: 03 kwietnia 2011, 00:46
Nie wiem. Ale nie chcę mu tego zabierać nazywając to fartem. On w tamtym roku wygrał ligę - Lechowi.
steru pisze:Do końca rozgrywek zostało 10 kolejek, a poza mistrzostwem Wisły (z którym się już chyba wszyscy pogodzili) może wydarzyć się wszystko.
Różnica między 2 a 11 miejscem w tabeli to zaledwie 5 punktów! Do samego końca ważyć będą się losy tego, która drużyna zagra w pucharach. Z jednej strony fajnie, że liga jest taka wyrównana. Z drugiej zaś lipa, że to "wyrównanie" odzwierciedla się na tak marnym poziomie.
Kto przed sezonem spodziewał się, że taki Górnik będzie walczył o puchary? Chyba nikt o zdrowym umyśle. Kto spodziewał się, że Lechia na tym etapie rozgrywek będzie w tabeli przed Legią i Lechem? Kto spodziewał się, że Śląsk z Leńczykiem tak dobrze sobie będzie radził?
Już dobrze - Lenczyk. Zapamiętam to sobieLord of San Siro pisze:Ludzie! Zwracałem już na to uwagę w innym wątku, ale powtórzę: Trener Śląska Wrocław ma na nazwisko Lenczyk, a nie Leńczyk! Nazwisko to jednak istotna sprawa i przekręcanie go to mocny nietakt.
Lord of San Siro pisze:Co do Śląska to wszystko stoi otworem, a przed nami 3 kolejne mecze u siebie. Nie chcę zapeszyć, ale na koniec sezonu może być dla nas bardzo miło. Martwią tylko kontuzje.
Podobno Solorz powiedział, że nie będzie dawał kasy bezpośrednio na klub, bo to się nie opłaca. Podobno zasponsoruje za to sporą galerię w pobliżu stadionu (masa sklepów, baseny, korty, siłownie, kina, kręgle, spa i inne pierdoły) i Śląsk będzie czerpał zyski właśnie z jej działalności. Podobno mają się one kształtować na poziomie 40-50 milionów rocznie.steru pisze: Jak tam Solorz się udziela we Wrocławiu? Z tego co pamiętał on miał sponsorować Śląsk, tak?
P.S. Podobno Sotirovic na wylocie z Jagiellonii
Jeśli Kasperczak faktycznie obejmie Legię... to szkoda klubu po prostu.strong return pisze:http://ekstraklasa.wp.pl/kat,32284,titl ... omosc.html
No na pewno Solorz jest mądrzejszy w zarządzaniu od Waltera, bo głupszym-o ile to prawda nie można być, niż w przypadku pozostawienia na stanowisku Jóżwiaka i zatrudniania wypalonego trenera, który przegrywa wszystko co ma praktycznie do przegrania. Czy Kraków leży w Azji?Polska to jednak dziwny kraj, że możesz wszystko przegrywać i zyskać posadę "w klubie z ambicjami". Podobno. Może stwierdzili, że to niemoralne być wyżej niż Juve w tabeli w swojej lidze?
Jak dla kogodeszczowy pisze:Jeśli Kasperczak faktycznie obejmie Legię... to szkoda klubu po prostu.strong return pisze:http://ekstraklasa.wp.pl/kat,32284,titl ... omosc.html
No na pewno Solorz jest mądrzejszy w zarządzaniu od Waltera, bo głupszym-o ile to prawda nie można być, niż w przypadku pozostawienia na stanowisku Jóżwiaka i zatrudniania wypalonego trenera, który przegrywa wszystko co ma praktycznie do przegrania. Czy Kraków leży w Azji?Polska to jednak dziwny kraj, że możesz wszystko przegrywać i zyskać posadę "w klubie z ambicjami". Podobno. Może stwierdzili, że to niemoralne być wyżej niż Juve w tabeli w swojej lidze?
Jakieś sukcesy we Francji to on tam miał, a szczególnie potem w Afryce. Może filozofia gry-oparta głównie na skrzydłach mu padła? Od czasów porażki z Dynamem Tibilisi jest już tylko Karabach-bach, bach, bach. Co ciekawe, czytałem kiedyś sporo opinii, że forma Wisły, w sezonie, w którym zdemolowała Schalke to była głównie zasługa Smudy. Ciekawe, czy to jest nadal aktualny pogląd.yanquez pisze: A tak na poważnie, to dziwna sprawa z tym Kasperczakiem... Co on zapomniał, jak się trenuje? Z czego to wynika?
Ja mam inne zdanie na ten temat. Uważam Heńka za najlepszego trenera w Polsce. Górnika spuścił? Przypomnę jak to było. W rundzie rewanżowej zdobył z nimi chyba z 22 punktów. Pierwszą rundę Górnik zawalił z Wieczorkiem na czele. Nie mniej Henio podjął się ciężkiego zadania, które mu się nie udało, a w mojej ocenie utrzymanie wtedy Górnika, po Wieczorku to mission impossible i Capello nie dokonał by tej sztuki.steru pisze:Jeśli trenerem Legii zostanie Kasperczak to będzie żenada. Facet w naszej lidze ostatnio zawalił Wiśle mistrza i spuścił Górnik do pierwszej ligii. Z takim trenerem Legia mistrza nie zdobędzie.
Dziś za to Smuda pokazuje całkiem "nie złą klasa" w kadrze. Tak nisko to my nigdy nie byli. Golą nas wszyscy i wszyscy się z nas śmieją.strong return pisze:[ Co ciekawe, czytałem kiedyś sporo opinii, że forma Wisły, w sezonie, w którym zdemolowała Schalke to była głównie zasługa Smudy. Ciekawe, czy to jest nadal aktualny pogląd.
strong return pisze: Co ciekawe, czytałem kiedyś sporo opinii, że forma Wisły, w sezonie, w którym zdemolowała Schalke to była głównie zasługa Smudy. Ciekawe, czy to jest nadal aktualny pogląd.
Bylimy dużo niżyj. Jerrunie chopie z Mołdawium żechmy ledwo 2:1 dowoli rada swego czasu. O Norwegii, lepszych drużynach z Afryka czy Amerykanach nie wspomna.oliver pisze: Dziś za to Smuda pokazuje całkiem "nie złą klasa" w kadrze. Tak nisko to my nigdy nie byli. Golą nas wszyscy i wszyscy się z nas śmieją.
PS. Smuda alias Dyzma powinien wylecieć za całokształt tffurczości.
Z tego co mi wiadomo, to Kasperczak zostal trenerem Gornika po 5. kolejce owczesnego sezonu, majac przed soba 25 kolejek(!). Wiec fakty nijak maja sie do tego co napisales.oliver pisze:Ja mam inne zdanie na ten temat. Uważam Heńka za najlepszego trenera w Polsce. Górnika spuścił? Przypomnę jak to było. W rundzie rewanżowej zdobył z nimi chyba z 22 punktów. Pierwszą rundę Górnik zawalił z Wieczorkiem na czele. Nie mniej Henio podjął się ciężkiego zadania, które mu się nie udało, a w mojej ocenie utrzymanie wtedy Górnika, po Wieczorku to mission impossible i Capello nie dokonał by tej sztuki.