Strona 3 z 3
: 28 lutego 2005, 21:14
autor: mnowo
Wojtom pisze:Co wogole znaczy koniec świata? Wierzycie w Boga? On nie pozwoli na to, zeby świat nagle zniknął, po jakims uderzeniu komety, meteorytu, czy po jakims mega tsunami, bo nie wszyscy ludzie są źli ! Moze natomiast sprawic, podobnie jak pisze w Biblii, ze ocaleje pewna częsc ludzkosci, ta dobra, a zła niech sie topi, płonie albo jeszcze cos innego, za swoje przestępstwa i występki.
To wg mnie jedyna wypowiedz ktora mozna nazwac sensowna i rozsadna. W Biblii opisano juz kilka "koncow swiata", ktore de facto byly koncem zlych ludzi, a nie planety Ziemi- potop, Sodoma i Gomora, rok 70 n.e. i zaglada Jerozolimy. Gdyby ktos juz tak konkretnie i uwaznie czytal Biblie, to natknie sie i na fragment, ktory wyraznie mowi, ze "ziemia ostoi sie na wieki". Poza tym nie po to ziemia byla stwarzana, zeby Bog pozwolil na jej zniszczenie.
leniup pisze:
Na tej stronie jest taki tekst:
Koniec świata ma się zacząć
wg Biblii 22.12.2005r. Mają być straszne: Huragany, Tsunami i Powodzie. Polska ma wyjść z tego obronną ręką i będzie jako jedyne państwo chronione przez Miłosierdzie Boże. Straszne to będą czasy. Przez 7 lat. Następnie rozpoczną się złote czasy i przyjście Jezusa na Ziemię oraz rozpoczęcie tzw. MILENIUM które potrwa 1000 lat. Wreszcie nadejdzie koniec świata czyli Sąd Ostateczny. Niebo zstąpi na Ziemię.
Buhahaha chyba wg biblii szatana, bo w tej z duzej litery (
Biblii) nawet pol wersetu o tym nie mowi. A moze to jakas Sybila albo cos?

: 28 lutego 2005, 22:10
autor: Chip
Dla mnie to jest głupie gadanie, czy będzie i kiedy będzie. Jak będzie to będzie i nie będziemy mieli na to żadnego wpływu. Ale ile to razy już miał być koniec świata. Kiedyś się bardzo bałem końca świata jak byłem dzieciakiem, teraz o tym nie myśle.
: 09 marca 2005, 12:48
autor: Siewier
Wojtom pisze:Siewier pisze:Wojtom pisze:Osobiscie nie wierze w koniec świata, ani w to, ze kolejnym papiezem zostanie czarny człowiek. Chociaz, gdyby sie tak stało, na pewno wywołałoby to pewnego rodzaju sprzecznosci i moze nawet wojny
Czarny człowiek papieżem :shock: To napewno będzie antychryst i będzie źle :!: :!: :!:
Ręce mi opadają jak widze taką głupote :twisted:
p.s.
oczywiście nie tylko Ty reprezentujesz te jakże idiotyczne stanowisko – no ale nie jest z Tobą aż tak źle – nazwałeś murzyna człowiekiem. :shock: BRAWO :!: :!: :!:
Czy w jakiejkolwiek częsci mojej wypowiedzi obrazilem, czy tez zle wyrazilem się o czarnych?
Chodziło mi o to, ze gdyby czarny człowiek został papieżem, to niektorzy ludzie (ci co nie przepadają za czarnymi) zaczeli by robić dym, i z tego moglyby wyniknąc rozne wojny i konflikty.
Ja sam nigdzie nie napisałem, ze nie chce aby czarny człowiek został papieżem, wiec nie wiem w czym masz problem? Wszyscy są dla mnie równi i nie uznaje takiego czegoś, ze jak murzyn to śmiec, albo ktoś niższy. Poprostu każdy jest człowiekiem i ma równe prawa. Jesli papiezem zostanie czarny człowiek, nie będe miał nic przeciwko. Nie bede upatrywał się w tym konca świata czy czegos rownie głupiego. Ale jak napisałem, wydaje mi się, ze papiezem raczej zostanie wybrany ktoś biały, niz czarny. Zresztą, kto to wie. Dla mnie to zadna róznica... Bóg stworzył ludzi kolorowych, róznych, nie tylko białych, a jak sam powiedział "Miłuj bliźniego swego jak siebie samego" ja się tego trzymam i każdego człowieka traktuje tak samo.
A jeśli według Ciebie prezentuje idiotyczne stanowisko, to widocznie nie zrozumiałes mojej wypowiedzi...
Bardzo mnie ucieszylo Twoje sprostowanie , faktycznie nie do konca sie zrozumielismy , sorki :oops: Już tak mam ze kazda objawa (prawdziwa lub tez nieprawdziwa jak w Twoim przypadku ) rasizmu wywołuje we mnie złość i staram sie to tępić na kazdym kroku. Sorki ze na Ciebie najechałem no ale takie wypowiadania sie ze jak czarny czlowiek papierzem to koniec swiata zajechało mi wlasnie rasizmem. Ciesze sie ze sie myliłem.
peace & love
pozdro
psss. Sorki ze z opóźnieniem ale żek se zapomnioł na śmierć

o tym topicu
