Strona 3 z 4

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 19 października 2025, 18:35
autor: nawimundo
Analson to musi być old fan, nie ma innej opcji.

Mecz z Como a ten walonko pod Maxa 🤦‍♂️

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 19 października 2025, 18:47
autor: Sila Spokoju
Generalnie to porażkę z Como można by przeboleć. Jeszcze niejeden zespół tam straci punkty. Strasznie trudny rywal jak niegdyś Sassuolo czy Atalanta w swoich początkach, ale sam styl, a w zasadzie jego brak woła o pomstę do nieba.

Tudor nie uczy się na błędach, nie wygląda to wcale lepiej, a z meczu na mecz jest wręcz coraz gorzej. Kroczy drogą Allegriego i Motty i to zdaje się jest największy problem. Nie chce przesadzać, gdyż dopiero 7 kolejka, ale na dzień dzisiejszy wydaje się, że Igor jest do zwolnienia i to chyba czym prędzej.

Póki nie zainwestujemy w trenera z dobrym warsztatem, dopóty będziemy się urządzać w takim gooownie jak jesteśmy od 5 sezonów.

Spodziewałem się straty punktów, ale raczej 2, a nie 3.

Nico Paz to świetny zawodnik. Wydaje się, że wielka kariera go czeka. Ciekawe jak będzie wyglądało Como jak młodemu przydarzy się kontuzja, gdyż na dzień dzisiejszy odpowiada za 89% bramek swojego zespołu.

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 19 października 2025, 20:56
autor: marlo_Juventus
nawimundo pisze: 19 października 2025, 18:35 Analson to musi być old fan, nie ma innej opcji.

Mecz z Como a ten walonko pod Maxa 🤦‍♂️
Gość jest odklejony z tym włażeniem Maksiowi w 4 litery. Nie chce mi się nawet tego czytać. To zakrawa o chorobę psychiczną. Żyje przeszłością Chiesami Rabiotami i innymi. Mimo tego co jest obecnie nie uważam żeby z Maksiem było lepiej. Bo nie było. Było to samo. Myślę że dopóki zarząd nie zmądrzeje i nie zatrudni topowego trenera z poza Włoch oraz nie da mu wolnej ręki to nie wyjdziemy z tego marazmu. I będzie tylko gorzej. Drugie wyjście dużo gorsze to petrodolary.

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 19 października 2025, 22:57
autor: belial
szczypek pisze: 19 października 2025, 15:48 Ambicje jak u Allegriego i Motty.
Mówisz o tym Allegrim, który dzisiaj grając 10 osobowym autobusem strzelił 2 bramki i wskoczył na lidera? Kiedy zrozumiecie, że tutaj ŻADEN trener nie pomoże. Problemem są struktury klubu i transfery...

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 20 października 2025, 00:10
autor: Anelson
belial pisze: 19 października 2025, 22:57
szczypek pisze: 19 października 2025, 15:48 Ambicje jak u Allegriego i Motty.
Mówisz o tym Allegrim, który dzisiaj grając 10 osobowym autobusem strzelił 2 bramki i wskoczył na lidera? Kiedy zrozumiecie, że tutaj ŻADEN trener nie pomoże. Problemem są struktury klubu i transfery...
Oni i tak to będą negować. Fajnie że ktokolwiek widzi to co się dzieje. Max wchodzi do Milanu i Milan który miał farfocla a nie obronę - wymiata z tyłu, a z przodu na spokojnie tym czym straszy to punktuje.

I to jest niby trenerskie zero, beton i winowajca całego zła Juventusu. Ale podoba mi się to, że wszystko samo się wyjaśnia.

Juventus potrzebuje wszystkiego praktycznie od zera. Tutaj można już powiedzieć, że potrzebujemy rewolucji tej wielkości co w 2011 z nowym stadionem, nowym D'sem, nowym trenerem który będzie docelowo na lata i nowymi nadziejami. Znów jest dużo roboty. Trzeba oddzielić ziarno od plew i jesteśmy w tyłku bo ilość roboty rośnie.

Dosłownie wszystko co zbudował własnie ten wyszydzany Allegri pogrzebano w 400mln euro. A młodzieżą samą bez tych frajerów kupionych za grube miliony moglibyśmy grać naprawdę fajną piłkę. Miretti, Hans, iling, Soule, Chiesa, Rabiot, Dybala, Huijsen, Szczęsny, Savona nawet.

Lepiej grać na wahadle Kalulu, w obronie Kellym, kupować kolejne wtopy.

A wszyscy i tak powiedzą, że to wszystko wina Allegriego. Przecież Tudor i Motta, cały ten zarząd, klub , struktury i transfery to kpina od lat. Naplet, Interista pogrzebali co mogli.

Ferrara też chciał dobrze i też był legendą Juventusu,a nie podołał. I Tudor jest 1/1 taki sam. Czeka nas jeszcze dużo rozczarowań zanim ktoś poprostu walnie w stół i pójdzie w tym klubie po rozum do głowy. Tutaj już nie ma nawet na co czekać.

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 20 października 2025, 06:43
autor: Maplu90
belial pisze: 19 października 2025, 22:57
szczypek pisze: 19 października 2025, 15:48 Ambicje jak u Allegriego i Motty.
Mówisz o tym Allegrim, który dzisiaj grając 10 osobowym autobusem strzelił 2 bramki i wskoczył na lidera? Kiedy zrozumiecie, że tutaj ŻADEN trener nie pomoże. Problemem są struktury klubu i transfery...
Tak to jest kiedy bierze sie pierwszych lepszych z łapanki. Najprostszy przykład Manchester United. Pościągali dobrych zawodników parę lat temu ale co z tego jesli nie potrafili razem grać. Taki Anthony odszedł do Betisu i blyszczy, nawet Garnacho radzi sobie w Chelsea. Podobnie z naszymi ancymonami typu Nico Gonzalez, Costa czy nawet taki Weah . Znaleźli sie w innym dopasowany pod nich środowisku, systemie (ustalonym przez trenera) I radzą sobie. Dlatego mysle ze jeśli odejdzie od nas Koop czy Vlaho to tez odpala jak za swoich najlepszych lat. Wiem że dla wielu to bedzie abstrakcja ze porównam te rzeczy ale to tak jak w Football Managerze czy w Fifie, kiedy miedzy zawodnikami pojawia sie połączenie. My na papierze mamy nawet bardzo mocny skład ale co z tego skoro to nie dopasowane do siebie indywidualosci.
Nawet taki Kostic w kadrze Serbii sobie radzi.
Cambiaso u nas nie odpala a w kadrze Włoskiej mu nawet idzie. To tak jak za lebka grałeś co weekend z nowymi ziomeczkami na boisku.
Wiec albo, damy czas Tudorowi zeby to ułożył sobie jak Amorim w Utd albo ściągamy trenera ktory pod sklad ktory ma dostępny zagra pasująca im taktyką.

Inna sprawa to burdel na kółkach u szczytu władzy. Ja do teraz nie wiem kto w końcu jest prezesem, kto dyrektorem, kto dyrektorem sportowym, jakie stanowisko ma Comolli. Wiem ze to nie powinno interesować zawodnikow ale skad wiemy jak wygląda wszystko za zamkniętymi drzwiami ośrodka Juve? Już docierają plotki (w każdej płytce jest ziarno prawdy) ze stosunki Comolliego z Tudorem sa złe. Myślicie ze piłkarze tego nie widzą? Ze Tudor sie nie grzeje o to plus wyniki?

Najgorsze ze czekaja nas kolejne 2 ciężkie spotkania. I szczerze jesli z nich wywieziemy 1pkt to bedzie sukces...

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 20 października 2025, 07:52
autor: MRN
Merdoland po porażce z nami 6 zwycięstw z rzędu. My 5 remisów i porażka, my nie doczekamy normalności, chcieli nas zniszczyć i to się udało bo będziemy szurać po dnie przez lata. Byłby nadal Agnelli to do takiej sytuacji nie doprowadziłby czy to się komuś podoba czy nie.

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 20 października 2025, 08:09
autor: Poprostu
MRN pisze: 20 października 2025, 07:52 Merdoland po porażce z nami 6 zwycięstw z rzędu. My 5 remisów i porażka, my nie doczekamy normalności, chcieli nas zniszczyć i to się udało bo będziemy szurać po dnie przez lata. Byłby nadal Agnelli to do takiej sytuacji nie doprowadziłby czy to się komuś podoba czy nie.
A to przypadkiem nie przez Agnelliego jestesmy tu gdzie jesteśmy?

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 20 października 2025, 09:49
autor: Gamber
MRN pisze: 20 października 2025, 07:52Byłby nadal Agnelli to do takiej sytuacji nie doprowadziłby czy to się komuś podoba czy nie.
Nie no proszę, Panie MRN...

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 20 października 2025, 10:01
autor: MRN
Swoje za uszami ma ale to nie był przypadkowy człowiek tylko ktoś komu zależy na klubie, teraz mamy zgraję przypadkowych jełopów.

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 20 października 2025, 10:56
autor: AdiJuve
Mecz tragiczny po każdym względem , kompletna niemoc, niby 3 w środku a faktycznie Thuram sobie biegał jako 2 napastnik a Koop jak to Koop dalej nie wie po co wychodzi na boisko. Kelly jest totalnie beznadziejny, tylko dzięki nieogarniętemu sędziemu dokończył ten mecz bo powinien za stempel wyłapać drugie żółtko pod koniec meczu, aż szkoda patrząc na jego popisy z piłką i bez piłki. Znowu wesoło sobie hasa nie wiadomo gdzie i zostawia hektary wolnej przestrzeni z tyłu. Jak ŚO może sobie polecieć gdzieś do przodu zostawiają krater w defensywie, niepojęte. Odkurzony Rugani po zsyłkach na wypożyczenia, który grał tyle co nic jest pewniejszy niż Kelly. Kalulu też się nie popisał gubiąc totalnie krycie, ale chłop z przodu jest bardziej efektywny niż Concencaio. Portugalce to kolejna totalna pomyłka, strata za stratą, na 10 podjętych decyzji 9 jest złych. Ma przyspieszeni i potrafi na kilku metrach urwać się praktycznie każdemu obrońcy, ale potem wrzutka zazwyczaj kończy się nie pierwszym obrońcy, może jakby poszedł na lewo bo ewidentnie nie ma siły w tej prawej nodze. Jeszcze to podanie ze środka pola do Moraty w drugiej połowie.

Co do Agnellego to dajmy spokój chłop był zrobił swoje, ale potem mu się tak odkleiło, że do teraz się nie możemy pozbierać. On bez kasy Elkanna to ten klub do SerieB może spuścić.

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 20 października 2025, 11:19
autor: Mateys
W ogóle Rugani był jedynym naszym obrońcą, który przy drugiej bramce dla Como faktycznie próbował bronić.

Reszta cholera wie gdzie była (bo żeby chociaż czekali na wrzutki w polu karnym rywala...).

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 20 października 2025, 12:12
autor: Volto
Poprostu pisze: 20 października 2025, 08:09
MRN pisze: 20 października 2025, 07:52 Merdoland po porażce z nami 6 zwycięstw z rzędu. My 5 remisów i porażka, my nie doczekamy normalności, chcieli nas zniszczyć i to się udało bo będziemy szurać po dnie przez lata. Byłby nadal Agnelli to do takiej sytuacji nie doprowadziłby czy to się komuś podoba czy nie.
A to przypadkiem nie przez Agnelliego jestesmy tu gdzie jesteśmy?
Dokładnie tak. To on rozpoczął nasz upadek. Nie wiem jakim cudem to się może komukolwiek spinać logicznie.

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 20 października 2025, 12:30
autor: kathumax
To, że źródłem problemu jest chaos w klubie, to jasne. Juventus działa teraz jak Stellantis, gdzie też nikt się nie może połapać, kto za co odpowiada, milion różnych marek, jedna w miarę porządnej. Teraz już zupełnie nie wiadomo kto w klubie rządzi, kto komu podlega, ten schemat struktury który latał ostatnio po sieci to jakiś żart.

Od dwóch lat nie mamy trenera, drugi okres Allegriego też mocno średnio udany (chociaż biorąc pod uwagę realia składu, to na tle Motty i Tudora i tak dużo osiągnął). Tudor i Motta to jakiś żart, przez dwa lata nie powstał żaden powtarzalny schemat. A lepiej nie będzie, jeżeli będziemy ciągle próbowali z nowicjuszami bez warsztatu i doświadczenia, bo do odbudowy potrzeba kogoś nie tylko "z jajami", ale też doświadczeniem i autorytetem. I wolną ręką w transferach.
Bo polityka transferowa też jest słaba, wygląda jak jakiś zbiór przypadków, ale trudno powiedzieć, że ściągamy tylko słabeuszy, oni popadają w przeciętność u nas - choćby Locatelli, Koop (połowa forum płakała, kiedy już będzie), Luiz, Vlaho, nawet DiGregorio to zawodnicy z potencjałem marnowani przez kolejne sezony. Najlepiej to było widać w zeszłym roku, jak Muani zaczął po przyjściu, a jak potem się staczał z formą.

Jak dla mnie brakuje typowej grubej kreski i restartu, ciągle łatamy i ciągle powielamy te same błędy. Nie mamy składu na walkę o finał LM, ale spokojnie mamy skład na to, żeby powalczyć o Serie A, a nie o fartowne Top 4....

Re: Serie A 25/26 (7): Como - JUVENTUS FC

: 20 października 2025, 14:15
autor: Alexinhio-10
MRN pisze: 20 października 2025, 10:01 Swoje za uszami ma ale to nie był przypadkowy człowiek tylko ktoś komu zależy na klubie, teraz mamy zgraję przypadkowych jełopów.
Też tak myślę. Mimo, że popełnił sporo błędów to coś próbował, coś się działo. Teraz nie wiadomo kto, co, nie wiadomo w którą stronę. Co do akcji z UEFĄ i aferą, to ewidentnie udupił nas Cerefin przez akcje z Super Ligą. Real i Perez akurat są za duzi, zeby mogli im cos zrobic.