Strona 3 z 3
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 10 grudnia 2025, 22:32
autor: MRN
Davidek od teraz będzie naszym bombardierem, będziemy mieli z niego sporo pociechy

Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 10 grudnia 2025, 22:54
autor: Distant Dreamer
Obyło się bez kompromitacji.
Albo nie, kompromitacja to byłaby 10 lat temu, teraz jest ważna wygrana z rywalem na równi

Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 10 grudnia 2025, 23:03
autor: Gontar
Można się śmiać i płakać, ale tak obecnie wygląda nasza rzeczywistość. Nie wiem czego wy oczekujecie skoro my mamy tak na prawdę tylko Yildiza, który jest na poziomie Juve. To nie jest skład na walkę o najwyższe cele. Podoba mi się Weston i trochę widzę w nim Padoina, bez fajerwerek, ale solidny i może obstawić kilka pozycji. Kelly po kontuzji niestety znowu wygląda bardzo niepewnie. Tak trochę z boku tematu, ale według mnie Yildiz bardziej zasługuje na opaskę kapitańską niż Loca. Widać jak chłop stara się ciągnąć drużynę na boisku.
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 10 grudnia 2025, 23:07
autor: dimebag11
MRN pisze: ↑10 grudnia 2025, 21:44
Davidem znowu setka spartolona ale ten top musi się zaaklimatyzować

Nudne to się zaczyna robić. Nikt nie pisał, że to jest top, ale chyba jesteś na tyle świadomy sytuacji obecnego Juventusu, że zdajesz sobie sprawę z tego, iż tylko na kogoś takiego możemy sobie pozwolić, bo żaden Haaland czy Mbappe tu nie przyjdą.
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 10 grudnia 2025, 23:16
autor: Poprostu
dimebag11 pisze: ↑10 grudnia 2025, 23:07
MRN pisze: ↑10 grudnia 2025, 21:44
Davidem znowu setka spartolona ale ten top musi się zaaklimatyzować

Nudne to się zaczyna robić. Nikt nie pisał, że to jest top, ale chyba jesteś na tyle świadomy sytuacji obecnego Juventusu, że zdajesz sobie sprawę z tego, iż tylko na kogoś takiego możemy sobie pozwolić, bo żaden Haaland czy Mbappe tu nie przyjdą.
On wierzy w wyborcze obietnice tuska. Nie masz co się produkować.
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 11 grudnia 2025, 00:18
autor: MRN
No ale w pale nie mieści się aby zawodnik ładujący we Francji na zawołanie był takim kasztanem. Ja nie wiem co tutaj jest nie tak, Miretti na wypożyczeniu niezły grajek a tutaj co najwyżej na korek się nadaje. O Locatellim czy Cambiaso szkoda pisać.
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 11 grudnia 2025, 00:37
autor: Distant Dreamer
Odnośnie Locatelliego to dziś bardzo dobry mecz w defensywie, jeździł na dupie i wykonywał wiele przydatnych wślizgów. Z drugiej strony dobrze, że zszedł bo miał już żółtko i mogliśmy zmienić ustawienie.
Jesteśmy 1 pkt od Barcelony i Chelsea

Teraz na rozkładzie Bologna i Roma. Po nich 'teoretycznie' powinna wlecieć seria zwycięstw: Pisa, Lecce, Sassuolo, Cremonese, Cagliari i aby się utrzymać w LM Benfica.
Spal zapowiedział wdrażanie 4-2-3-1 mam nadzieję, że słowa dotrzyma.
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 11 grudnia 2025, 06:18
autor: ice
Ta 4 to już woła od dawna. Naplety po ciężkim meczu z Piemonte wczoraj plecy i to tak bez dyskusji.
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 11 grudnia 2025, 07:29
autor: marcinek
Oglądałem obszerny skrót i można dostać depresji oglądając to... Przecież z każdego meczu Juve można teraz robić kompilacje z muzyką Benny Hilla.
Do przerwy powinno być 0-2 dla Pafos. Ja nie widzę tutaj światełka w tunelu, cała nadzieja w Spalu i Comollim.
Tutaj trzeba chociaż 1 dobrego obrońce, 1 dobrego pomocnika i 1 dobrego napastnika. Ludzie tutaj można byłoby wszystkich oprócz Yldiza zapakować i wyrzucić na śmieci. Ci ludzie mają sytuacje podbramkowe i nie wiedzą po co tam się znaleźli.
+3pkt ale to nie jest 3 pkt jak za Maksa tzn. "w cwaniacki sposób na stojaka" to jest 3pkt cudem ugrane nazwijmy to z drużyną z nienajwyższej półki.
W tej drużynie widać tyle paniki i niezdecydowania że piłkarze z top klubu wystarczy że tupną mocniej w tunelu przed meczem i nasi obrobią zbroję.
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 11 grudnia 2025, 07:40
autor: MRN
Nie upatrywał bym światełka w tunelu z powodu Comolliego. Typ chce na DS jakiegoś Głową z którym współpracował w L'poolu. Gow ma 3 lata doświadczenia a jego ostatnia praca skończyła się spadkiem duńskiego Aalborg z ligi.
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 11 grudnia 2025, 08:44
autor: Elohi
Każdy kto zrozumie, że Locatelli nie jest rozgrywającym tylko dobrym, defensywnym pomocnikiem zacznie zauważać jego atuty. Wczoraj kilka ważnych odbiorów piłki. Pokazywał zaangażowanie i walczył za dwóch.
Zwycięstwo potrzebne, bo punkty, bo podniesie morale, doda pewności siebie. Tego obecnie nam brakuje.
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 11 grudnia 2025, 09:00
autor: AdiJuve
Distant Dreamer pisze: ↑11 grudnia 2025, 00:37
Odnośnie Locatelliego to dziś bardzo dobry mecz w defensywie, jeździł na dupie i wykonywał wiele przydatnych wślizgów. Z drugiej strony dobrze, że zszedł bo miał już żółtko i mogliśmy zmienić ustawienie.
Jesteśmy 1 pkt od Barcelony i Chelsea

Teraz na rozkładzie Bologna i Roma. Po nich 'teoretycznie' powinna wlecieć seria zwycięstw: Pisa, Lecce, Sassuolo, Cremonese, Cagliari i aby się utrzymać w LM Benfica.
Spal zapowiedział wdrażanie 4-2-3-1 mam nadzieję, że słowa dotrzyma.
Dokładnie Loca na defensywny a obok niego ktoś kreatywny. Z całej naszej pomocy to właśnie Loca jest najlepszy w defensywie. Ale on powinien mieć mniej piłkę, tak po prostu a kartka to taka dziwna, bo trafił w piłkę a nie w gracza Pafos. Koop grając potem te 30 minut wyżej miał chyba ze 2x oddanie piłki rywalowi w tym 1 raz to kryminał, jak nieatakowany podał w środku do gracza Pafos

Tutaj też niestety nie ma alternatywy za bardzo. Thuram gra tragedię od dłuższego czasu a Miretti może się jakoś rozwinąć, ale na razie to średnio wygląda.
Póki Pafos miało siły to realnie mieli nawet więcej z gry. Jak z sił opadli to już nie dali rady się podnieść. Pierwsza bramka podcięła im skrzydła a druga ich dobiła i już nie byli wstanie zareagować.
Ogólnie Kennie jest dziwnym gracze, w sumie jak większość w Juve, niestabilność formy to jest jakiś ewenement na tle innych ekip. To jest sinusoida "-1 do 1" praktycznie w każdym meczu, z naciskiem na to "-1". Ale to jeden z nielicznych jak nie jedyny gracz, który potrafi ruchem bez piłki stworzyć sobie pozycję, tak jak wczoraj. Tylko robi to cholernie rzadko przez brak jakości i wahania formy. Wczoraj kolejni gracze potwierdzają swoją indolencję, szczególnie Concencaio, znowu to samo grał, znowu był beznadziejny, Zhegrova nie był wcale znacznie lepszy. Prawie 50 baniek na skrzydłowych co na Pafos nie potrafią nic wykreować
W obronie poza Kalulu reszty nie powinno być w Juve, Francuz wyróżnia się na tle tej beznadziei jak przestał tak latać do ataku jako wahadłowy.
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 11 grudnia 2025, 10:15
autor: 19
Juventus zaczął lepiej grać jak zszedł Locatelli
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 11 grudnia 2025, 10:27
autor: Alexinhio-10
Skończyłem po 1szej połowie. Rozegranie rzutu wolnego to kwintesencja gównianego Juventusu.
Re: Liga Mistrzów 25/26 (6) JUVENTUS FC - Pafos
: 11 grudnia 2025, 13:49
autor: Anelson
Byłem na trybunach i emocje wśród kibiców w pierwszej połowie były negatywne. Pafos grało lepiej, konkretniej. My praktycznie nic nie zrobiliśmy oprócz drobnych zagrożeń. Był jeden z bliska chybiony strzał Davida. Ja byłem blisko bramki przeciwnika w pierwszej połowie. Settore 214 - bardzo ciężko się to oglądało.
Zhegrova jest jeszcze bardziej jeźdźcem bez głowy jak Conceicao. Zejście Locatellego rozruszalo grę. Dalej będę forsował pomysł by grać skrzydłami Yildiz, Conceicao i środkiem bez loci . Beznadziejny był też - miretti. Co jeszcze? Locatellego gówniana żółta kartka z głupoty była kwintesencja tego zawodnika . Cudownie, że spal poszedł po rozum do głowy.
Mckeenie, Thuram. Chciałbym takiego środka. Dużo ofensywnych piłkarzy jak Openda, Franciszek, yildiz, David. Takie Juve oglądało się świetnie między 60-90 minutą. Dopiero wtedy zmieniliśmy sposób gry i pokazaliśmy wyższość.
Te pierwsze 60 minut było niestety na korzyść Pafos. Aż głupio było oglądać, ze już niemal w pierwszej akcji mogliśmy stracić bramkę. Takich akcji było kilkanaście+strzały z dystansu i pingpong naszych w polu karnym.
Obrona to kryminał. Pomoc do przemyślenia. I tyle. Spaletti musi kombinować i może wypuścić w bój coś co zadziałało między 60-90 minutą. My powinniśmy tak grać by rywalizować z lepszymi...