Strona 21 z 79

: 15 grudnia 2006, 21:29
autor: Veronika
Ja osobiscie polecam Mario Puzo i jego najwieksze dzielo"ojca chrzestnego",
Tej ksiązki jak nie zakupie to sie nie doczekam w tym życiu :angry:

: 15 grudnia 2006, 22:35
autor: Kamex22
ja polecam ksiazki Stephena E. Ambrose jezeli ktos lubi wojenne dziela swietne relacje np "Kompania Braci"

: 15 grudnia 2006, 23:26
autor: Trunxik
Osobiscie srednio przepadam za ksiazkami. Jedyne jakie mnie przyciagaja to historyczne... a dokladniej chodzi o ksiazki wojenne (powstancze, dzienniki z obozow koncetracyjnych).

Jezeli ktos lubi taka tematyke to polecam Stanisława Grzesiuka.
Napisal on mini trylogie.

- Boso ale w ostrogach (opowiada historie pisarza od malolata do rozpoczecia II WS)
- Na marginesie zycia -czy cos takiego :D (opowiada o pobycie w obozie pracy)
- 3 tytuly nie pamietam ale opowiada o zyciu powojennym.

sam narazie przeczytalem tylko 1 ksiazke.
Jest o tyle wciagjaca, ze autor mowi o swoich przezyciach wiec wszystko jesto dokladnie opisane. Jest on chlopakiem z Czerniakowa (Warszawskiego dla niewtajemniczonych :)). Bardzo ciekawie jest ona pisana. Slangiem czyli ich "grandą" :) Wciagnela mnie od pierwszych stron. Pokazuje to jak dzieciak z prostej rodziny potrafi sie wybic z odrobina checi ale przy tym zachowac twarz.

Heheh no tak nie mowiac o jego akcjach, w ktorych co chwila sie z kims bije bo "(...) nigdy nie lubilem jak jakis lamus, wchodzil grandziarzom w dorge a pozniej chowal sie za bogatym tatusiem, wiec czasem dochodzilo do bojek i z samym ojcem takiego delikwenta (...)" :)
Na prawde polecam :) Mozna i sie usmiac i dokladnie ujzec obraz wojny.

ksiazka

: 28 grudnia 2006, 12:10
autor: Mr.Lordi
Coz napisalem ksiazke (raczej opowiadanie) i daje ja do przeczytanie (o ile komus sie chce )
RapidShare: 1-Click Webhosting
http://s003.wyslijto.pl/?file_id=17487501545114830356

jakby ktos przeczytal to prosze o ocene, nawet jesli nie bedzie pozytywna. W koncu to tylko debiut...

: 28 grudnia 2006, 13:22
autor: Venomik
Przede wszystkim napisz cóż to w ogóle jest?
Fantasy? Thriller? Dramat czy sensacja...
I ile ma stron :)
Inaczej nikogo nie zahęcisz. Przedstaw jakieś plusy!
(studiuję ekonomię ;) )

: 28 grudnia 2006, 13:44
autor: Mr.Lordi
wiec to jest ksiazka przygodowa. Nie jest zbyt dluga i raczej szybko sie czyta. Plusy sami musicie znalezc. Nie bede Wam ksiazki opowiadal przeciez ;)

a wogole to dzieki za rade

: 28 grudnia 2006, 18:59
autor: Michal17
Może nie powinienem oceniać twego dzieła, bo nie przeczytałem go w całości (dotrwałem tylko/aż do 10 strony), ale czuję potrzebę uzewnętrznienia kilku uwag.

Fabuła jest dla mnie banalna, szablonowa, miejscami wydarzenia przybierają zupełnie absurdalny charakter. Absolutne "pomieszanie z poplątaniem" - Zorro i Wolverine? Orkowie i hitlerowcy? Prawie śmieszne...
Historia, którą próbujesz opowiedzieć to nieprzemyślany ciąg kiepskich scenek, powiązanych bardzo lichym związkiem przyczynowo-skutkowym.
Bohaterowie? Tu leżysz na łopatkach. Niczym się nie wpisują w pamięć czytelnika. Ich działania w zasadzie nie mają wiele wspólnego z racjonalnym myśleniem, razi brak jakiejkolwiek refleksji nad zaistniałą sytuacją. Nie mamy pojęcia o ich uczuciach i przemyśleniach, nie wiemy dlaczego podejmują dane decyzje.
Twój język pozostawia wiele do życzenia, jest bardzo prosty. Unikasz skomplikowanych konstrukcji językowych, opierasz się na podstawowych zwrotach.
Ogólny pomysł, motyw przewodni? Dobrze opracowana "Gra" mogłaby być ciekawa. Niemniej jednak wg mnie poza pomysłem nie miałeś żadnych atutów.

Jeśli to miała być satyra, kpina i żart z literatury, ocena powinna być jeszcze bardziej surowa. Przyczyn wymieniać nie muszę.

Żeby jednak nie pozostać zupełnie krytycznym mam radę: czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj. Kiedyś może napiszesz bardziej przemyślaną i sensowną opowieść.

: 28 grudnia 2006, 21:28
autor: DamKam
Sprawilem sobie na swieta i wlasnie czytam :-D

Obrazek

TURYN I PIEMONT
Skaliste alpejskie szczyty, zielone lasy, lśniące jeziora i sielskie winnice na wzgórzach – ta mieszanka zauroczy wszystkich odwiedzających Piemont oraz jego barokową stolicę Turyn. Przewodnik National Geographic pozwala cieszyć się nie tylko widokami jeziora Maggiore, alpejskich szczytów, czy wzgórz Le Langhe, ale także wspaniałymi dziełami sztuki i architektury oraz innymi przyjemnościami oferowanymi przez liczne w regionie ośrodki narciarskie. Przewodnik pomaga zaplanować podróż, podpowiada, co i kiedy warto zobaczyć, omawia ponad 350 miejsc i zabytków oraz pomaga odnaleźć te najciekawsze. Jest także źródłem informacji o dzisiejszym Piemoncie, jego historii, kulturze, obyczajach i mieszkańcach.
...

Polecam wszystkim, ktorzy interesuja sie historia, zabytkami Turynu jak i calego Piemontu. No i przede wszystkim tym, ktorzy jeszcze nie byli, ale maja zamiar wybrac sie do "miasta Juve" :!:

: 28 grudnia 2006, 21:40
autor: -Lucas-
Veronika pisze:
Ja osobiscie polecam Mario Puzo i jego najwieksze dzielo"ojca chrzestnego",
Tej ksiązki jak nie zakupie to sie nie doczekam w tym życiu :angry:
Nie ma jej w ksiegarniach? poszperaj na allegro, przed chwila sprawdzałem i naliczyłem 10 pozycji tej wlasnie ksiazki. Cenowo tez nie była wygórowana bo 20 zł :wink:

: 28 grudnia 2006, 22:07
autor: Veronika
DamKam pisze:Sprawilem sobie na swieta i wlasnie czytam
Napewno zapowiada się Panu ciekawa lektura i warta tego żeby poczytać
-Lucas- pisze:Nie ma jej w ksiegarniach? poszperaj na allegro, przed chwila sprawdzałem i naliczyłem 10 pozycji tej wlasnie ksiazki. Cenowo tez nie była wygórowana bo 20 zł
Dziękujem za info i pewnie skorzystam z dobrej rady...chciałam wypożyczyć ale jak to jest z tym wypożyczaniem książek to wiadomo :angry:

: 28 grudnia 2006, 23:52
autor: Gooray
Ja jestem w trakcie czytania książki Jamesa Rollinsa pt. "Mapa trzech mędrców" i gorącą ją polecam miłośnikom thrillerów historycznych i kryminałow. A wcześniej miałem ogromną przyjemność przeczytania książki "Ostatni z żywych" - jest to opowieść strażaka Richarda Picciotto, który przeżył pod gruzami World Trade Center i bardzo ciekawie opowiada ten pamiętny dzień... Cytat który mi sie strasznie spodobał z tej książki to: "Spotkamy sie przy tym wielkim" (bez skojarzeń!) Naprawde godna uwagi książka.

: 29 grudnia 2006, 22:08
autor: MrWlodek
Ja poraz 5 czytam Trylogię Tolkiena. Władca Pierścieni jest genialny :!:

: 29 grudnia 2006, 23:28
autor: Emo
Lubię bardzo książki ( nie będę tu pewnie oryginalna) Dana Browna. Przeczytałam wszystkie i właśnie czytam drugi raz "Anioły i demony". Jest to moja ulubiona książka tego pisarza. Polecam również "Pięć osób, które spotkamy w niebie" Alboma Mitcha. Opowiada ona o sędziwym staruszku Eddie'm, który po swojej śmierci spotyka w niebie 5 osób, które wpłynęły na jego życie i odwrotnie. Książka o przeznaczeniu i przebaczeniu. Fajnie się ją czyta.

: 30 grudnia 2006, 10:31
autor: DamKam
Lukasz_JUVE pisze:Ja poraz 5 czytam Trylogię Tolkiena. Władca Pierścieni jest genialny :!:
:shock: Nieźle. To ja, jak narazie, przeczytałem tą wspaniałą Trylogię dwa razy i wydaje mi się, że to już dużo :prochno:
A nawiązując do mojego poprzedniego postu w tym temacie, to chciałbym wysnuć pewną refleksję :wink: Otóż, książka ta utwierdziła mnie w przekonaniu, iż Turyn jak i cały Piemont, jest niesprawiedliwie niedoceniany przez turystów na całym świecie, którzy w zdecydowanej większości, w ogóle nie zawitali do tego północno-zachodniego krańca pięknej Italii :!:

: 30 grudnia 2006, 13:09
autor: Miolli
Sapkowski i Puzo , ew. King
Czytam dość dużo książek zwłaszcza w porównaniu do większości naszego telewizyjnego społeczeństwa.
Jak miałbym komuś polecić doskonałą książke to Robert Bloch "Psychoza" , to chyba najlepsza ksiązka jaką przeczytałem , a na pewno jedna z najlepszych. Widziałem , że ktoś napisał opowiadanie , aktualnie też pisze jedno na konkurs fantasy i jeśli je ukończe to też dam je na forum , może ktoś przeczyta i mnie zjedzie :-D