Kolejny mecz na przełamanie ?
Nie wierzę, że z tego coś będzie. NieMotta to mięka faja. Nie widać żadnej złości, taki dobry koleżka dla piłkarzy. Na taką Bolognie to było ok, ale nie na Juve, gdzie trzeba wstrząsnąć gwiazdeczkami.
W Juve nie ma też liderów i walczaków. Jedyny Bremer jest połamany. Kiedyś był Kielon, Vidal, Tevez.
Wystarczyła kontuzja Bremera i zespół się posypał. W takich momentach powinniśmy zobaczyć co znaczy trener.
Schematów dalej jak nie było, tak nie ma.
Z jednej strony myślałem niech przegrają, to może go zwolnią i zatrudnią jakiegoś strażaka np. Tudora do końca sezonu. Z drugiej juz historia z Allegrim mnie nauczyła, że jakby nie grali to i tak dociągnie do końca sezonu.
Giuntoli zawalił okienko. Trzeba było zostawić Szczęsnego, nie kupować kogos z dwójki Koop, Luiz i zainwestować w konkretnego ŚO np Calafioriego.
Te próby łatania byle jak obrony to dramat.
Aha i tak jak wspomniałem wcześniej jeżeli chodzi o motywację i sportową złość drużyny. Vegan, czyli nowy w drużynie, jako jedyny motywuję kolegów....
Muani wejście smoka, widać braki Vlahovica i co znaczy mobilny snajper. Zastanawia mnie dlaczego Fagioli nie gra. Loca ostatnio słabiutko. Fagioli potrafił rozruszać pomoc i zagrać szablonowo. Brakuje takich podań jak dziś Thurama.
Aha i jakby nie wyszedl strzal życia Vlaho, to za takie zachowanie powinien być przykuty do ławki. Co za samolubny dzban.