JuvePoland

Ciężko kogokolwiek winić, ale Dybala powinien strzelić TĄ sytuację.
Te stroje to stylistyczne dno

@pumex
Gol dla przeciwników może i po farcie i sprokurowany przez indywidualne błędy naszych obrońców, ale który to już raz w tym sezonie mamy podobną sytuację (zwykle magnesem do baboli był de Ligt). Nasza gra wcale nie wygląda jakoś rewelacyjnie, bo poza dobrym początkiem, to w dalszej części Genoa organizowała się całkiem nieźle. Zimą bezwzględnie powinniśmy wyłożyć 40-50 mln € i kupić Tonaliego, bo jakakolwiek absencja Pjanica pokazuje, że bez godnego zmiennika dla Bośniaka leżymy i kwiczymy.

Niezły wałek.
Fajnie, że 3 punkty, ale szkoda, że w takim stylu...

czyżbyśmy z naszym ofensywnym trenerem strzelali mniej bramek niż za defenZywnego Alegriego?

Po tym "widowisku" czuję się jakbym sam spędził na boisku 90 minut. Niewiele to miało wspólnego z tym, jak potrafiliśmy już operować piłką w kilku meczach tego sezonu. Koniec końców naszym pomysłem na rozwiązanie każdej akcji było podanie na skrzydło do Kwadrata i jego laga w pole karne. Młyn na drużynę taką jak Genoa.

Wychodzi na to, że na razie jesteśmy skazani na tracenie głupich farfocli, z de Ligtem czy bez niego.

pablo1503 pisze: ↑30 października 2019, 22:54 Niezły wałek.

Inter miał swoje w meczu z Parmą. Się wyrównało.

O tym meczu nie powinniśmy dyskutować, o tym głównie trzeba zapomnieć. Ruganiego przyspawać do ławki (on jest słabszy niż słaby), Bernardesciego również.

Za takie emocje to ja dziękuję. Rywal jedyne co ma do zaoferowania to przeszkadzanie, gra niemal całą połowę w osłabieniu, a my nie jesteśmy w stanie zrobić w tym ataku nic. Coś tu się musi zmienić.

Dobrze, że mamy tego Ronaldo w takich chwilach.

Rugani, odejdź już z klubu chłopie. Mało nas jego umiejętności nie kosztowały w końcówce bramki. Wcześniej koledzy pokazywali, żeby się szybciej zbierał, a ten truchta.

Przy Sarrim mieliśmy grać ładną piłkę i wygrywać, ale dziś było takie dno, że już lepiej się oglądało w tamtym sezonie - za Maxa oczy krwawiły, ale niemal pewne 1:0 było a teraz nie potrafimy wygrać z osłabionym rywalem... Swoją drogą ta czerwona kartka dla Cassaty to jakieś jaja, to już prędzej drugą żółtą powinien Rugani zobaczyć za któryś z fauli.

Rugani i Berna do rezerw a i zmiennik dla Pjanicia potrzebny, bo Bentancur słabo zastępuje Bośniaka.

Jedyny plus dzisiejszego meczu to stroje - wreszcie coś ładnego. Przód świetny, tył do poprawy, bo numerów nie widać, ale to tylko czarną obwódkę wystarczy dać.

Berna jest słaby jak Sik pająka.

Naprawdę.

Dobrze że CR nam to wygrał bo bym się pochlastał.

Dybala jest w świetnej formie i nawet fakt że tego nie strzelił mu nie odbiera dobrego meczu.

Rugani to już na walizkach powinien siedzieć. Dramat.

Szkoda że nie zgarnęliśmy tego Schone. Nadał by się na ławkę za Miralema.

szczypek pisze: ↑30 października 2019, 23:00O tym meczu nie powinniśmy dyskutować, o tym głównie trzeba zapomnieć. Ruganiego przyspawać do ławki (on jest słabszy niż słaby), Bernardesciego również.

Amen. Ten cytat powinni wpisać do konstytucji.

mrozzi pisze: ↑30 października 2019, 23:03Dobrze, że mamy tego Ronaldo w takich chwilach.

W jakich? Fajnie, że wywalczył i strzelił karniaka, ale dla mnie to kolejny jego bardzo słaby mecz. Czystych sytuacji marnuje na potęgę. Jak ma tak kończyć akcje i chodzić z miną zbitego psa to może niech faktycznie sobie odpuści mecze z ogórkami i gra tylko w LM.

Do tego przypomnę że czerwo dla Rabiota (który do tej pory dał całkiem dobra zmianę) to też zasługa w dużej mierze Ronaldo, który zamiast szybko odegrać do prawej, gdzie był na czystej Dybala, musiał piłkę przetrzymać i upewnić się czy nie da rady oddać strzału.

Dybala to nasz motor napędowy obecnie. Dobre zawody w jego wykonaniu, szkoda że bez bramy po ładnej akcji, ale nawet mimo tego zasługuje na pochwałę, ciągnął ten wózek.

Jakim cudem mamy aż 26 punktów w Serie A? W LM jeszcze jakoś to wygląda ale w lidze to jakaś huśtawka. W miarę dobry mecz rozgrywamy raz na trzy spotkania. Genoa w 10 zaczyna nas cisnąć na naszym stadionie! Co to ma być? I to nie pierwszy klub, który to robi. Za chwilę listopad a maszyna Sarriego chyba pogubiła trybiki, o ile je miała.

Widowisko tak dobre jak te kabarety, gdzie chłop się za babę przebrał.

Mamma mia! Co to był za dziwny mecz?
Karny zasłużony, ale czerwone kartki to błędy sędziego. Dobrze, że przynajmniej po równo się zagalopował z tymi czerwami.
Cieszy powrót Costy, bo od razu robi wiatr. Cieszą szybkie zmiany Sarriego i wprowadzenie Rabiota (świetna zmiana, niestety z niesłuszną drugą żółtą kartką) oraz Ramseya. Dwójka Matuidi - Khedira zalicza zjazd z każdą kolejką i mam nadzieję, że będziemy ich coraz rzadziej oglądać w pierwszej jedenastce.
Narzekał ktoś na De Ligta? No to macie porównanie z Ruganim. Przykro stwierdzić, ale ten mecz to niejako pogrzeb Ruganiego w Juve. Tych błędów kierownictwo mu nie zapomni.
Oj będą gadać po tej kolejce - decyzje sędziego w naszym meczu i meczu Napoli mocno kontrowersyjne.

Nie wiem czy można pochwalić zawodnika który wylatuje po 30 minutach gry z czerwoną kartką.
Wiem tylko że Rabiot dał trochę życia tej pomocy. Wyjście od własnego narożnika czy wejścia w pole karne. Takiej energii w pomocy to nie pamiętam chyba od czasu Vidala.