Strona 3 z 17

: 21 listopada 2017, 11:07
autor: pumex
Do Buffona można mieć zastrzeżenia, ale nie wyobrażam sobie, żeby jako wieloletni kapitan i najbardziej doświadczony piłkarz nie tylko we Włoszech, ale i na świecie, na tym etapie sezonu nie potrafił chwycić szatni za mordy. Tym bardziej, że przed nim kolejne pożegnanie i jak sądzę nie chciałby czynić tego ponownie w atmosferze wielkiego rozczarowania. Także Gigi, działaj, skoro trener ma z tym problem.

Co do meczu, kompletnie nie wiem czego się po nim spodziewać. Z jednej strony wiem, że w domowych meczach z trudnymi rywalami potrafimy się spiąć, natomiast z drugiej strony, widząc tę naszą parodię w obronie i marną jakość konstruowanych akcji...

..słusznie niektórzy mogą mieć obawy. Ja się martwię, że jeśli z Barcą dostaniemy wpiernicz, to na San Paolo będziemy jechać jako mentalne trupy, Napoli dostanie nas na tacy. Także środowy mecz będzie ważny nie tylko w kontekście walki o awans, ale przede wszystkim może dać naszym zastrzyk pewności siebie.

Mam też nadzieję, że pan trener nie czeka na mannę z nieba i ma pomysł na jakieś przemodelowanie tej drużyny.

: 21 listopada 2017, 11:46
autor: Bukol87
pumex pisze:
Mam też nadzieję, że pan trener nie czeka na mannę z nieba i ma pomysł na jakieś przemodelowanie tej drużyny.
Co Ty. Siedzi w piwnicy i nie wie co zrobić. Ma tam też problem z zasięgiem sieci i nie może przeczytać podpowiedzi Małego z Juvepoland. Jednym słowem - masakra.

: 21 listopada 2017, 12:24
autor: deszczowy
pumex pisze:Do Buffona można mieć zastrzeżenia, ale nie wyobrażam sobie, żeby jako wieloletni kapitan i najbardziej doświadczony piłkarz nie tylko we Włoszech, ale i na świecie, na tym etapie sezonu nie potrafił chwycić szatni za mordy.
Ile razy widziałeś Buffona, schodzącego po porażce do szatni na wku...e, takie, który by się wydzierał, krzyczał i brał towarzycho „za mordę"?

: 21 listopada 2017, 12:26
autor: Piotr Juvefan
I jeszcze taka refleksja. Nie jest wcale tak,że ten mecz nic nie znaczy, bo o ile zgoda,że to czy wyjdziemy z 1 miejsca czy z 2 jest bez znaczenia, o tyle wielki mecz z Barceloną i wygrana po dobrej grze(na którą nas stać) pokaże czy chcemy się bić dla Buffona o tą LM czy nie. Jeśli ten mecz okaże się klapą to wydaje mi się,że walka z Napoli o scudetto i zakończenie kariery Buffona z kolejną wygraną w lidze będzie priorytetem.

Pytanie jaką odpowiedź zaserwuje nam ten mecz :P
joy pisze: Z drugiej strony teraz najważniejsze dla mnie jest najbliższe spotkanie ligowe z rewelacyjną Valencią.
I pytanie dla kolegi Katalończyka czy przyczyn teoretycznego zwycięstwa Juventusu mamy szukać tylko i wyłącznie przez pryzmat czekającej potyczki Barcy z Valencią ? Czy sugerujesz,że Barca się podłoży w tym meczu ?

: 21 listopada 2017, 12:42
autor: pablo1503
Bukol87 pisze:Co Ty. Siedzi w piwnicy i nie wie co zrobić. Ma tam też problem z zasięgiem sieci i nie może przeczytać podpowiedzi Małego z Juvepoland. Jednym słowem - masakra.
Chłop nie ma argumentów i zaczyna walić na prawo i lewo sarkazmami - najniższą formą żartu. Szacun. :ok:

To forum stacza się z dnia na dzień i nie dziwi nie coraz mniejsza aktywność. W sumie po co, skoro w każdym temacie spotkamy takie tuzy, jak tu, czy małego, który lubi iść pod prąd i choćby skały srały, zawsze będzie obstawał przy swoim - nie ważne, jak głupie by to było.

Spadniemy do Serie B, to Bukol nadal będzie się masturbował cynizmem.

: 21 listopada 2017, 12:56
autor: Mickey_Schlug
Nasza monotonna taktyka paradoksalnie ma większe szanse przynosić pozytywny efekt właśnie w starciu z drużynami pokroju Barcelony, które z racji potencjału nie mogą bronić się przez 90 proc. czasu gry.

Grając uważnie i cierpliwie jesteśmy w stanie rozklepać każdego rywala.

: 21 listopada 2017, 13:06
autor: pumex
deszczowy pisze:
pumex pisze:Do Buffona można mieć zastrzeżenia, ale nie wyobrażam sobie, żeby jako wieloletni kapitan i najbardziej doświadczony piłkarz nie tylko we Włoszech, ale i na świecie, na tym etapie sezonu nie potrafił chwycić szatni za mordy.
Ile razy widziałeś Buffona, schodzącego po porażce do szatni na wku...e, takie, który by się wydzierał, krzyczał i brał towarzycho „za mordę"?
No właśnie.. :doh: Ale sądząc po wypowiedziach jego kolegów z drużyny, również byłych, potrafi to robić, dlatego liczę na niego.

: 21 listopada 2017, 13:10
autor: joy
Piotr Juvefan pisze:
joy pisze: Z drugiej strony teraz najważniejsze dla mnie jest najbliższe spotkanie ligowe z rewelacyjną Valencią.
I pytanie dla kolegi Katalończyka czy przyczyn teoretycznego zwycięstwa Juventusu mamy szukać tylko i wyłącznie przez pryzmat czekającej potyczki Barcy z Valencią ? Czy sugerujesz,że Barca się podłoży w tym meczu ?
Na pewno Barcelona nie podłoży się i wyjdzie na to spotkanie tak samo jakby w sobotę miała grać z Las Palmas. Nie przypominam sobie meczu, żeby Barcelona grała na pół gwizdka bo za kilka dni czeka ją inny trudny mecz. A już na pewno nie z klasowym rywalem. Generalnie Barcelona raczej przykłada się do meczów w fazie grupowej LM i (chyba) od czasu wprowadzenia systemu z jedną fazą grupową w LM zawsze wychodziła z 1 miejsca, więc to by mogło potwierdzać moje słowa.

Natomiast mój komentarz dotyczył tego, że (dla mnie) na dzień dzisiejszy w perspektywie sezonu ważniejsze są 3 pkty w lidze niż jutro z Juventusem, ale jest to spowodowane dość komfortową sytuacją w kontekście wyjścia z grupy do FP.

@down. Juventus jest klasową drużyną mającą w swoim składzie klasowych piłkarzy, która dopiero co grała w finale LM, ograła Barcelonę w ćwierćfinale i hurtowo zdobywa kolejne mistrzostwa we Włoszech. Więc czy dla kogokolwiek zwycięstwo Juventusu będzie zaskoczeniem? No nie sądzę.
A zwycięstwo w LM z czołową drużyną Europy czy to z Barcą czy z Juventusem to zawsze prestiż bez względu na okoliczności.

: 21 listopada 2017, 13:21
autor: MRN
Zwycięstwa nie zakładam bo skoro pyry z Sampdorii robią sito z tej marnej obrony to co zrobi Messi ? Ale przyznaj, że gdyby jakimś cudem Juve wygrało to cała społeczność Barcy będzie pitolić, że ważniejszy mecz z Valencia i Barca wyszła na luzie.

Mam nadzieje, że Zaza w weekend pokara Barcę ;)

: 21 listopada 2017, 13:23
autor: pumex
joy pisze:Nie przypominam sobie meczu, żeby Barcelona grała na pół gwizdka bo za kilka dni czeka ją inny trudny mecz. A już na pewno nie z klasowym rywalem. Generalnie Barcelona raczej przykłada się do meczów w fazie grupowej LM i (chyba) od czasu wprowadzenia systemu z jedną fazą grupową w LM zawsze wychodziła z 1 miejsca, więc to by mogło potwierdzać moje słowa.
No proszę. Niektórzy są pewnie w szoku i nie dowierzają, że wielka Barca 'bez sensu' traci siły na grę na 100 procent w każdym meczu, bez kalkulowania, że przed nimi taki rywal, a za nimi sraki.

A teraz już bez niepotrzebnej ironii. Można? Można, a wręcz trzeba.

: 21 listopada 2017, 13:23
autor: vitoo
Mickey_Schlug pisze:Nasza monotonna taktyka paradoksalnie ma większe szanse przynosić pozytywny efekt właśnie w starciu z drużynami pokroju Barcelony, które z racji potencjału nie mogą bronić się przez 90 proc. czasu gry.
Tak, na tym właśnie opierał swoje sukcesy Juventus w poprzednich latach. Problem jednak w tym, że w przeciwieństwie do ostatnich sezonów, obecny Juventus nie tworzy jakiegokolwiek monolitu, a z obrony, która była w całej Europie znana jako "mur nie do przejścia" nie zostało nic więcej niż stos cegieł. Jak mamy oddać Barcelonie pole gry, jak co drugi lepszy zespół w Serie A wchodzi w naszą obronę jak w masło. Przypominam, że my mamy ponad 1 bramkę straconą na mecz, a wszyscy pamiętają, jak to wyglądało w poprzednich latach. Jak tu opierać zwycięstwa na defensywie? Dlatego uważam, że skoro obrona nie jest tak mocna jak w poprzednich latach to powinniśmy środek ciężkości przełożyć bardziej na ofensywę, zwłaszcza, że tam jest sporo potencjału. Nie można wygrać 1:0 to wygrywajmy 4:2. Wiadomo jednak jak to jest, nasza gra w ataku wygląda zawsze równie bezjajecznie, niezależnie od tego, kto z przodu biega.
Bukol87 pisze:
pumex pisze:
Mam też nadzieję, że pan trener nie czeka na mannę z nieba i ma pomysł na jakieś przemodelowanie tej drużyny.
Co Ty. Siedzi w piwnicy i nie wie co zrobić. Ma tam też problem z zasięgiem sieci i nie może przeczytać podpowiedzi Małego z Juvepoland. Jednym słowem - masakra.
Jednocześnie ma jednak to szczęście, że - w przeciwieństwie do nas - nie musi czytać Twoich dyrdymałów.

: 21 listopada 2017, 15:05
autor: Mickey_Schlug
vitoo pisze:(...) Jak mamy oddać Barcelonie pole gry, jak co drugi lepszy zespół w Serie A wchodzi w naszą obronę jak w masło. Przypominam, że my mamy ponad 1 bramkę straconą na mecz, a wszyscy pamiętają, jak to wyglądało w poprzednich latach. Jak tu opierać zwycięstwa na defensywie? Dlatego uważam, że skoro obrona nie jest tak mocna jak w poprzednich latach to powinniśmy środek ciężkości przełożyć bardziej na ofensywę, zwłaszcza, że tam jest sporo potencjału. Nie można wygrać 1:0 to wygrywajmy 4:2. Wiadomo jednak jak to jest, nasza gra w ataku wygląda zawsze równie bezjajecznie, niezależnie od tego, kto z przodu biega.
Moim zdaniem po dwóch przegranych finałach Ligi Mistrzów z zespołami, których styl gry polega na dominacji nad przeciwnikiem Allegri postanowił wdrożyć w Juve tę samą mentalność. Dlatego w meczach bieżącego sezonu staramy się przede wszystkim utrzymać inicjatywę, co skutkuje z jednej strony przewagą w posiadaniu piłki, ilości podań i bramek, a z drugiej zwiększa ryzyko strat po kontrach lub w wyniku dekoncentracji formacji defensywnej.
Ta nowa koncepcja wymaga od zawodników żelaznej konsekwencji oraz ścisłej dyscypliny w grze, ale gdy już się przyjmie, to ujrzymy drużynę, która wygrywa pewnie niczym wybitny szachista.

: 21 listopada 2017, 16:00
autor: kawek
MRN pisze:Mam nadzieje, że Zaza w weekend pokara Barcę ;)
Zaza ma przejść lub już przeszedł operację po urazie którego nabawił się na reprezentacji

Nie wiem czego się spodziewać po tym meczu niby w zeszłym roku w podobnym składzie ich skarcilismy no właśnie tylko ze to było w zeszłym roku i w podobnym skladzie. Osobiście uważam że obecny jest lepszy na papierze ale piłkarze robią wszystko żeby było inaczej
FJ!!

: 21 listopada 2017, 18:36
autor: jakku1
Jesli mialbym postawic pieniadze na wynik tego spotkania, to postawiłbym na remis. Nie wydaje mi sie, ze bedziemy na tyle zaangazowani zeby starac sie wyszarpac 3 punkty w tym spotkaniu (abstrahujac od tego jakie podejscie bedzie miala Barcelona). Chciałbym się oczywiscie mylic, ale mam wrazenie, ze tak to będzie wygladało.

Niemniej, licze na dobry mecz Dybały... Nie łudzę się, że z dnia na dzien nagle zmienimy formację, bo według mojej opinii - bardzo duzo tracimy w srodku pola grająć obecnym 4231. Stąd problemy z druzynami, ktore delegują 4 pomocników operujacych blisko siebie.

: 21 listopada 2017, 19:31
autor: borysfcb
MRN pisze:Zwycięstwa nie zakładam bo skoro pyry z Sampdorii robią sito z tej marnej obrony to co zrobi Messi ? Ale przyznaj, że gdyby jakimś cudem Juve wygrało to cała społeczność Barcy będzie pitolić, że ważniejszy mecz z Valencia i Barca wyszła na luzie.

Mam nadzieje, że Zaza w weekend pokara Barcę ;)
Bo mecz z Valencia jest wazniejszy niz faza grupowa LM obojetnie z kim. Proste. Moze Wy sie ostatnio najedliscie ligowych tytulow az nadto, ale my musimy odzyskac mistrza. Biore remis w ciemno, tym bardziej ze patrzac na dyspozycje obydwu zespolow wielkiego grania i tak jutro nie bedzie.