Strona 3 z 3
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 26 lutego 2025, 23:47
autor: Krzychu89
Yaroslaw94 pisze: ↑26 lutego 2025, 23:37
Musimy zmienić tekst hymnu na Juve, storia di un grandęe compromitazione. Może i nie poprawne, ale jak bardzo pasuje..
Jak to komentator powiedział na koniec, tu bardziej powinni śpiewać 'historia wielkiej kompromitacji'...
Empoli w sumie zasłużenie wygrało. Szkoda że tak piękna akcje bramkową Thurama będzie się kojarzyć z taką wtopą.
Ciekawe czy po tak wspaniałym sezonie zarząd będzie za wszelką cenę kontynuował z Motta czy też pojawi się jakiś nowy kandydat.
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 26 lutego 2025, 23:49
autor: Push3k
whatever
z kim grają w weekend?
a
z weroną
ale to będzie kaszana
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 26 lutego 2025, 23:57
autor: Maplu90
https://www.tuttosport.com/news/calcio/ ... _giocatori
Motta wiesz gdzie sobie możesz też przeprosiny włożyć. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w 4 litery! Jeztesmy pośmiewiskiem! Wystarczy pressing na naszej połowie i gracze za 60mln maja obsrana zbroje!. Ci sami gracze nie potrafią podać celnie piłki, wywierać pressing, strzelać celnie na bramkę!
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 26 lutego 2025, 23:57
autor: Gamber
szczypek pisze: ↑26 lutego 2025, 23:28
Zastanawiające jest tylko to ile jeszcze razy spróbujemy robić to samo licząc na to, że rezultat będzie inny. Ma być ambicja, ma być <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> przez cały mecz, a to Empoli uczy Juventus jak powinno się robić pressing i jak ze spokojem kontrolować przebieg meczu.
To co dziś się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w fazie defensywnej to trudno wymazać z pamięci. Jak do tego dodamy, że Cambaso i Gatti się biorą za rozgrywanie a Weah ostatnie dobre dośrodkowanie pamięta chyba w poprzednim roku, to mamy obraz nędzy i rozpaczy. Kiedy ten Kalulu wraca, bo to chyba obecnie jedyna nadzieja, że coś tu się wyprostuje.
Oglądając ostatnio co niektóre mecze(bo wszystkich bym nie zniósł)mam wrażenie że oni wszystkie siły tracą na treningach... to jest jakiś absurd
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 27 lutego 2025, 00:39
autor: Distant Dreamer



Motta : “I feel ashamed of the attitude in the first half. I am wrong because I did not make the players understand the importance of the match and of wearing an important shirt like that of Juventus . I hope that the criticism is really strong. The fans were too kind…”
Ale chłopak zachęca JP XD
Teraz można położyć ligę i będzie cacy.
G. I tak się tym nie przejmuje, w końcu najważniejsze jest aby Excel się zgadzał więc trzeba było pluswalize zrobić na każdym, jakość sportowa nie grała żadnego znaczenia i pewnie długo nie będzie.
Strzał Flaka piękne podsumowanie meczu.
Widzę ktoś nie zrozumiał ironii

Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 27 lutego 2025, 00:57
autor: nawimundo
Pięknie upadek pięknego klubu. Przykre.
Cytując: jak ty wszystko mogłeś tak spi*rdolić.
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 27 lutego 2025, 08:09
autor: Maplu90
W tydzien spier..lili praktycznie cały sezon. Nic tylko gratulować. Ale kiedy po raz enty M(iern)OTTA wystawia jak uparty Koopa który jest totalnie pod gra. Kiedy cały mecz na ławce siedzi Mbangula to co się dziwić... niestety, wygląda to tragicznie, jesteśmy posmiewiskiem, aż wstyd iść do pracy po takim "widowisku". Mi wstyd, ale piłkarzyki? Jak to oni. Dostaną kaskę na konto i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, lecimy dalej.
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 27 lutego 2025, 08:11
autor: pitrek
jesteśmy na dnie i się tam urządzamy, jeszcze przewalmy ligę i będzie pięknie, zarząd i miernotta OUT
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 27 lutego 2025, 08:29
autor: szczypek
Szukajmy pozytywów Panowie. Przynajmniej wymówka, że jesteśmy zmęczeni kalendarzem, odpadła.
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 27 lutego 2025, 09:29
autor: Gontar
Motta sam wykopał sobie grób, zwalając winę na piłkarzy na konferencji. Koleś nie ma za grosz honoru. Rzuca zawodnikami po nie swoich pozycjach, uparcie wystawia Koopa, który w każdym meczu wygląda jak jakiś randomowy gość z ulicy, uparcie się trzyma ustawienia, które przy formie holendra leży i kwiczy, bo nie mamy realnej 10. Pamiętam jak ludzie mieli pretensje do Pirlo, że ten nie krzyczy na zawodników podczas meczu, tylko stoi cicho i obserwuje. Co powiemy o mottcie ? Albo patrzy ze zdziwieniem, dlaczego gra, która wygląda tak samo od początku sezonu nie działa, albo się uśmiecha z zadowolenia z remisu z monza. Kolejna szpila to jego wypowiedzi na konferencjach prasowych, które wskazują, że koleś jest totalnym amatorem i zapatrzonym w swoje pomysły dzbanem, bez ambicji i samokrytyki. Oby po sezonie poleciał, bo widać, że z tego nic nie będzie. Stawiam, że motta i tak już stracił szatnię jakiś czas temu.
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 27 lutego 2025, 10:38
autor: mateelv
Niestety żyjemy w czasach, kiedy większość idzie w zaparte po sam kres możliwości. Nikt się nie potrafi uderzyć w pierś, a to prosta droga do destrukcji. Juventus śmierdzi na odległość, tak się zepsuł.
Wrócą do treningów i tyle. Rozejdzie się po kościach.
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 27 lutego 2025, 10:39
autor: Maplu90
Gontar pisze: ↑27 lutego 2025, 09:29
Motta sam wykopał sobie grób, zwalając winę na piłkarzy na konferencji. Koleś nie ma za grosz honoru. Rzuca zawodnikami po nie swoich pozycjach, uparcie wystawia Koopa, który w każdym meczu wygląda jak jakiś randomowy gość z ulicy, uparcie się trzyma ustawienia, które przy formie holendra leży i kwiczy, bo nie mamy realnej 10. Pamiętam jak ludzie mieli pretensje do Pirlo, że ten nie krzyczy na zawodników podczas meczu, tylko stoi cicho i obserwuje. Co powiemy o mottcie ? Albo patrzy ze zdziwieniem, dlaczego gra, która wygląda tak samo od początku sezonu nie działa, albo się uśmiecha z zadowolenia z remisu z monza. Kolejna szpila to jego wypowiedzi na konferencjach prasowych, które wskazują, że koleś jest totalnym amatorem i zapatrzonym w swoje pomysły dzbanem, bez ambicji i samokrytyki. Oby po sezonie poleciał, bo widać, że z tego nic nie będzie. Stawiam, że motta i tak już stracił szatnię jakiś czas temu.
Wiesz kiedy stracił szatnie? Kiedy drużynie nie szło, potrzebny byl lider a on odsuwał Danilo. Można mieć do Danilo pretensje ale zawsze byl liderem a takich ludzi w szatni chyba Motta nie chciał. Więc wtedy wg mnie stracił szatnie a teraz nie ma nią kto wstrząsnąć. Bo Powiedzcie mi jak można zaliczyć taką degradacje formy u tylu zawodnikow?
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC - Empoli
: 27 lutego 2025, 12:12
autor: Sila Spokoju
Z Danilo taki lider jak z Vlahovicia top napastnik.
Motta jest do zwolnienia. Miał swoją szansę, mógł coś przed ponad pół sezonu wprowadzić. Nie udało się, niech dogra sezon do końca (pod warunkiem, że nie spadnie z 4-miejsca) i czas szukać w końcu porządnego trenera, a być może brać tego Conte na 2 sezony żeby ogarnął burdel.
Motta = Allegri z takim wyjątkiem, że Allegriemu pupę często ratowały indywidualności. W obecnym Juve nie ma żadnej indywidualności więc i z marnym trenerem nie ma wyników.
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC 1-1 (Karne: 2-4) Empoli
: 27 lutego 2025, 12:24
autor: kathumax
Motta out - już teraz.
Allegri do końca sezonu in - już teraz.
Re: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC 1-1 (Karne: 2-4) Empoli
: 27 lutego 2025, 22:22
autor: Garreat
Rozumiem pomeczową eksplozję złych emocji, choć sam nieco się od niej dystansuję.
Po PSV mam gdzieś "emocje", chcę tylko 4. miejsca i zakończenia sezonu.
Koopmeiners, Gonzalez i Vlahovic to najsłabsi piłkarze w drużynie, jedni z gorszych w całej lidze i wprost komiczne jest oglądanie kolejnych ich kompromitacji. Aspekt komediowy dawno przyćmił złość czy rozczarowanie.
Przygotowuje i wystawia ich do składu ten sam wuefista, który po meczu fuczy i tupie nóżką.
Motta na swoim stanowisku jest takim samym leszczem jak jego chłopcy na boisku. Widać braki warsztatu we wszystkich aspektach, które stają się bardziej widoczne wraz ze wzrostem temperatury dookoła klubu.
Jakiś dziennikarz z Włoch napisał, że Motta to trener młodzieżowy: wszyscy w rotacji, wszyscy robią wszystko, nawet opaska chodzi jak niechciany prezent. Tak się uczy piłki dzieci, a nie prowadzi zawodowców. Trudno się nie zgodzić.
Absolutny brak przywództwa od boiska, przez ławkę po zarząd i jesteśmy tam gdzie jesteśmy.
Miał być młody Juventus pod wodzą młodego trenera -- no to jest. Mamy drużynę o dużym potencjale, której uśredniony występ jest poniżej oczekiwań, która od czasu do czasu miło zaskoczy i która sypie się w oczach gdy tylko mecz skręca w złą stronę. Na koniec dnia można zapisać na kartce średnią wieku i szeroko uśmiechnąć się do tej kartki.
Wszystkie duże transfery CG to spektakularne wręcz wtopy i myślę, że widzą to nawet Scanavino i Elkann. Latem mogą być jakieś ruchy.