie, nasi gracze wciąż w większości mają dopiero wszystko przed sobą. jeśli wyciągniemy wnioski z tej porażki ( a wiem, że wyciągniemy) to może się ona stać ważnym elementem fundamentu przyszłych sukcesów.
rewanż u nas, niestety bez Vidala i Lichego. szanse bardzo minimalne. jednak nasz cel na ten sezon w LM wykonany. możemy wybaczyć naszym te 90 minut, ważniejsze by Conte i zawodnicy o nich nie zapomnieli i wysnuli odpowiednie wnioski. szklanka wciąż jest do połowy pełna.

Pirlo sabotażysta.
Peluso kupa w majtach.
Pierwsza połowa bez ataku.
MaTREE.
Marchisio rozczarował.
Chiellini niczym amator.
Długie piłki na Giovinco to oznaka desperacji.
Bez Vidala i Lichtsteinera będzie ciężko. Pogba jakoś sobie poradzi, ale Padoin to będzie masakra.

Widać było po nastawieniu w jakim nasi wyszli po przerwie, że z tego nic nie będzie. Szkoda bo nasz najlepszy zawodnik Vidal do spóły z Lichtem będą niedostępni w rewanżu. Zawiodła mnie najbardziej nasza defensywa i Marchisio. Pirlo nie pierwszy taki mecz słaby zagrał i było widać wielką frustrację u niego. Nie ładny faul Riberiego. Dobranoc.

bayern byl zespolem lepszym, my nie potrafilismy dzis nawet rozegrac pilki. Glupie straty pod polem karnym i beznadziejne dlugie pilki. Szkoda tylko ze druga bramka dla Niemcow ze spalonego

Wielkie brawa dla Bayernu. Klasa zespół!

Co się tyczy naszych kopaczy to najbardziej zawiódł mnie Buffon. Nie Pirlo, nie Marchisio czy Barzagli tylko nasz Bramkarz. Mając tyle lat i taki bagaż doświadczeń nie być w pełni skoncentrowanym od pierwszych sekund (dosłownie) i nie potrafić 3-4 razy ocenić siły podania na 10 metrów do boku... Przykro się na to patrzyło.

Vidal do momentu otrzymania żółtej kartki grał tak sobie i chyba fakt tego wiszącego zawieszenia nie pozwalał mu do końca rozwinąć skrzydeł. Po kartce zaczął w końcu ogarniać coś z przodu, a z tyłu był w końcu konsekwentny.

Lichy przyaktorzył niesamowicie, a zagrywanie górą długich piłek na Giovinco było majstersztykiem... :doh:

Te dwa zawieszenia na moje dadzą to co wielu tutaj wywołuje. Zakładając, że Caceres się w pełni wykuruje to w rewanżu ujrzymy 4-3-3 z właśnie z Urusem na prawej i potem kolejno Barzagli, Bonucci i Chiellini. W pomocy Vidala zastąpi Pogba, a z przodu biegać będą Giovinco, Quagliarella i Vucinić.

PS. Propsy dla sędziego.

Ein pisze:

naros pisze:dziś brakowało Del Piero... dziękujje do widzenia. Żenada.. kocham Juve i licze na rewanż do boju Panowie...

a co biedny stary olek byłby w stanie zrobić ?

czasami jak was czytam, to mam wrażenie, że połowa kibiców Juve to pół-<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.

Zgadzam się w 100%

Ein pisze:

naros pisze:dziś brakowało Del Piero... dziękujje do widzenia. Żenada.. kocham Juve i licze na rewanż do boju Panowie...

a co biedny stary olek byłby w stanie zrobić ?

czasami jak was czytam, to mam wrażenie, że połowa kibiców Juve to pół-<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.

Alex samą swoją obecnością na murawie dodałby pewności kolegom, a poza tym wystarczyłby mu jeden rzut wolny, aby całkowicie zmienić mecz. Poza tym Alex potrafi grać kombinacyjnie, uderzyć technicznie z dystansu, zadryblować itd. Jestem w 100% pewien, że Alex by w tym meczu zrobił wiecęj niż Pirlo, Matri i FQ razem wzięci. W sumie wystarczyło by żeby przez cały mecz nie tracił piłek, a to już by było WIĘCEJ.

Jest takie stare powiedzenie: wśród ślepców jednooki jest królem. I tak jest z Juve i Serie A.

Nasza gra wystarczyła na Chelsea w kryzysie, na rozpędzony Bayern - już nie.

Mam nadzieję, że zanim komuś z was następnym razem przyjdzie do głowy napisać "Bundesliga słaba, tylko Serie A!!!!!!11111" to sobie przypomni ten mecz.