JuvePoland

Pierwsza połowa to właściwie tylko gra w środku pola - owszem Hamsik i Boriello mieli sytuacje, ale prawdziwa gra się zaczęła w 2 połowie, bo i Napoli zaczęło przeprowadzać trochę groźniejsze akcje po utracie gola a i Juve po wyjściu na 2:0 już właściwie do końca kotrolowało mecz. Oby tylko tych zwycięstw z trudnymi przeciwnikami nie przyćmiły remisy z drużynami z końca tabeli.

Buffon - właściwie bezrobotny - dobrze, że przynajmniej obroćy czasem do niego podali, bo tak to mógłby przespać sobie cały mecz
Barzagli, Bonucci, Chiellini - cała trójka zagrała po profesorsku
Lichtsteiner - nie dość, że zagrał dziś słabo to jeszcze dostał kartkę za głupie protesty
De Ceglie - niby ładnie rajdy lewą stroną, ale kompetnie bez żadnego efektu, bo chyba każda jego próba dośrodkowania została zablokowana
Marchisio - dziś trochę bardziej widoczny niż ostatnio - może wróci do najlepszej dyspozycji na końcówkę sezonu??
Pirlo - zabrać mu piłkę to prawie niemożliwe, ale te strzały z wolnego to masakra
Vidal - nie wiem co on bierze, ale niech bierze nadal Świetny mecz, genialna bramka i ta waleczność - po stracie piłki nie stoi jak słup (albo jak Boriello) tylko stara się ją odzyskać; wielkie zaangażowanie, poświęcenie i ta radość z gry
Boriello - na początku mógł strzelić gola - nie strzelił (nawet w piłkę nie trafił), później strzał głową bradzo niecelny a do tego przez cały jak tylko piłka leciała w jego stronę to on od razu leciał na glebę i zawsze jakieś pretensje, żę przecież on się sam nie przewrócił tylko to źli ludzi go przewrócili :doh: . Do tego te włosy i wąsik - masakra... Zauważyliście, ze obrońcy Napoli zawsze się ustawiali za Boriello a nie przed nim?? Pewnie jak tam popatrzyli na niego z tą fryzurą i w tej różowej koszulce to woleli nie ryzykować "urazu" w myśl zasadny nieschylania się po mydło :C
Vucinić - nie tak dobry jak z Milanem ale i nie tak słaby jak z interem

Caceres - według mnie jest w lepszej formie niż Lichy to powienien grać w pierwszym składzie
Quagliarella - wreszcie strzeli - oby to było tak na przełamanie i w końcówce sezonu niech jeszcze kilka razy pokona bramkarzy przeciwników
Del Piero - geniusz - przez 10 minut zrobił więcej niż Boriello w całym tym sezonie (licząc pobyt w Romie). Niech nie gra nawet od pierwszej minuty, ale Conte da mu zagrać np całą 2 połowę a nie tylko 10 minut

Conte - za wystawienie Boriello wielki minus, ale ogólnie taktyka na mecz dobra (mimo, że ja wolę 433, ale to nie ja jestem trenerem i bardzo dobrze ), zmiany dobre. I uwielbiam patrzeć jak on się cieszy

pan Zambrotta pisze: Z Alexem jest jeszcze lepiej - dobre 2,3 mecze wystarczą, by przedłużyć kontrakt, w końcu jest legendą, no i co BravoSport ma za plakaty dawać o Juventusie, jak nie z Del Piero ? [']
No i wiadomo, podkreślić trzeba jeszcze że Boriello gra gorzej, a co.
Poza tym, jak chcesz oceniać zawodnika, który wchodzi w 82 minucie spotkania?

2,3 dobre mecz, bo w tylu zagrał w całości, kiedy tylko gra to stwarza sytuacje albo strzela bramki. A teksty o bravo i te znicze sobie daruj chyba, że mają one służyć podkreśleniu braku argumentów z Twojej strony.

Na Twoje pytanie jak można oceniać zawodnika, który wchodzi w 82min spotkania

Odp: nie no chłop był beznadziejny na 3 kontakty z piłką, miał asystę i dwa udane dryblingi z tego jeden zakończony strzałem. Więc jak można go oceniać?

Za to Borrielo w ciągu 70min miał 5 nieudanych driblingów, 3 wywrotki i 25 razy machał rękami robiąc minę zdziwionego płaczka:)

Wniosek jest prosty, nie przedłużenie kontraktu z graczem, który w 8 min jest w stanie zrobić więcej dobrego dla drużyny niż ktoś inny w ciągu 70min, mającego niski kontrakt, będącego kapitanem drużyny jest nieuzasadnioną głupotą zarządu - na czele z Angellim kropka

Cała ofensywa Napoli zagrała tak słabo, bo cała trójka obrońców Juve zagrała świetnie. Vidal genialny mecz, Pirlo moim zdaniem bardzo dobry. Przypatrzyłem się grze Marchisio, bo wielu uważa ,że on przechodzi obok meczu, kupa a nie prawda, Marchisio w defensywie gra świetnie do tego nie traci piłek i jak minął przeciwnik po prawej flance (Co Q został wykoszony) cud, miód i orzeszki. Oczywiście tak jak wy nie chcę nigdy więcej widzieć ulizanego cieniasa na boisku. Alex świetna zmiana Vucinic pierwsza połowa tragedia, druga nieźle.

Buri pisze: A teksty o bravo i te znicze sobie daruj chyba, że mają one służyć podkreśleniu braku argumentów z Twojej strony.

to są szanowne argumenty eksperta Supersonica, ja je sam nie wymyśliłem

wystarczy, że 50-letni Alex zagra dobrze 200 minut i nagle jest królem wszechświata. najlepiej jeszcze go postawić przy jednym świetle z Boriello, wtedy Alex jest jeszcze lepszy. Forza fanboje ADP.

pan Zambrotta pisze:to są szanowne argumenty eksperta Supersonica, ja je sam nie wymyśliłem

je? chyba ich

oj coś nie w formie ostatnio widzę

pan Zambrotta pisze: wystarczy, że 50-letni Alex zagra dobrze 200 minut i nagle jest królem wszechświata. najlepiej jeszcze go postawić przy jednym świetle z Boriello, wtedy Alex jest jeszcze lepszy. Forza fanboje ADP.

tu nie chodzi o bycie czy nie bycie fanbojem. porownuje sie DP do Boriello bo on własnie gra w pierwszy składzie - stąd takie a nie inne porównanie tu i teraz - zresztą nawet nie ma żadnego porównania bo DP zjada Boriello na sniadanei (co swoja droga strasznie trudne nie jest)

Natomiast co do samego meczu to oglądałem go tym razem z moja panną - którą o dziwo zaczeło to interesować.
I pomijając sam mecz to podzielę się z wami jej interpretacja pewnej tezy komentatorów. W pewnym momencie po wejściu DP komentator powiedział że wchodzi on na końcówki bo nei ma sił na całe spotkania (bla bla bla i coś tam jeszcze dodał) na co moja panna: "To jak on nie ma siły na cały mecz to przeciez może nei zagrać w 2-3 kolejnych spotkaniach, będzie wypoczęty i starczy mu siły na całe 90 minut " - kobiety huehue


Co do samego meczu to podobała mi sie gra naszych grajków, pomijając pewne minusy (były, są i zawsze będą) to generalnie cała drużyna na plus a Vidal to juz w ogóle mistrz

Wygrany mecz z Napoli tym bardziej, że Milan zremisował to bardzo dobry wynik... tym bardziej 3:0
Dla mnie MVP meczu Arturo Vidal, który przy strzeleniu bramki popisał się dryblingiem jak Ronaldinho za najlepszych swych lat w PSG, czy Barcelonie.

Gandalf8 pisze:Do tego te włosy i wąsik - masakra... Zauważyliście, ze obrońcy Napoli zawsze się ustawiali za Boriello a nie przed nim?? Pewnie jak tam popatrzyli na niego z tą fryzurą i w tej różowej koszulce to woleli nie ryzykować "urazu"...

hahaha :rotfl:

Gandalf8 pisze:...w myśl zasadny nieschylania się po mydło

...dlatego pewnie po meczu obrońcy Napoli musieli w szatni mieć mydła na sznurkach hehe
Boriello słabo zagrał, o wiele więcej do gry wniósł Alex dlatego wielkie brawa dla niego Już lepszym pomysłem było by wystawienie za niego w pierwszej 11 Matriego albo Pepe.

Łoles pisze:

pan Zambrotta pisze:to są szanowne argumenty eksperta Supersonica, ja je sam nie wymyśliłem

je? chyba ich ;)oj coś nie w formie ostatnio widzę

rzeczywiście, nie masz do czego się przyczepiać - przyczepiasz się do pierdół. drugi Łukasz.

Łoles pisze: zresztą nawet nie ma żadnego porównania bo DP zjada Boriello na sniadanei (co swoja droga strasznie trudne nie jest)

sam widzisz, że trudne nie jest. Ale jeśli w gre wchodzi Del Piero, nagle się dostrzega ponadludzkie rzeczy i pieje o kolejnym odrodzeniu Alexa, daniu mu nowego kontraktu i innych wypowiedzi fapaczy ADP.

nagle się zapomniało, ile razy Alex kopał się po czole w tym sezonie, jeśli grywał dłużej niż ogony ?

pan Zambrotta pisze: wystarczy, że 50-letni Alex zagra dobrze 200 minut i nagle jest królem wszechświata. najlepiej jeszcze go postawić przy jednym świetle z Boriello, wtedy Alex jest jeszcze lepszy. Forza fanboje ADP.

Królem wszechświata nie jest, ale nadal potrafi sporo dać drużynie. I nawet któryś z komentatorów C+ zauważył wczoraj, że gdyby Conte częściej dawał Alexowi szansę, to może tych punktów mielibyśmy dziś więcej. Oczywiście to gdybanie tylko, ale... A poza tym nie dziw się ludziom, Miśku, którzy za naszym kapitanem ronią łzy. Kończy się jego epoka, a to była w dużej mierze epoka sukcesów naszego klubu. Do tych sukcesów on nas prowadził, więc trudno oczekiwać czegoś innego, że nie będą go z Juve identyfikować. Po prostu go szkoda.

pan Zambrotta pisze: rzeczywiście, nie masz do czego się przyczepiać - przyczepiasz się do pierdół. drugi Łukasz.

zwróciłem tylko uwagę, nie lubię się czepiać

Łoles pisze: sam widzisz, że trudne nie jest. Ale jeśli w gre wchodzi Del Piero, nagle się dostrzega ponadludzkie rzeczy i pieje o kolejnym odrodzeniu Alexa, daniu mu nowego kontraktu i innych wypowiedzi fapaczy ADP.

Porównanie go do Boriello to bezsens bo Marco nie powinien nigdy w życiu być poważnie brany pod uwage w kwestii ławki Juve, nie mówiąc juz o pierwszy składzie.
ja tam fanbojem nie jestem i dla mnie to normalna kolej rzeczy że pewne etapy sie kończą, pewni ludzie odchodzą - mam tylko nadzieję że z okazji jego odejścia z Juve odbędzie sie jakis mecz z udziałem piłkarzy z którymi DP miał przyjemnośc grać oraz że odejdzie z Juve po zdobyciu 10 pucharu włoch.

deszczowy pisze:Królem wszechświata nie jest, ale nadal potrafi sporo dać drużynie. I nawet któryś z komentatorów C+ zauważył wczoraj, że gdyby Conte częściej dawał Alexowi szansę, to może tych punktów mielibyśmy dziś więcej. Oczywiście to gdybanie tylko, ale... A poza tym nie dziw się ludziom, Miśku, którzy za naszym kapitanem ronią łzy. Kończy się jego epoka, a to była w dużej mierze epoka sukcesów naszego klubu. Do tych sukcesów on nas prowadził, więc trudno oczekiwać czegoś innego, że nie będą go z Juve identyfikować. Po prostu go szkoda.

Wszechświata nie , ale Turynu napewno Żal pozostanie ale cóż, takie jest życie, szkoda go będzie bo jest wspaniała częścią historii i teraźniejszości Juve ale nikt nie żyje wiecznie a juz nikt nie gra w piłke całe życie.
Wiele ikon odchodziło, wiele jeszcze odejdzie, wiele nowych się pojawi tyle w temacie DP.

Buri pisze:nie no chłop był beznadziejny na 3 kontakty z piłką, miał asystę i dwa udane dryblingi z tego jeden zakończony strzałem. Więc jak można go oceniać?

Jeśli chcesz kogoś oceniać to musisz wziąć poprawkę na okoliczności. Była minuta 80+ a rywale myśleli głównie o tym żeby jak najszybciej zejść z boiska. Zresztą De Sanctis puścił strzał Quagliarelli przy krótkim słupku jak junior.

Alex zaliczył dobre wejście. W poprzednich sezonach grał sporo i jakoś szału nie robił. Nie wydaje mi się, żeby nagle teraz złapał taką świetną formę.

Wszystko zostało ustalone przez zarząd w porozumieniu z trenerem. Del Piero dostał możliwość rozegrania sezonu na nowym stadionie a kibice mają uciechę kiedy wchodzi z ławki. Conte go nie chce w kadrze na następny sezon, Agnelli to popiera. Według mnie to trudna ale rozsądna decyzja.

Nowy Juventus żegna swojego mistrza z należytym szacunkiem myśląc o przyszłości a nie przeszłości.

pan Zambrotta pisze:

Buri pisze: A teksty o bravo i te znicze sobie daruj chyba, że mają one służyć podkreśleniu braku argumentów z Twojej strony.

to są szanowne argumenty eksperta Supersonica, ja je sam nie wymyśliłem

a widziałeś w Bravo plakat Vucinicia lub Boriello?

Ogólnie Buri napisał wszystko, co można w tym temacie powiedzieć.
Nikt nie oczekuje budowania Juve wokół Alexa, nikt nie oczekuje 20 spotkań w podstawie, natomiast nikt (?) nie rozumie grania Boriello choćby minuty- zamiast niego. Alex powinien być pierwszym wchodzącym z ławki- właściwie w każdym spotkaniu i co trzeci mecz w podstawie- podoba mi się pomysł dziewczyny Łolesa

z Alexem rozchodzi o stosunek ceny do jakości i to jest dla mnie koronny argument. Mówiąc lakonicznie- skoro zarabia milion to ma do spłacenia milion - wystarczy, że ukąsi kilka razy w sezonie i da wachlarz opcji w ataku. Jakby zarabiał 5 to możnaby oczekiwać np. pobicia rekordu strzeleckiego pewnego Czarnogórca w tym sezonie.

Nie dorabiaj tu wielkiej filozofii- pytanie jest proste- czy zapłacisz milion za sezon wartościowego jokera w ataku ( który tak się składa jest tu duchowym przywódcą), który jak widać ma wciąż wiele do zaoferowania i nie chodzi o 2-3 mecze bo Alex potrafi grać wspaniale o każdej porze roku i jesienią i zimą (Roma, Bologna itd.)- To nie jest ełkaesiak rycerz tylko wiosny

Jak wspomniał Ouh_yeah - też jestem zachwycony obecnym stanem ducha w Turynie. Trybuny żyją, oprawy powstają ciekawe, piłkarze widać, że bardzo chcą, piękny obrazek po ostatnim gwizdku- jak poszli podziękować- 10:0 w 10 dni - jest super.

edytka:

Ouh_yeah pisze: Jeśli chcesz kogoś oceniać to musisz wziąć poprawkę na okoliczności. Była minuta 80+ a rywale myśleli głównie o tym żeby jak najszybciej zejść z boiska. Zresztą De Sanctis puścił strzał Quagliarelli przy krótkim słupku jak junior.

Tym tokiem rozumowania idąc- wszelkie la gazetty i inne powinny oceniać piłkarza: Miał asystę i Q strzelił ładną bramkę = 7,5. Miał asystę, ale Q strzelił fartem = 6,5. Miał asystę, ale Neapolitańćzykom nie chciało się biegać a byłemu Juventino rzucać = 5. Bez sensu.
Wszedł, asystował, popisał się cudownym dryblingiem, strzelił na bramkę. Jak na 8 min śmiem twierdzić- świetnie.

Supersonic pisze: bo Alex potrafi grać wspaniale o każdej porze roku i jesienią i zimą (Roma, Bologna itd.)

:roll: skrzętnie pomijasz to, kiedy kopał się po czole, czy wtedy miałeś bana na Sopcasta?

Tutaj trzeba jeszcze zwrócić uwagę na jedna rzecz.
Wszyscy pisza że dla Juve byłoby lepiej, choc mam wrażenie że pisza o swoich preferencjach, a nikt nie patrzy na to czego chce DP. Wątpię że pasuje mu grzanie ławy skoro widac że ma on wielka ochotę do gry.
Jego odejście jest dobre dla wszystkich a przede wszystkim dla DP który chce jeszcze grać a w Juve nie ma juz tylu szans co wcześniej - on na tym skorzysta bo jeszcze sobie pokopie piłkę, kilka bramek strzeli a i pewnie zarobi jeszcze lepsza kase niż u nas na ławce.


@Supersonic to nie piewrsza jej tak epokowa teoria związana z piłka kopana

pan Zambrotta pisze:

Supersonic pisze: bo Alex potrafi grać wspaniale o każdej porze roku i jesienią i zimą (Roma, Bologna itd.)

:roll: skrzętnie pomijasz to, kiedy kopał się po czole, czy wtedy miałeś bana na Sopcasta?

Podaj nazwisko jokera na przyszły sezon: pensja milion, wymagania-
:puck: wykształcenie minimum średnie
:puck: 3 letnie doświadczenie w branży, pozycja napstnik
:puck: język włoski biegły w mowie i piśmie
:puck: boiskowe cwaniactwo,
:puck: dobra technika użytkowa,
:puck: posiadanie walorów marketingowych - ktoś tam musi Cię lubić, ktoś musi kupić Twój t-shirt.

mile widziane- zdolności paranormalne- np. wybudzanie kogoś ze śpiączki.
nie mile widziane- chodzenie do fryzjera do którego chodzi każdy-kto-kiedyś-grał-w-Romie

Łoles pisze: @Supersonic to nie piewrsza jej tak epokowa teoria związana z piłka kopana

Ja się domyślam - uważaj- płeć piękna potrafi robić takie postępy jak złapie klimat, że niedługo zacznie Cię pouczać- jak robi to moja dziewczyny są kochane

Łoles pisze:Tutaj trzeba jeszcze zwrócić uwagę na jedna rzecz.
Wszyscy pisza że dla Juve byłoby lepiej, choc mam wrażenie że pisza o swoich preferencjach, a nikt nie patrzy na to czego chce DP. Wątpię że pasuje mu grzanie ławy skoro widac że ma on wielka ochotę do gry.
Jego odejście jest dobre dla wszystkich a przede wszystkim dla DP który chce jeszcze grać a w Juve nie ma juz tylu szans co wcześniej - on na tym skorzysta bo jeszcze sobie pokopie piłkę, kilka bramek strzeli a i pewnie zarobi jeszcze lepsza kase niż u nas na ławce.

myślę że gdyby Alex chciał odejść sam to wyszedł by i powiedział to nam, kibicom. po tym wszystkim co nam dał każdy by zrozumiał jego decyzję. nie odzywa się w tej sprawie, czyli prawdopodobnie to decyzja zarządu/trenera, a on nie chce wypowiadając się psuć atmosfery/ próbować wywierać presji na zarząd poprzez poparcie kibiców.
myślę że ten milion dla niego to dla nas żaden problem, Alex tylko marketingowo wart jest więcej. do tego charyzmatyczny lider, ważny autorytet i głos w szatni i na boisku. do tego nadal techniką przebija naszych napastników razem wziętych do kwadratu. smutne jest to że Alex musiał wywalczyć swoje miejsce kosztem boskiego Roberto, a w momencie gdy powoli kończy karierę nie ma kto go zastąpić nawet w minimalnym stopniu.

mam nadzieję że przebudzenie naszej pomocy potrwa dłużej niż na jesieni i że tym meczem rozpoczęliśmy marsz po scudetto