: 03 września 2011, 11:48
Oczywiście Pedro picka zaczął.
Nie wiem z czego się cieszyć. Z tego, że piłkarze Realu i Barcy nie mają klasy i nie potrafią się zachować? Tak się składa, że cały świat się śmieje z tego co się dzieje w tych klubach, z przerośniętych ego piłkarzy i zabawnych przepychanek. Vidal sprowokował Iniestę? Przecież to była zwyczajna walka o piłkę. Ale zapomniałem - z Barceloną tak nie wolno, tam pewnie byłby karny :lol:Junakson pisze:Ale to Vidal pierwszy prowokował Andreasa, widocznie nie mógł się pogodzić z porażką swojego zespołu. Ogólnie Chile grało brutalnie i nic dziwnego, że doszło do przepychanek, bo Hiszpanie nie dają sobie w kaszę dmuchać. Cieszę się, że wyszła taka akcja, bo przynajmniej wiadomo, że reprezentacja Hiszpanii jest zjednoczona.
Ja bym powiedział inaczej: Primera jest ligą mało siłowa, przynajmniej w porównaniu do Serie A czy Premier League, gdzie takie zaczepki są częste. Może to dlatego reagują jak reagują, nie są do tego przyzwyczajeni.Junakson pisze:Ale to Vidal pierwszy prowokował Andreasa, widocznie nie mógł się pogodzić z porażką swojego zespołu.
Hahaha Pedro & Blada Facjata vs Gattuso & Boateng. Z zawodników Barcelony nie byłoby czego zbierać.Mietson pisze:Już za 2 tygodnie Barcelona gra z Milanem więc Xavi i spóła niech się lepiej miarkują bo jak Gattuso się "zdenerwuje" to ich pozabija. Wyobraźcie sobie, że Pedro podbija tak do wkurzonego GennaroPrzecież on by go wgniótł w ziemię za to.
Powiem szczerze że nie moge się już doczekać takiego scenariusza. Chłopaki z Dumy Katalonii chyba za bardzo myślą że są nietykalni. Szkoda mi Vidala, no ale przecież piłkarzy Blaugrany nie wolno pchnąć i odebrać piłki !Mietson pisze:Już za 2 tygodnie Barcelona gra z Milanem więc Xavi i spóła niech się lepiej miarkują bo jak Gattuso się "zdenerwuje" to ich pozabija. Wyobraźcie sobie, że Pedro podbija tak do wkurzonego GennaroPrzecież on by go wgniótł w ziemię za to.
Dziwne słowa z ust kibica Realu. Czy to nie Real gra brutalnie w meczach z Barceloną, bo nie mogą się pogodzić z porażką, a Barcelona nie da sobie w kaszę dmuchać? A Chile miało prawo być niezadowolone z decyzji sędziowskich - ten karny dla przykładu.Junakson pisze:Ogólnie Chile grało brutalnie i nic dziwnego, że doszło do przepychanek, bo Hiszpanie nie dają sobie w kaszę dmuchać.
Hura hura. Cieawe jak bardzo będzie zjednoczona po następnych Gran Derby.Junakson pisze:Cieszę się, że wyszła taka akcja, bo przynajmniej wiadomo, że reprezentacja Hiszpanii jest zjednoczona.
Arbeloa. Pedro ich tam raczej rozganiał po mojemu.Ouh_yeah pisze:[nie przyjrzałem się kto to był ale wyglądał jak Pedro
To, co innego. Jeśli tego nie rozumiesz, to twój problem.szczypek pisze:Czy to nie Real gra brutalnie w meczach z Barceloną, bo nie mogą się pogodzić z porażką, a Barcelona nie da sobie w kaszę dmuchać?
Tak samo. Zbliżają się ME i szkoda będzie zmarnować taką generację piłkarzy. Nie ma powodów do obaw. To profesjonaliści i z pewnością dojdą do porozumienia.szczypek pisze:Cieawe jak bardzo będzie zjednoczona po następnych Gran Derby.
Zobaczymy, czy ci, którzy się śmieją, będą się śmiać wtedy, gdy ich ulubiona drużyna trafi w LM na Barcelonę albo Real. Już nie mogę się doczekać starcia mistrza Włoch z mistrzem Hiszpanii.Tak się składa, że cały świat się śmieje z tego co się dzieje w tych klubach, z przerośniętych ego piłkarzy i zabawnych przepychanek.
To jest dokładnie to samo. Jak się jest drużyną lepszą, to nie ma potrzeby uciekania się do takich zachować jak symulacje czy szarpaniny, po czy w trakcie meczu, słownych czy fizycznych. Jeśli Real w pojedynkach z Barceloną gra brutalniej, to nie ma w tym nic złego, ale jeśli inny zespół zagrałby brutalniej przeciwko Realowi, to już jest przesada i trzeba z tym walczyć. I nie chodzi wcale o to, że mecze Gran Derby rządzą się innymi prawami, jest mnóstwo emocji i przerastają one piłkarzy, mecz to mecz, pewne zasady obowiązują wszystkich bez wyjątku. Jeśli tego nie rozumiesz, to Twój problem.Junakson pisze:To, co innego. Jeśli tego nie rozumiesz, to twój problem.szczypek pisze:Czy to nie Real gra brutalnie w meczach z Barceloną, bo nie mogą się pogodzić z porażką, a Barcelona nie da sobie w kaszę dmuchać?
Będziesz, jak mniemam, ściskał kciuki za Barcelonę?Junakson pisze:Zobaczymy, czy ci, którzy się śmieją, będą się śmiać wtedy, gdy ich ulubiona drużyna trafi w LM na Barcelonę albo Real. Już nie mogę się doczekać starcia mistrza Włoch z mistrzem Hiszpanii.
My jakoś jak trafialiśmy w LM na Real przez kilka ostatnich lat, to nie płakaliśmy, powiem więcej, wygrywaliśmy praktycznie zawsze... a byliśmy wtedy 'tylko' wicemistrzem Włoch.Zobaczymy, czy ci, którzy się śmieją, będą się śmiać wtedy, gdy ich ulubiona drużyna trafi w LM na Barcelonę albo Real. Już nie mogę się doczekać starcia mistrza Włoch z mistrzem Hiszpanii.
Lepsza akcja byłaby gdyby Hiszpania grała z Włochami i Gattuso grałby jeszcze w kadrzeMietson pisze:Już za 2 tygodnie Barcelona gra z Milanem więc Xavi i spóła niech się lepiej miarkują bo jak Gattuso się "zdenerwuje" to ich pozabija. Wyobraźcie sobie, że Pedro podbija tak do wkurzonego GennaroPrzecież on by go wgniótł w ziemię za to.
Niestety Gattuso jest zawieszony i w fazie grupowej go nie zobaczymy.Mietson pisze:Już za 2 tygodnie Barcelona gra z Milanem więc Xavi i spóła niech się lepiej miarkują bo jak Gattuso się "zdenerwuje" to ich pozabija. Wyobraźcie sobie, że Pedro podbija tak do wkurzonego GennaroPrzecież on by go wgniótł w ziemię za to.