Strona 3 z 3

: 15 stycznia 2005, 18:11
autor: DamKam
Ja takze uwazam ze bylo to jedyne dobre rozwiazanie dla Morientesa :wink:
W Realu sie marnowal... a w Liverpoolu bedzie gral na bank w podstawowej jedynastce !!!!
Tylko czy nie mogl wybrac sobie lepszego klubu :D Wydaje mi sie ze jak na takiego swietnego zawodnika to nie jest szczyt marzen... ale wazne ze on jest szczesliwy i w koncu moze pokazac co tak naprawde potrafi.

: 15 stycznia 2005, 23:01
autor: Szymek
DamKam pisze:Tylko czy nie mogl wybrac sobie lepszego klubu :D Wydaje mi sie ze jak na takiego swietnego zawodnika to nie jest szczyt marzen...
Przecież przejście do Monaco nie było dla niego szczytem marzeń. Gdyby nie transfer do Monaco to chyba nie byłby tego teamtu. Tam stał się piłkarskim Bogiem kibiców, idolem kibiców, królem strzelcós LM, a to chyba były jego marzenia....

: 15 stycznia 2005, 23:20
autor: Evolution
Szymek pisze:
DamKam pisze:Tylko czy nie mogl wybrac sobie lepszego klubu :D Wydaje mi sie ze jak na takiego swietnego zawodnika to nie jest szczyt marzen...
Przecież przejście do Monaco nie było dla niego szczytem marzeń. Gdyby nie transfer do Monaco to chyba nie byłby tego teamtu. Tam stał się piłkarskim Bogiem kibiców, idolem kibiców, królem strzelcós LM, a to chyba były jego marzenia....
Tak tylko że Monaca w sezonie 03/04 było mocniejsze od Liverpoolu. Moim zdaniem popełnił błąd. Na jego miejscu bym poczekał na oferte Monaco.

: 16 stycznia 2005, 00:33
autor: Pietrol_Juventus
No dla EL Moro to była chyba najlepze rozwiązanie tylko nie wiem jak sobie poradzi w Anglii ..... Swoją drogą oglądałem dzisiaj mecz Liverpool-MU i jakoś nie błyszczał

I szkoda by było żeby jego talent się tam zmarnował

: 16 stycznia 2005, 16:02
autor: Dionizos
Szymek pisze:Tam stał się piłkarskim Bogiem kibiców, idolem kibiców, królem strzelcós LM, a to chyba były jego marzenia....
Czlowieku ty masz jakis problem ze soba?? Pilkarskim bogiem? W Monaco :lol: ? Pilkarskim bogiem wszystkich 12 kibicow Monaco 8) . Poza tym, skad mozesz wiedziec, ze to byly jego marzenia???

: 26 stycznia 2005, 19:41
autor: howik
Czlowieku ty masz jakis problem ze soba?? Pilkarskim bogiem? W Monaco ? Pilkarskim bogiem wszystkich 12 kibicow Monaco . Poza tym, skad mozesz wiedziec, ze to byly jego marzenia???
Napewno jego marzeniem bylo wystepowanie w postawowej 11 a nie siedzienie na lawce Realu.Moim zdnaniem w Monaco stal sie idolem wielu ludzi,moze nie Bogiem ale osoba do nasladowania.Chyba sie zgodzicie ze mna ze gral cudownie i napewno dla niektorych byl stal sie bogiem tak jak dla Japonczykow bogiem jest Bechkam :lol: Marzeniem kazdego zawodnika jest stanie sie slawnym i stac sie krolem strzelcow itp. niektorych zeczy trzeba sie domyslac Dionizos :D