JuvePoland

Trzeba liczyć na dobrą postawe Buffona. Jeśli nic nie wpuści to mamy jeden punkt. Niby nas nie urządza, ale zawsze punkt. Jeśli jednak przy takiej postawie Buffiego uda nam się jakoś strzelić gola to wygrywamy 1-0 i scudetto już prawie nasze :-D

Druzyne tworzy 11 graczy!!!,to nie widze czego sie przejmujecie tym ze nie Zagra Del Piero,czy Trezeguet,czy Maresca??,przeciesz sami jakis czas temu pisaliscie,ze macie/mamy najlepsza lawke rezerwowa w europie,wiec gdzie jest problem z milanem,bo jak jest najlepsza to nie wazne kto wskoczy za Del Piero czy kogos innego,ale bedzie prezentowal poziom podobny do tego gracza...,wiec z Milanem powinnismy wygrac gladko,no i na nastepny sezon chyba bedzie ten sam sklad....bo moggi znowu powie,ze jestesmy silni i nikogo nie potrzebujmy kupowac.....

Chris pisze:ale po tym poznaje się wielkie drużyny że potrafią pokazać klasę w trudnych momentach i oby tak było i tym razem. Ja wierzę.

Jesli w kontekscie meczu Juve - Milan mowimy o wielkich druzynach to jest nia Milan, i pokaze Juve ze tym sezonie nie maja sobie rownych

DjJuve pisze:

Maly pisze:

Chris pisze:3.Nedved i Miccoli. Moim zdaniem ci dwaj piłkarze zadecydują o sile ataku Bianconerrich.

wez mnie nawet nie strasz, nedzwiedz dobre lata ma juz za saba i powinien to byc jego ostatni sezon w juve

Od Nedveda wara :evil: To jest najlepszy zawodnik swiata :evil: Tak sie wymodrzasz zeby go sprzedac a kogo lepszego bys za niego kupil :evil:

a nie musi byc lepszy aby tylko walczyl, cokolwiek potrafil gra nie opierala sie TYLKO na nim (jak to jest w normalnych zesoplach-bo tylko w juve gra opiera sie na jednym zawodniku), kandydatow jest wielu
i zauwaz ze milan ma kake ktory jest w doskonalej formie ale nie graja wszystkich akcji przez niego, my tez zauwaz ze bez nedveda na boisku strzelamy duzo goli i wcale nie gramy zle bo gramy ZESPOLOWO
ale niektorzy maja klapki na oczach i jeden dobry mecz przeciw bresci przeslania pol sezonu, czas przejrzec na oczy

Maly pisze:

Chris pisze:3.Nedved i Miccoli. Moim zdaniem ci dwaj piłkarze zadecydują o sile ataku Bianconerrich.

wez mnie nawet nie strasz, nedzwiedz dobre lata ma juz za saba i powinien to byc jego ostatni sezon w juve a miccoli to gra dobrze tylko przecikwo zaspolom z dolnej czesci tabeli i jak di vaio nie strzeli gola jak na jesieni lub nie uwolni sie obroncom wychodzac sam na sam to juz mozna liczyc tylko na cornera i ferrare

Smiszy mnie twoja wypowiedz... NEDVED ma byc w Juve do konca sezonu??? hahahahaha czlowieku ten czlowiek w 2 lata uczynil tyle dla Juve, zdobyl zlota pilke, praktycznie sam doprowadzil Juve do finalu LM w zeszlym sezonie a on chce go wyrzucic... 31 lat to nie dramat jesli sie gra dobrze... teraz gra gorzej bo nie ma DO KOGO ZAGRAC!

Na Ferrare liczyc nie mozna!! szczegolnie po meczu z Deportivo! Przez cale zycie nie mozna grac 1 napastnikiem!! On jeszcze pamieta czasy Maradony bo razem z nim gral w Napoli!!!

Ferrara byl swietnym obronca ale jego czas dobiegl konca tak samo Montero....

Philby pisze:Smiszy mnie twoja wypowiedz...

mnie twoja tez

Philby pisze:31 lat to nie dramat jesli sie gra dobrze..

o ile sie gra dobrze tak ale nie dobrze raz w miesiacu

Philby pisze:teraz gra gorzej bo nie ma DO KOGO ZAGRAC!

to sprzedajmy wszystkich innych, lub zacznijmy grac ZESPOLEM ale to przy nedvedzie nie jest mozliwe (wybierzcie sami co trzeba zrobic)

No więc, co teraz?Trzeba założyć kółko różańcowe i modlić się o cudowne ozdrowienie Del Piero i Trezegeut?.Proszę dajcie już spokój, na prawdę wypowiedzi mówiące o tym , że Juventus bez Alexa i Davida nie ma szans są już irytujące. Powiem tak, jeżeli ktoś jest prawdziwym fanem danego zawodnika, to powinien się starać patrzeć na jego poczynania obiektywnie. Natomiast, jeżeli stoi za swym idolem murem w każdej sytuacji, w tym momencie jest to już fanatyzm, który szkodzi i często zakrawa na obłęd. Wiele osób na tym forum myli te pojęcia, lub uważa je za jednoznaczne, otóż oświadczam,iż mają one całkowicie różne znaczenia.Poza tym, gdy cały zespół nie jest w formie to Del Piero nic tutaj nie pomoże, a tym bardziej Trezegeut który nawet przed kontuzją był w nędznej dyspozycji. Dlatego zgadzam się tutaj z Philby'im ,który jak widzę dość porządnie się wkurzył, ale niewątpliwie były powody ku temu.Należy wierzyć w zespół do końca :!: Powtarzam w ZESPÓŁ, a nie w jednego czy dwóch graczy :!: Pozdrawiam/Forza Juve/

Maly pisze:jak di vaio nie strzeli gola jak na jesieni lub nie uwolni sie obroncom wychodzac sam na sam to juz mozna liczyc tylko na cornera i ferrare

no i sie nie pomylilem, a szkoda