JuvePoland

Wrzucam żeby pamiętać jakby ktoś tu jeszcze miał czelność pisać, że Danilo to top. Dodam dla potomnych, że to oceny z 3 meczów z rzędu a nie na przestrzeni sezonu czy coś.

Poprostu pisze: ↑27 stycznia 2025, 12:47

Może nigdy nie wybitny, ale solidny obrońca. Wiadomoz zdarzały się mu pomyłki (jak kazdemu) ale zawsze zostawiał serce na boisku. Ode mnie dozgonny szacunek dla Danilo.

Tak jest - szacunek dla Danilo i ogromne zaskoczenie tym, że trener widzi go tak nisko, że jedziemy pół sezonu Savoną. Znów pożegnanie w wieśniackim stylu tak samo jak Maxa. Właściwie jeszcze bardziej beznamiętnie. Klub-mem, bezuczuciowy, bezjajeczny gówno-twór aroganckich, rozrzutnych amatorów i synonimów porażki rodem z najbardziej znienawidzonych przez Juventus stron.

Anelson pisze: ↑27 stycznia 2025, 13:28Tak jest - szacunek dla Danilo i ogromne zaskoczenie tym, że trener widzi go tak nisko, że jedziemy pół sezonu Savoną.

Jakie zaskoczenie? Dosłownie na samej górze masz post Malego, który jasno Ci pokazuje, dlaczego trener jechał przez pół sezonu Savoną.

Ja żegnam Danilo bez żalu. Nigdy nie byłem jego fanem. Żaden z niego mistrz czy przywódca - to, że bez żalu oddali go zarówno z Realu, jak i z City, daje do myślenia. Niestety sama przeszłość w topowych klubach nie sprawiła, że stał się liderem na boisku.

Niemniej sam moment na pozbycie się Brazylijczyka i styl, w jakim się to odbyło, budzi niesmak.

No dobra ale potem zagrał fenomenalnie z City i co to dało? Jak potem Motta w ogóle przestał na niego stawiać i mimo to brnął w innych zupełnie bez sensu, ładu i składu?. Pamiętam, że jego głupie zagrania trochę nas kosztowały. Lecz tak samo głupio zagrał wtedy również Kalulu, a mimo to z czasem gra on coraz lepiej i równiej. Danilo w ogóle nie dostał szansy - coś zagrał słabiej, gdzieś wymiótł. No sory - Savona w ani jednym meczu nie zagrał na takim poziomie jak Danilo z City, a i tak Motta jest poprostu uparty ze stawianiem na tych samych zawodników na tych samych pozycjach jak z Koopem. Zbetoniały merdacz.
Ps. Uważam, że Motta jest konsekwentnie zbetoniały, nie szuka nowych rozwiązań, rotacji. Savona to zwykły zapchajdziura, naprawdę stawiać go z marszu wyżej od Danilo, a i Danilo wystawiać na pozycji stopera no nie mogło to się lepiej skończyć. Danilo u Maxa grał w trójce, miał zabezpieczenie. W obronie na pozycji stopera lepiej gra dużo nawet Rugani. Motta źle wprowadza zawodników na nie "ich"pozycje i miejsce na boisku. Danilo z City na boku obrony był topem i grał na swojej pozycji a nie na stoperze jak z Interem.

Do tej pory mam wielki żal... że daliśmy go sobie wcisnąć za Cancelo.

https://www.tuttosport.com/news/calcio/ ... _sorprende

Ładnie się wypowiedział na temat klubu i kibiców.

"O fanach: „Przykro mi, że nie mogę się z nimi pożegnać. Otrzymałem od nich tyle miłości, że zabiorę ją ze sobą wszędzie. To oni są Juventusem, a nie piłkarze i menadżerowie”."