JuvePoland

Vanquish pisze: ↑21 grudnia 2021, 22:42

Sila Spokoju pisze: ↑21 grudnia 2021, 22:40 W tym wielkim dniu, tuż przed świętami Bożego narodzenia pozwoliłem sobie przerobić kolędę świąteczną na cześć naszego wielkiego BERNARDESKIEGO !

To jeszcze musisz przerobić nuty, bo się nie zgadza ilość sylab.

Tyle zdolności nie mam Bierzcie i piejcie z tego wszyscy.

Bernaderschi odblokowany! Gole strzela, asystuje, biega, broni i drybluje. Robi wszystko z przeciwnikiem, z nim wygrana jest pewnikiem.



Przy okazji na ostatnie 6 meczów 5 razy mamy czyste konto. Jakby się jeszcze skuteczność w ataku udało poprawić to może da się coś ugrać w tym sezonie.

Dragon pisze: ↑21 grudnia 2021, 20:04 Loca 2 mecz z rzędu na ławce. Brawo trenerze.

Kolejka na status quo. Tu nikt nie ma prawa stracić pkt. Chyba, że my...

a jednak i cyk 4 pkt do czwartego miejsca.

W pierwszych minutach fajnie piłka szukała schodzącego z lewej strony Kean'a. Około 20 minuty zamienili się z Moratą rolami.

Z plusów jeszcze Kulu - w tym sezonie jeszcze nigdy nie przebiegł paru metrów tak żwawo jak przy golu Berny.

Oczywiście bardzo cieszy forma Berny.

Garreat pisze: ↑21 grudnia 2021, 21:40 Kean ma farta że piłka poszła mu idealnie na głowę.

Żartujesz chyba, odbiła mu się od klatki czy ramiona jak od drewna dlatego nabrała takiej prędkości.
Przecież to jest kołek do sześcianu, ja mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy wykupywanie tego mema jeżeli nie mamy takiego obowiązku. Mecz dramatycznie słaby, gdyby takie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w Cagliari nie grały to byłoby krucho.

Mnóstwo mieliśmy szczęścia, ale trzeba też oddać wielkość Wojtka przy tej drugiej sytuacji. Wreszcie zachował się jak klasowy bramkarz, jedna sytuacja i wspiął się na wyżyny, choć oczywiście nie była to najtrudniejsza parada w życiu.

Znów wyszły i mscily się na nas kolejne błędy naszego nieudacznika na ławce, mam wrażenie że jakby nie popełniać tych oczywistych błędów to ten zespół spokojnie rywalizował by o drugie miejsce.
Rabiot po raz kolejny to samo, ile jeszcze, no ile jeszcze... Brak reakcji w drugiej połowie, już ktoś o tym pisał wyżej, no dramat, co to jest za amator...

Z pozytywów, wreszcie Arthur gra tam gdzie jego miejsce i to jednak daje większą płynność w pomocy, gdyby jeszcze ustawić obok niego Locatellego i pracującego Bentancura, dać im czas na zgranie to naprawdę nie wyglądalibysmy jak drużyna z B-klasy. No i oczywiście Berna, wiadomo że on ma swoje ograniczenia, ale to jest taki moment gdzie poczuł odpowiedzialność i dobrze się z tym czuje.

Cagliari przyjechało z jednym celem, a i tak do 83 minuty byli pod tlenem, marnując dwie świetne okazje. Polecam obejrzeć zachowanie małego Mateuszka we wspomnianych sytuacjach. To jest ta mentalność, o której stękał przed kamerą. Pożegnam bez żalu. Juventus wygrywał scudetto z Barzaglim, z Benatią, nawet Rugani zrobił kiedyś 1900 minut. Ale to mały Mati jest top i debeściak, give me a break.
Brawo dla Wojtka za wyciągnięcie główki J. Pedro.
Morata i Kean to dwuosobowa fabryka boiskowych idiotyzmów . "Mierzony strzał" Alvaro w 55 minucie <3 . Kulusevski po przejściach i bez rytmu dysponuje techniką, której Mojse nie ma nawet na playstation.
Makeni z piłką ma fantazję na poziomie Aleksa Sandro .

Sporo możnaby pisać, ale to wszystko nieważne. Za oknem śnieg, w sklepie mandarynki, zwierzęta mówią ludzkim głosem, Berna strzela... Wesołych Świąt!
Mały prezent z Genui czyli Genoa - Atalanta 0:0.

Słaby mecz.

Przy 0 - 0 uratował nas Szczęsny, bo czuł, że coś może się stać. Przyjęcie Bonu na kilka metrów i gdyby nie asekuracja Wojtka byłoby sam na sam.
Przy 1 - 0 - najpierw kiks kolejki, czyli zmarnowana setka, potem świetny znów Szczęsny.

Tylko dobry dzień Berny (tak, to prawda) nas uratował.

Benta, Sandro i Rabjo poniżej krytyki. Na chwilę obecną mamy dwóch pomocników: Loce i Amerykańca, ten przynajmniej nie boi się pójść do przodu, zagrać szybko, przejść rywala. Ustawienie 433 to jest to, no ale wróci Dybala i Max znowu będzie kombinował, a na naturalnie nam pasujące (przy zdrowym Pawełku) 4231 nie ma jaj, oby styczeń nas boleśnie nie zweryfikował...

Tępy beton pieprzy na konferencji, że Rabiot może strzelić 12 bramek w sezonie zamiast postawić tam Loce,który faktycznie może to zrobić.


#Odejdz betonie

Najlepszym podsumowaniem "siły" Juventusu, jest fakt, ze Bernardeschi jest obecnie jego najlepszym piłkarzem.

Pośród naszych asów na szczególne wyróżnienie zasługuje Alex Sandro, który z tradycyjną już dla siebie nonszalancją i bezmyślnością podarował przeciwnikowi sytuację, po której powinno być 1-1.

Faktycznie Juventus Allegriego na livescorze ogląda się lepiej niż na żywo:

Salernitana 0 : 2 Juventus
Juventus 2 : 0 Genoa
Venezia 1 : 1 Juventus
Bologna 0 : 2 Juventus
Juventus 2 : 0 Cagliari

Powyżej mamy serię, jak na Juve, całkiem fajną (jeśli patrzysz tylko na wyniki, a nie na drużyny, z którymi Juventus grał).

A teraz ta sama seria z malutkim szczególikiem:

(20) Salernitana 0 : 2 Juventus
Juventus 2 : 0 Genoa (18)
(16) Venezia 1 : 1 Juventus
(12) Bologna 0 : 2 Juventus
Juventus 2 : 0 Cagliari (19)

Przecież to jak cieszyć się, że Pudzianowski w klatce wygrał na punkty z Małyszem.

Z najgorszych drużyn w Serie A, w ostatnich tygodniach nie zagraliśmy tylko ze Spezią (17). Mało tego, my w meczach z całym dołem tabeli nie ugraliśmy kompletu, bo chłopakom przeszkadzało, że musieli na jeden ze stadionów gondolą dopłynąć. Czy nasza gra w tych spotkaniach była zadowalająca? Gnietliśmy rywala? Wszystkie były wygrane (poza Venezią ) na luzie?

Tymczasem niektórzy na forum (rzadziej) i w komentarzach pod newsami JP (częściej) wciąż pieją peany pochwalne w kierunku Allegriego.

Matko bosko... Ja tu widzę genialną analogię do sytuacji politycznej w naszym kraju i do wyborców pewnej znanej partii. Byle gówno przekuć w sukces i jest w pytę.

Allegri o Rabiot pisze: Myślę, że Adrien naprawdę może stwarzać zagrożenie swoim strzałem z dystansu, ale być może nie wykorzystuje tego, ponieważ w reprezentacji gra w dwuosobowej formacji, więc tutaj nie robi odpowiednich ruchów i nie ma dobrego timingu, by oddać strzał. Nie czytał dobrze gry i musimy z nim dużo popracować. Poprosiłem chłopaków, aby spróbowali dziś strzelać z dystansu – Bernardeschi miał kilka prób, zanim zdobył bramkę.

On naprawdę powiedział że selekcjoner kadry który prowadzi może z 3 treningi na kwartał z danym zawodnikiem ma większy wpływ na piłkarza niż trener klubowy który ma go codziennie?
Zastanawiam się czy fakt że w 1999 roku na małym boisku przy bloku w Saint-Maurice Rabiot zagrał na lewym skrzydle nie jest powodem że Maksiu go tam często wystawiał, może to jest odpowiedź na tą zagadkę co do motywacji naszego Toskańskiego Betona

Od pół roku słyszę że z Rabiotem trzeba popracować i że znów nie zrobił tego o co został przez trenera poproszony, ciekawie co Francuz musi zrobić aby wypaść z pierwszej 11-tki Maxa, mam wrażenie że nawet jakby zdjął gacie i usiadł na murawie to i tak w kolejnym meczu wyszedlby na boisko.

Z lepszych informacji, treneiro stwierdził też, że Locatelli może dorzucić kilka bramek jako półskrzydłowy. To brzmi jak zapowiedź trójki Arthur-Loca-X i tak powinniśmy grać.
Osobiście uważam też, że Arthur w choćby średniej formie stanowi (na regiście) lepszą zmianę jakościową niż Loca.
Allegri nie powiedział nic szczególnego, Rabiot ma potencjał na dużo więcej i nie strzelają mu nogi od samego biegania. Uważam, że w trójce powinien być sprawdzony bliżej prawej strony. Jego strzał to typowa 'cegła', więc nie zyskuje dużo na lewej. Wręcz spowalnia akcje szukaniem prawej nogi, jako pomocnik powinien szybciej pozbywać się piłki.
Tyle gdybania, tymczasem kibice aplauzem przyjęli w przerwie słowa spikera o jego zmianie .
Arrivabene wprost pojechał po Pawełku i Matim -- brawo.
Szału nie ma ale cieszą sygnały życia ze strony klubu.

Garreat pisze: ↑22 grudnia 2021, 14:31 Z lepszych informacji, treneiro stwierdził też, że Locatelli może dorzucić kilka bramek jako półskrzydłowy. To brzmi jak zapowiedź trójki Arthur-Loca-X i tak powinniśmy grać.
Osobiście uważam też, że Arthur w choćby średniej formie stanowi (na regiście) lepszą zmianę jakościową niż Loca.

Tym trzecim zdecydowanie powinien być McKennie. Chłopak zaczyna grać jak w poprzednim sezonie. Wczoraj nakrył czapką Rabiota i Bentancura.