Jeszcze ode mnie co do meczu i ost. mojego postu:
Przestańcie tyrać Pepe, gościu pokazuje hart ducha i ma serce do gry, dobra ok czasami można się przyczepić jak chociażby za te sytuacje z Violą, ale to jest obecnie nasz najlepszy prawoskrzydłowy, Krasic mu może buty czyścić z tymi jego "kiwkami" na sprint.
Krasic nie jest i nigdy nie będzie drugim Nedved'em, chociaż szkoda tego faktu.
Sprawa kolejna, jeśli mamy grać 4-3-3 jak ostatnio zaczynamy, to ja proszę o lepszych pomocników na ławce, bo to kpina. Pazienza? Trzeba było zostawić Melo, teraz by miejsce miał,
nie sądze żeby Pirlo wytrzymał trudy całego sezonu w pierwszym składzie.
No chyba, że zawstydzi tutaj po niektórych w tym mnie osobiście
8)
Jeszcze sprawa leniwego Vucinica... wczoraj zagrał wespół z Matrim wprost wyśmienicie, bardzo dobrze się uzupełniali, Matri rosły potrafiacy się zastawić odegrać, Mirko ten grający trudne piłki i potrafiący nie tylko uderzyć, ale również zagrać w polu karnym, do lepiej ustawionego partnera ew. pociągnąć kontratak dobrym podaniem do wyżej ustawionego zawodnika.
Mój top 5 po meczu z Interem.
Matri
Marchisio
Vucinic
Lichy
Pirlo
pablo1503 pisze:Buczus_JuveFan pisze:zoff pisze:
Dzisiaj nie było MVP. Dzisiaj wygrał cały zespół, każdy z zawodników pokazał się z dobrej strony. Takie zwycięstwa budują drużynę. 4-3-3 to chyba dobre rozwiązanie. Przynajmniej mając w składzie takich ludzi jak Vidal czy Marchisio. Nie umniejszając roli Pirlo.
Forza Juve, proszę państwa!
Zgadzam się, Vidal i Marchisio zagrali miodzio, szkoda jedynie paru strat albo niepewnych piłek Pirlo. Mimo wszystko z taką pomocą, można śmiało myśleć o pozytywnym wyniku w meczu z Napoli.
Drże jedynie, kiedy zamiast któregoś z naszych podstawowych grajków zagra Pazienza... lub gdy (o zgrozo) Pirlo bądz Vidal dostaną kontuzji.
I przestańcie biadolić o tym, iż Vucinic jest leniwy
Tak samo gadaliście o Markizie, a dzisiaj to oni wraz z
Matrimbyli najlepsi na boisku.
Co zrobił Matri, że Cię aż tak oczarował? Lichsteiner, Vidal, Marchisio, Pirlo? Jak najbardziej, ale Matri? Nic nie zrobił...
No panowie wyżej, chyba wyczerpali temat.
Matri pokazał klase i w tym meczu, pierwsze primo oczarował mnie jak juz mamy się trzymać tej retoryki zastawieniem robi to perfekcjonalnie.
Po drugie, ostatnie/kluczowe podanie, jak rasowy cofnięty napastnik, tudzież ofensywny pomocnik. Patrzcie jaki udział miał w bramkach.
Po trzecie ciąg na bramke, Matri bierze na siebie ciężar ofensywny jako ten ostatni najwyżej ustawiony napastnik i wykonuje tą cięzką robote znakomicie.
Po ostatnie, świetnie się wkomponował wespół z Vuciniciem, dobrze się rozumieją (komunikacja na plus).
Żeby jednak nie było, że jestem taki optymista i wszystkich chwale... słabo wczoraj Bon JOVI, dalej drże jak on gra, jest po prostu nie pewny. Lepiej Barzagli, ale jak ma mieć takiego obrońce obok siebie, to jemu zawsze noty bedą spadać w dół.
Co do Chello, jeszcze mu daje czas, ale nie zachwycił.
O Pazienzy się nie wypowiadam, ktoś w ogóle wierzy, że on po pierwsze COŚ zagra w tym sezonie?
Buffon również słabiutko, to nie ten sam GK. Musi się wziąść w garść. Kielon walczy to widać, ale czasem o ten jeden krok jest za wolny z boku lub go brakuje, bo ma zapędy schodzenia i asekurowania środka obrony.