: 02 lutego 2004, 22:24
Ja także żałuje,że odszedł od nas czołowy zawodnik..Nie licze juz na jego powrót zwłaszcza,że spodobało mu sie nowe otoczenie.Przeczytajcie zresztą sami:
Holender Edgar Davids, który został wypożyczony z Juventusu Turyn do Barcelony do końca obecnego sezonu, jest zadowolony ze swojego dotychczasowego pobytu w Katalonii.
"Do końca rozgrywek jeszcze bardzo długa droga, może się jeszcze wiele wydarzyć, ale na dzień dzisiejszy chciałbym związać swoją przyszłość z Barcą" – powiedział Davids.
Davids jest bardzo szczęśliwy z kilku tygodni swojego pobytu w stolicy Katalonii. "Jestem zauroczony atmosferą tu panującą, to jest trudne do opisania, to trzeba po prostu przeżyć. Przechodząc do Barcy nie spodziewałem się takiego gorącego przyjęcia, zarówno ze strony kibiców jak i kolegów z drużyny". Holender wypowiedział się również o obecnej sytuacji klubu: "Myślę, że ostatnio uczyniliśmy pewien postęp, jestem przekonany, że w drugiej części sezonu będziemy spisywać się zdecydowanie lepiej. Wydaje mi się, że zmierzamy we właściwym kierunku".
Davids jest przekonany, że Blaugrana ma bardzo duże szanse na awans do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Według reprezentanta Holandii kluczowy będzie obecny miesiąc. "Można by rzec, że czeka nas miesiąc prawdy. Za cztery tygodnie będziemy wiedzieć o wiele więcej. Musimy w najbliższych meczach dać z siebie wszystko". Edgar stwierdził również, że zdaje sobie sprawę z tego, że Barca nie pokazuje jeszcze maksimum swoich umiejętności i, że wiele aspektów gry trzeba jeszcze poprawić.
Davids zapytany o swoją pierwszą bramkę w barwach FCB (w meczu z Albacete – dop. raven) odpowiedział: "Bardzo cieszę się, że strzeliłem wczoraj swoją pierwszą bramkę dla nowego klubu, ale dla mnie najbardziej liczy się dobro drużyny. Wygraliśmy i to jest dla mnie największy powód do satysfakcji"
http://www.blaugrana.pl/index.php?goto=news&news=7550
Holender Edgar Davids, który został wypożyczony z Juventusu Turyn do Barcelony do końca obecnego sezonu, jest zadowolony ze swojego dotychczasowego pobytu w Katalonii.
"Do końca rozgrywek jeszcze bardzo długa droga, może się jeszcze wiele wydarzyć, ale na dzień dzisiejszy chciałbym związać swoją przyszłość z Barcą" – powiedział Davids.
Davids jest bardzo szczęśliwy z kilku tygodni swojego pobytu w stolicy Katalonii. "Jestem zauroczony atmosferą tu panującą, to jest trudne do opisania, to trzeba po prostu przeżyć. Przechodząc do Barcy nie spodziewałem się takiego gorącego przyjęcia, zarówno ze strony kibiców jak i kolegów z drużyny". Holender wypowiedział się również o obecnej sytuacji klubu: "Myślę, że ostatnio uczyniliśmy pewien postęp, jestem przekonany, że w drugiej części sezonu będziemy spisywać się zdecydowanie lepiej. Wydaje mi się, że zmierzamy we właściwym kierunku".
Davids jest przekonany, że Blaugrana ma bardzo duże szanse na awans do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Według reprezentanta Holandii kluczowy będzie obecny miesiąc. "Można by rzec, że czeka nas miesiąc prawdy. Za cztery tygodnie będziemy wiedzieć o wiele więcej. Musimy w najbliższych meczach dać z siebie wszystko". Edgar stwierdził również, że zdaje sobie sprawę z tego, że Barca nie pokazuje jeszcze maksimum swoich umiejętności i, że wiele aspektów gry trzeba jeszcze poprawić.
Davids zapytany o swoją pierwszą bramkę w barwach FCB (w meczu z Albacete – dop. raven) odpowiedział: "Bardzo cieszę się, że strzeliłem wczoraj swoją pierwszą bramkę dla nowego klubu, ale dla mnie najbardziej liczy się dobro drużyny. Wygraliśmy i to jest dla mnie największy powód do satysfakcji"
http://www.blaugrana.pl/index.php?goto=news&news=7550